DLACZEGO MILIONERZY SIĘ BOGACĄ A TY, NIE?
Vložit
- čas přidán 22. 01. 2024
- SPIS TREŚCI:
00: 00 - 00:44 INTRO
00:44 - 01:08 SPONSOR
01:08 - 05:07 ANALIZA MAJĄTKU BOGACZY
05:07 - 09:24 RAPORT
09:24 - 13:15 MEDIA
13:15 - 14:14 OUTRO
--------------------------------
Mój newsletter - eepurl.com/ilDoNj Link z freebie przyjdzie do Was mailem.
Blog eepurl.com/ilDoNj
--------------------------------
KUP MI KAWĘ (jeśli masz na to ochotę) www.buymeacoffee.com/aniagemma
--------------------------------
Zostań członkiem:
/ @aniagemma
--------------------------------
Kup ze zniżką:
SHOF kod: Ania10 link: bit.ly/3Gr4Qj6
WIELORAZÓWKA kod: ania10 link:
www.wielorazowka.pl/
--------------------------------
www.oxfam.org/en/press-releas...
www.oxfam.org/en/research/ine...
Żeby politycy zaczęli działać na naszą korzyść musielibyśmy im płacić... a nie, czekaj xD
Inflacja rok temu szalała, nadal postępuje, a moja pensja w dużej korporacji się nie zmienia. Firma powiedziała nam że nie stać jej na nawet kilkuprocentowe podwyżki dla pracowników którzy często pracują dla niej przez lata, a potem organizowała bardzo drogie imprezy wtf corporation
U nas wiekszosc korpo mowi ze to ze qzgledu na ciecia kosztow, ale sami ceo dostaja bonusy etc 🤡
Panie Areczku, premie są dla zarządu. Dla pana jest darmowy alkohol na Christmas Party, żeby o tym nie pamiętać
u nas w korpo to samo
@@piotrgertych9862 co do alkoholu to byłam w szoku że ostatnio była też wódka. Zawsze były drinki, wino i bardzo mi to odpowiadało, zwłaszcza że w zespole pracuję z Francuzami więc ta kultura picia wina jest nam bliska. Ale ostatnio na dużej imprezie dla całego oddziału w Polsce była wóda. Na imprezie firmowej. I can't
Minimalna krajowa w Angli po inflancki została podniesiona o .... £1(!), całe £11.44. Przy obecnych cenach, przy podwyżkach za czynsz, to są tak śmieszne pieniądze, że to plucie ludziom w twarz. A jak dadzą Ci 11.64 to Ci jeszcze powiedzą, że to super pensja, bo nie jest minimalna! Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać😅
Ja ogólnie mam taką refleksję i chętnie obejrzałabym film jak Ty Aniu radzisz sobie z ciężarem wiedzy na te wszystkie tematy o których nam opowiadasz. Bardzo doceniam Twoją pracę i równocześnie czuję się taka przygnębiona, bo nie widzę w większości światełka w tunelu żeby je rozwiązać. Nie mówię tylko o tym filmiku, ale wszystkich innych tematach. Jak tak człowiek o tym pomyśli to tylko się załamać. Jak Ty sobie z tym radzisz ?
Fajnie aby może był to colab z jakimś psychologiem np. Agnieszką Kozak
Ostatnio zmieniłam pracę. Duża korporacja. Pani na rozmowie powiedziała mi, że nie ma akordu u nich. Przychodzę pierwszego dnia i faktycznie nie ma. Jest target 😂
Ciekawe kiedy ludzie zrozumieją że pracownicy bez pracodawców sobie poradzie a pracodawcy bez pracowników nie istnieją
To poczekaj jak rozprawi sie z pracownikami rewolucja robotyczna.
Jeśli tych pracodawców nie będzie to gdzie ci pracownicy będą pracować ? Rozumiem że jednoosobowe działalności gospodarcze? Moja znajoma prowadziła działalność po czym ją zamknęła bo miała dość użerać z nieodpowiedzialnym ludźmi i cierpiał na tym jej biznes. Zaczęła pracować tylko i wyłącznie na siebie a pracownicy których zwolniła dwóch na trzech do tej pory szuka roboty. Więc tylko i wyłącznie ludzie którym coś się chce poradzą sobie. Coraz mniej firm się otwiera więc pracownicy będą mieć szansę się wykazać i założyć swoje działalności i radzić sobie bez pracodawców 👌
Duze firmy sobie poradza, na zachodzie sprowadzaja osoby z innych kultur Indii i Afryki placa im za wizy i zatrudniaja i nadal im sie to bardziej oplaca niz przyjac tutejszego bialego do roboty. Wiec sorry, albo my albo zastapia nas inni
@@aleksandrak.992 zawsze można pracować w mniejszych firmach, a nie w korpo :) a założenie takiej mniejszej firmy jest aktualnie bardzo utrudnione w Polsce, ale nie niemożliwe.
@@aleksandrak.992 szczególnie, że jakby padły większe firmy to zrobiłoby się miejsce na rynku. choćby osoby pracujące w jednej dużej korpo mogłyby założyć nową firmę, robiąc tam to samo, tylko bez szefa XD i zarabiać na siebie, a nie na niego, bo to i tak oni większość robili cały czas :D a szefu niech sobie sam za ten hajs pracuje który im proponował
przerażające, jesteśmy niewolnikami
Masz rację. Nic dodać nic ująć. W krajach w których są niskie różnice w zarobkach żyje się nieporównywalnie lepiej niż w tych o dużych różnicach.
politycy nie działają na korzyść korporacji tylko na swoją korzyść, bo też chcą być bogaczami, szczerze załamałam się tym video, myślę, że nigdy nie będzie lepiej i nie wyjdziemy z tego błędnego koła, my możemy się cieszyć, że urodziliśmy się w Europie i całkiem nie należymy do najbiedniejszych 5 mld ludzi
W pewnym sensie, bo korporacje są w stanie zapłacić im ogromne pieniądze za wprowadzenie jakiegoś przepisu, lub zmodyfikowaniu go tak żeby im bardziej pasował. Tylko ze w dłuższej perspektywie dobrze wychodzą na tym tylko korporacje....
