Rysław i UV o Sekiro, Grze o tron, nowym Doomie, dubbingu i tonie innych rzeczy - GRUV 04
Vložit
- čas přidán 27. 05. 2024
- Dwie godziny niczym nieskrępowanej jazdy, w której robimy to, co wychodzi nam wyjątkowo dobrze - skakaniu z kwiatka na kwiatek. Dużo dygresji, anegdotek i nieplanowanych przejść od jednego tematu do drugiego.
Gorąco zapraszam do odwiedzin kanału Rysława:
◾️Rysław ▶️ / @ryslaw
◾️Ostatni boss w Sekiro ▶️ • Ostatni BOSS w SEKIRO ...
Możesz wspierać moje działania tutaj:
◾️Patronite ❤️ patronite.pl/uvograch
Podcast:
◾️ Spotify 🎤 open.spotify.com/show/4sjxVri...
◾️ Apple 🎤 podcasts.apple.com/us/podcast...
Moje sociale:
◾️ Twitter ▶️ / nordbundet
◾️ Discord ▶️ / discord
◾️ Instagram ▶️ / uvograch - Hry
Wszystkie podcasty wleciały już do Apple'a. Linki do audio zawsze znajdziecie w opisach. Kolejne w drodze.
Rysław to skarbnica wiedzy o polskiej historii gier, dobrze, że jest nagrywany dla przyszłych pokoleń.
Heh, człowiek wychodzi biegać, zastanawia się co by tu posłuchać - "Rysław i UV (...) - 26 sekund temu" serdecznie dziękuję 😄
Dbaj o swój R.UV!
Jeśli ktoś ma kontakt do producenta bidetów, to jest gdzie się reklamować!
nie chciałem tego pisać jako główny komentarz bo to troche nie miłe ale ironicznie w tym odcinku widać nawet jeden RUV XD 37:22
Fonopolis niestety nie nagrał całości. Brakuje bodajże 2 tomów Wiedzmina 😢
Tez jestem za GRUV bo zawiera piękna wieloznacznosc w sobie i wszystko pasuje, po pierwsze tworzycie to jako partnerzy czyli 50/50 dwie literki GRyslaw dwie literki UV, po drugie gry w nazwie, po trzecie groove czyli świetny flow, chemia, dygresje między wami, jesteście super, trzymajcie tak dalej, pozdrawiam
Pomyślimy :)
Jestem za tym, Ruv niepotrzebnie kojarzy się nie z tym z czym by miał. I UV już na początku odcinka zwrócił uwagę na to jak to odmieniać, a tak nie ma problemu.
Koniecznie GRUV - ruv się jakoś tak dziwnie kojarzy 😂
Panowie, dla mnie - samotnika, który przez stan zdrowia nie wychodzi z domu i jego bezpośrednie interakcje z ludźmi są mocno ograniczone, żeby nie powiedzieć "zerowe" - Wasze naturalne spotkania są czymś bezcennym. Chylę czoła!
Wirtualnie poklepuje po ramieniu, bo jako samotnik przez całe życie (szczęście, że z wyboru), bardzo mocno doceniłem tą możliwość wyjścia do parku, gdy nagle wszystkiego nam zabroniono. Nadal nie przepadam za interakcją z ludźmi, ale doceniam sam fakt, że mogę wyjść do sklepu. Mam nadzieję, że Twoja dolegliwość jest możliwa do okiełznania i wkrótce "doświadczysz magii wyboru" - bo to jest najlepsze co może być. Wpisuje się to też w temat podcastu. Komuna była tak straszna, bo ograniczała Twoje możliwości do stanowienia o tym czego chcesz nakładając na wszystko ograniczenia.
@@justcleargameplay Dziękuję za ten komentarz. Cieszę się, że nauczyłeś się korzystać z uroków i zwykłych realiów świata. :) Moja "komuna" niestety prawdopodobnie nie zostanie obalona - nikt nie wymyślił do tego narzędzi. Nadzieja w tym, że technologia - czasami dając nam dużo obaw i niechęci - idzie do przodu i może kiedyś pojawi się coś, co mi pomoże. Ale nawet jeśli nie, to doceniam aktualny stan stan posiadania i zdaję sobie sprawę, że pomimo złej sytuacji zdrowotnej, mam szczęście w innych aspektach. :) Pozdrawiam!
