(4K) Star Wars - The Force Unleashed - To bylo grane CE #94 (Najlepsze Stare Retro Gry)
Vložit
- čas přidán 6. 08. 2021
- sub: bit.ly/2staazF
wesprzyj mnie na: patronite.pl/nrgeek
Na Star Wars Force Unleashed czekałem nie tylko ja ale i wygłodniali fani Gwiezdnych Wojen, gra zapowiadała się przekozacko, czy faktycznie taka była? Zapraszam!
Tytuł: Star Wars - The Force Unleashed
Developer: LucasArts
Rok: 2008
Platforma: Playstation 2, PlayStation 3, Xbox 360, Windows, PSP, Wii, Xbox One X
#starwars #force #unleashed
Obrażanie mnie lub bezpodstawne oskarżenia o jakiejkolwiek treści = ban
Podobało się? Daj łapiszona w górę, motywuje mnie to do dalszej pracy. Dzięki!
Zapraszam także do oglądania moich innych filmów.
Ponadto znajdziecie mnie na facebooku gdzie będzie trochę więcej nowych informacji, także śmiało możecie "lajkować" albo i nie :) Wybór należy do Was
Napisz do mnie: nrgeek00@gmail.com
Fejsbuczek: bit.ly/2kPiLdZ
Instagram: bit.ly/2lUZIz8
Twitter: bit.ly/2lZpYbO
Płyta Kamikaze - Ostatni Raz: bit.ly/2mma2Ar
Geekowskie koszulki: bit.ly/2moeHlt
Twitch: bit.ly/2m00dYA
Oficjalna grupa NRGeekowcy: bit.ly/2lUra00
Witajcie na kanale NRGeek, znajdziecie tutaj recenzje, opisy sprzętu, pogadanki o latach przeszłych. Mój kontent jest nacelowany głównie na gry: retro, 2D, 3D, strzelanki, horror, przygodówki, fps. W zasadzie gram we wszystko co mi się podoba jak i co mi się nie podoba o czym możecie się dowiedzieć z serii w której omawiam najgorsze, najsłabsze i najgłupsze gry. Poza tym jestem ukierunkowany na fajne gry, nie tylko najnowsze, ale też stare gry które uwielbiam. Czego nie znajdziecie na kanale? Raczej nie ma co liczyć na minecraft, fortnite, league of legends, csgo czy dota, również gameplay nie jest moim ulubionym formatem, Zapraszam do subskrypcji i komentowania filmów które Wam się podobają lub nie - NRGeek - Hry
Krzysiek, koniecznie musisz ograć wersję na PS2/PSP. To jest prawdziwy Force Unleashed.
Nie pierwszy raz spotkałem się z opinią, że wersja na PS2 jest lepsza
@@jakub7134 bo faktycznie jest. To jest prawie że inna gra. Łączy je jedynie fabuła, ale i tak w wersji na PS2 jest nawet w niej kilka różnic.
Grałem i jest bardzo fajna ale nie wiem czy lepsza...
Spodziewałem, się że już ktoś doda taki komentarz. Gra na PS2 jest zupełnie inna i ma to coś czego brakuje pozostalym wersją na xbox ps3/4 i pc, które za identyczne. Aż niewarygodne że gry ktore noszą tą samą nazwę na ps2 mają zupełnie inne misje i zmieniony układ gry
Należy dodać że wersja z PS2 i PSP była też na Nintendo Wii z dodatkowym trybem gry plus the force unleashed 2 również różniła się między wersją z Wii a wersją z PS3/xbox360/pc
3:55 - Prawa do ekranizacji Spider-Mana? Sony. Producent Playstation? Sony. Masz odpowiedź :P
Paradoksalnie najlepiej z uniwersum Star Wars bawiłem się przy grach LEGO.
