Nie jemy mięsa
Vložit
- čas přidán 8. 09. 2024
- Dziś w audycji "Sumińska - Zwierzę Ci się" obok Doroty Sumińskiej i Marty Stachowiak występuje Noemi Grin. W ten sposób reprezentowane są trzy pokolenia, rozmawiające o niejedzeniu mięsa.
Niestety, z przyczyn technicznych, nagranie się urwało :( Przepraszamy!
A jakie są Wasze doświadczenia z odejściem od zjadania zwierząt?
Dziękuję za wszystkie "bezmięsne" komentarze i cieszę się, że są ludzie, którzy nie chcą nikogo krzywdzić, a tym bardziej zabijać. Wielkie dzięki, że jesteście i za to jacy jesteście.
Przestałam jeść mięso gdy skończyłam 50 lat z powodów etycznych i moralnych. Czuję się świetnie, mam bardzo dobre wyniki badań i wbrew powszechnym opiniom - dużo siły. Ważne by ludzie wiedzieli, że to jest wybór. Świadomy wybór.
Audycja zmobilizowała mnie do podliczenia swojego wege stażu i wyszło 32 lata🙂. Przeszłam na wegetarianizm będąc nastlatką kierując się wyłącznie miłością do zwierząt, która towarzyszy mi już chyba od urodzenia❤... Później zaczełam dostrzegać inne aspekty- prośrodowiskowe, zdrowotne i proludzkie też😊. Dobrze żyć z poczuciem: "nie krzywdzę". Polecam to uczucie wszystkim zachęcając do wejścia na wege ścieżkę🙂!! P.s. Mąż 17 lat stażu na tej drodze i żyje!! I nie jest wychudzony😂!
Nie jem mięsa od około 33 lat., podobnie jak Panie z przyczyn etycznych,pozostałe pojawiły się znacznie pozniej. Zwierzęta zawsze były dla mnie kimś ważnym, były i są osobami, których życie jest tak samo cenne i godne szacunku jak i moje. Jedzenie mięsa było więc czymś trudnym do zaakceptowania, często nawet czymś wstrząsającym a zaprzestanie go czymś bardzo naturalnym i oczywistym. Nie pamiętam jednak momentu podejmowania decyzji. W sercu wegetarianką byłam od zawsze ale mój wegetarianizm był procesem Stopniowo nie byłam w stanie zjadać pewnych potraw. Tak po prostu. Rodzina przyjęła to spokojnie, z czasem mama też bardzo ograniczyła spożycie mięsa. Wegetarianką jest obecnie również moja siostrzenica, moje 4 przyjaciólki, ich dzieci.. Wszyscy powodowani miłością i szacunkiem do zwierząt. A jeśli chodzi o moje samopoczucie - jestem zdrowa, wyniki badań zawsze niemal doskonałe. niemal, ponieważ kiedyś miewałam o dziwo zbyt wysoki poziom żelaza. Teraz jest ok. Dementuję więc swoim przykładem pogłoski, jakoby dieta bezmięsna powodowała problemy zdrowotne. 😉
Zaprzestanie jedzenia mięsa, to nie tylko lepsze samopoczucie fizyczne. To również i przede wszystkim życie w zgodzie z samą sobą i prawdziwszy, bliższy kontakt z otaczającym światem. To tak bardzo upraszczając. To piękne doświadczenie, za które jestem bardzo wdzięczna, bo przyniosło ogromną ulgę i spokój w moje życie.
Paniom dziękuję z całego serca, że propagują niejedzenie mięsa i życie w szacunku do wszystkich stworzeń. Pozdrawiam serdecznie ❤
Z mężem nie jemy mięsa od kilkunastu lat. Przeczytałam książkę Petera Singera ,, Wyzwolenie zwierząt ".
No i musiałam zająć stanowisko.
Polecam tę pozycję wszystkim, którzy jeszcze mają jakieś wątpliwości.
