Warcraft Reforged - kiepski i byle jaki remaster, ale nie bez sensu
Vložit
- čas přidán 12. 09. 2024
- Warcraft Reforged wygląda jak gra sprzed dekady, działa kiepsko, crashuje się i wiesza, pełen jest bugów, a jako wisienka na torcie - Blizzard nie zaimplementował w nim obiecanych nowości. Ale czy aby na pewno? Nie może być przecież aż tak źle, prawda? Nie jest! Warcraft Reforged nie jest dobrym remasterem... ale nie dajcie sobie wmówić, że nie wprowadzono w nim żadnych zmian względem oryginalnego wydania (chociaż nie wszystkie są na plus).
Zapraszam na mego Discorda:
/ discord
Jeśli uważasz, że na to zasługuje - możesz rzucić napiwkiem :)
tipply.pl/u/mo...
Dołącz do Browarkowej elity i dożuć swoje procenty do kadzi:
/ @mocnybrowarek
Za Dom Młotka! Od dzisiaj wracam do filmu co sobotę.
Ponadto pragnę zwrócić uwagę na to, że wczoraj (dzień przed publikacją tego materiału) Warcraft reforged otrzymał patcha naprawiającego portrety jednostek, przywracający dźwięk rekrutacji oraz w znaczny sposób poprawiający miksowanie audio.
Nie ma żadnego "domu młotka" za to jest Orgrim Doomhammer założyciel stolicy hordy Orgrimmaru. Ludzie od tłumaczenia dali tu dupy
@@wyimaginowany9615 Tak, wiem? O tym właśnie mówiłem?
14:38 o kurde.... Nie wiedziałem... Chyba dawno nie grałem w Warcraft :p
Fajna, kompleksowa recka - oby więcej takich ;)
Jestem zadowolony z tego, że udało mi się znaleźć twój kanał. Świetnie przygotowane materiały, oraz ciekawy komentarz :)
Dziękuję.
jesteś jedynym youtuberem który to chwali. szanuje
Remastara nie chwalę. Widzę jednak pewne pozytywy, a gra sama w sobie jest równie udana jak lata temu. Tym razem ma pewne problemy techniczne, ale da się je znieść.
Tidus zawsze na propsie:)
Aż tyle tego jest?! Dzięki za podzielenie się uwagami wobec tej gry, rzeczywiście blizard zrypał sprawę. I jak zwykle recenzja świetna!
Stratholme kiedyś ukończyłem samym Arthas'em.
-Moja baza prawie znikła z powierzchni ziemi
-Moje wojska umrały
-A ja Mając tarczę niszczyłem wszystkich zarażonych.
Do dziś mam to w pamięci.
Gra została wykonana w większości przez malezyjskie studio Lemon Sky, które zrobiło co mogło przy minimalnym budżecie i goniących terminach przez Blizzard. A że nie wiele mogło i umiało to skleciło takiego potworka, którym reklamuje się Blizzard. Nawet na stronie swojego sklepu Blizz przy ofercie Warcrafta 3 podają cechy, które były w zapowiedziach a nie ma ich w finalnej wersji gry. No normalnie ręce opadają.
Remaster gorszy niż podstawka nie zasługuje na dobre oceny więc to żaden hejt bo to tak popularne. Najniższa ocena w historii gier (sic!!!) przez dziesiątki tysięcy graczy na metacritic jednak >coś< znaczy. Oszukiwanie graczy jest po prostu złe. Podejście Blizzarda należy piętnować i tyle.
Gra może się podobać bo to wciąż Warcraft 3. Jeden z najlepszych RTSów wszech czasów. Szkoda, że to tak sp*** wręcz koncertowo.
Wow... tego nawet nie widziałem. W sumie pasuje to do aktualnego blizzarda - zlecić robienie swojej gry komuś innemu. Pasuje to też do ich nowych zasad EULA według których każdy customowy tryb gry należy do nich... a że są tam takie dzieła jak obrona białej wioski przed czarnymi; wyścigi Hitlera etc. - no cóż, Blizzard ma aktualnie w swym portfolio sporo ciekawych tytułów ;)
@@MocnyBrowarek No właśnie jakoś tak ostatnio to Blizzard szału nie robi, podobnie jak Bethesda czy Bioware a to wszystko bardzo zasłużone studia. Wpadka za wpadką...
@@MrScorpinor Ostatnie ich tytuły to typowy "money grab" 😒 który bazuje na znanych markach bądź renomie studia. Nie tędy droga.
@@Ornal64 Jeśli im się to sprzedaje to znaczy, że "tędy". Gorzej dla prawdziwych graczy, bo na własne oczy widzą jak zarzynane są ich ulubione marki gier czy studia developerskie.
Mam oryginalne wydanie na płytach CD i nie interesuje mnie ten bubel.
jak zawsze recenzja na poziomie i od serduszka
Zapomniałeś wspomnieć że osoby ze starą wersją utralici do niej dostęp
Tak ponoć tak się stało. Ja jakoś mam pudełkowego W3 na dysku - z niego pochodzą urywki gameplayu classic Warcraft 3, a jednocześnie mam warcraft reforged. Więc średnio wiem jak to się stało. Multi ofc zostało przeniesione do Reforged, ale to wydaje mi się normalne.