@@perlawtrampkach kto by tam patrzył długodystansowo, kadencja trwa 4 lata więc trzeba się jak najwięcej nachapać przez ten czas bo nie wiadomo jak będzie później
@@perlawtrampkach myślę, że taka jest natura ludzi, skoro już dostali stanowisko w sejmie, doszli do tego, osiągnęli takie sukces to czemu teraz się nie wzbogacić na tym, większość postąpiła by tak samo
Niestety przez media dajemy się tak wychowywać.. wmawiają nam, że socjal jest odpowiedzialny za to, że mamy mniej, chociaż nie wiem czego 😅.. tak naprawdę nawet jakby zabrali cały social, zrobili prywatne szkoły itd, to jestem przekonana, że jakość naszego życia wcale by się nie podniosła, a wręcz przeciwnie..
Taki eksperyment jux zostal przeprowadzony w stanach. A tamwiadomo jak jest...
A jednak ludzie sami karmia te korporacje, a potem narzekają. No cóż, ludzi malo obchodzi los innych, chca tylko kupic jak najwiecej i jak najtaniej. To rykoszetem obroci się przeciwko nim, ale brakuje wyobraxni, zeby to pojąć.
A jakie widzisz wyjście? Mnie nie stać na to, żeby płacić więcej za pomidory, bo sprzeda mi je pani Krysia z warzywniaka, niezależnie od jej sytuacji finansowej.
@@w.418 Jeśli jesteś skrajnie biedny to jesteś jednym z najsłabszych i masz małe pole manewru. Ale wiele osób jest umiarkowanie zamożnych i oni już są w stanie coś działać.
"Średni Polak" to by musiał pracować dłużej, bo zarabia medianę a nie średnią ;). ALE SPOKO, przecież ZARA bedem miliarderem! Już za rogiem! I taka śpiewka przez kolejne 60 lat.
Ja nie wierze w to, ze zli politycy stana sie dobrymi, gdy ich przekonamy, problem nie jest w tym JAK przekonac :), ale w tym, ze system jest stworzony na ich korzyc. Nie- zepsuty, naduzycia,,, ale tak stworzony aby dzialac na korzysc pewnych osob. Czyli jedynym wyjsciem jest wpierw calkowite zburzenie istniejacego systemu,
No tak... albo chociaz jakas rewolucja
hipotetycznie: masowy protest: nie idziemy do pracy, jak nie zmienią się warunki, i chuj. jakby się udało w taki protest wkręcić większość polski i ludzie by w tym wytrzymali wystarczająco dużo czasu, to może by pykło. póki im się kręci i ludzie się nie postawią, oni nigdy nie przestaną. ale większość powie, że już wolą do końca życia pracować jak niewolnik, niż zaryzykować taki protest i utratę źródła dochodu....... a szkoda, bo nas jest więcej. oni wiedzą, że nas jest więcej, więc zrobią wszystko, żebyśmy nie chcieli się jednoczyć
A jak chcesz ten obecny ład zburzyć? A jeszcze lepiej - jak zrobić to legalnie?
@@w.418 Na pewno nie sama :)) W historii sa przyklady, na pewno trzeba sie zgrupowac i wymieniac idee, ktore mozna wcielic w akcje. Twoje pytanie jak zrobic to legalnie wskazuje na strach przed obecnym systemem, aby sie nie narazic? Jest to absurdalne, bo 'legalnie' znaczyloby wg agendy obecnego systemu; jak chcesz sie przeciwstawic postepujac wg zasad ktore potepiasz. Zapytaj siebie dlaczego i czego sie boisz, i zdaj sobie sprawe w jakim stopniu jest to negatywne, i jaki ma wplyw na ludzi, jakie sa tego skutki, o czym to swiadczy- o opresorze i o uciskanym, o swoje wartosci, pragnienia, to juz dobry poczatek aby zaczac zmiany ;)
@@candytwiggytwist3506 Zapytaj siebie a potem google co się dzieje po rewolucjach. Zwykle przez jakieś 100 lat masakra, cierpią przypadkowi ludzie, choć później bywa lepiej.
Aniu, nie jesteś w 5 mld najbiedniejszych ludzi na świecie. Jesteś w 2 mld najbogatszych. Wiem jak to brzmi, ale sprawdź sama, porównaj swoją sytuację do osób z Azji, Afryki, wysnuj wnioski. Każdy kto ma swoją szczoteczkę do zębów, piekarnik, łóżko jest w naprawdę luksusowej sytuacji. Oczywiście że mamy inne problemy jak choćby brak środków na wkład własny na mieszksnie, ale sytuacja naprawdę biedynch ludzi na świecie to nie to samo
Nie mordeczko, jeśli żyjesz w Polsce/ Europie to nie jesteś najprawdopodobniej wsród 5 miliardów najbiedniejszych Ziemian tylko pewnie wśród 10-20% najzamożniejszych ludzi świata.
Moze tak byc nie zmienia to jednak ze nadal moge byc wsrod biedniejacej grupy.
Bezdomni na bank czuja się lepiej, że należą do tej grupy. Trzeba też spojrzeć na nierówności wewnętrze.
Zreszta nie mordeczko, Ania ma rację. Polska nie jest uznana przez IMF czy MFW jako rozwinięta gospodarka. Według ONZ tak, więc jest to kwestia sporna. Zresztą mordeczko Polska nadal jest krajem peryferyjnym.
Jesteśmy współczesnymi niewolnikami!
skoro politycy biorą hajs od korpo, to jaki ma sens błaganie ich o zaprzestanie. jedyne co można to zaoferować im więcej niż te korporacje - czyli już odpada :)
jako społeczeństwo możemy dużo więcej. musimy jawnie się stawiać niesprawiedliwościom
Jakie to wszystko niesprawiedliwe. Masakra...