Ja najlepiej się bawiłem przy Dark Forces 2
2:15 Jedi Knight Jedi Academy też był porządny z 2004r
Port na PS2 o niebo lepszy w mojej opinii. Zupełnie inna gra, co było dla mnie niemiłym zaskoczeniem, gdy po kilku latach zagrałem na Xboxie 360
Miałem podobnie - ograłem dwukrotnie na PSP i raz na PS2. Kiedy zagrałem na X360 - byłem trochę zniesmaczony, że ta "normalna" wersja jest taka...rozwlekła. Dużo się biega, poziomy większe, ale...trochę ta historia się rozłazi. I ta rozgrywka jakoś mniej fajna. Wersja na PS2 / PSP była jak...po prostu kolejna część Gwiezdnych Wojen. Bardziej filmowa i skumulowała najlepsze elementy.
Możecie mnie poprawić ale wydaje mi się, że ja byłem najbardziej rozczarowany między wersja na ps2 a ps3 tym, że w wersji na ps3 nie było tak efektownych mocy jak na ps2. Tzn np przyciągnięcie do siebie wszystkiego w okół i nagłe odepchnięcie czy wysylanie kuli mocy która wybuchała piorunami
Ja sie na pcie przejechałem po kilkutrotnym przejściu portu na ps2 i psp
Ogólnie to ciekawy temat, że wersja gry na starszą generację była robiona od zera i wychodziła lepiej. Pamiętam o jakiejś grze James Bond, która na PS3 i X360 była dosyć średnią strzelanką na silniku Call of Duty co ciekawe i to było bardzo widać (po prostu przeniesiono niektóre assety na żywca z CoDa), natomiast wersja na PS2 była bardzo fajną filmową skradanką, według wielu o wiele bardziej pasowała do klimatu szpiegowskiego, pomimo tego, że Bondy z Craigiem są ogólnie bardziej akcyjniakami.
@@Pupp3tCl0wn ta gra z bondem to był quantum of solace
rzadko kiedy coś komentuje na yt ale z tą grą akurat mam przemiłe wspomnienia i nie raz do niej wracałem.
Nie mogę się zgodzić w kilku kwestiach szczegolnie z tym, że fabuła słaba - dzięki starkillerowi powstała rebelia co daje nam okres między 3 a 4 częścią. Feeling gry też był fajny czułem się jak klasyczny złodupiec który jest prawie nie do zatrzymania.
Dwójka natomiast ssała na całej linii jedynie czego mi brakuje w jedynce a co było w dwójce to chodzenie z jednoczesnym blokowaniem.
Tu w jedynce przynajmniej było kilka tych lokalizacji a w dwójce dosłownie 2. Ociekales od Vadera leciałeś na inną planetę, wracałeś do Vadera i cyk 4h koniec gry.
NrGeeku udany był też Epire at War :D
Eeeemmmm w 2005 oprócz Republic Commando, był również mega epicki był Battlefront 2
Tu jest film o *konsole Edition* a gra wyszła też na *peceta* łamanie paradoksu nrgeeka :D
Między 3 a 4 ;) Mi się dobrze grało, sale ograłem po kilku latach na PC.
Force Unleashed dzieje się między epizodami III i IV. Jak masz podstawową wiedzę ze SW, to pewnie wiesz, że senator Organa, który występuje w tej grze zginął w epizodzie IV ;)
(Spolier alert) mało tego mamy księżniczkę leie ,która wybiera ich godło/herb rodowy jako symbol nadziei przeciwko imperium
@@Tobol54 Symbol to oczywiście herb rodziny Marek, z której pochodzi główny bohater gry.
Nie widać, żebyś wrócił z wakacji, blady jak zawsze :D dobry materiał!