For Doom Hammer!, Za Dom Hamera!, Za Zgładziciela!, Za Gomeza!
Za Zgwałciciela!
19:04 to jest reakcja na to, co zrobili z tą grą. Kurwa, studio dysponujące takimi pieniędzmi, a moderzy robiący za darmo są w stanie zrobić lepsze rzeczy. To jest kurwa karygodne, bardzo mnie ciekawi co się stało z tymi studiami, mam na myśli te, które kiedyś robiły dobre tytuły jak Diablo, Fallout, co tam się u nich popierdoliło bo patrząc na gówna, które wydają to ja nie wiem kto tam pracuje, jakieś zjeby studenciaki robiące za małe pieniądze mi się wydaje. Parodia a nie firmy, poważni ludzie poodchodzili dlatego kolejne części wyglądają jak wyglądają, nowe dodatki do WoWa, nowe Diablo w sensie już nie nowe, najnowsze 3. Tam pracują jacyś hindusi z łapanki i ruscy mający w pompie co tam się dzieje i jak produkt ma wyglądac, biorą każe i idą do domu. Oni robią z graczy gówno, ja gier nie kupuje nowych i w ogóle przestałem grać, w życiu bym nie kupił tego remastera pozal się boze albo nowego Fallouta. Nie kupię nowego Elder Scrolls. Po prostu korporacje zrobiły ze swojej pracy gówno dla hajsu a z graczy zrobili tępe bydło. Nie bądźcie nim, kradnijcie to gówno tak jak oni wciskają wam szajs i was okradają, albo w ogóle olejcie. Boli mnie to co zrobili dzisiaj z siebie gracze, poniżają was wydając takie produkty ale nadal jest popyt na to gówno. Ja Diablo 4 nie kupię, pierdole ten syf zwany Blizzardem chociaż w Diablo 2 grałem 15 lat i na gameplayach mi się podoba ta czwórka, ale ja to pierdole, mam honor. Albo wyszczam się na to albo ukradnę, zasłużyli sobie na to, nie dajcie sobie płuć w ryj mówiąc, że deszcz pada.
No kpina bo Starcraft 2 mod Warcraft Armies of Azeroth jest wykonany lepiej od tego.
Jakby to opisać... jest wykonany tak... z pasją?
A mi się nie podoba mi się mechanika ruszając Myszą to tak jak ruszanie czyjeś rzeczy niby to fajne ale jednak nie nawet dotknięcie tyłka ogra nic to nie da się🙃😐 Jedynie co może Blizzard zrobić to tylko dojenie kasy😏
Jestem tu przypadkiem, z ciekawości, ale SZACUN za cytowanie Krzysia :D
Warcraft 3 to był zacny klasyk.Nocnymi elfami i Nieumarłymi grałem sporo. W tą nową wersję nie zamierzam grać. Dużo obiecano, ale nie wyszło.
Mi się podoba. Lubię stare zremasterowane gry. Kupiłem ogrywam i czekam na kolejne łatki
19:18 Guzik prawda, nazwy miast mają swoje odpowiedniki np. Szczecin/Stetin, warszawa/Warsaw(czy jakoś tak). Ryszard Lwie serce. Do tego sam Blizzard kazał je tłumaczyć.
Tak. Nazwy miast które są trudne w wymowie. Są wyjątki powstałe dla ułatwienia. Raczej nikt na świecie poza Słowianami nie wymówi "szczecin" ani "Gdańsk". Imion i nazwisk się nie tłumaczy. Jan Sobieski jest Janem Sobieskim w każdym języku. Różnica polega na tym, że anglik inaczej wymówi "J".
Jak o czymś chcesz prowadzić dyskusję to jednak lepiej wiedzieć o czym mówisz. Samym tekstem "czy jakoś tak" pokazałeś, że pojęcia nie masz i piszesz byle pisać. I tak anglojęzyczna nazwa Warszawy to Warsaw.
@@MocnyBrowarek spieszy mi się a nie mam czasu guglowac jak się pisze coś po angielsku. (Bo nazwy miast wiem jak się wymawia nie piszę).
Co do nie tłumaczenia imion guzik sprawdź książkę od historii to się dowiesz że imiona władców i innych jak mają swoje odpowiednik Polski to go używają. Jak z królową Elżbieta czy Ryszardem Lwie serce. Ba sami obco krajowcy jak znają moje imię to mówią po swojemu.
Ps. To czemu u nasz jest Londyn a u Anglików London?
@@kirmarks02 lol. Chcę coś napisać, ale mi się śpieszy więc nie sprawdzę o czym pisze, ale znajdę czas by później odpisać. Logic. Napisałem skąd jest Londyn i London. Wystarczy zrozumieć.
@@MocnyBrowarek Po pierwsze napisałem odpowiedź w biegu z pewnego szacun do pana osoby. Po drugie nie kupuje twojej argumentacji bo nie wyjaśnia ona wszystkiego i w niektórych przypadkach wydaje się błędna.