Próbowałeś w wirtualnej rzeczywistości czegoś w stylu VR Chatu, albo gier MMORPG (VR albo nawet płaskich)? Introwertycy się w nich dobrze odnajdują, więc jeśli zdrowie pozwala je sprawdzić, to warto spróbować.
@@Thomas_Voland Dzięki za propozycję, ale takie rzeczy totalnie mnie nie jarają. Praktycznie cały dzień spędzam online i chyba czuję zbyt duży przesyt, żeby mieć ochotę na kolejne aktywności w takiej formie. Bezpośredniej interakcji nic nie zastąpi. :)
Czat w czasie walki z ostatnim bossem w Sekiro to był cywilizowany zwierzyniec, cywilizowany, ale jednak zwierzyniec, dużo radości mi dało oglądanie tego. Widzę odcinek 4 podcastu, a już mamy półka moment.
Czekałem mocno na kolejny odcinek waszego podcastu. Teraz po przesłuchaniu, czekam jeszcze mocniej na następny.
Już przebiliście Rock i Borys wg mnie
Oby tak dalej !
❤
Rock to ostatnio przebija sam siebie. Zero przygotowania i zero wiedzy na jakikolwiek temat. Borys za każdym razem go prostuje
Wasze podcasty to najlepsze co przydarzyło się polskiej scenie game youtubowej od dawna.
Opowiadanie "Wiedźmin" było dodawane też do zwykłego wydania gry Wiedźmin w czasie premiery. Sprawdziłem i jest w pudełku mała, czarna książeczka. 😁
Komentarz @WagonYT to znak, że Rysław musi ograć najlepszą "polską grę". 😉
@@Mruczando7 Warto zadać pytanie, czemu jeszcze nie ograł? 🙃
Innos tak chciał. 😉 Oczywiście mam na myśli ogranie na streamie, bo prywatnie to nie wiem, a zawodowo był związany z serią jeśli dobrze pamiętam.
Te dygresje przeplatane wspominkami i historią gier czy książek/czasopism są świetne. Oby więcej tego zbaczania z głównego tematu, bo ogląda i słucha się tego wyśmienicie.
Dzień dobry
0:01 Wstęp i rozstrzygnięcie konkursu na nazwę podcastu
2:49 Odnośnie wyświetleń podcastu
6:00 Komentarz do zakończenia Sekiro przez Rysława
18:12 Dygresja o Hotline Miami i książek pt. Gra o tron
25:46 Zajawka Rysława czytaniem opowiadań na kanale "Rysław czyta"
31:00 Dygresja w opowiadania i opowiadania z magazynu "Fantastyka"
35:17 O dacie wydania pisma "Fantastyka" w latach 1986/1987
40:12 Wiedźmin w "niebieskim kubraczku" i kilka innych historii
42:09 ZX Spectrum, pismo "Komputer" i Adrian Chmielarz
48:43 Dawne czasopisma o grach, dawne ceny komputerów i wspomnienia z lat dziecięcych
1:03:35 Koniec dygresji
1:03:52 Hellblade 2
1:12:26 Tegoroczne gry od Sony oraz VR2
1:19:25 Ubisoft i Assassins Creed na VR Quest
1:26:05 Ubisoft - AC Shadows, SW Outlaws, Watch Dogs i inne
1:38:12 Diablo, Skyrim i anegdotki
1:44:00 Rysław o pracy tłumacza i modelach językowych
1:52:00 Dubbing w grach oparty o sztuczną inteligencję
1:57:34 Miłgost Reczek i Piotr Fronczewski w kwestii dubbingu AI
2:03:20 Podcast "R-UV" zagrożony przez AI
2:04:22 Punkt główny podcastu czyli co ogłosi "giereczkowo" w czerwcu plus dygresje
2:13:53 Plany i słowa końcowe
Pozdrawiam.