Qiem bardzo to frustrujace... 😒
Niech walczą bogacze w wojenkach. Ludzie są głupi i żyją w kajdankach.
Wymagać od pracodawców większych płac i ograniczać wydatki ( w miarę możliwości) . Uczyć się to zawsze warto i reagować na krzywdę innych . Drobne działanie robione przez masę ludzi to przynosi wyniki. Krok po kroku . Pozdrawiam i dziękuje Aniu 😊
Ale w jaki sposób chcesz wymagać od pracodawców większych płac?
Trzeba im o tym mówić . Jeśli powiedzą że nie ma funduszy szukać takich którzy dadzą więcej w końcu jak będzie się tak robić to coś się zmieni . Znam osobę która tak działa i jeśli nie dostaje tego czego chcę idzie pracować gdzieś indziej ( ma bardzo dobre wykształcenie , czyli wiedza też jest istotna). Pozdrawiam i życzę szczęścia .
W sumie w np. XV wieku mało kto sobie wyobrażał, że można inaczej :)
Mnie zawsze zastanawia na co Ci miliarderzy wydają ten pitos. Nie są w stanie wydać tyle pieniędzy, to fizycznie jest niemożliwe, żeby taki Bezos wydał te miliony, które ma.
Dupy sobie nim podciera ja chyba 😊
Bo on ich nie ma. Wartosc tych miliarderow podaje sie w tym ile maja majatku. I np taki Musk jakby stracil akcje Tesli to by byl biedakiem bez grosza. Oni zeby wydac pieniadze musieliby sie pozbyc akcji. A to by sprawilo ze majatek tych ludzi przestal by rosnac bo on opiera sie glownie na wzroscie wartosci akcji ich przesiebiorstw.
Jak to powiedział klasyk, nie ma takich pieniędzy których nie dałoby się wydać 😅
Mysle ze u nich vhodzi wlasnie o gromadzenie a nie wydawanie. Troche tak jak w grze...
@@AniaGemmaAle oni nie gromadza, bo to dla nich nie ma znaczenia. Jak czlowiek ma wynagrodzenie np 150k miesiecznie to inaczej patrzy na pieniadze. Poza tym oni nie maja tych miliardow na kontach, to jest najczesciej wartosc akcji ich udzialu w firmie. Oni nie mysla o pieniadzach tak jak zywkly zjadacz chleba bo dla takiego to kwestia przertwania, a dla Muska czy Bezosa po prostu narzedzie. To wlasnie myslenie 'zwyklych' ludzi jest takie: na co mu tyle pieniedzy przeciez i tak ich nie wyda.
Ten temat jest już poruszany od lat 90 przez Johna Grishama. Nie wiem czy jesteśmy w stanie coś zmienić,ale myślę,że samo wprowadzenie w USA finansowanie kampanii wyborczych z budżetu państwa by wiele zmieniło. Wbrew pozorom takie narzędzie ma więcej zalet niż wad.
Kiedyś czytałam książkę "Germinal" i obawiam się, że by powstały zmiany musi się to obyć kosztem i poświęceniem wielu pokoleń które będą wierzyć w zmianę, której nie zobaczą. Ale będą wierzyć na tyle mocno, że się poświęcą dla nastepnych pokoleń nic z tego nie mając.
Rewolucja?
Kocham to z jaką częstotliwością publikujesz teraz filmy ❤
Strasznie smutne
Nie no bez przesady. To przeznaczenie hajsu na biedę nic by nie pomogło bo zawsze przy takiej kasie pojawią się łańcuszek aspirujących którzy sprytnie wyprowadzają kasę do swojego ogródka.
Jest mnóstwo zdolnych i obrotnych osób, które dorobiłyby się, gdyby miały taką możliwość. Nieważne, jakie masz zdolności, jak od 18r.ż. musisz zapieprzać na własne utrzymanie, w tym wynajmować mieszkanie po chorych stawkach, że ledwie ci starcza, to nie masz jak się dorobić.
Dzis trafiłem na Twój kanał, bardzo ciekawy odcinek. Już subskrybuje i bede nadrabiał zaległości.
To jest bardzo smutne 😢 pieniedzy do grobu nie zabierzemy…
Ania bardzo potrzebny i wartościowy materiał 😀😀
Jeszcze do niedawna dobrym rozwiązaniem wydawała się demokracja bezpośrednia. Czyli wszyscy obywatele głosują wszystkie akty prawne… teraz w dobie AI i mediów urabiających ludzi jak plastelinę to już nie jest takie czyste rozwiązanie…
Chyba nadal najbardziej powiedzmy bliskim ludziom rozwiązaniem byłaby decentralizacja władzy. Lokalnie jak najwięcej decyzyjności a centralnie tylko kilka najistotniejszych tematów. Chociaż tak działają stany wiadome, a jednocześnie są kolebką lobbowania…
Im dłużej żyję tym mniej mam złudzeń, i czasami wydaje mi się że rzeczywiście każda cywilizacja ludzka w końcu sama się jak to mówisz Aniu „dojedzie”…
Stan komputeryzacji pozwala już stworzyć szeroki, międzynarodowy sformalizowany ruch społeczny... oparty o dyskusję i porozumienie społeczności obywatelskich, akademickich, naukowych itp. Przeszkodą są niestety wąskie horyzonty umysłowe i niska samoświadomość ludzi... co gorsza tych aspirujących do miana elit.
Jak zawsze mentalność ;)
Szczerze powiedziawszy coraz smutniejszą mam refleksję nad tym, że to się nie uda przeprowadzić w jakiś pokojowy sposób, a tylko poprzez rewolucję pokroju tej francuskiej, albo bolszewickiej :( tylko, że media skutecznie przekierowują gniew klasowy, na walki pomiedzy rasami, płciami czy swiatopogladem, i teraz lewica glownie kloci sie o zaimki i ilosc mniejszosci w holywood zamiast zakladac zwiazki zawodowe i organizowac masowe strajki i niepokoje.