@@MocnyBrowarek "imion się nie tłumaczy" pl.wikipedia.org/wiki/Odpowiedniki_imion_w_r%C3%B3%C5%BCnych_j%C4%99zykach przed wojną tłumaczyło się wszystko co się dało, dzisiaj z krajów słowiańskich tylko polsza ma kompleks na punkcie własnego języka, poza tym chyba mylisz nazwisko z tytułem
Podsumowując, Blizzard zrobił to jak dla obcego
Blizzard robi wrażenie kolosa na glinianych nogach
Overwatch jeszcze im się udał
No niech będzie :-) niestety od czasu fuzji z actishitem to już nie blizzard. Ich były szef jeszcze walczył o utrzymanie jakości... Za co został zwolniony i wymieniony na aktualną kukiełkę
@@MocnyBrowarek Zauważ jak Destiny 2 odżyło gdy odcięto pijawkę Activision.
@@MocnyBrowarek Trochę jak Tom Kalinske w okresie Saturna który czuł że może się okazać finasową porażką
Nie darł bym aż tak szat na Acti w tym przypadku. Wystarczy zobaczyć jak sami sobie radzą w ostatnim czasie. Modern Warfare to świetny powrót do lubianej serii, a Spyro i Crash to obok RE2 przykłady remaków niemal idealnych. Blizzard obecnie to dno i metr mułu i powinien zostać zaorany razem z BioWare czy Bethesdą. Nie potrafią dziś zrobić nic ciekawego, a renoma tych "legendarnych" studiów im tylko ciąży.
@@rafaszczyk cóż... Muszę przyznać tobie rację. Ale z drugiej strony mowa o Activision które wydaje te remaki z zaimplementowanymi lootboxami wyłączonymi na czas premiery, a włączanymi po niej...
Za Dom Homera!:) o sorka chciałem powiedzieć Dom Hammera
2:15 Fani overwatcha się mogą obrazić, ale ok szanuje twoją opinię.
4:20 Mi warcraft 3 dalej się podoba.
8:00 Dobrze że nie tylko ja krytykuje małą liczbę odzywek postaci w orginale.
13:10 Nawet nie wiedziałem że ona tam była.
13:30 Ciekawostka, w pierwszej misji Thrall mówił coś takiego "Trolle nie rozumiem jak te obrzydliwe istoty mogły być kiedyś częściom hordy", a już w kampanii orków one były, dobrze że to naprawili.
15:50 W sumie to po za ostatnią misją nieumarłych w the frozen tron wystarczyło max
Wstęp jak zawsze perfekcyjny👌
Ciekaweś czy naprawią tego wowa:D
Pracują nad tym - pierwsza łatka wydana. Tak więc we'll see.
@@MocnyBrowarek taaaak coś słyszałem
Daje to nadzieje
19:08 jest różnica między tłumaczeniem i lokalizacją, szczególnie w przypadku światów fantazy gdzie nazwy własne mają swoje znaczenie, są opisowe itp. itd. Proszę zobaczyć niemiecką czy rosyjską wersję Warcraft (sam Blizzard mocno do tego zachęca wręcz naciska by tłumaczyć dosłownie wszystko). Rysław, który brał czynny udział w tłumaczeniu Warcraft czy hearthstona, ładnie to wyjaśnia.
Jasne, rozumiem - co nie zmienia faktu, że nie jestem fanem takiego podejścia w grach. Gry - zwłaszcza takie jak Warcraft, czy Starcraft powinny minimalizować ilość przekładu by gracze władający różnymi językami mogli łatwiej się ze sobą dogadać. Przykład oklepany, ale świetny w mej opinii: kolega z którym grałem dużo w Stara nie zna angielskiego, ale po jednym meczyku pełnym naśmiewania się z żałosnego przekładu na język Polski zmienił go w pełni na angielski. Powód? Poza tym, że jest to żałośnie kiepski przekład - nie mogliśmy się dogadać pomimo iż mówimy tym samym językiem. Instruując go co ma robić nie rozumiał mnie nic a nie, gdyż u niego wszystko nazywało się inaczej. Dla przykładu Dota2 mamy w wersji przełożonej na Polski, ale dogadujemy się z Francuzami, Ruskami czy okazyjnym Azjatą - każda ma te same nazwy jednostek, przedmiotów i umiejętności.
Warcraft nawet dostał swą filmową wersję na wzór i bazie gry. Nawet główny kapłan orków jest jak na wzór oryginalnego z gry...
Bardzo dobra recenzja, dowiedziałem się wszystkiego czego chciałem, bez jakiegoś hejtu - ktory jest popularny na tę grę.