Zazdroszczę p. Ryszardowi: wiedzy, czasu na granie, kolekcji książek, znajomości, elokwencji. Nigdy nie będę taki, szkoda
Bądź sobą
ale masz psychikę... można to zmienić
Dla takich growych "dziadków" jak ja jesteście idealnym kontentem. 40+ lubi długie formaty, spokojną komunikację i dużo merytoryki. No i Wasze granie sentymentem 😀
Wpadłem jakiś czas temu na chwilę.
Zostanę na dłużej.
Dziękuję, za Wasze nagrania.
Szczerze, mam 17 lat i taki format też mi bardzo odpowiada, uwielbiam sluchać takiej luźnej rozmowy na tematy które mnie interesuja. Może po prostu jestem odziedziczyłem wiek po moim ojcu.
Podoba mi sie ten podcast - siedzi dwoch „dziadow” i mowia nawzajem: a pamietasz jak kiedys bylo to? - Ooo to to wtedy było - Noo tak było -> podcast 10/10 moj 3 ulubiony
1:03:45 - Rysławie nie przepraszaj za te dygresje, ja i myśle ze wielu innych widzów docenia te różne wspominki i historie które dają naprawdę do myślenia jak to wszystko sie rozwinęło.
Ja urodziłem się pod koniec lat 90 i też pamiętam jak polowałem na różne gazetki growe z pełniakami, szukając ich po różnych okolicznych kioskach. Pamiętam jak dostałem swoje ps2 i pierwsza grą jaka odpaliłem na nim bylo Shadow of the Collosus, grałem jak zahipnotyzowany w to na jakimś starym monitorze CRT, albo chodzilem do kafajek patrząc jak starsi koledzy grają we wczesne wersje CSa czy Starcrafta bo ja sam wtedy nie mialem jeszcze internetu i to też była dla mnie jakiś kosmos. :D
Pozdrawiam i czekam mocno na kolejny podcast, świetnie się Was słucha!
Fantastycznie was się słucha Panowie, tak trzymać
Trza będzie obejrzeć. Bardzo dobry z was duet. Miło się słucha
Znów fantastyczny odcinek, kopalnia wiedzy i ciekawostek, czekam na następny niecierpliwie. Serdecznie pozdrawiam 😊
Sekiro to jedna z moich ulubionych gier, próbowałem ją przechodzić ponownie z miesiąc temu i miałem nadzieję że sporo z niej zapomniałem ale nie, i teraz ta gra to jak odprężenie po ciężkim dniu podczas gdy przy pierwszym podejściu była satysfakcjonującą drogą przez mękę. Tak dobrego systemu walki mieczem nie widziałem nigdy wcześniej i nigdy później nic się nie zbliżyło. Ta przyjemność, "szczęk mieczy", iskry, dźwięki trafień, wreszcie brutalne wykończenia. Istny taniec, dla mnie mistrzostwo. Poza tym to gra która wprowadziła mnie w gry From Software bo wcześniej to ogrywałem od nich tylko zapomniane Ninja Blade. I wyprowadziła mnie z lekkiego doła bo akurat miałem w 2019 rodziną tragedię, kilka miesięcy po niej sięgając po Sekiro nie wracałem już tak często do złych wspomnień bo gra tak angażowała że nawet po wyłączeniu myślałem gdzie pójść dalej albo sprawdzałem taktyki na bossów. Którzy o dziwo, nie byli dla mnie zbyt straszni. Nie chwaląc się powiem że ostatniego bossa ogarnąłem za 5 razem, a co niektórych mocarzy jak Pani Motyl, Mniszka, Genichiro czy Strażnik - poszli za pierwszym 😆 kwestia tego jak kto się czuje z timingiem, całym tym systemem. W soulsach większość bosow przechodzę z npc lub innym graczami. W sekiro nawet nie ma takiej alternatywy, jak nie idzie to zepnij RUV i próbuj dalej 😁
Panowie... ujmując rzecz w paru słowach to tworzycie kapitalny duet, obaj macie bogatą przeszłość co służy treści podcastu. Formuła materiału jest wręcz urocza właśnie ze względu na sporą dawkę dygresji i luźny ton wypowiedzi. Jestem rocznikiem 76 więc świetnie rozumiem całą otoczkę dygresji około tematycznych, które podkreślam raz jeszcze służą wam i materiałowi. Czuję się w tym kontencie znakomicie. Tak jeszcze na marginesie wspomnę iż byłem swego czasu chyba jedną z niewielu osób które nie mając własnego sprzętu przez dość długi czas kupowałem Secret Service, Top S. ŚGK no i oczywiście Gambler. Czytałem wszystko dosłownie od deski do deski, niejednokrotnie po kilka razy. Mimo nieciekawego ustroju politycznego to uważam te czasy za cudowne.,choć pewnie dla rodziców nie były takie. kolorowe. Moja pierwsza miłość zrodziła się na amidze 500, a dzieckiem było the settlers i wówczas stał się przewrót kopernikański dla mnie. Pozdrawiam serdecznie panów, robicie kapitalną rzecz w znakomitym tonie i tak trzymajcie.