Jak nie będziesz reagował na temat zaimków i hollywood to przyczynisz się do przekierowania uwagi na ważniejsze tematy ;)
zasięgi, jesteś moją dziennikarką
Niestety tak działa świat 😢
A ludzie są z natury egoistami. W konstrukcji ludzkiej psychiki/mentalności leży przyczyna wszystkiego. Biologiczny pęd by przetrwać zmieńmnił się w niekończącą się chciwość
Aniu nagraj film o pensji minimalnej, jestem ciekawa co myslisz w tym temacie.
To teraz ja to wytłumaczę.
Gdyby ludzie się zjednoczyli zmienili by łatwo ten stan. Ci ludzie dobrze to wiedzą.
Te wielkie firmy postanowiły wspierać LGBT, feministki i wszystko co wywołuje kontrowersje. Im ktoś jest bardziej kontrowersyjny tym bardziej jest finansowany. To wywołuje opór w społeczeństwie i podziały. Korporacje robią wszystko by te podziały pogłębić. Widać to w zachodniej kulturze, filmach itd. Dziel i rządź.
Kiedy firmom mówi się to co Ty, to oni mówią że przecież wspierają LGBT, feministki i w ogóle są pro gender.
Proszę sobie wyciągnąć z tego wnioski.
Wspieraj zatem inkluzywność i feminizm to będziesz mieć już jedną wojnę z korporacjami wygraną ;)
@@rrrrrr2502 każdy kto to wspiera i wspiera radykalizm uważa innych myślących inaczej od niego za gorszych do reedukacji wspiera korporacje i ich politykę. By to zwalczyć trzeba radykalne grupy z obu stron zwalczać i potępić - jest ich garstka. Reszta musi się dogadać na co wszyscy się zgadzają a nie że nam to się należy. Wtedy ludzie się dogadają. Mówienie że w takim razie przejdź na naszą stronę jest infantylne i żałosne.
@@rrrrrr2502 To co piszesz jest infantylne, dziecinne. Trzeba się dogadać. By to zrobić trzeba odrzucić z obu stron radykałów - ich popiera garstka ludzi. Cała reszta powinna się dogadać na co wszyscy się zgadzają. Tylko wtedy ma to sens. Mówienie że to my mamy rację jest śmieszne i żałosne.
Bez tego będzie jak jest tylko bardziej.
bardzo w punkt. Próbuję to przekazać moim zaślepionym znajomym atakującym się wzajemnie, ale nikt z nich nawet nie wykazał się chęcią refleksji nad tematem
@@adamkluska356 nie trzeba mieć jednego frontu w każdej sprawie jako ludzkość żeby zgadzać się w konkretnych kwestiach np. wyzysku ekononomicznego. Dzieli bardziej taka postawa jak twoja niż działania korporacji w promowaniu czegokolwiek
23 mld $ zakończyłoby głód na świecie? Na świecie jest 8 mld ludzi. Ile jest głodujących? 1 mld? Na pewno mniej. Może 100 mln (takich skrajnie wychudzonych - acute malnutrion)? Wtedy rozdzielenie na nich tych pieniędzy dałoby każdemu 230 $, jakieś 1000 zł. Taka kwota jednorazowo, na zawsze rozwiązałaby problem głodu? Nawet biorąc pod uwagę niższe koszty życia w biednych krajach? Wydaje mi się to niezwykle mało prawdopodobne, nawet jeśli taka kwota miałaby być przeznaczana nie jednorazowo, a co roku (już kompletnie pomijając wszystkie problemy organizacyjne i operacyjne takiego przedsięwzięcia).
Ano, to raczej błąd, tego się nie da tak szybko zrobić za żadną kwotę.
Problem jest, z resztą bardzo poważny, nie zaprzeczę. Tylko jest bardzo trudny do rozwiązania. Nie można od tak im tego zabrać, znacjonalizować... Nawet gdyby ktoś próbował to naprawić - jak sama mówisz - mają na tyle dużo kasy, by się przed tym obronić. Ja na każdego miliardera próbowałabym szukania haków - pewnie zdarzyło im się robić przekręty czy przestępstwa. Z tym, że wybronią się pieniędzmi.
Ale z drugiej strony - dzięki szeroko pojętemu postępowi biednym też żyje się lepiej. Natomiast wzrost zamożności miliarderów nie przełoży się na ich jakość życia, bo od dawna mogą sobie kupić znacznie więcej niż dadzą radę skonsumować.
Skąd u ciebie tyle wrogości do ludzi, którzy mają się lepiej? 'zabrać, znacjonalizować, szukać haków...' Przerażające. Prawo własności jest podstawą funkcjonowania cywilizowanego państwa.
Zaczynam wolontariat w tym tygodniu w Oxfam mega,że nie ma aż takiej lipy pracując dla nich.
Wow, super
W Oxfam nie takie były lipy, w UK huczało od skandali z nimi w rolach głównych największy, który się dalej za nimi ciągnie to sx assults na Haiti. Jeszcze były przekręty z niepłaceniem podatków i śmiesznymi kwotami przeznaczonymi na cele statutowe a większość na bonusy dla tych u góry. Żadna fundacja czysta nie jest.
Jest jak każda inna organizacja harytatywna. Zaklejamy ekran z biednymi ludźmi dollarami. Dużo ludzi w takich organizacjach kradnie
Wolontariat czy praca nieodpłatna? ;)
🤩👍👏
Świetnie wyglądasz w grzywce i spiętych włosach. Pozdrawiam 😀
😢
Podaję odpowiedź: Gilotyna
W Biblii dodadzą temu co ma, a kto ma mało - temu i to będzie odebrane.Utwór "wolny najmita". Do Afryki przekazano już miliatdy pomocowe, a i tak uciekają tratwami na Lampeduzę. Głupotą tej audycji jest sprzedawanie swojego ... Czasu. Bogacze nie sprzedają swojego życia,;są inne źródła - rosną ze swoją Firmą, najpierw płacą podatki, a później mają produkcję... Za granicą. Pracownicy też są gastarbarterami i zasilają rodziny w Polsce.