Pamiętam jak zagrywałem się w demo oryginału, nie było jednak okazji zagrać w pełną wersję (nie pamiętam już, czy zwyczajnie straciłem zainteresowanie tytułem, czy ze względu problemów technicznych na nowszym sprzęcie). Może tak jak powiedziałeś, gdy naprawią tego remaka to wtedy będzie można po niego sięgnąć. :)
Wiem, że nie wychodzą teraz jakieś gry na PS Vite z wyższej półki ale fajnie byłoby posłuchać Twojej opinii chociaż o tych już wydanych wcześniej - przeglądam tak sobie sklep PS i zastanawiam się, na co warto się skusić. :P
PS. Udostępniłem u siebie na fb, pewni moi znajomi lubią Warcrafta, więc może obejrzą. :P
Dzięki! Co do hejtu... bez przesady. Tak zabawnie się pośmiać, ale nawet żałuję tego, że wrzuciłem reckę na dzień po wydaniu łatki do Reforged (recka czekała na udostępnienie już kilka dni i nie miałem jak wrócić do edycji). Remaster faktycznie jest spartolony, ale gra wciąż jest fantastyczna, a te delikatne nowości dla fanów zachęciły mnie do kolejnego przejścia całej gry.
piekłorycza a nie piekłokrzyka
Wybacz. Zbyt się śmiałem by zapamiętać ;)
No nie żeby coś, ale grom nie nazywa się ani hellscream, ani piekłorycz, bo orkowie przyszli z draenoru, a nie z Angli :P
Problem jest w jakości, a nie w samym akcie tłumaczenia
Niestety z nazewnictwem orków w tym uniwersum jest dziwnie... w sumie z każdą rasą w tym uniwersum. Z jednej strony masz normalne fantastyczne imiona typu Gul'dan, czy Nerzhula z drugiej masz właśnie Groma Hellscreama oraz Kargatha Bladefista.
Ja musze być jakąś wybitną jednostką, zawsze jak jest jakaś gównoburza o bugi w grach, ja grając w nie ich nie doświadczam xD
Warcraft 3 moja pierwsza gra, szkoda patrzeć na to co zrobili z nią
Pierwszą grą w jaką kiedykolwiek zagrałem na PC był Warcraft 1 ;) pierwszą którą miałem na swojego pierwszego PC był Warcraft 2. Ta seria jest ze mną od samego początku :)
Uwielbiam lokalizację Warcrafta 3... tylko i wyłącznie ze względu na nostalgię.
Przyznaj się, że również za Dom Hamera.
Przyznam się, że Warcraft 3 (albo w skrócie WC3 :-P) zmusił mnie za dzieciaka do sprawdzenia, co to jest efekt Dopplera.
Jedna z chyba najemnych latających jednostek miała tekst "Za chwilę zademonstruję wam efekt Dopplera. Doppleeeeeeeeer..."
Blizzard się skurwił po połączeniu z Activision. Kasa z WoWa też miała wpływ.
Wow jest... był fantastyczny, sprawił że Blizzard błyskawicznie się rozrósł i stał jeszcze bardziej popularny. Jednocześnie WoW jest przyczyną upadku Blizzarda - to przez to, że wszyscy zostali zmuszeni do prac nad nim, gdy okazał się sukcesem ograniczono prace nad Starcraft Ghost. To przez niego odeszła ogromna większość ekipy Blizzard North i inne osoby...
Hej mam pytanie. Co sądzisz o Doom Eternal oczywiście o przedpremierowych pokazach oraz nowych mechanikach wprowadzonych na potrzeby gry a także wprowadzenie większego nacisku na narracje? Generalnie jestem nowy obserwuje twój kanał od jakiegoś tygodnia i ze względu na to iż mówisz wprost co sądzisz o danym tytule i za przeproszeniem nie pierdolisz trzy po trzy no po prostu nie owijasz w bawełne i jesteś w miare obiektywny a do tego nie zaślepia cię nostalgia twoje recki i opinie są w pełni wartościowe choć w paru aspektach pewnych recenzji nie do końca się zgadzam ale o to właśnie chodzi należy mieć też własną opinie. Tak czy inaczej jeśli masz ochotę chciałbym poznać twoją opinie gdyż sam jestem fanem serii Doom.A przy okazji grywałeś w Painkillery?
Wszystkie Painkillery :-) co do doom eternal - unikam wszystkiego co związane z tą grą. Powód? Nie chcę nakręcać się hypem. Hype jest imho niepożądany, wolę podejść do gry bez oczekiwań i samemu ją ocenić, poznać.
@@MocnyBrowarek W sumie co do Doom Eternal masz racje zobaczymy jak wyjdzie . A jeśli o Painkillery chodzi to bardzo mi szkoda iż tak świetna znana niegdyś całemu growemu światu Polska marka zniknęła w mrokach dziejów, przez tworzenie nowych części takich jak Overdose przez inne studia które robiły je na tzw: odpierdol. A osoby za to odpowiedzialne nie były nawet pasjonatami tego typu gier. Choć bez bicia się przyznam że poziom "Folwark zwierzęcy" kiedyś wywoływał u mnie ciarki ze względu na dziwaczne monstra i fakt iż automatycznie kojarzyłem to z lekturą o tym samym tytule. Ale tak pozatym Overdose to taki crapik, no może plusem był nawet sympatyczny Beliar. Ale najlepszy pierwszy Painkiller od people can fly
Muszę w końcu ogarnąć Necrovision - wiele osób od Painkillera nad tym pracowało.