Napisałeś, że nie nie posiadałeś sprzętu, więc kiedy nabyłeś amige 500?
@@AdrianuX1985 nie pamiętam dokładnie, może trochę nie jasno napisałem ale najpierw była amiga, nie pamiętam jak długo, następnie był czas gdy nie miałem właśnie żadnego sprzetu i to dość długo, potem dopiero był szarak. W każdym razie w okresie poza sprzętowym nabywałem regularnie po 2,3 a nawet 4 pisemka naraz co miesiąc. Kręciło mnie to niemiłosiernie a i pasja była.
Super, regularność kluczem do sukcesu, zabieram się za słuchanie 😁
Jestem w połowie. Pierwsza godzina to coś pięknego :) Wspaniale się słucha. Pozdrawiam :)
Formuła tego podcastu to mistrzostwo świata.
mi bardzo odpowiada ze to jest luzna gadka z anegdotami, ciekawostkami, wspomnieniami. SLOWOTOK to tytul podcastu
wspaniały odcinek, pozdrawiam
Ładnie to siedzi Panowie, świetny pomysł na kolaborację ;) Mimo wszystko nie zapominajmy o klasycznym "Grysławie" z Andrzejem na kanale Ryszarda
Dobre te Wasze refleksje o słusznie minionym ustroju : - ) Jednakże warto dodać - Rysław, trzeba pamiętać, że jako człowiek zamożny na pewno zdajesz sobie sprawę, że duża część społeczeństwa jednak nie żyje na Twoim poziomie. Nie jest w stanie przeznaczać regularnie na rozrywkę takich kwot bez szkód dla budżetu domowego. Ja, rocznik 82, żyjąc na dobrym poziomie (jak oceniam), nie jestem jednak w stanie kupić sobie z dnia na dzień np. komputera stacjonarnego czy konsoli za parę k, bo mi do pierwszego brakło : - ) Tylko odkładać, parę miesięcy czy nawet rok +-. Oczywiście, żaden to argument na to, że "kiedyś to było", bo nie było. Pozdrawiam, świetny podcast robicie, Panowie. Oby tak dalej.
Super podcast. Bardzo dobrze się was słucha, a historie o tym jak to kiedyś się grało i ogolnie żyło są cholernie ciekawe. Nie było mnie wtedy na świecie, więc ekstra, że mogę tutaj się czegoś dowiedzieć. Pozdro
Genialny odcinek Panowie! 🔝 Subskrypcja na Spotify jest, co mnie bardzo cieszy, czekamy na więcej 👍i
Świetnie Was widzieć ponownie :)
Świetny podcast!😊
Panowie jak zawsze świetnie się słucha. Zaczynam łapać się na tym, że już w poniedziałek sobie przypominam, że jutro Wasz nowy odcinek i zastanawiam się o czym sobie posłuchamy 🤠
Robicie świetna robotę. Oby tak dalej
Po prostu świetnie się Was słucha, Panowie :) Zdrówka!
super ten podcast
Dla mnie takie podkasty w formie rozmowy, w której naturalnie płynie się przez rzekę tematów, są jak spotkanie z dobrymi kumplami, którzy dzielą się bardzo ciekawymi przemyśleniami, wrażeniami, emocjami, oraz całą masą ciekawostek, ubogacających świat dojrzałego gracza. Tego rodzaju treści, zawsze będą miały we mnie wiernego odbiorcę. Pozdrawiam serdecznie.