Z tego co pamiętam to może Bezos nie jest selfmade manem ale jego matka jest. Zaszła w ciążę jeszcze jako nastolatka, samotnie wychowywała Jeffa a mimo wszystko udało jej się skończyć studia, znaleźć dobrą pracę a potem wyjść bogato za mąż dzięki czemu jej syn mógł pożyczyć czy tam dostać te ćwierć miliona od swojego ojczyma.
jaki to ma związek? i czy wg ciebie wyjście za mąż za bogatego faceta to jest self made? xdd
@@joannexdd5628 nie no każda nastoletnia samotna matka kończy studia, znajduje pracę i dobrą partię, która zapewnia przyszłość jej i jej dziecku, zapomniałam. Bułka z masłem.
@@marthalynx7941prawdziwa self made woman. Wyszła bogato za mąż. Sama zapracowała na tą fortunę rodziny męża pewnie 🤣.
@@marthalynx7941 tak czy srak. besos nie jest selfmade manem. On się bogaci na wyzysku pracowników. Każda firma, która jest na tobie z dochodami, ma je poprzez "optymalizację kosztów". A głównym kosztem jest zatrudnienie. A to jest po prostu wyzysk.
@@MTausart Ale czy ja to podważam? Po prostu jego pochodzenie i to, co osiągnęła jego matka pomimo przeciwności losu robi wrażenie. Biorąc pod uwagę jak jej było trudno to aż dziw bierze że Bezos stał się symbolem wyzysku. Cóż, chichot losu.
Zgadzam się z tym co zostało przedstawione w filmie ale z drugiej strony zastanawiam się kiedy ktoś tak naprawdę weźmie na warsztat biedę mentalną. Niestety przez lata pracowałam w środowisku właśnie z ludźmi którzy takową biedę reprezentowali. W skrócie mówiąc uważali że wszystko im się należy. Oczywiście pracować się za bardzo nie chciało. Moja kuzynka oraz moja koleżanka obie pracowały jako kuratorzy oraz w opiekach społecznych i termin ten jest im doskonale znany. Większość biednych ludzi jest biedna ponieważ nie potrafi wyjść ze swojej strefy komfortu oraz przekroczyć granicę w której będzie im się po prostu chciało inwestować w siebie pracować i zarabiać na siebie. Wydaje im się że tylko pomoc państwa oraz pomoc z jakiegokolwiek innego źródła pozwoli im wyjść z biedy. I tak latami ciągną zasiłki oraz różne benefity od państwa czyli od nas podatników sami nie dokładając się w jakimkolwiek stopniu do tego aby poprawić swoją sytuację. I właśnie dla takiej grupy ludzi pracodawcy to zło konieczne z których szydzą jak tylko i kiedy tylko się da. moja znajoma lata prowadziła biznes po czym zwolniła wszystkich i rozpoczęła pracować tylko i wyłącznie na siebie bo stwierdziła że ma dość użerania z nieodpowiedzialnymi ludźmi to raz a dwa bardzo wysokimi opłatami czyli ZUS i podatek które co roku coraz więcej i więcej jej zabierały. Tyle historii co ja się nasłuchałam o ludziach którzy u nie pracowali to chyba w życiu od nikogo nie słyszałam. Na ten moment tak skutecznie zniechęciła się do zatrudniania ludzi że aż dosłownie "rzyga" tym. Teraz pracuję tylko i wyłącznie na siebie nie musi użerać się z ludźmi oraz z opłatami i bierze odpowiedzialność tylko i wyłącznie za to co sama robi. I taki właśnie trend będzie W nadchodzących latach. Firmy redukują zwolnienie bo raz że kryzys a 2 komu chce się użerać z nieodpowiedzialnymi ludźmi? Także problem będą mieć nie tylko biedni ludzie ale także ludzie którym się nic nie chce i myślą że wszystko dostaną. W pracy będzie powoli brakować bo pracodawcy wycofują się z rynku albo chcą pracować tylko i wyłącznie na siebie. I myślę że to dobry kierunek niech każdy sam się wykaże. Zamiast w kółko i ciągle tylko narzekać. Mój znajomy wyszedł z ogromnej biedy uczył się inwestował siebie brał kredyty na szkolenia teraz żyje mu się bardzo dobrze i raczej takiej osobie nigdy w życiu bym nie powiedziała że ma się dzielić z biednym który tylko siedzi chleje piwo ogląda telewizję i narzeka jak to mu się ciężko żyje. Może w końcu poruszyć ten temat biedy mentalnej i temu że biednym często gęsto nic się nie chce? I oczekują nawet od tych którzy pracują uczciwie inwestowali w siebie i zamiast palić papierosy na przerwie uczyli się w domu ciągłej kasy?
Ale Ty poruszasz jakiś skrajny case, nie odnoszący się do filmu. Ania mówi o klasie średniej. No jeżeli Cię zadowala te 8k na rękę i nie widzisz nic słabego w tym, że milionerzy są milionerami jadąc po prostu na - nie bójmy się tego słowa - oszustwach, no to nawet mi nie szkoda.
@@Anonimmm19 Przecież napisałam że cytuję zgadzam się z tym co zostało przedstawione w filmie 🙈 i tak poruszam drugi case bo też uważam że jest to nie bez znaczenia że ludzie bardzo często cechują się biedą mentalną która nie pozwala im sięgnąć po swoje dlatego bogacze robią co chcą i jest to powiązane ze sobą. Nie tylko klasa średnia powinna walczyć ale wszyscy.
