@@kacperbartkowiak9988 najpierw mówił o córce, gdy wnuków jeszcze nie miał. Przecież utwór pochodzi z płyty z 95r. Miał wtedy 45 lat, a jego pierwsza wnuczka Julka urodziła się w 99r. Po kilku latach żartował sobie mówiąc o wnuczce.
Tekst piosenki (gdyby ktoś chciał zrobić sobie karaoke ;) ): Chłop z wiosną chce na wojnę, Sny ma niespokojne, Głównie - gdy sypia sam! Wiem, bowiem mam kochanie, Drobnych parę zranień, Blizny - od kilku dam. Dziś mówię: mnie się nie chce, Mnie już to nie łechce, Było się tu i tam! Los bywał mi łaskawy, Znam meritum sprawy, Z lewy też dobrze znam. (Dogłębnie) Ref.: Bo w maju tak mnie bierze, Aż przechodzi dreszcz! (dreszcz) Mam przecież na papierze I gdzie indziej też! Że drzemie we mnie zwierzę I to niezły zwierz! (No wiesz) Gdy śpiewam ten kuplecik, Księżyc blado świeci, Saraceński to miecz! Zdejmuję spodnie z rypsu, Opatrunek z gipsu, Zrywam i rzucam precz. Małżeńskie obowiązki, Teren bardzo grząski, Dobrze wiem o tym, lecz Się trzyma wiersz pod parą, Wino za kotarą, A pod ręką tę rzecz! (Dogłębnie) Ref.: (2x) Bo w maju tak mnie bierze, Aż przechodzi dreszcz! (dreszcz) Mam przecież na papierze I gdzie indziej też! (też) Że drzemie we mnie zwierzę I to niezły zwierz! (No wiesz!) Gdy śpiewam ten kuplecik, Księżyc blado świeci, Saraceński to miecz. Zdejmuję spodnie z rypsu, Opatrunek z gipsu, Zrywam i rzucam precz. Małżeńskie obowiązki, Teren bardzo grząski, Dobrze wiem o tym, lecz. Się trzyma wiersz pod parą, Wino za kotarą, A pod ręką tę rzecz. (Dogłębnie) Ref.: Bo w maju tak mnie bierze, Aż przechodzi dreszcz! (dreszcz) Mam przecież na papierze I gdzie indziej też! (też) Że drzemie we mnie zwierzę I to niezły zwierz! (No wiesz, wiesz, wiesz, wiesz, wiesz)
Ostatnio w moim mieście był koncert i o ile nie za bardzo lubię jego piosenki to jak przechodziłem to ta wpadła mi w ucho tak że postanowiłem się na chwilę zatrzymać :)
Pan Zbyszek nie jeden raz mnie zaskoczył. Proszę posłuchać "Jest jedna rzecz", " Blondynki wolą mężczyzn", " Ogórki małosolne", "Ufam Ci", i jego jazzowe kompozycje w programie " Z cyklu kaprysy A.Trzaskowskiego Z. Wodecki." Są jeszcze niesamowite "Przemiany" i " Diabeł siedzi w nas".
@@medicalinterpreter autor tekstu opowiadał, że Pan Zbigniew poprosił go o dowcipny tekst, bo chce dla jaj napisać, za namową córki, utwór rockowy, podczas którego będzie robił z siebie idiotę, tańcząc.Dystans do siebie i poczucie humoru to cechy, które dodawały naszemu Mistrzowi wiele uroku.
@@medicalinterpreter mówię o powstawaniu utworu w 95 roku. Wtedy nie miał jeszcze wnuków, więc początkowo mówił o córce. Po kilkunastu latach już opowiadał o wnuczce. Lubił sobie żartować.
Proszę zapoznać się z utworami Pana Zbyszka, w których odkrywamy jego zupełnie inny muzyczny wizerunek, który niestety jest mało znany. Przykłady : Diabeł siedzi w nas, Hop szklankę piwa, Przemiany, Pożegnanie z Afryką, Sen blaszano - papierowy, Przed burzą po burzy, Sobą być, Jest jedna rzecz, Kawiarniana miłość, Jurata w Deszcz, Dzielę z tobą dzień na dwoje, Piosenka do kalendarza, Tylko w kinie, Nocą umówioną Niezwykła, genialna twórczość, niesamowity talent wokalny.