@MocnyBrowarek, możesz nie lubić oryginalnej lokalizacji, ale przyznaj, że ten tekst jest epicki i lepiej brzmi od oryginału:
czcams.com/video/-gNTE97jW90/video.html
Wole jednak wypowiedziane mrocznym, zimnym głosem "Frostmourne hungers" - wiadomo, że masz do czynienia ze złym gościem.
diablo 3 było świetną grą i nie rozumiem całej nienawiści wylanej na ten tytuł
Ja nie rozumiem dlaczego, gdy ktoś w internecie podzieli się negatywną opinią na temat czegoś to reszta internetu interpretuje to jako "nienawiść" tudzież "hejt". I odwrotnie - lubisz coś to jesteś "fanbojem".
W kwestii wyjaśnienia- Diablo 3 to moim zdaniem kiepska gra nie sięgająca do pięt poprzednim. Jeśli chcesz poświęcić chwilę to odsyłam do mej recenzji Diablo 2 w której o tym napomknąłem.
@@MocnyBrowarek w tym przypadku jako nienawiść rozumiem komentarze w stylu ta gra: gówno, wysryw itd. a sam Blizzard był niemal ukrzyżowany pomimo rekordów sprzedaży
Bo ta gra to gówno :D jeśli według mnie gra jest gównem to nie będę wypowiadał się o niej w superlatywach typu "oh ten wspaniały Diablo 3 - taki dobra, taki śliczny ojojoj tylko szkoda, że nikt kogo znam nie chce ze mną pograć bo mają dość po godzinie i proszą o pogranie w cokolwiek innego... ojojoj jaka fantastyczna gra. Tak fantastyczna, że znieść nie mogę jej rewolucyjnego systemu progresji który niestety nie dorównuje do pierwszych gier gatunku z PS1. No cóż przynajmniej ta rewolucja sprzedała się tak dobrze, cóż za wspaniała gra. ".
W sumie to może być nawet zabawne, jak nie zapomnę to w ten sposób przygotuje jego reckę.
Wydaje mi się że krytykowanie oryginalnej polskiej wersji językowej jest mocno nie fair w tym materiale. Trzeba wziąć poprawkę na rok wydania tejże gry. To był 2002r. W tamtych latach, mało która gra miała wgl polskie napisy o dubbingu nie wspominając.
Spolszczenia do gier były powszechne. A tu dostaliśmy pełną polską lokalizację. Tak, ta lokalizacja jest słaba dziś, ale wtedy była wybitnie dobra. Takie GTA VC wcale nie miało polskiej wersji językowej i trzeba było ładować fanowskie spolszczenia. Gothic to też był spektakl dramatu.
Wtedy (jak mniemam) tłumaczeniem gier zajmowali się zwykli tłumacze, którzy nawet nie wiedzieli do końca co tłumaczą. Nie został im podany kontekst. To tak jakbym wam teraz kazał przetłumaczyć słowo "bolt". Większość osób przetłumaczy to jako "piorun/błyskawica". A przecież to słowo oznacza również "śruba". Albo drugie słowo "cap", oznacza "czapka", ale może też oznaczać pokrywę. Bez wiedzy iż tłumaczymy jakąś książkę techniczną, możemy łatwo się pomylić i stworzyć potworka.
Co do kwestii "doom hammer", tu mogła się wkraść po prostu literówka lub autokorekta która przerobiła słowo "doom" na "dom" i tyle.
@@frutifruti5300 Baldurs Gate, Planescape Torrment, Diablo 2, Gothic - mogę tak długo wymieniać starsze i lepsze przekłady.
Kiepskiego przekładu niema co bronić niezależnie od okoliczności. W pracy szefowi też będziesz się tłumaczył i wymyślał milion powodów dlaczego coś spartolileś? Przecież cię wyśmieje...
@@MocnyBrowarek na każdy twój przykład można podać 5 czy 10 które były spartolone. Akurat Gothic miał skopana polonizację. Po prostu wtedy był wymagany niższy standard jakości. Brzmisz tak, jakbyś teraz krytykował ludzi na produkcji telewizorów, że źle zrobili telewizor bo wyświetlał tylko 360p, a nie 4k. Nie czepiasz się grafiki w grach, ale jakość polonizacji też uległa postępowi. To samo dotyczy przekładów z japońskiego na angielski. Też kiedyś to był bardzo łamany angielski, a akurat Japończycy się przykładają do roboty. Podobnie mógłbym krytykować twoje materiały bo też nie są idealne. Tylko takie być nie muszą. Nie idealizm też ma swój urok. A takim błędem chocby jest właśnie ocenianie tytułu z dzisiejszej perspektywy.
@@frutifruti5300 Moim przekazem jest to, iż przekład był kiepski - zarówno na ówczesne jak i dzisiejsze standardy. Jasne, że wówczas standardy były niższe, ale co z tego? To z automatu ma sprawić, iż nie wolno nic krytykować?
A i co z tego, że standard był niski? To znaczy że należało go utrzymać? Machnijmy ręką i niech nikt nigdy lepiej nie robi.