Rewelacyjny duet! Zdecydowanie w mojej topce ulubionych podcastów!
I na ten dzień czekałem 👌
Świetna sprawa ten Wasz Podcast. Gratulacje Chłopaki! :)
O jak super, dwie godzinki materiału, w sam raz na spokojny podwieczorek :)
Kolejny super odcinek pozdro
Trafiłem totalnie przez przypadek na Spotify na Wasz podcast i momentalnie przypadł mi do gustu. Nawet fakt, ze te odcinki są fest długie totalnie mi nie wadzi, bo dobrze się słucha tego co mówicie. Keep it rollin'
mega!!
miła dlugo rozmowa, . Dziękuje
Super odcinek.
Swietna robot !! Niby 2 godziny, ale w waszym wykonaniu to zaledwie 2 godzinki😅 moglbym sluchac waszej rozmowy przez caly dzien. Pozdrawiam
Mistrzostwo ten odcinek ! Więcej odcinków bez tematu
No co. Dobry odcinek, oby więcej, mysle ze 1.5h to minimum, 2h bardzo chętnie obejrzę. Jednak myślę że 1 główny temat by mógł być rozwinięty, a reszta bez zmian 😊❤
Ale szybko zleciały te 2 godziny. Robicie dobrą robotę 👍
Fragmenty sentymentalne to miód na moje uszy :D Mam wrażenie, że ten segment wybija się dosyć mocno we wszystkich odcinkach. Moim zdaniem świetnie się wpasowuje w koncepcji porównywania kiedyś/dziś. Nie znam dokładnie twórczości internetowej Rysława, jednak materiały wspominkowe dotyczące starych magazynów to coś co mogłoby się sprawdzić czyli o czymś świat growy w Polsce mówił w danym czasie. Być może przegląd wydań magazynów growych z a danego miesiąca by się sprawdził.
Osobiście nie przeszkadza mi brak rozdziałów w materiale, nawet nie widziałbym ich sensu, dygresje, aluzje i luźny tryb prowadzenia rozmowy mi pasuje, jest bardzo naturalny i nie czuję sztuczności materiału. Oby tak dalej i trzymam za Was kciuki :)
Dziwne jest to, że śledząc Waszą twórczość internetową od lat lat, mam wrażenie jakbym Was dobrze znał, ciekawe odczucie, szczególnie Rysław, którego działalność towarzyszyła mi od dzieciństwa w postaci właśnie tłumaczeń gier oraz instrukcji.
Pozdrawiam!
Panowie, więcej takich materiałów. Z niecierpliwością czekam na program bez tematu wiodącego i zastanawiam się jak bardzo będzie się różnił od na przykład tego... 😆
Dobry treściwy język rozmowa podana w najlepszym wydaniu najlepszy podcast na CZcams reszta nie ma podjazdu.❤❤❤❤
"RUV in the jungle, in the jungle, in the, in the jungle" 🎵🎶 🤘💪 Pozdrówka!
Wszystkiego dobrego goodfellas
1:45:50 - Rysław, powinieneś w każdej tłumaczonej grze używać jakiegoś charakterystycznego tekstu/zwrotu, żeby było wiadomo że to Twoje ;) Mało gram po polsku, ale muszę przyznać, że jak widzę jakieś mocno 'artystyczne' tłumaczenie, z dużą ilością neologizmów, to od razu mi się kojarzy z Tobą :D
Dlatego,że wasza rozmowa jest naturalna bez ustalonego rytmu i mówicie co chcecie to odnosi taki sukces.Dojrzali odbiorcy chcą takich materiałów,ja lubię takie materiały.Pozdrawiam serdecznie.