Gra która wkurza, ale którą nadal się kocha. w 2007 jeszcze za dzieciaka zrobiła na mnie ogromne wrażenie mroczną atmosferą i możliwością grania tym złym. Zwłaszcza DLC ze starkillerem cyborgiem po złym zakończeniu wpływało na moja wyobraźnię i chyba miało decydujący wpływ na to że zostałem ze star wars na stałe. To było coś. Mroczne i dojrzałe jak sie wtedy wydawało spojrzenie na star wars zupełnie odmienne od ekstremalnie dziecinnego wówczas the clone wars. Nadal kocham ścieżkę dźwiękową, design postaci i kostiumów. Nadal dobry klimat. Choć oczywiście gra jest mocno toporna. Użycie mocy jest bardzo spektakularne i prędkość jej odnawiania oraz możliwość dashowania i nadal ładne, przyjemne animacje dobijania oponentów. Jednak samo sterowanie i walka mieczem siermiężne. Starkiller średnio radzi sobie z precyzyjnym trafianiem przeciwników przy użyciu miecza i co rusz upada na plecy nie mogąc się podnieść bo otrzymuje kolejne ataki które go powalają w bezsensownej pętli. Trzeba kilka razy przejść grę i zyskać pewną wprawę, żeby sprawnie i bez frustracji korzystać z tego nieco niedopracowanego sterowania. Największą bolączką jest chyba to że postać często reaguje z opóźnieniem i nie do końca chce wykonywać nasze polecenia. Najczęściej dzieje sie tak przy dashowaniu, skokach i wyprowadzaniu ciosów. Tak na prawdę o generacje technologiczną słabsze Jedi Academy ma moim zdaniem dużo bardziej satysfakcjonującą dynamiczną mechanikę walki samym mieczem i lepsze dużo precyzyjniejsze i stabilniejsze sterowanie postacią. Jedynie korzystanie z kombinacji mocy i technik opartych na telekinezie w TFU przewyższa to co mogliśmy zrobić w Jedi Academy. Walki z bossami też zdają się być dość toporne, ale za to są bardzo klimatyczne, jak wszystko w tej grze. Dużą wadą są też niektóre etapy gry, np nudne obracanie pierścieni lasera gwiazdy śmierci, które trzeba każdorazowo wykonać aż dwukrotnie na ostatnim poziomie. Czasem odpalam ten poziom tylko dla przyjemności walki z falami szturmowców i machin a potem konfrontacji z bossem która nadal jest satysfakcjonująca, ale muszę każdorazowo w połowie zrobić nudny etap z pierścieniami co zniechęca do powracania do całego poziomu. To samo tyczy się przedostatniej misji, czyli powrotu na na planetę ze złomu. Cały poziom jest w miarę przyjemny i ale nie lubię do niego wracać właśnie ze względu na finalną konfrontacje z gwiezdnym niszczycielem. Etap nie jest skomplikowany, ale przynajmniej na pc jest totalnie zbugowany i niesprawiedliwy. Ściąganie niszczyciela mocą to katorga, a on dodatkowo nonstop się zacina i blokuje niwecząc nasze wcześniejsze wysiłki jak najszybszego odparcia fali myśliwców. Grafika też już nie jest dzisiejsza. Gdy widziałem prezentacje gameplayu i pierwsze cutscenki, to niemal nie umiałem odróżnić ich od "prawdziwego życia" Z początku myślałem że cutscenki są w 100% nagrywane w studio przez aktorów a nie z wykorzystaniem modeli 3d i motion capture. Obecnie odpalając po kilkuletniej przerwie złapałem się za głowę. Z dzisiejszej perspektywy grafika dużo bardziej przypomina Gothica 3 niż jakiś foto realizm. A modele (zwłaszca Vader) nie są tak dobre jak to zapamiętam. Momentami siermiężny, momentami odrobinę irracjonalny, ale mimo wszystko, jest to tytuł który nadal ma szczególne miejsce w moim sercu i chętnie od czasu do czasu do niego wracam. Gdyby dziś wyszła 3 część kupił bym bez namysłu razem ze wszystkim dlc.
1:50 Panie... Przecież Battlefront 1 i 2 wychodziły w 2004 i 2005.
Natomiast sam Revenge of the Sith był bardzo spoko.
I jeszcze Jedi Academy też był chwilę wcześniej. Ogólnie jak czasem coś palnie ten NRgeek to aż smutno się robi, znaczy mógłby się choć trochę przygotować do materiału.
@@LivingZombieJew no leci na freestylu ciągle xd
Jeszcze w 2003 KOTOR wyszedł, jedna z lepszych gier w uniwersum, a rok wcześniej Jedi Outcast. Rzeczywiście straszna posucha dobrych tytułów ;)
Jeszcze też w 2003 było Clone Wars, dobra choć nierówna gra i skupiała się na jeździe pojazdami co do dziś jest rzadkością.
