Polska ciężarówka z dieslem - STAR 27 L (Star gruźlik)
Vložit
- čas přidán 27. 08. 2024
- Zbieramy środki na zabezpieczenie i rozpoczęcie remontu ciekawego Jelcza - zapraszamy do wsparcia:
zrzutka.pl/z/k...
Pamiętacie Stara 27? Jest taki Star, model 27 L czyli diesel lub jak inni wolą "gruźlik" w rękach naszego wieloletniego znajomego. Miałem okazję pojeździć autem ostatnio... Wóz do nas nie trafi, ale zdobyć jakieś wspomnienie z takim wozem nigdy nie zaszkodzi.
Teraz Twoja kolej - zostaw łapkę 👍 i daj suba 🔔 to się znowu spotkamy 🤫
#star, #star27, #diesel
Star 27; 28 to gruźlik, star 20,21,25,29 to taś tasie. Taś taś bo taki dźwięk wydawał kompresor zamontowany przy skrzyni biegów. Choć taki kompresor był tez w Starze 27, ale odgłosy pracującego silnika zagłuszały ten dźwięk. Jeździłem takim w 1969 i potem S530 czyli z kompresorem przy silniku miałem zamontowany w prywatnym ZILe, którym jeździłem 4 lata i zrobiłem na nim blisko 400 tys km. Dźwięk gruźlika esz ze czasem mi się śni. Palił dużo, grzał się i wytrzymywał do remontu maks 80 tys. Gruźlik pierwszej wersji S53 miał problem z kołem pasowym na czole wału korbowego, wielowpust które to połączenie się luzowano, w udoskonalonym S530 był już stożek z klinem i koniec problemu. Był wrażliwy na niewyrażone korby i tłoki i pękały wały. Dokładnie wyważone korby i tłoki zapewniały długa prace na wale korbowym.
..... Cacko!!! Piękny stan zachowania......urzeka mnie patyna tego wozu i piękna soczysta praca tego komorowca, słychać że nie narobił się w życiu..... Jest w tak pięknej patynie że byłby dylemat czy restaurowany od podstaw czy jednak zostawić go takiego...."przyprószonego siwizną"😜. Pozdrawiam i wielki szacunek za ratowanie takich klasyków
Jest tak pięknie ruszony przez czas że nic nie dotykać, tylko wstawić do muzeum. Zobaczyć, poczuć jego zapach, usłyszeć kaszel gruźlika podczas zimnego rozruchu... właśnie dla takich momentów kocha się klasyczną motoryzację.
Kaszel gruźlika to Star 29, albo 25. Kichanie w gaźnik
Pozdrowienia dla Was i wyrazy uznania, że potraficie w tych ciężkich czasach znaleźć jeszcze charyzmę i chęć do prezentowania i odbudowywania tego co dla nas powinno być ważne. Historii. Historii polskiej motoryzacji, tej większej, która trochę odeszła w zapomnienie.
Zadziwiające jest to, że nadal jest na chodzie. Dźwięk silnika jak muzyka :)
Siła dawnej jakości :)
Jeżdziłem rechotem cztery lata . Uwielbiam ten dżwięk silnika.
Jerzy Wasacz cztery lata to mistrzostwo, gratuluję !
Piekny ,jako dziecko bawilam sie samochodzikami ciezarowki Star ,zaplacilabym kazde pieniadze ,zeby miec z powrotem takie sliczne zabawki .
40 lat temu miałem blaszany, zabawkowy model tej ciężarówki który 10 lat temu spotkałem w prywatnym , nieistniejącym już niestety muzeum zabawek w Szklarskiej Porębie ... łza się w oku kręci na samo wspomnienie... kciuk up !
Także miałem taki model :) Jeszcze nakręcany na kluczyk :)
teraz Panowie taka zabawka to szczyt marzeń polskich kolekcjonerów, a ceny...
