Dzięki za ten fragment koncertu. Czekałem 32 lata aby ponownie usłyszeć te niesamowity występ grupy Fotoness. Płyta z 1988 to było nieporozumienie bo producent R. Paczkowski zaproponował inne brzmienie, które nijak się miało do tego co zespół prezentował na żywo. Wielka prośba o inne utwory z tego koncertu. Pozdrawiam.
Naprawdę był fotoness na bank byłem ale chyba był też tilt choć mogłem zapomnieć...na bank byłem ...ja płytę jednak uwielbiam i podoba mi się ta słodkość w brzmieniu... bardzo dobry zespół i spoko skład
Głowny riff na basie (średnio ciekawy), monotonna perkusja, podgrywająca przypadkowe dźwięki gitara (brzmienie do dupy/ wiem że to live) i koszmarny wokal. Przyszłość polskiego rocka (jak na tamte czasy)?? I żeby nie było: nie hejtuję. Po prostu to się nie obroniło. Wręcz wystawiło świadectwo tandety i zaścianku. Pozdrawiam fanów rocka (tych spod flagi Fotoness również ;) ).
Uwielbiam to co robił Lipiński w latach 80 i Cosmopolis Brygady, potem to już tak bardzo nie moje
Dzięki za ten fragment koncertu. Czekałem 32 lata aby ponownie usłyszeć te niesamowity występ grupy Fotoness. Płyta z 1988 to było nieporozumienie bo producent R. Paczkowski zaproponował inne brzmienie, które nijak się miało do tego co zespół prezentował na żywo. Wielka prośba o inne utwory z tego koncertu. Pozdrawiam.
Rocznik 94 daje wielki szacunek dla tych nagrań. Slucham nałogowo. Kozacko to brzmi a na żywo to musial byc jeszcze wiekszy czad. Respekt !
Moje Jarociny, to 83' i 84' niezapomniane lata mlodosci posrod upadajacego komunizmu.
Krotka pilka ten fotones , zapowiadalo sie fajnie
Super!
Siekiera Nowa Aleksandria &kenny Loggins foottllooossse i jest elegancko:))
Naprawdę był fotoness na bank byłem ale chyba był też tilt choć mogłem zapomnieć...na bank byłem ...ja płytę jednak uwielbiam i podoba mi się ta słodkość w brzmieniu... bardzo dobry zespół i spoko skład
coś mnie tknęło i buszuję szukając koncertówek fotoness, ma ktoś coś takiego?
Też szukam ale bez skutku.
Głowny riff na basie (średnio ciekawy), monotonna perkusja, podgrywająca przypadkowe dźwięki gitara (brzmienie do dupy/ wiem że to live) i koszmarny wokal. Przyszłość polskiego rocka (jak na tamte czasy)?? I żeby nie było: nie hejtuję. Po prostu to się nie obroniło. Wręcz wystawiło świadectwo tandety i zaścianku. Pozdrawiam fanów rocka (tych spod flagi Fotoness również ;) ).
Mimo wszystko zasługuje na szacunek, trzeba było poczuć realia tamtych dni, żeby teraz rozumieć...
Nie musi się bronić, bo po co, jest takie jak powinno być.