Krzyśkowi chodziło pewnie o rebooty Battlefrontów od DICE
Widać że opalenizna mocna po wakacjach ! :d
Wiesz ze jesteś stary kiedy "stara retro gra" jest dla ciebie całkiem Świeża
Czcionka ze Spidermana Sama Raimiego była na pudelkach PS3 bo prawa do Spidermana miało i nadal ma Sony i pewnie do tej czcionki też😉
Chester żyje i jest Polakiem haha 😅 Oczywiście świętej pamięci , witam , dziękuję za materiał , czytałem kiedyś książkę z uniwersum SW była tam postać chyba Sitha (dawno czytałem) która potrafiła kontrolować mocą , umysłami załogi czegoś pokroju gwiezdnego niszczyciela , jak jeszcze czytałem była ona chyba w kanonie , chociaż zależy czy ktoś uznaje cokolwiek poza filmami , bo wiem że fani zawsze mieli bardzo subiektywne i rozbieżne opinie na temat wszystkiego w temacie tego całego uniwersum. :D Moim zdaniem jedną z najlepszych mechanik operowania mieczem świetlnym , czy tam świetlną szablą w zasadzie , ma Star Wars Jedi Knight: Jedi Academy , w poprzedniczkę nie grałem , ale tą odsłonę przechodziłem kilkukrotnie i wciąż daje niezły fun , a walki na miecze świetlne są przyjemne choć czasem dosyć wymagające , po prostu moim zdaniem czuć że właśnie są zrobione , tak jak być powinny zrobione i jest jeszcze zaimplementowany zgrabnie element slowmotion , który chyba w tamtych czasach był opiewany fanfarami w gazetkach na fali Max Paynów bodajże i tym podobnych. Pozdrawiam :)
Pierwsza gierka jaką kupiłem na steamie, przeszedłem ją chyba z 10 razy, bo nie mailem nic innego. Mam w niej chyba ze 100 h. Sprawiłeś że już mam plan na weekend - odpalne sobie znowu SW TFU :)
No ta sama czcionka bo przecież Sony ma prawa do Spider-Mana, więc.
Pierwsza i druga część Force Unleashed to ciekawa historia. Mi się podobały obydwie.
Dobrze że nie powstała część trzecia, bo wtedy bohater musiałby jakoś ogarniać 3 miecze świetlne na raz ;)
Starkiller nie ściąga niszczyciela z orbity. Ten niszczyciel sam spadał bo wcześniej oberwał z dziala śmietnikowego ;)
O ile dobrze pamiętam to gra rozgrywa się między III a IV epizodem gdzie Galen Marek poluje na Jedi którzy uniknęli rozkazu 66 co miało być treningiem przed próbą obalenia wraz ze swoim mistrzem samego Impreatora. Gra ogólnie spoko choć czasami mocno naginana np. ściąganie mocą niszczyciela z orbity. Druga część lepsza bezapelacyjnie. Świetny materiał pozdrawiam.
Taka growa ciekawostka Darth Vader Yoda i the aprettince (sorry jeżeli źle napisałem :p)/star killer są dodatkowymi postaciami do soul calibura 4. Star killer był dostepny w wersji na ps3 i xbox jeżeli się raz przeszło arcade'a jeżeli dobrze pamiętam ale w zależności od konsoli dostawało się od razu vadera (od na ps3) albo Yode (xbox) za to drugi musiał być kupiony jako dlc (lol yoda był zbanowany z wielu turniejów ponieważ przez jego niski wzrost mógł łatwo unikać części ataków) i co ciekawe każdy z nich miał swojego przeciwnika...w sc4 był tryb w którym można oglądać cutscenki...w jednej Yoda walczył z astarothem (duzy golem z dużym toporem) star killer walczył z taki a vader z mitsurugim (swoją drogą tam była scena gdzie zderzyli ze sobą swoje miecze...lubie mitsurugiego bardziej od vadera ale to zabawne że vader nie przeciał go wraz z jego kataną XD)
Grając ostatnio w wersję na PC byłem strasznie zawiedziony. Nie takiego Starkillera pamiętam z PS2. Wersja TFU na PS2 jest mega i musisz koniecznie to ograć! Czekam na odcinek
Bieda star warsowy slasher typu god of war, ale fabuła spoko.
