Trzecia Miłość - Horn
Vložit
- čas přidán 2. 07. 2024
- Fragment koncertu na Bazunie 28.06.2024. Słowa: Mariusz Bartosik
Muzyka: Mick McCauley, Seamus Egan ("Tell God and the Devil" - Solas)
Szósty tydzień w sztormie, czwarty dzień bez snu
Z prawej skały Hornu, z lewej wiatru huk
Znów pokład zniknął w wodzie a kadłub wydał jęk
Gdy fali oceanu dziób przyjął twardą pięść
I choć diabeł sam tak bardzo stara się
To to nie jest dzień gdy przyjdzie po nas śmierć
Gdy rozdartego żagla usłyszysz głośny śmiech
To wiesz, że nie masz wyjścia - na reje trzeba wleźć
To nic, że mokre łachy a zimno ścina mózg
Po oblodzonych wantach do góry pniesz się znów
Choć grzbiet pęka z palców płynie krew
To bez tego żagla przyjdzie po nas śmierć
Sztorm goni szkwał za szkwałem - na burcie leży wrak
Lecz nie ma co rozpaczać - do pomp nam trzeba gnać
Do brasów rąk potrzeba - bo zrobić trzeba zwrot
By uciec na południe bo północ skrywa Horn.
I choć z bólu się gotuje krew
To bez tego zwrotu czeka na nas śmierć
Tu piekło się rozsiadło - śląc wichry, śnieg i lód
Bo o Pasażu Drake'a zapomniał dobry Bóg
Więc na nic tu modlitwy - tu trzeba twardych rąk
Ze stali trzeba ludzi gdy chcesz opłynąć Horn
I choć diabeł sam tak bardzo starał się
To to nie był dzień gdy przyszła po nas śmierć
I choć diabeł sam tak bardzo starał się
To to nie był dzień gdy przyszła po nas śmierć - Hudba