@@aleksandrak.992jeżeli Twoja koleżanka była kiepskim menadżerem i nie potrafiła dobierać zespołu to bardzo się cieszę, że nie zatrudnia już ludzi. Zazwyczaj to sięganie po swoje polega na umowach śmieciowych, wyzysku i skrajnie niskim wynagrodzeniom. Jak ludzie mają w sytuacji się rozwijać kiedy od samego początku są wrzucani przez system do kiepskich firm, które nie zapewniają nawet normalnej atmosfery pracy? Jeżeli kogoś nie stać na płacenie ZUSu, dobrze płacić pracownikom to szczerze - zamknij firmę, idź na etat i nie rob krzywdy innym, bo masz marzenia o byciu wielkim biznesmenem xD
@@aleksandrak.992 no nie🤡bo właśnie takich argumentów „bieda mentalna” używają najbogatsi aby zmanipulować społeczeństwo przeciw socjalowi, ze to ta bieda jest najgorsza bo nie chce im się pracować,aby odwrócić od nich uwagę aby nie płacić podatków,a najlepiej to w ogóle zabrać socjal i całą opiekę medyczną 🤑
@@aleksandrak.992 wśród bogaczy także są osoby biednie mentalnie, po prostu mają hajs od urodzenia i nie muszą kombinować skąd go brać xd
Kochana Ania
fajny nick :)
Moglabys rozwinac temat jak glod mialby zniknac ze swiata? Pamietam, ze ktos Muskowi proponowal cos podobnego. On sie zgodzil, ale poprosil o przedstawienie konkretnego planu dzialania. Nie potrafili mu ludzie podac nic sensownego. Masz moze jakies przydatne linki w tym temacie?
David Beasley w imieniu ONZ prosił Muska o 6mld dolarów.. Ten się zgodził pod warunkiem, że dostanie skuteczny plan działania, a finanse bedą przejrzyste. No i się nie doczekał.
Bo lata kolonializmu, kradzieży zasobów naturalnych i tworzenie polityków przez kolonizatorów i USA doprowadziło do tego.
@@annawerocy4413 bo to jest pewnie niemożliwa do zrobienia rzecz w jakimś odpowiednio krótkim odcinku czasu. I pewnie 6mld nie wystarczy.
@@lonelysoldier17 Beasley twierdził, że wystarczy więc nie będę z tym polemizowała. Musk poprosił tylko o plan działania i transparentność finansową przedsięwzięcia. Wymagał niewiele, a jednak okazało się, że za dużo.
@@annawerocy4413 no właśnie ;) Kolejna przesłanka za tym, że nie wystarczy. Dla mnie to w ogóle absurdalna teza...
Nie podnosić efektywności.
Pani Anno czy zakłada Pani, że ludzie chcą uczciwie pracować? Z mojego doświadczenia wynika, że niestety nie zawsze. Całe życie podnosiłam poprezczkę,bo robiłam co nalezy robic- w pracy pracowałam. To nie powodowało wzrostu szacunku ani sympatii. Wręcz " miej wyrąbane to będzie ci dane" brało górę nad pracowitością. Takich pracowników jest większość-i dobrze, skoro pracodawca nie widzi problemu do czasu, aż przychody spadają.
Większość ludzi chce, aby im za darmo ktoś dał, a jeśli już muszą coś robić, to najlepiej tak, aby się nie narobić. Wybory w PL są tego świetnym przykładem. Niestety, z taką mentalnością znowu skończymy w socjalizmie i w biedzie.
@@theOneWhoSaysNiNie. Większość ludzi chce, uczciwie zarabiać, a nie zapierdalać od rana do wieczora za marne grosze.
ależ pięknie zjechałaś obrońców korporacji😁
Ale spróbuj powiedzieć, że bogatsi powinni płacić większe podatki, to Cię korwinowcy zjedzą, że jak to i dlaczego ktoś ma być ukarany za to że taki jest obrotny i zarabia więcej :D
Ale my i tak raczej nie jesteśmy w tych 5 miliardach biedniejszych ;)
I jeszcze jedno mi w tej kwestii trochę zgrzyta: kto i jak to wyliczył, że gdyby najbogatsi oddali niewielką część majątku, to by rozwiązało problem głodu? To jest raczej niestety niemożliwe w ten sposób...
Wracając do głównego pytania: tak, bogatsi powinni płacić większe podatki, tak po prostu. Dlaczego? Bo i tak zostałoby im o wiele więcej niż biedniejszym po mniejszych podatkach.