Jak byłem młodszy to grałem w wersję na PS2 i tam dało się odcinać kończyny szturmowców :D
też grałem i jestem pewny że się nie dało więc nie wiem skąd to wytrzasnałeś
Jak to retro, nie możliwe że jestem taki stary
Wow tego bym się nie spodziewał, ale że The force unleashed jest już grą retro?!😯
ostatnio ograłem Sobie 2 część, super gra w uniwersum Gwiezdnych wojen.
Przeszedłem cały ten tytuł jak i drugą część, powiem tam, bawiłem się dobrze, poczucie potęgi i destrukcji było przyjemne, grę ocenił bym na mocne 7/10, nie wiem czy polarach bawił bym się równie dobrze, pewnie monotonnia szybko by się wkradła, ale nadal dobrze grę pamiętam
Jedynkę ogrywałem na PC. Całkiem przyjemnie mi się grało ale tak jak mówiłeś, człowiek był wyposzczony :D Druga część to w mojej opinii było jakieś kurka demo. Zagrałem, 4 godziny później grę ukończyłem i zastanawiałem się czy ja nie dostałem przypadkiem dema tej gry... :)
ja pierdziu ale sie staro poczulem teraz ze takie swieze w mojej podswiadomosci gry sa w retro u nrgeja
kupiłeś mnie tym 4k na koniec xD
Jeśli to jest retro to czuję się stary
Ogrywałem na PS3 i było świetne. Faktycznie z czasem emocje opadały ale z drugiej strony gra była na tyle krótka, że znudzić się nie dało.
Heh, dobry ten żart na końcu z 4k
A ja akurat znam force unleashed i bardzo lubię tą serię
Force unleashed 1 i 2 zgarnąłem niedawno na ps3. Dla mnie jej długość, to zaleta:) I tak nie wiem, kiedy w to zagram.
Chyba nieliczny przykład gry, kiedy wersja na PS2 / PSP - podobała mi się bardziej. Były to nieco inne gry w konstrukcji poziomów, lecz robione w zgodzie z oryginałem i historią. Te wersje były chyba po prostu...lepsze. Ograłem je po 3-4 razy, kiedy wersję "normalną" zaledwie raz, aby ją poznać. Dwójkę na Wii, też jakoś lepiej się ogrywało :-)
zapomniałeś wspomnieć o wersjach na Ps2 i Wii które zostały zrobione przez inne studio i przez wielu uważane są wersje lepsze, pomijając oczywiści samą grafikę ;)
Na PC można wymusić odblokowanie framerate ale przez grzebanie w pliku konfiguarcyjnym i potem poprzez włączenie vsync w sterowniku żeby uniknąć screen teraingu.
Dawniej też można było uniknąć screen teringu na konsolach poprzez odpowiednie skonfigurowanie ale producenci wychodzili z założenia że i tak 90% niedzielniaków z konsol tego nie zauważy i nie warto się produkować :p Jest takie "coś" co nazywa się Half Refresh V-Sync co rozwiązuje problem rozrywania ekranu przy niższych częstotliwościach....
jedna z pierwszych gier jakie widziałem na xbox360
10:54 nieaktualne, co pokazali w nowych filmach z Rey w roli głównej
O, moja ulubiona gra Star Wars.
4:10 no jak to jak to przeszło? Sony był (i nadal jest?) dystrybutorem Spider-mana to pewnie jest też właścicielem praw do fontu,
Jestem mega fanem StarŁorsów i pamiętam, że ta gra (mimo całego mojego entuzjazmu) okazała się boleśnie przeciętna. Dwójka była w zasadzie tym samym, wrzuconym do mikrofali.
Dwójka była mega słaba, jedynka była elegancka
Rozczłonkowywać można było już w Jedi Outcast dzięki wklepaniu kodu w konsoli :-D
Tak samo w Jedi Academy.
Nie wiem właśnie czy coś się NrGeekowi nie pomyliło znowu z jakąś inną grą jeśli chodzi o ucinanie kończyn wrogom. Możliwe, że twórcy zostawili coś w plikach TFU, ale raczej nie da się z nimi nic zrobić. Sam też niewiele mogę o tym znaleźć na necie.