Pozdrawiam serdecznie 🍀🐾🐾
Kocham Panie, Drogie Panie🙃🤗💕🌷🌸
Mam 49 lat. Wychowałam się w domu, w którym jadło się mięso. Niestety lubiłam ten smak. Miałam wiele prób odejścia od mięsa. Ale od 4-5 lat nie jem mięsa. W pełni świadomie. Ze względów etycznych. Ściskam Panie Mocno🤗🤗🤗💕💕💕
Nie jem mięsa od 30 lat. I żyję 😉. Wegetarianizm sam do mnie przyszedł. Któregoś dnia stwierdziłam, że nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam mięso. Skoro tak, to już nie będę go jadła. Mówiłam wszystkim" samo przyszło, samo pójdzie ". Ale trwa przy mnie już tyle lat. Od około 6 lat jestem szczęśliwą weganka. Podobnie jak pani DOROTA wróciłam do jajek. Żyję i mam doskonale wyniki morfologii. Pozdrawiam wszystkich 😊❤
Tak bardzo kocham wszystkie Zwierzęta, że nie jem mięsa od wielu lat. Głupota ludzka i brak poszanowania innych istot niż człowiek (co jak wiemy nie brzmi dumnie) nie znają granic. Ściskam całą Trójkę najcieplej i dziękuję ❤️❤️❤️
Nie zsikaj się z radości!
@@user-kb2st9st4ylepiej ci, co za ulga ...
Nie jem mięsa od dnia, w którym uczestniczyłam w manifestacji pod Sejmem przeciwko ubojowi rytualnemu. Film tam wówczas udostępniony, nie tylko obrazy, ale przede wszystkim dźwięki, na nie jestem szczególnie wrażliwa, był przerażający i postanowiłam, że nie będę brać udziału w tym okrutnym, nie tylko rytualnym, procederze. Nie brałam pod uwagę korzyści zdrowotnych.
Nie jem 12 lat ,nie wrócę nigdy do jedzenia istot czujących bol i strach tak jak czlowiek uwazam , że jest to po prostu w dzisiejszych czasach nieetyczne są inne możliwości i zamienniki,
Nie jem miesa 25 lat. Moja córka jest weganką od 12 lat, miesa nie je od 32 lat. Mi po prostu przestało smakować, później doszła etyka.
Nie jem mięsa od kilkunastu lat bo przestało mi smakować ,bo jak mąż mięsożerca gotuje coś z mięsem to mi śmierdzi,staram się nie brać udziału w przygotowaniu potraw zawierających mięso.kocham psy ,a ponieważ mój pies uwielbia mięso to niestety je spożywa tak że nie do końca się wpisuje w powody dla których Panie propagują nie jedzenie mięsa .co nie znaczy że się z Paniami nie zgadzam .poprostu kocha mojego psa i nawet byłam jej w stanie wybaczyć uduszenie myszki na łące ,chociaż ciężko mi to przyszło .wiem .że trochę to pokręcone pozdrawiam serdecznie
Czy zwróciły Panie uwagę, że wiele osób mówi, szczególnie do dzieci: mięsko, kurczaczek, cielęcinka, kiełbaska, szyneczka, kotlecik.
tak, podobny case jak wódeczka, piwko i winko :/
A potem raczek jelitka, cukrzyczka i zawałek serduszka 😆
Nie jem mięsa od 27 lat. Weganką jestem od 13 lat. Obie decyzje były podjęte ze względów etycznych, w proteście przeciwko okrutnemu procederowi hodowania i mordowania zwierząt dla dogodzenia ludzkim podniebieniom. Potem okazało się, że obie decyzje to był najlepsze inwestycje zdrowotne, jakie mogłam zrobić. Podczas gdy moi rówieśnicy leczą się już od dawna na miażdżycę, nadciśnienie, chore stawy, nowotwory hormono-zależne itp. itd. - ja jestem bezwstydnie zdrowa. Po każdych badaniach okresowych mój lekarz jest "zniesmaczony", bo nie ma mnie na co leczyć :D Znajomi, którzy kiedyś traktowali mnie jak dziwoląga coraz częściej pytają o sekrety mojego zdrowia i energii, dobrej figury i wyglądu. Wielu z nich na moją prostą odpowiedź: "weganizm" próbuje wciąż zaprzeczać i bąkać coś o genach, ale po kolejnej informacji ode mnie, że geny na pewno nie są moim sprzymierzeńcem, bo duża część mojej rodziny umarła bardzo młodo na nowotwory, zaczynają mozolny i trudny proces dopuszczania do siebie myśli, że roślinna dieta ma jednak znaczenie. Kilkoro już przeszło "na jasną stronę mocy". Pozdrawiam najserdeczniej Panie i wszystkich wege. Przyszłość należy do nas!