Najważniejsza jest treść podcastu, która jest bardzo dobra, nazwa to już wg mnie drugorzędna sprawa. Gratulacje dla Rysława za przejście Sekiro i determinację, nabrałem ochoty żeby wrócić do niego.
56:39..
Pozytywnie boomersko i nostalgicznie się zrobiło.
Kiedyś to były czasy, a dzisiaj nie ma czasów.
Moim zdaniem to, jak obecnie ten podcast wygląda(tzn. niby jakiś temat jest, ale dygresje z dygresji dygresji stanowią lwią część całości) jest jak najbardziej w porządku. Wydaje mi sie, że będzie to działać dopóki macie w zanadrzu całą tą zgromadzoną wiedzę i doświadczenie zwiazane z grami. Podoba mi się to bardzo, super się slucha, zostaje i czekam na kolejne.
Chłopy to mój ulubiony podcast
Gram już ponad 23 lata mając 30 i WAS słucha się najlepiej.
Zawsze daje łapkę w górę ze wszystkich swoich kont na y2b jakie mam.
Tworzę profesjonalne video i foto i marzy mi się aby kiedyś z Wami coś zrobić unikatowego.
5!
Panowie mówicie o 5 letniej grze, powstrzymywanie się od spoilerów to chyba jednak przesada. Druga sprawa Sekiro to nie jest soulslike^^ Rysławie Sekiro w dużej mierze operuje na pamięci mięśniowej. Takie wielogodzinne sesje totalnie działają na naszą niekorzyść. Odpoczynek w takich grach bardzo często działa wręcz znacznie lepiej jak forsowanie się kolejnymi godzinami grania. Rozumiem. że tutaj chodzi o zasady ale lepiej odpocząć, organizm już zrobi swoje i w kolejnej sesji będziemy czuli ogromną różnice. Zabawne bo jak wracasz do Sekiro nawet po dluższym czasie to niektóre wzorce ataków wciąż zostają gdzieś w podświadomości^^
2:17:24 No to pozytywny kop ode mnie w ten wasz RUV i lećcie jak najdalej 😊
Mam to zwykle rozszerzone/premierowe wydanie wiedzmina sa 3 pudełka -gra, materiały dodatkowe, ost i 3ksiazeczki -poradnik, instrukcja i opowiadanie
Pozdrawiam prowadzacych i sluchajacych. Rocznik 76, w podstawówce, cała półka w pkoju pelna puszek po napojach. W świat gier wchodziłem podłączając, pożyczonego od kolegi taty, jakiegoś klona ponga (tenis- po jednej kresce, hokej- po dwie kreski, squash oraz latający kwadrat do którego się strzelało z pistoletu z optoelektroniką. Później platformy podobnie jak u Ryslawa :)
Nagrywajcie jak najwięcej i jak najczęściej.
Gratulacje i podziw za opanowanie i upór podczas walki z ostatnim bossem w Sekiro. Ja miałem podobnie z Bleak Faith Forsaken, choć mi miejscami tej cierpliwości mi brakowało.
Rysław, nie wiem, czy grałeś, ale polecam ograć Wo Long Fallen Dynasty od Team Ninja.
Bardzo fajny, rzeczowy i merytoryczny kanał. Ode mnie like i sub. Pozdro 👍
Aż miło było posłuchać tej dygresji o czasopismach i o tych waszych pierwszych doświadczeniach z komputerami. Pamiętam moje pierwsze czasopisma, jakie miałem w domu to było Secret Service i Gambler. Później od kuzyna w „spadku” dostałem komputer Atari wraz z czasopismami Komputer właśnie. Pierwszy „poważny” komputer to w domu pojawił się w grudniu 1998 roku. Miał dysk 2.9GB, kartę Voodoo jakąś i chyba 32 MB ramu. Oj jak ja się zagrywałem wtedy w NFS 2 SE czy w Duke Nukem 3D.
Wcześniej to tylko tak na dobrą sprawę pegasus, bo ładowanie na Atari z taśm przez XC 12 trwało wieki XD i nie zawsze działało.