Przykład z telewizorami niezbyt udany, bo 360p nigdy nie było standardem telewizyjnym, ale 480i już tak - i jak najbardziej dało się stworzyć odbiorniki które biły wielokrotnie jakością obrazu inne o tych samych parametrach.
Jeszcze gorszą linią obrony jest kwestia Japońskich tłumaczeń... bo to nie Japończycy tłumaczyli gry na język Angielski, ale Amerykanie. (no chyba, że mowa o prostych grach 8/16 bit jak np Contra) Prawdą za to jest twierdzenie, iż wiele nawet jRPGów było kiedyś tłumaczonych bardzo źle - choćby Squall w FF8 został przez to całkowicie spartolony i stał się inną postacią. I to należy krytykować, to można krytykować - niezależnie od czasu w jakim przekład został stworzony.
Mam wrażenie, że według ciebie nie wolno czegoś krytykować... bo jest stare? Ale wiesz, że kiedyś wciąż dało się zrobić dobrze. Po prostu nie każdemu się chciało. A Polska lokalizacja Warcraft 3 była krytykowana w wielu miesięcznikach już w czasie premiery... więc co - oni mogli, a ja nie? W takim razie zamknijmy wszystkie kanały o tematyce retro, bo każdy dzieli się publicznie swoimi opiniami i nie daj boże - urazi kogoś kto ma mile wspomnienia z danym tytułem... Zresztą zamknijmy wszystkich opiniotwórców, bo któryś może mieć opinię niezgodną z twoją, albo inną - a jak wiadomo wówczas niema racji.
Jednak najgorszym argumentem jest jakość moich materiałów - jasne, przyznaje iż nie sięgam do pięt kanałom które sam uwielbiam. Ale o co to za porównanie do jakości tłumaczenia? Mój content jest oryginalny i darmowy, ja nie biorę czegoś lepszego, nie zmieniam tego e coś gorszego i nie sprzedaje tego. Wydawca War3 zrobił właśnie to - zmienił coś dobrego w coś kiepskiego, a następnie to sprzedał.
Kwestia Gothica - jego przekład jest kiczowaty, ale to dodajemy uroku i pasuje do niego. Podobnie było z Original War. Warcraft nie miał i nie powinien wiać serem.
@@MocnyBrowarek To może jeszcze inaczej. Fiat 126p był autem słabym, ale był w swoich czasach. Był pojazdem który zmotoryzował Polskę. Był koniecznym etapem. I pomimo że było to auto słabe, było lepsze niż nic. Standardy w końcu podciągnięto, ale ty pomijasz kluczowy aspekt rozwoju sytuacji.
Nawet dziś bywają gry które mają równie słabą, a nawet gorszą lokalizację. Co tu mówić? Nawet Age of Empires 4 na premierę nie miało nawet polskich napisów! To o czym my tu mówimy?
Nieistotny drobiazg. 480, niech ci będzie. No właśnie przykład jest udany. Bo ty oceniasz tamtą lokalizację przez pryzmat współczesnych standardów. No właśnie do tych gier 8/16 bit uderzałem.
Należy o tym pamiętać, ale niekoniecznie krytykować. Bo jestem przekonany, że gdybyś ty, z tamtą wiedzą (tj wiedzą dostępną w tamtych czasach), miał pracować nad tamtymi projektami, to wcale byś lepiej tego nie wykonał.
Krytykować należy to, co spierniczono tu i teraz, pomimo że banalnie da się to zrobić lepiej.
Ile gier dziś wychodzi w stanie niegrywalnym na premierę? Większość. Jeśli za to się grom nie obrywa, to co się czepiać lokalizacji sprzed dekad?
Oho, czyżbyś się rozdrażnił? Brakło argumentów?
Pierwszy raz słyszę aby ktoś krytykował oryginalną lokalizację.
Nie jest to najgorszy argument i widzę że właśnie dobrze trafiłem. Bo właśnie ty na drodze youtubera, jesteś właśnie tam, gdzie twórcy tejże lokalizacji, byli te 20 lat temu z hakiem. Ty popełniasz błędy, oni też je popełniali. Ty za X lat części tych błędów się zapewne pozbędziesz. Tak jak i cała branża lokalizacji gier się pozbyła. To wymagało po prostu czasu i przetarcia szlaków.
Temat opóźniania lokalizacji w Polsce też był podparty dużą skalą piractwa komputerowego. Po co było się starać na dobrą lokalizację, jak wtedy z 90% kopii gier w obiegu była lewa?
Yhm, czyli nie oceniamy jakości lokalizacji, tylko to jaka gra go miała? To ci argument XD... To nawet nie był kicz. To po prostu było mega słabe.
No ale skoro uderzasz niemal personalnie do mnie - cóż, należy dyskusję zakończyć. Więcej dystansu do siebie. Niemal każdy przytyk personalny który we mnie próbujesz wymierzyć, pasuje do ciebie idealnie... Zostawiam cię z taką refleksją. Pozdro.