Kochamy Panią!
❤❤❤
Glowe. do ziemi d’la was i Wszystkim takim. Jak. wy ,ludziom ktorzy tak Kochaja zwierzeta i nie jedza zwierzat ❤❤❤❤❤❤❤
Nie jem mięsa od jakiegoś czasu, wkurzam się na ostatnią wielką promocję "zdrowia tylko z mięsem". Codziennie znani lekarze youtuberzy podają kolejne powody do żywienia się głównie mięsem ( jak na razie) - bez niego będzie cukrzyca, alzheimer, policystyczne jajniki, stłuszczenie wątroby itp. No błagam stek na późne śniadanie i obiadokolację to ma być jedyny przepis na zdrowe życie. Owoce to prawie trucizna bo same węglowodany. Do jakiejś konferencji we wrześniu tych filmików będzie tak dużo, że wiele osób ogłupieje po prostu. Pozdrawiam Panie serdecznie.
Skończą na raka jelita grubego i filmiki wtedy też się skończą.
Cóż za profesjonalne nagranie 🤣
Nie jem martwych ciał, mięso mi nie smakuje, czuję przykry zapach mięsa. Mam dwa koty i gotuję im obiady z kurczaka (niestety) a jestem wegetarianką od ok 20 lat, a obecnie mam ukończone 72 wiosny.😅
A martwe ciała roślin jesz? A wiesz, że rośliny też czują? W czym są gorsze?
@@saul333
Powiem inaczej, nie jem stworzeń, które podobne są do ludzi czyli mają serce, układ trawienny itp. jedzą, piją i wydalają.
Wiem, że rośliny czują i potrafią porozumiewać się między sobą. Widziałam filmy mówiące o doświadczeniach z różnymi roślinami, które potwierdziły, że rośliny czują i boją się a nawet wiedzą o zbliżającym się niebezpieczeństwie.
Warzywom i owocom podziękuję za ich energię, którą pobieram od nich, rozćwiartowanym zwłokom już nie.
Pozdrawiam
❤
Nie jem mięsa od 4 lat wszystko zaczęło się od mojej córki,ktora jeszcze dłużej jest vege ,co jest powodem i etyka i milosc do zwierząt❤❤❤... nawet męża przekonalyśmy do bycia wege 😂
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Pozdrowienia od trzech pokoleń wegetarianek: mamy Eli, córki Kasi, wnuczki Julii. ❤👒Wszystko zaczęło się od Kasi, która w szóstej klasie szkoły podstawowej powiedziała: STOP! Zwierzęta są naszymi braćmi i przyjaciółmi. 🌼
Dziękujemy!!!
dziś zjadłam 2 kotlety. pozdrawiam.
Myślę, że zbyt mało jest porównania czerwonego mięsa czy ogólnie mięsa z supermarketu a takiego ekologicznego/bez antybiotyków i myślę, że ci którzy twierdzą, że mięso czerwone jest jednak ok w większości bazują właśnie na tym, że patrzą na nie od strony zakupu bezpośrednio od rolnika a nie z supermarketu gdzie wiadomo, że ono jest szkodliwe - ale myślę, że nie samo mięso a to co jest w nim. Ja się nie dziwię, że jak ktoś je mięso w dużej ilości z supermarketu to że prędzej czy później zacznie jakoś chorować, ale głównie ze względu na dodatki w tych mięsach czy też na jego jakość. Mówię tutaj tylko od strony zdrowotnej. Od strony etycznej no to ciężko się nie zgodzić z Paniami.
Czy je się mięso czy jednak nie to na pewno powinno się patrzeć skąd to pochodzi - bo jedno i drugie może być nafaszerowane chemią, proszę zobaczyć chociażby jabłka ile razy są pryskane. Więc ja byłbym zainteresowany jedynie badaniami, porównującymi osoby jedzące mięso bez żadnej chemii/ekologiczne/z łąki - czy jak to nazwać - z osobami jedzącymi warzywa itd. również w ogóle nie pryskane. Obawiam się, że takich rzetelnych badań nie ma.