Lubie Twój kanał, poruszasz ciekawe tematy, więc czasami tu zaglądam. Wydaje mi się, że do tego odcinka nie najlepiej się przygotowałaś, więc kilka uwag z mojej strony: 1. Majątek tych wstrętnych 'bogaczy' jest w pewnym sensie wirtualny, więc skupianie się na astronomicznych kwotach i ile oni zarabiają na godzinę, sekundę itd nie ma sensu. To nie są ludzie, którzy trzymają gotówkę na koncie. Owszem, oni posiadają ogromne aktywa (takie, których ja nigdy u siebie nie zobaczę), ale nie są w stanie ich w pełni spieniężyć i wykorzystać - gdyby spróbowali, to ceny wszystkiego, co posiadają, poleciałyby na dno. Spróbuj np na giełdzie sprzedać dużą ilość akcji jakiejś spółki (zakładając, że posiadasz np 20% wszystkich udziałów) - gdy zaczniesz sprzedawać, cena zacznie spadać, więc o ile możesz zacząć sprzedawać np po kursie 100$ za akcję, o tyle jak chcesz zrzucić dużą ilość na rynek, to nie masz szans sprzedać większości swoich akcji po takiej cenie. Mało tego, jak cena zacznie spadać, to inni inwestorzy zaczną sprzedawać swoje akcje w panice i wycena akcji poleci na dno. Dlatego można szacować, ze ktoś ma 500.000 akcji o wartości X, ale taki 'bogacz' w praktyce nigdy tych akcji (lub innego aktywa) za kwotę X nie sprzeda. Dlatego uważam, że artykuły/nagrania na YT mówiące o majątku 'bogaczy' to tania manipulacja często nastawiona na kliki. 2. Gdyby jakiś 'bogacz' postanowił rozdać każdemu człowiekowi na ziemi np 250.000$ to efekt byłby porażający, przebiłoby to każde dotychczasowe zrzucanie pieniędzy z helikoptera przez rządy, a słowo hiperinflacja byłoby zbyt słabe, aby określić skutki czegoś takiego. Jestem ciekawa czy ktoś przeprowadził kiedyś tego typu symulacje, chętnie przekonałabym się do jakiego stopnia świat pogrążyłby się w chaosie ;) Jak mawiają: "uważaj czego sobie życzysz, bo może się to spełnić" W każdym razie, większość tych wstrętnych 'bogaczy' i tak dzieli się ogromnymi pieniędzmi z różnego rodzaju fundacjami pomagającymi potrzebującym. Nie koniecznie robią to z dobroci serca, często jest to ze względów wizerunkowych albo podatkowych, ale nie można powiedzieć, że się nie dzielą. 3. Gromadzisz majątek i go pomnażasz nie po to aby pracować coraz ciężej, tylko aby pracować coraz lżej, więc wskazywanie na niesprawiedliwość, bo magazynier ciężko pracuje, a zarabia mniej od Jeffa B jest... dość oryginalnym spojrzeniem na tę kwestię ;) Pozdrawiam!
Czy mi się wydaje czy filmik o Temu znikł z kanału?
Dlaczego Ania postuje o północy a inni nie? Nie no mi tam pasuje
to był bład, ale cieszy mnie że Ci pasuje :D
Są tylko 2 szanse, aby sytuację zmienić. Pierwsza to coś na kształt rewolucji październikowej, a druga to liczenie na zanik instynktu samozachowawczego w bardzo bogatych. Liczę na to, że pierwotne ludy będą zjadać bogatych, chcących ich poznać, liczę na to, że ocean gate się powtórzy albo że te loty w kosmos będą mało skuteczne i bogaci będą odchodzić z tego łez padołu przez swoje zachcianki
A co na lepsze zmieniła rewolucja październikowa?...
@@renata1133 Zniszczyła szlachtę
Proszę choć trochę przeczytać o rewolucji październikowej, ale nie książek z okresu komunizmu....Rewolucja pochłonęła życie milionów ludzi, głównie chłopów, robotników, zwyczajnych, biednych ludzi. A zamiast szlachty rządzili działacze partyjni. @@pulcheriapomidor5585
👍🏻🫡
Obdarowywanie biednego swiata pieniedzmi niczego nie naprawi. To dzialanie bardzo krotkoterminowe.
Powinny być wprowadzony limit ile dana osoba może mieć majątku. Nadwyżka powinna iść na cele społeczne
Tylko ten majatek tych ludzi to nie sa pieniadze w bankach tylko najczesciej wartosc akcji ktore maja w firmach przez siebie zalozonych. Oni nie maja gotowki, ktora moga od tak oddac
Ktoś tu jest głupi?
Mam nadzieję, że ten komentarz nie jest na serio
zdecydowanie popieram, ale chyba za mało osób woli dobrobyt ogółu od swojego dobrobytu(lub wręcz luksusu), żeby to było możliwe :(
może jak będą już wystarczająco bogaci, to polecą w kosmos i tak się im spodoba, że nie wrócą, a my byśmy mogli tu sobie spokojnie żyć
Przecież Lenin już to przerobił. Dowodem głupoty jest powielanie tych samych błędów. Zssr zbankrutował po przejęciu majątku bogatych i rozgrabieniu państw satelitarnych oraz wygraniu wojny światowej. Ten model jest passę.
Korporacje to też i my jesteśmy
Korporacje to sa korporacje. Byty stworzone przez ludzi ale dzialajace na zasadach, ktore w imie wzrostu sa w dtanie poswiecic nawet swoich zalozycieli.
@@AniaGemma wzrost jest składową częścia życia w ogóle
Dlaczego ten film jest stworzony za pomocą analfabetyzmu ekonomicznego? I Te opieranie się na Oxfam 😂
Ooo, ktos pozbal jeden termin dzieki tiktokowi zapewne i przestal sluchac ze zrozumieniem
@@AniaGemma nie rozumiem twojego komentarza
Moim zdaniem obwinianie milionerów, że są milionerami jest bezsensu. I tak, jestem osobą, która zarabia trochę powyżej średniej krajowej, ale nie wierzę w to, że kiedyś będę na ich miejscu. Dlaczego? Bo nie mam pomysłu jak ten milion zarobić. Większość z nich osiągnęło sukces, bo urodziło się w uprzywilejowanych rodzinach i rodzice dali im pieniądze, na start. Nie zmienia to jednak faktu, że mieli oni pomysł i umiejętności, żeby te pieniądze rozmnażać, a obecnie posiadają wiedzę w co warto inwestować, a w co nie. I można się kłócić, że ich zarobki w porównaniu do pana Sławka, który pracuje w kopalni są oburzająco wysokie, ale jest to bez sensu. Pan Sławk ma ciężko, bo pracuje fizycznie, ale taki milioner pracuje w ciągłym stresie, musi się cały czas orientować w co warto inwestować, więc obie prace kompletnie różnią się od siebie, ale są męczące. Kolejna kwestia, trochę uważam, że obwinianie milionera, że wykorzystuje luki w prawie do tego, żeby poszerzać swój majątek jest głupie, bo ma on do tego prawo, tak samo jak ja, ty, czy wspomniany wcześniej Pan Sławek. Za to faktycznie zgadzam się, z tym, że dawanie łapówek politykom, żeby zmieniali prawo specialnie na ich korzyść jest karygodne, ale też pokazuje jak bardzo nieodpowiednie osoby zasiadają w rządach. Dodatkowo, np. w takiej Polsce mentalność biedy jest bardzo silna. Wielu ludzi nawet jak ma możliwość i okazję do poprawienia swojego bytu, nie korzysta z niej, bo mają wpojone, że skoro urodzili się w biedniejszej rodzinie, to muszą i tak skończyć.