Wszystko to poskutkowało tym, że pracę magisterską pisałem o historii polskich czasopism o grach komputerowych a teraz pracą w branży jako Game Designer
Ja nie mam nic przeciw dygresjom i wspominkom z dzieciństwa Rysława fajnie sie ich słucha. Sam jestem rocznik 84 i doskonale rozumiem tamte czasy.
Opowiadanie na pewno było dołączane do pierwszej wersji Wiedźmina na PC, pamiętam to jak dziś, jak wracałem do domu z kupioną grą (nie wiem gdzie ją wtedy nabyłem, ale nieważne) i w tramwaju sobie czytałem. :)
A co do premier tak ogólnie, to podczas waszej rozmowy przypomniało mi się, jak dawno, dawno temu gry na zachodzie wychodziły we wtorki, a do Polski trafiały dopiero w piątki :)
Niezłe tempo wydawania. Nieźle
59:45..
Ryszardzie, genialny opis tamtych czasów.
Piekne w formie Waszej jest to, ze mimo poruszania tematow tygodnia w branzy to jednak odjezdzacie. A piekne dlatego, ze z tego tytulu Wasz komentarz nie jest powtarzaniem/przetwarzaniem tych samych opinii i niusow.
Wspaniale się Was słucha, komć dla algorytmów i serduszko dla Was
Jest o tyle zabawnie że świetnie się tego słucha , ryslaw i UV macie dużą wiedzę o całej branży i z nieco innych punktów widzenia więc każda rozmowa jest interesująca. Nie trzymajcie się sztywno ram oby tak dalej.
Jest flow jakich mało. Wychodzi naturalnie i o to chodzi. Jestem z Tarnowa, rocznik 80, czuję, jakbym przysiadał się do dobrych kumpli. Wielkie Pozdro!
Fajnie sie was ogląda, prośba tylko o podziałkę na YT rozdziałów podcastu.
To w końcu był fajny odcinek. Dużo bumerstwa, mało nowego szajsu. Oby tak dalej. Kop w Rów na rozruch😅
Ja na ostatnim bossie w sekiro tak darłem mordę, że rodzina już chciała dzwonić po psychiatryk. I pad poleciał 2 razy przez pokój. A też grałem w sekiro jako ostatnie po wszystkich soulsach. Tylko ja nigdy nie obwiniam gry a siebie. I nie gadam rzeczy typu "ale to nie sprawiedliwe" i nie zwalam na to, że coś nie działa itd. Próbowałem go 3h... Poszedłem do łóżka, myślę zrobię jutro na spokojnie, ale leżałem chyba z 2h i nie mogłem spać cały się spociłem w tym łóżku z nerwów i wstałem i go zrobiłem jakoś w 1h. To 4h razem mi zajął. Jak go rozwaliłem to mailem taki przypływ emocji, że darłem się i biegałem ucieszony po pokoju, wszystkich na chacie obudziłem, ale było warto. Zapamiętam tą walkę na zawsze. Nawet nie wiem dlaczego on mi tak długo zajął, ale muszę się przyznać, że reszta soulsów raczej mi dość luźno szła gdzie cała ta seria miała dla mnie może z 5 bossów na podbym poziomie i chyba miałem wybujane ego i nie mogłem się pogodzić z tym, że ten boss mi tak źle idzie i przez to te całe emocje 😅
Dla mnie taka walka 10h to marynowanie czasu, niezaleznie od satysfakcji, juz wole rpg gdzie mozna przyfarmic i zobaczyć historie dalej
RÓW, świetna nazwa :D
Panowie słuchanie Waszych dygresji i opowieści z przeszłości to czysty miód i potężny strzał nostalgii. Aż miałoby się ochotę wyskoczyć z Wami na piwo i porozmawiać na tematy wszelakie. Co do rozwoju i przyszłości podcastu, może zastanówcie się nad zaproszeniem gości raz na jakiś czas, którzy wypłyneli by razem z Wami na morze dygresji. Obawiam się tylko o długość takiego odcinka, ale myślę że słuchający nie mieli by problemu z 4 godzinnym materiałem….Pozdrawiam.