Takie coś z ucinaniem kończyn jest na pewno w TFU2, ale w jedynce nie.
Trzeba było jeszcze wspomnieć o potworku jakim było The Force Unleashed na PS2 xD Mam tą wersję do dziś ;)
Sony ma prawa do Spider-man'a więc prawdopodobnie mają też prawa do czcionki.
Oj grało się!
Grałem w pierwszą część na PSP, zajebiste było. Szkoda tylko, że nie było gry wstecznej, w sensie powtarzanie wcześniej ukończonych segmentów gry :(
Nie znam się na lore Star Wars ale czy wyciągnięcie statku z bagna nie jest trudniejsze czasem niż zrzucenie z kursu gwiezdnego niszczyciela? Chodzi o to że jak próbujesz wyciągnąć statek z bagna, to musisz niejako przezwyciężyć grawitację całej planety, w przypadku niszczyciela musisz tylko jego objąć mocą i lekko przyciągnąć do siebie, on taki wielki i ociężały nie da rady już na czas poprawić kursu i rozbije się o powierzchnie
Na PSP grało się naprawdę dobrze
Uświadomiłem sobie jaki stary ze mnie byk jak TFU to już retro.
NRGeeku, co sądzisz o starym Battlefroncie 2? Dobry? Zły? Moim zdaniem ciekawa i udana produkcja
Zdecydowanie najlepszy Battlefront w historii.
Może mam zaburzone wspomnienia, ale pamiętam że podobały mi się te gwiezdne wojny, może kwestia młodego wieku gdy wychodziły lub głód gier w tym uniwersum, ale wspominam ciepło.
~~Czy od 8:00 to preludium do Crapowizjj z Star Wars Holiday Special?~~
Właśnie pierwszy raz skończyłem grę i po odpaleniu zrobiła na mnie wrażenie jednak z biegiem gry im bardziej przyglądamy się plansza może zauważyć że nie przyłożyli się chłopaki jak sobie przypomnę że w jednej lokacji spadłem kilkadziesiąt razy a po śmierci często zaczynem od przejazdu kamery i dialogu którego nie da się pominąć więc naprawdę dużo cierpliwości choć taki saboteur który widać że nie jest wersją 1.0 bo np dźwięk silnika po prostu się odtwarza ale gameplay mimo innej generacji dużo mnie nam dokucza
Ja tam lubię force unleashedy . ,,Wy też lubicie force unleashed 👋😏😊
Nrgeeku starkiller nie ściągał, a kierował spadającym niszczycielem
Wiem czego ci brakowało, bo wiem czego mi brakowało, tego że miecz świetlny nie był mocny, czułem jak bym zwykłym mieczem w dennym RPG machał, a nie bronią która wszystko rozcina i generalnie nic jej nie zatrzyma
Kij baseballowy. Przeciwnicy podskakiwali jak okładani kijem
W dennym rpg ? czyli takim z uniwersum SW, no czyli się zgadza.
Czcionka przeszła tak że Sony miało już wtedy Spidermana
Gra za krótka i miecz świetlny nie tnie. Bijesz nim jak pałką. W Jedi Knight 2 można było ćwiartować przeciwników i nawet zwalniało tempo.
Fajnie się grało, ale dupy nie urywało. Mi się najlepiej kojarzy The Phantom Menace 😅 Dostałem wtedy kompa nowego i się grało 😁 A tak btw to wyśmiewany ep1 to najlepsza część tych "nowszych" Gwiezdnych Wojen. Najlepiej trzyma klimat orginalnej trylogii. Każdej następnej częsci po prostu nie pamiętam. Mogło by ich nie być jak dla mnie.
No nie wiem, ja te, się wychowałem na nowej trylogii i dla mnie do trójki nie ma podjazdu, ten epi ki pojedynek obi wana i anakina w wulkanie, tego sie nie da zapomnieć :p
Sceny z bombowcem czy tam niszczycielem nigdy nie zapomnę
Absurd ale nie na poziome nowych Star Warsów
Dla mnie to zawsze była mega fajna gierka. Oczywiście fabularnie dość banalna a scena z niszczycielem debilna ale feeling używania mocy był dla mnie wgniatający w fotel. Dodatkowo ta gra pozwalała chociaż przez chwile poczuć jakim badassem jest Vader w intrze który na wyrąbaniu rozwala wookich i jedaja na końcu bez zadyszki.