Najgorsze jest jednak złe traktowanie zwierząt, całkowity brak szacunku do nich itd. i z tym powinno się zrobić głównie porządek myślę. No bo co innego jak mieszkasz na wsi, masz zwierzęta aby mieć z nich mięso, mleko itd. i samemu je zabijasz i zjadasz z rodziną, a co innego jak idziesz do sklepu, kupujesz, jesz i nawet o tym nie myślisz skąd to masz.
Od strony etyki ciężko się nie zgodzić, od strony zdrowotnej mam problem, bo jedni mówią tak, inni tak... ale nie zgodzę, się z tymi, którzy twierdzą, że mięso jest nie zdrowe a po warzywa latają do supermarketu! więc uważam, że sprawa nie jest 0 1-kowa a bardziej skomplikowana ogólnie rzecz biorąc.
Jakby patrzeć tylko od strony etycznej no to co ze zwierzętami, które same się wzajemnie zżerają? nawet mamy przykłady zwierząt roślinożernych, które od czasu do czasu zjedzą inne zwierze.
A w diecie keto nie chodzi o jedzenie mięsa, to Panie mylą bardziej z dietą carnivore.
Dziękuję, że Pan to pisze, bo chciałabym trochę rozwiać idylliczny obraz polskiej wsi ze świnką i krówką w tle. Rolnik kupił prosiaka na targu, by utuczyć i nakarmić rodzinę. Dbał o małą świnkę, polubił różowy ryjek, aż przyszedł dzień przeznaczenia. I co? By zabić i zjeść "przyjaciółkę" musiał wpierw zabić w sobie te uczucia, które czyniły zeń czującą istotę. To duży skrót, ale tak to się zaczęło. Przemiana materii człowieka czyni zeń organizm, który najzdrowiej i najdłużej funkcjonuje na diecie roślinnej. Są na to rozliczne dowody torpedowane przez finansową monarchię przemysłu żywności pochodzenia zwierzęcego. Co do zatrucia środowiska, to nie ma już żadnej "czystej" żywności. Nasz i każdy żywy organizm na tej planecie jest wysycony plastikiem, pestycydami, hormonami i antybiotykami. I nie ma znaczenia czy to zwierzę, czy roślina. Pozdrawiam
Maz-vege około 15 lat. Ja- 8 lat..o ile ja, to dla niektórych już moda lub norma, to Mąż często spotyka się z niedowierzaniem- bo facet, który nie je mięsa?? 😉. Pozdrawiam Wszystkie Panie )))
Witam, ja często słyszałam, że powinnam jeść czerwone mięso i pół surową wątróbkę aby wyleczyć anemię. Nie przepadałam nigdy za tymi specjałami. Obecnie staram się nie jeść mięsa, wolę warzywa. Pozdrawiam ❤❤❤❤❤❤
Riślnożercy są bardzo szkodluwii dla środowiska!
Witam
Chętnie bym się przyłączył do osób niejedzących mięso.ale nie umiem za wiele ugotować i co mam jeść zamiast mięsa
Wszystko.
A czy Panie wiedzą, że organizm osób z 0 grupą krwi nie przyswajają białka roślinnego i są "skazane" na bycie mięsożercami? Kto ważniejszy człowiek czy zwierzę? A co ze zwierzętami, które też są mięsożercami?
Człowiek od tysiecy lat jadł mięso, to była podstawa.Zgadzam się że mięso w dzisiejszych czasach szkodzi ,ale to tylko dlatego że są narażone na ogromny stres.Nie jedzenie mięsa ma być takie zdrowe - te sztuczne Parówki, szynki ,pasztety jakieś kotlety sojowe i inne zamienniki.Warzywami można się otruć.Zgoda jezeli sami bedziemy uprawiać warzywa ,hodować zwierzeta ,kury dobrze karmione dadzą nam zdrowe jajka, a przede wszystkim sami bedziemy sobie gotować zdrowe produkty nie sięgając po gotowce.Produkty sojowe , a po nie siegaja wegetarianie to zdrowe GMO
Niestety soja na całym swiecie jest modyfikowana.
No właśnie. A pani nazywa hipokryzja zwierzęta z wolnego wybiegu. A skąd się bierze mięso dla tych ukochanych pani kotków i piesków hm??
Jeżeli uważacie że zwierzęta mają takie same prawa jak ludzie to przenieście się mieszkania do budy i nie zawracajcie głowy pierdołami.!