Regularność najważniejsza jeśli chodzi o sukces podcastu moim zdaniem. Super się słucha.
No i to jest właściwa forma podcastu, na YT jak najbardziej się nadaje, w końcu to nie telewizja.
Świetny podcast! Dzięki panowie!
Jedna UWAGA:
Spróbujcie wyrównać poziomy głośności.
Ryslawa słychać cały czas dobrze , na równym poziomie głośności . Natomiast Krystian ma skoki głośności i często słabiej go słychać.
to co robicie jest okej
Co do numeru Fantastyki w którym ukazał się po raz pierwszy Wiedźmin to mogę potwierdzić, że w prawym górnym rogu widnieje data "Grudzień 1986". Właśnie przed chwilą sprawdziłem na swoim egzemplarzu.
Na drugiej stronie okładki są życzenia na święta i nowy rok
❤
Giga dobra rozmowa!
Jako osoba ponad dekadę młodsza o UV, musze powiedzieć że bardzo dobrze mi się słucha o tym co mnie ominęło z powodu wieku. Mam jeden postulat. Mianowicie, jak pokazujecie jakieś pudełka, czy okładki to przytrzymajcie je te 5-10 sekund żeby sobie można było spokojnie zpauzować i się przyjrzeć.
Mój świętej pamięci pies lubił sobie warczeć przez zęby: RUV....RUV. Dawniej myślałem, że się ze mną droczy. Ale dzisiaj wiem, że z wyprzedzeniem polecał Wasz podcast 😅
Fajny odcinek, wiecie o tym?
Rysław czekał 3h na otwarcie kiosku, a dzisiaj ludzie czekają na premiery podcastów 🙂
dzisiaj ludzie czekają 3h aż rozmówcy dotrą do tematu odcinka 😛
Propozycja w miarę możliwości zrobić R.UV Extra gdzie będzie dodatkowy gość i w trójkę będziecie opowiadać o różnych rzeczach. Można by za każdym razem zaprosić kogoś innego lub kilku gości w cyklach powtarzających się.
1:23:33 Odnośnie do lęku wysokości to ja mam delikatny. Odczuwam strach, ale nie jest on paniczny. Kiedy testowałem demo gry Spider-Man na VR była scena gdzie zostaliśmy teleportowani na żurawia (urządzenie dźwignicowe) i po spojrzeniu w dół momentalnie pojawił się lęk. Można było go pokonać, jednak był on dość silny i obecny. Żadna inna gra nie wywołała u mnie lęku wysokości.
Gratulację dla Ryśka, że skończył Sekiro. Dla mnie to najlepszy soulslike. Pierwszy i jedyny, w którym mam wszystkie osiągnięcia. Absolutnie kocham tą grę. Teraz Ninja Gaiden na poziomie Master Ninja :D Czyli coś, z czym się teraz zmagam. Jednak NG to gra bijąca każdego soulslike'a poziomem trudności.
Mój wrodzony czepiacz - Gra o Tron to jedynie pierwsza część cyklu Pieśń Lodu i Ognia. 😜
Człowiek spokojnie sobie pracuje, wkłada cegły do maszyny, a tu nagle nowy RUV. Aż szybciej dniówka zleciała😀 . No i jak dla mnie podcast powinien się nazywać "Dygresyjny GRUV"😉
Lubię te wasze pogawędki. Kiedyś czekałem na każdy podcast eurogamera no ale chłopaki znikli. Do niedawna odpalałem rocka i borysa ale nie mogę już ścierpieć tego drugiego - nie da się słuchać tego typa. Zajebiście, że się połączyliście ! Sukcesów życzę !!!
2:00:00 Co do robienia dubbingu przez AI to właśnie wyszedł dzisiaj (chyba dzisiaj bo nie sprawdzałem na innych stronach) dubbing do Fallouta 4.
W the division jest motyw z drzwiami nawet trofeum za to wpada 👍
Właśnie przedwczoraj skończyłem Last Ninja na c64 , a wczoraj Last ninja 2 na Amidze. Jeszcze skończę "trójkę" i myślę, że będę gotowy na Sekiro.