Nrgeju jakbyś nie dał w tytule 4k to ten koniec byłby mega
Przecież prawa do spidermana należą do SONY :D
Ja grałem w to na wii i mimo słabej grafiki wspominam cudownie.
Czepiam się, to nie jest Console Edition :p ta gra wyszła na PC heh
Masz rację
jak wiele innych w serii console edition. nrgeek wielokrotnie powtarzal ze w tej serii mowi o grach w ktore on gral na konsoli i ktore byly zrobione typowo pod konsole jak np ta, typowy slasher
zajebista gierka jak pamiętam przeszedłem ją chyba 3 albo 4 razy , i raczej zapamiętałem te gre jako dobrom nie najlepszym , nie średnią tylko po prostu dobrom, pozdro
Ty ta grę to z Australii zamawiałeś na ps3 ?
Panie Redaktorze, jakiej karty Pan używa do zgrywania obrazu z konsoli na peceta? Informuję, że za odpowiedź płacę w paprykarzach.
Avermedia live gamer 4k
@@NRGeek00 Panie Redaktorze, uprzejmie dziękuję! Proszę wskazać na jaki adres wysłać paprykarza. Ewentualnie mogę zapłacić bitcoinem, już stawiam serwer.
Empire at war i tak na zawsze w serduszku
NRGeek dorwij proszę wersję na ps2. to całkowicie inna gra i fajnie byłoby gdybyś to zobaczył.
Ziomek... Ty coś paliłeś przed nagraniem? Generalnie to ten żarcik z 4k rozbawił mnie do takiego rozpuku, że nie omieszkałem wstawić tutaj, oto takiego, będącego jednocześnie pytaniem, komentarza... 😶😶😶😶😶😶😶😶😶😶😶😶😶 😂!!! Szacuneczek i pozdrowionka z Bałut! 😉
Warto dla klimatu. Taki nieco bardziej grzejacy sredniak
Niech Szmoc będzie z Tobą.
Nie wiem ja się bawiłem zajebiście w pierwszej części unlished więc jakby nie rozumiem twojego zdania mimo obejrzenia całego filmu
Wczoraj kupiłem obie części na Xbox bo nie grałem nigdy 🙃
Niestety na małym telewizorku nie można włączyć 4K :D
Po komentarzach, chciałbym zobaczyć suplement do tego filmiku, pokazujący wersję na PS2 :)
oj panie trochę żeś byków strzelił
1. gra owszem rozgrywa się w "klasycznych episodach" ale połowicznie bo rozgrywa się pomiędzy 3 a 4 częścią co dowodem jest to że starkiller w dużej mierze przyczynił się do powstania rebelii co można zobaczyć na ostatnich cutscenkach + 1 gwiazda śmierci była niedokończona
2. nie wziąłeś pod uwagę tego że luke nie był szkolony do czasu odkrycia yody na dagobah przez co nie mógł podnieść swojego myśliwca gdzie starkiller był trenowany od dziecka i to przez vadera gdzie w pewnym sensie wymasterował swoje umiejętności władania mocą przez co strącenie niszczyciela ma w pewien sens
3. nie do końca byk ale dodanie blasterów do gry hack and slash by zrujnowało balans gdzie na sith masterze (b. trudny) ukończenie gry było by bułką z masłem przy czym nie wspomniałeś że można strzelać w tej grze z piorónów mocy (i nie chodzi mi o trzymanie Y na padzie a o wciśnięcie LB + Y)
4. prawdziwa customizacja miecza to była w wersji na ps2/gamecube itd. bo tam to można było też zmienić rękojeść przy czym taki fun fact starkiller trzymał miecz ostrzem do przodu
Spiderman należał (albo należy do sony) stąd ta czcionka.
Fajny film😀dwie uwagi po polsku czyta się trejler, a nie trailer. Drugie mówi się cudzysłowie, a nie czudztslowiu.