Ależ proszę Pani Pan Zbyszek to był człowiek z fantazją i poczuciem humoru, tu jest poza tym kapitalny zabawny tekst. To jest swego rodzaju pastisz rockowego numeru i udał mu się tak, że również osobom młodszym się podoba. Przypuszczam, że nie zna Pani innej strony twórczości Pana Zbyszka, niż liryczna, sentymentalna, a ja znam i zachwycam się Mistrzem w każdym wydaniu, on wszystko umiał. Wspaniale śpiewał pieśni religijne, jak Pyszni się, pyszni, Hymn do świętego Benedykta, Jeruzalem, jak i utwory, które skomponował do przedstawienia Sonata Belzebuba Przemiany, Diabeł siedzi w nas, Hop szklankę piwa jak z rock opery - niezwykłe. Są jeszcze jego świetne utwory jazzujące: Sobą być, Kawiarniana miłość, Przed burzą, po burzy, Panny mego dziadka, Jurata w Deszcz, Szczęście lubi tłok, Piosenka do kalendarza, Nie chcę nagim Królem być, Jest jedna rzecz. Umiał wszystko i na tym polegała jego wielkość.
Ten muzyczny żart jest na lepszym poziomie niż całe dyskografie "poważanych twórców". Genialnie.
tylko 9906 wyświetleń - czego te głupie ludzie słuchają???? to miliony powinno mieć. Pozdrawiam kamilos'a i pana Zbigniewa :-)
realizowałem pana zbigniewa jako realizator dzwieku głos poezja i widziałem to równiez na zywo . petarda!!!!!
To jest super. Po jego śmierci dopiero odkryłam tą piosenkę.
Świetna muzyka i tekst z jajem. Mistrz pokazał, że umie wszystko.
Na pewnym koncercie powiedzial nam, ze piosenka ta powstala, poniewaz corka chciala uslyszec Tatusia w takim wlasnie stylu.
I chwała jej za to! Szkoda, że wielu artystów nie próbuje swoich sił w innych stylach muzycznych.
Przepraszam wnuczka chciał żeby dziadek nagrał
@@kacperbartkowiak9988 najpierw mówił o córce, gdy wnuków jeszcze nie miał. Przecież utwór pochodzi z płyty z 95r. Miał wtedy 45 lat, a jego pierwsza wnuczka Julka urodziła się w 99r. Po kilku latach żartował sobie mówiąc o wnuczce.
Po wysłuchaniu tego numeru (zarówno ze studia jak i z koncertów) widział bym Pana Zbyszka w coverze "Perfect Strangers" Deep Purple.
Nagrania wersji na żywo są jeszcze lepsze, super :)
Byłem na żywo fajnie było
Michal Kumorek tez bylem na zywo jakies piec metrow od pana Zbyszka piekne chwile
kocham
kochamm!!!
Ja pierdole jaka nuta!!!Łapa w górę Panie Z.:)
Tekst piosenki (gdyby ktoś chciał zrobić sobie karaoke ;) ):
Chłop z wiosną chce na wojnę,
Sny ma niespokojne,
Głównie - gdy sypia sam!
Wiem, bowiem mam kochanie,
Drobnych parę zranień,
Blizny - od kilku dam.
Dziś mówię: mnie się nie chce,
Mnie już to nie łechce,
Było się tu i tam!
Los bywał mi łaskawy,
Znam meritum sprawy,
Z lewy też dobrze znam.
(Dogłębnie)
Ref.:
Bo w maju tak mnie bierze,
Aż przechodzi dreszcz! (dreszcz)
Mam przecież na papierze
I gdzie indziej też!
Że drzemie we mnie zwierzę
I to niezły zwierz!
(No wiesz)
Gdy śpiewam ten kuplecik,
Księżyc blado świeci,
Saraceński to miecz!
Zdejmuję spodnie z rypsu,
Opatrunek z gipsu,
Zrywam i rzucam precz.
Małżeńskie obowiązki,
Teren bardzo grząski,
Dobrze wiem o tym, lecz
Się trzyma wiersz pod parą,
Wino za kotarą,
A pod ręką tę rzecz!
(Dogłębnie)
Ref.: (2x)
Bo w maju tak mnie bierze,
Aż przechodzi dreszcz! (dreszcz)
Mam przecież na papierze
I gdzie indziej też! (też)
Że drzemie we mnie zwierzę
I to niezły zwierz!
(No wiesz!)
Gdy śpiewam ten kuplecik,
Księżyc blado świeci,
Saraceński to miecz.
Zdejmuję spodnie z rypsu,
Opatrunek z gipsu,
Zrywam i rzucam precz.
Małżeńskie obowiązki,
Teren bardzo grząski,
Dobrze wiem o tym, lecz.
Się trzyma wiersz pod parą,
Wino za kotarą,
A pod ręką tę rzecz.