@@frutifruti5300 Nigdy, przenigdy nie oceniam żadnego aspektu starej gry wobec aktualnych standardów. Staram się wskazać jak się postarzały, by wywnioskować czy dalej dobrze się trzymają. Jednak każdy aspekt porównuje do tego jak było wówczas. Jasne - lokalizacja to bardziej skomplikowany temat, znacznie bardziej niż np. grafika - bo tu można łatwo podeprzeć się tuzinem przykładów. Z drugiej strony takie 2D które w latach 90tych było uważane za nieatrakcyjne i przestarzałe - postarzało się cudownie i dzisiaj do gier korzystających z tylko dwóch wymiarów powraca się przyjemniej.
To, że dzisiaj wychodzą gry z gorsza lokalizacją należy krytykować - sam podam przykład fatalnej lokalizacji Titanfall 2 w którym każdy brzmi jak losowy facet z ulicy. Ale co to za linia obrony? Bo za to chyba ów argument uważasz?
Mam wrażenie, że nie rozumiesz mojej krytyki - a tym jest wywleczenie podstawowych błędów jak wspomniany "dom hammera" - coś co nigdy, nawet amatorom nie powinno się przytrafić. Dalej mamy sam dobór głosów - oryginalny Dreadlord brzmi groźnie, nasz niczym komik z kabaretu Ani Mru Mru. Tego nie można bronić "a bo kiedyś lepiej się nie dało" - jasne, że dało i podałem przykłady gier które tyle pokazały.
Proszę też o wybaczenie, ale porównanie krytyki starej lokalizacji do "a bo dzisiaj gry na premierę wcale nie działają" jest zwyczajnie - z braku lepszego słowa - kretyńskie (serio to nie atak, po prostu brak mi słów). To niema żadnego związku. Jasne, że wiele dzisiejszych gier wychodzi nie grywalnych i to nie powinno mieć miejsca. Ale jak to się ma do braku umiejętności lokalizowania gier kiedyś? To tak jakbyś bronił kiepski przemysł motoryzacyjny PRL (dzięki za pomysł) - stwierdzeniem, że "aaa bo dzisiaj mamy mały wybór produktów bezglutenowych w sklepach". No mamy, ale co ma jedno do drugiego? A jakby porównać FSO do Skody? Dlaczego FSO upadło? Bo była to żałośnie kiepska firma która utrzymywała się na rynku tylko przez wzgląd na monopol. Dlaczego Skoda nie upadła pomimo identycznych realiów rynkowych? Bo pracowali w niej wykwalifikowani robotnicy oraz inżynierowie, którzy nawet w czasach komuny przykładali się do swojej pracy, a sama firma była lepiej zarządzana. Lokalizacja Warcrafta była takim odpowiednikiem FSO - jako tako, przecież klient niema nic innego, więc po co się starać - i tak jak z FSO - po latach wąsate dziady zachwycają się jaki to Polonez był super (nigdy nie był). Ale przykład Skody pokazuje, że się dało i jej odpowiednikiem na realie lokalizacji był np. Planescape Torrment - cudowna i ponadczasowa lokalizacja która nic się nie postarzała, lokalizacja która uwzględniła nawet dość trudne gry słowne, czy specyficzne imiona niektórych postaci.
I tak - każdy, ale to każdy wie, iż lokalizacje miały pomóc zwalczać piractwo, bo gra w pełni Polska nie mogła być sprzedana za granicą, a co za tym idzie cena była u nas mniejsza i zachęcała do kupna oryginału. To wiedza tak podstawowa, jak to, że trzeba oddychać aby przeżyć. Tyle że ponownie - dało się coś zrobić na odwał, a dało naprawdę dobrze... a dało się też zrobić coś pół na pół, ale z uwzględnieniem czy pasuje to do gry. Weźmy takiego Giants: obywatel kabuto. Nikt z ekipy odpowiedzialnej za lokalizacje nie przejmował się niezgraniem Polskich kwestii z ruchem ust, tempem sceny etc. - ale ta lokalizacja to legenda, ponieważ udało się oddać pełnie humoru oryginału wraz z uwzględnieniem specyficznych głosów postaci oraz typowo brytyjskich żartów.
Tak więc ponownie - zawsze porównuje aspekty gier do czasu w którym powstały, komentując jak się postarzały. Mam w tym doświadczenie, bo siedzę głęboko w retro. A lokalizacja War3 była krytykowana już w chwili premiery przez znanych Polskich recenzentów i ja będę ją krytykował do ostatniego dnia mego życia. Nijak się ma do oryginału, ani do starań jakie włożono w chociażby Polskie lokalizacje Planescape lub Baldura. Czy zdarzały się gorsze? Tak. Czy zdarzały się gorsze, które wciąż ujdą? Tak - Oryginal War jest i na to przykładem. Lokalizacja kiczowata, w której głosy kilkudziesięciu bohaterom podkłada paru Polskich aktorów. Ale wiesz co? Udało im się zachować wszystko co powinni - akcenty (nawet brzmiące kiczowate) są, bo i fabularnie mają znaczenie. Żarty są, a nawet dodano swoje i pasujące do danych postaci. Nie bez powodu ta kiczowata i tania Polska lokalizacja jest w tym przypadku uważana za najlepszą, nawet przez Czechów którzy tę grę stworzyli. Więc ponownie przykład na to, że można się postarać pomimo braku możliwości (finansowych, kadrowych, czy nawet po części talentu).