A czy ty czasami nie grasz w bezpłatny remaster pod xo tego star warsa? Bo wsteczna to byla na pierwszych modelach ps2 jak wkladales płyty z ps1 i bez neta i zasysania całego nowego remastera można bylo grac. A tutaj chyba nie da rady grac bez zassania całej nowej wersji? Wiec to nie dziala we wstecznej kompatybilnosci z x360 a jest zwyklym remasterem pod xo. Tak na logike ;) czy moze się myle i gra by zadziałała z samej płyty (x360) bez neta na xo/xs?
1:25 Lego Star Wars: Am I a joke to you?
No nie zgodzę się że ściągnięcie krążownika mocą to taka głupota. Przecież sam Yoda szkoląc Lukea powiedział, że wielkość obiektu nie ma znaczenia.
jest geek jest impreza... a mi się najlepiej w oucasta grało
Moim zdaniem zdecydowanie brak głębi. Gry z serii Star Wars najlepiej sprawdzają się w formie RPG, bo potrzebna jest ta głębia właśnie, fabularna, jak i mechaniczna. Właśnie dlatego wszystkim innym grom z serii Star wars czegoś brakuje, jak powiedziałeś. Gry takie jak SW KOTOR czy SWTOR wypadają najlepiej moim zdaniem.
Gra wyszła przecież też na Pc zarówno 1 i 2 sterowanie było na pc ok przynajmniej dla mnie na pc mam te edycje lepszą . O ok powiedziałeś to .
Jako dzieciak się jarałem trailerami tej giereczki Galen to taki Kratos SW'arsów. Wersja na PSP > Steam
Malek nie był zwykłym użytkownikiem mocy umiał korzystać z pierwotnej mocy bez żadnej kontroli czerpał ze źródeł naturalnych bez limitów i bez najważniejszej rzeczy której bali się jedi 'kontrola nad mocą'
Jest może jakiś mod, który by "patchował" grę do wersji PS2 lub PSP?
Mimo iż gra nijaka oraz słaba gameplayowo lubiłem ją i dalej ją lubie taki kit ale fajnie sie w to pykało
Zrób recenzję Halo: master chief collection
Nieaktualne
Na Nintendo Wii wersja najlepsza. :)
Kurde to to już jest uznawane za retro? xD
Między 3 a 4 epizodem.
Najbardziej wkurzała mnie mechanika walki, która byłą po prostu biedna. Nie było tu wiele do robienia w walce 1 vs 1 na jakiegoś bossa jak w Jedi Academy, gdzie się zmieniało style walki. Głównie waliło się mocami i atakowało z góry, bo ataki wroga na wyższym poziomie trudności to był kosmos. Jedyna mechanika walki mieczem tak naprawdę polegała na powolnym atakowaniu. Tak by kończyła się animacja i zaczynała nowa. W ten sposób była inna i o wiele silniejsza. Z reguły jednak ludzie po prostu walili atakiem do przodu jak leci i to było nudne na dłuższą metę. Minusem było również łatwość wypadnięcia poza mapę na kilku planszach. Samą potęgę tej postaci było jednak czuć i miało to swój niesamowity klimat i wyjebane na ludzi co się prują, że ściągnął krążownik z nieba. Swoją drogą w książce jest wytłumaczone, że ten krążownik został uszkodzony podczas eksplozji i Starkiller jedynie go próbował wyhamować tak by nie spadł na niego i go nie zmiażdżył. W grze jednak chciano dodać epickości tej scenie. Podobały mi się też kostiumy, dobrze zaprojektowane. Różnorodność wrogów i multiplatformowość, a nawet różni bossowie i odmienna fabuła np. na PSP. Sama fabuła również trzymała się kupy i była przyjemna, czego nie można powiedzieć o części drugiej tego tytułu. Również chciałbym wspomnieć o dodatkach, gdzie przedstawiały alternatywną kontynuacje części 4 i 5, jeśli zabiło się Vadera. I zgadzam się muzyka, szczególnie głównym motyw porywa aż do dzisiaj. Pozdrawiam, dzięki za materiał.
Myślę że to co nie grało to brak latających kończyn :P