(Dogłębnie)
Ref.:
Bo w maju tak mnie bierze,
Aż przechodzi dreszcz! (dreszcz)
Mam przecież na papierze
I gdzie indziej też! (też)
Że drzemie we mnie zwierzę
I to niezły zwierz!
(No wiesz, wiesz, wiesz, wiesz, wiesz)
Ale świetne
Świetne :D
Ostatnio w moim mieście był koncert i o ile nie za bardzo lubię jego piosenki to jak przechodziłem to ta wpadła mi w ucho tak że postanowiłem się na chwilę zatrzymać :)
Nie wiedziałem, że z Mistrza Wodeckiego taki Rock-Man ; szkoda że to jedyny taki Jego numer; myślę że odnalazłby się również w rocku
Pan Zbyszek nie jeden raz mnie zaskoczył. Proszę posłuchać "Jest jedna rzecz", " Blondynki wolą mężczyzn", " Ogórki małosolne", "Ufam Ci", i jego jazzowe kompozycje w programie " Z cyklu kaprysy A.Trzaskowskiego Z. Wodecki." Są jeszcze niesamowite "Przemiany" i " Diabeł siedzi w nas".
Żałuj, że tego nie widziałeś na żywo na koncercie! Rewelacja! A choreografia po prostu boki zrywać!
@@medicalinterpreter autor tekstu opowiadał, że Pan Zbigniew poprosił go o dowcipny tekst, bo chce dla jaj napisać, za namową córki, utwór rockowy, podczas którego będzie robił z siebie idiotę, tańcząc.Dystans do siebie i poczucie humoru to cechy, które dodawały naszemu Mistrzowi wiele uroku.
@@ewakaczorowska7801 w tej anegdocie były wnuki, nie córka :)
@@medicalinterpreter mówię o powstawaniu utworu w 95 roku. Wtedy nie miał jeszcze wnuków, więc początkowo mówił o córce. Po kilkunastu latach już opowiadał o wnuczce. Lubił sobie żartować.
Mi się ten riff w zwrotce kojarzy z Michaelem Jacksonem tylko nie wiem który kawałek. Chyba Billie Jean
Kiedyś Pan Zbigniew wykonywał tą piosenkę w bodajże Kabaretowym Klubie Dwójki i podczas występu robił moonwalka więc może coś w tym jest ;))
Ciekawe, gdyby Wodecki został rockmanem .
Proszę zapoznać się z utworami Pana Zbyszka, w których odkrywamy jego zupełnie inny muzyczny wizerunek, który niestety jest mało znany. Przykłady : Diabeł siedzi w nas, Hop szklankę piwa, Przemiany, Pożegnanie z Afryką, Sen blaszano - papierowy, Przed burzą po burzy, Sobą być, Jest jedna rzecz, Kawiarniana miłość, Jurata w Deszcz, Dzielę z tobą dzień na dwoje, Piosenka do kalendarza, Tylko w kinie, Nocą umówioną Niezwykła, genialna twórczość, niesamowity talent wokalny.
Takie krzyki !!!!???Nie ,nie panie Zbyszku.Jestem fanką spokoju ,łagodność i ,a nie rwania krtani
Po co ??
dorośnij
Zbyszek w każdym wydaniu był rewelacyjny.
Ależ proszę Pani Pan Zbyszek to był człowiek z fantazją i poczuciem humoru, tu jest poza tym kapitalny zabawny tekst. To jest swego rodzaju pastisz rockowego numeru i udał mu się tak, że również osobom młodszym się podoba. Przypuszczam, że nie zna Pani innej strony twórczości Pana Zbyszka, niż liryczna, sentymentalna, a ja znam i zachwycam się Mistrzem w każdym wydaniu, on wszystko umiał. Wspaniale śpiewał pieśni religijne, jak Pyszni się, pyszni, Hymn do świętego Benedykta, Jeruzalem, jak i utwory, które skomponował do przedstawienia Sonata Belzebuba Przemiany, Diabeł siedzi w nas, Hop szklankę piwa jak z rock opery - niezwykłe. Są jeszcze jego świetne utwory jazzujące: Sobą być, Kawiarniana miłość, Przed burzą, po burzy, Panny mego dziadka, Jurata w Deszcz, Szczęście lubi tłok, Piosenka do kalendarza, Nie chcę nagim Królem być, Jest jedna rzecz. Umiał wszystko i na tym polegała jego wielkość.
Kto tu solił na gitarce?
Maciej Zawadzki mój stary~ Jacek
trochę podobne do Cat Food King Crimson
amagiify No, no