Więc tym razem to ja zostawiam Cię z tym do przemyślenia. Nigdzie też Cię nie atakuje, ale prowadzimy dyskusje pasjonatów (bo widzę, że tym właśnie jesteś - osoba nie będąca pasjonatem wyplułaby parę obelg i wspomnień przekłamanych nostalgią, a ty prowadzisz rozmowę na poziomie... pomimo wielu bardzo nietrafionych argumentów) - ja bronie swoich racji, Ty starasz się udowodnić iż jej nie mam, a niskiej jakości produkt można bronić stwierdzeniem "a bo tak wtedy było, to po co lepiej?, a dzisiaj właściwie jest nawet gorzej!!". Rozumiem, że może nie przywykłeś do tego by ktoś wchodził z tobą w polemikę i traktujesz to jako personalny atak? Jak chcesz możemy się wymienić dalszymi doświadczeniami na discordzie (będzie łatwiej), zapraszam!
Pozdro :)
👍👍
Blizzard jest teraz jak ubisoft obiecuje obiecuje i gówno robi
I to jest smutne... Niegdyś moje ulubione studia... W sumie ubi coś tam próbuje. Blizz już nie.
Niestety wydaje mi się że jedyne co obecnie robi Blizzard, od czasów DOTy/ LOLa, to aplikowanie sobie co jakiś czas maści na ból dupy... Smutne...
@@jacekkolbermusic Wow Classic jest fun... Hehe :-(
no nie wiem, na moje ucho w oryginalnym polskim tłumaczeniu thrall mówi u a nie o
Oryginał ładniejszy niż to... to coś.
0:00-0:10 Contra?! :O
Contra! Contra jest super! (zapraszam do mych recenzji gier z serii Contra - niemal wszystkie są na kanale)
ZA GOMEZA
Słuchajcie, słuchajcie mieszkańcy Khorinis! Lord Hagen ogłasza co następuje.
@@MocnyBrowarek nigdy nie grałem w Gothic ("bo drewno"), ale znam parę cytatów, oprócz tego ;)
za bardzo cukierkowe, nic dziwnego że są spadki w fpsach,
Ano cukier jest niezdrowy i zamula ;)
Ale... owy zapis dot ums istnieje od 2014/2015 w sc2 i scr :P, a co zas tyczy sie tlumaczen to polecam : czcams.com/video/LvKFbDMD90A/video.html&t=3197 gdzie Ryslaw ktory zajmuje sie zawodowo tlumaczeniem gier, m in blizzarda tlumaczy jak sie wlasnie powinno... a zasada " nie tlumaczy sie imion /nazwisk " tyczy sie glownie swiata RZECZYWSTEGO a nie zmyslonego ;)
W przypadku gier nastawionych na multi tym bardziej powinno się jej przestrzegać, gdyż dzieli to społeczność i utrudnia grę.
@@MocnyBrowarek ale co powinno sie przestrzegac ?:P jesli tlumaczenie ... to w grach nastawionych na multi ( competetive ) to i tak glownie gra sie po ang, gdyz wszelkie opisy build orderow , timingow etc sa wlasnie opisywane po ang :P, a jesli chodzi o zapis dot UMS to istnieje on juz w blizzardzie od dawna , nie jest to wymysl na rzecz WC3:Reforged
Pomyśl jakie tłumaczenie jest lepsze do gier multiplayer - logiczne, czy Blizzardowe?
Blizzardowe to tłumaczenie wszystkich nazw jednostek, przedmiotów i umiejętności. Logiczne (np DotA2) to tłumaczenie wszelkich opisów i dosłownie wszystkiego POZA imionami bohaterów, nazw umiejętności oraz przedmiotów.
Dzięki temu gdy np. Polak znający jedynie podstawy angielskiego jest w teamie z Anglikiem nie znającym żadnego innego języka grając w takiego Warcrafta nie dogadają się. Grając w Dotę2 dogadają się bez problemu. Czemu? Przykład:
Zjebane tłumaczenie Warcraft Reforged:
Polaczek: Build more Rycerze and Moździerze, please use Święte Światło defensivly more often.
Anglik: What?
Przykład Doty2:
Polaczek: Hey Windrunner initiate with blink then shackle please.
Anglik: Ok.
To nie jest trudne do zrozumienia...
@@MocnyBrowarek tylko warcraft to nie jest gra druzynowa ( tryb competetive ) wiec wowczas patrzenie na to przez ten pryzmat nie ma zadnego sensu ;) a w UMS i tak te skille sa inne niz w bazowej grze... wiec tym bardziej nie ma to znaczenia. :)
Nie jest to gra drużynowa? A to przepraszam powiem wszystkim znajomym, że już nie gramy 2vs2 i 3vs3 bo nie jest to gra drużynowa. Dobrze było to wyjaśnić ;)