Świetnie,a teraz idź do firmy swojego idola Pana Sławka pracując za mniej niż niższa krajowa,na jego milion
@@applemood6201 ale ja po części to robię. Znaczy w moim komentarzu Pan Sławek gra inną rolę, ale to pominę, nie zmienia to faktu, że nie każdy nadaje się do prowadzenia firmy. Są ludzie, którzy potrafią zarządzać, a są tacy, którzy są pracownikami i moim zdaniem nie ma w tym nic złego. Ważne, żeby ci pracownicy, znali swoją wartość, rozwijali się i potrafili wykorzystywać okazję, żeby poprawić swój byt, a nie stać w miejscu.
Mając na start 250 tys dolarów na start i nie osiągnąć sukcesu to przepraszam ale trzeba być imbecylem. Zdarzały się takie sytuacje, że ktoś po prostu wygrał pieniądze w totolotka i je po prostu roztrwonił albo ktoś postawił na wyścigach i wygrał fuksem - zdarza się. To skrajne sytuacje a tu mowa o tym, kiedy ktoś urodził się w dobrze sytuowanej rodzinie, która oprócz zaplecza finansowego ma olbrzymi kapitał skumulowany kapitał społeczny i ludzki. Koneksje, układy towarzyskie, znajomości , powiązania biznesowe z ludźmi władzy, więcej okazji aby znaleźć się w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie i spotkać odpowiednich ludzi - tego nie ma przeciętny Kowalski. Już z samego tylko tego faktu, że możesz studiować na renomowanej uczelni za granicą, co na pewno nie jest osiągalne dla przeciętnego zjadacza chleba to już masz potężny handikap, który jest w zasadzie gwarancją sukcesu. Gdyby ktoś miał pieniądze i nie wiedział w co inwestować, to zawsze można znaleźć speców od inwestycji w ziemię, nieruchomości i inwestowanie będzie już tylko kwestią podpisu i naciśnięcia guzika. Trzeba mieć i wiedzę i środki, żeby móc inwestować, sama wiedza nie wystarczy. Milioner nie pracuje tak jak pan Sławek w kopalni - owszem. Milioner może leżeć na kanapie i żyć z odsetek chyba, że chce mieć 10 rezydencji w Singapurze, Szwajcarii czy Londynie ze złotymi sedesami, 5 jachtów na wypasie i codziennie jadać kawior i popijać Dom Perignion, ewentualnie jak ma drogie hobby typu konie arabskie, wyścigowe jakieś drogie auta czy lubi hazard. Jeśli komuś wystarczy po prostu luksusowy dom, 3 auta, żaglówka i egzotyczne wakacje kilka razy w roku i nie pali pieniędzmi w piecu to wystarczy po prostu żyć na pewnym etapie z odsetek albo wynajmu mieszkań, które się kiedyś kupiło w inwestycji. To jest jak kula śnieżna. Z początku te 250 tys szybko zaczną przyrastać. Milionerzy nie pracują, oni się czymś mogą zajmować dla samego hobby z nudów. Nie muszą pracować, mają cały tabun ludzi, którzy pracuje na nich.
W PRL wszyscy sprawiedliwie nie mogli być przedsiębiorcami. W RP start od 0 był najsprawiedliwszy na świecie. Fortuny rodowe i kolonialny wyzysk to problem eksportowany bez sensu. LGBT też się "gryzie" w narodzie katolickim, który jest bardziej pracowity i przedsiębiorczy niż otaczające. Po co demokratycznie Polacy wybrali Polityków, żeby Ich sprzedali na zachód na zmywak, zamykając zainwestowany w przemysł kapitał po Gierku? To... sztuczna bieda, którą ciężką pracą osiągnięto bez przesłanek rzeczywistych.
Czuję, że z każdym filmem coraz bardziej galopujesz w jakieś dziwaczne projekcje, poparte jedynie wiedzą clickbajtowa, a nie znajomością choćby podstaw ekonomii. Wszystko to naprawdę bardzo czarno-białe, a wręcz myślenie dziecięce - o sprawiedliwości czy o głodzie na świecie. Sama jesteś w tych procentach ludzi, którzy wybierają bogacenie się niż rozdawanie swoich pieniędzy biedniejszym. Czy świat byłby idyllą, gdyby wszyscy byli bogaci czy wszyscy biedni? I jak ustalić skalę biedoty czy zamożności, kiedy jednego nie stać na buty, innego na wakacje w Turcji, innego na trzeci samochód, jeszcze innego na piąty statek kosmiczny. Każdy z nich mógłby powiedzieć, że jest bogaty lub biedny - kwestia podejścia.
bogaci jestesmy w perspektywie do innych. w spoleczenstwach bogatszych czujemy sie biedniejsi niz w biedniejszych. porownanie mnie do osoby ktora jest warta 250 miliardow dolarow pokazuje jak niewiele rozumiesz na temat matematyki czy ekonomii.
Ale nie kazdy jakby dostal 250k zl. Rozwina by biznes. Wiekszosc by przepuscila
Eh, straszny analfabetyzm ekonomiczny. Gdyby jakiś milioner rozdał biednym nawet cały swój majątek to nic to nie zmieni. Zresztą dawanie czegoś biednym to marnotrawstwo.
Ok spoko a teraz powiedz w której sekundzie filmu to padło ^^ no dajesz.
#nieogladajzezrozumieniemikomentuj
😮
@@AniaGemmaprzecież to padło w filmie
2:54 😅