Kiedyś prawie każdy pojazd można było z daleka poznać po dźwięku jaki z siebie wydawał ;-) Star - jak na filmiku. Jelcz ogórek - klaklaklakla podobne do Rudego z pancernych, Polonez/Fiat - klekot zaworów w połączeniu z takim jakby gwiżdżącym rykiem tłumika, Zaporożec - jakby szybko walić metalową łyżką o pokrywę kubła na śmieci, Syrenka/Wartburg - start: rrrrrryyyyynnn zmiana biegu dyn dyn dyn dyn pyrpyrpyrpyr, Trabant podobnie ale dźwięk bardziej wysoki, coś jak mikser. Z daleka można było poznać czy to jedzie Trabant czy Skarpeta. Junak - nie do pomylenia podobnie jak "klekot" Mercedesa beczki. MZ - coś jakby przesuwające się łańcuchy. Warszawa/Żuk/Nyska - pomruk nieco głębszy, niższy niż we Fiacie połączony ze skrzypieniem, gibaniem się na resorach. Czasem idąc poboczem nawet urządzaliśmy sobie zawody kto zgadnie co za chwilę nas wyprzedzi :-)
Dla mnie takimi najbardziej charakterystycznymi dźwiękami silnika może pochwalić się Autosan H9, fiat 126p, Star 25 strzelający w gaźnik i C330 😀
zapomniałeś jeszcze o kamazie- dudududu ))))
Obywatel Cane , nie wiem co palisz ale moglbys sie podzielic :D
@@superbohateras3923 nic nie palę. Po prostu jestem spostrzegawczy. Dzisiejsze pojazdy są totalnie bezpłciowe i generyczne, nie emitują już takich z daleka rozpoznawalnych dźwięków.
@@obywatelcane6775 gimby nie znajo. mieszkalem kolo gorki, za dzieciaka 90% pojazdów sie poznawalo po dzwieku. Jeszcze ojciec nauczyl " o sluchaj jedzie syrena ale nie pali na jeden gar"
nawet w lecie musiał przeczytać z rana gazetę a w zimie masakra gorąca woda mocne akumulatory i rech rech wielki szacun dla tych co tym jezdzili mój tato jeżdził 28 silnik ten sam nowsza kabina w zimie wstawał o 4 rano żeby bydle odpalić a pracował w mleczarni dobrze że gorąca woda była pod dostatkiem przelewał go a potem trybuna ludu tzn .kiedyś była taka gazeta i ogień na tłoki to były czasy dzisijsi panowie kierowcy toby sie chyba popłakali nieraz jako chłopak jeżdziłem z ojcem raz pamiętam w zimie nie odpalił żaden grużlik z rana dobrze ze był jeden star29 benzyniak i on po koleii na zaciąg odpalł reszte z ogromnym sentymentem wspominam te czasy i bardzo chętnie sam pjezdził bym takim starykiem
+waldek „kmicic” orłowski
Powiem ci że po troszę masz racje z tym odpalaniem. Mój ojciec też w najwieksze mrozy przepalał autokar w nocy, ja dzić wsiadam w dafa xf i ma poprostu zapalić. Jest webasto, klima, elektryka , ale z chęcią bym się przejechał starem albo jelczem choć od "święta". Tak dla chwili radości...
Szybko byś zmienił zdanie, przelej przez niego 40 wiader wody :), lało się wodę aż zegar pokazał 40 stopni.
@@januszchwa8073 no nie 40 ale kilka konewek trzeba było
@@Stan-di1kk Jle stopni mrozu tyle wiader wrządku tak się mówiło u nas w Transmleczu a w latach 80 były zimy nie to co teraz no i rejon północno-wschodni.
Jeździłem takim 10 lat. Miałem dwa w latach osiemdziesiątych i gorącej wody nie lałem, kota nie paliłem, ani gazety nie czytał, bo w chłodnicy było borygo, w kabinie czysta podsufitka, sprawne świece żarowe na 24V jak i cała instalacja, a na wielkie mrozy grzałka w bloku na 220V.
1:23 - podwójne wysprzęglanie, prowizoryczna synchronizacja... co to były za czasy :D
Z międzygazem
Żadnej synchronizacji. Synchronizację trzeba było mieć w nogach i rękach
@@jacentol Z między gazem BYŁA redukcja -redukowałeś biegi -sprzęgło, luz ,przygazówka,sprzęgło i bieg.
@@tadzio356 ..albo , wyrwać bieg przegazówka i wrzucenie biegu bez sprzęgła .
Łatwiej się to robiło przy mniejszych obrotach .
Tzw gruźlik, prowadziłem Stara L 25 w roku 1969, fajna przygoda, była to wersja o dłuższej skrzyni ładunkowej, oczywiści benzyna, bo diesel był niemodny, fajne czasy, pozdrawiam...
Akurat to nie gruźlik TYLKO rechot. Gruźlik to był benzynowy, od strzelania w gaźnik i kichania
Ależ pięknie chodzi!!🧡
No kiedyś takiego mieliśmy :D Ogólnie brawa dla was za nagranie takiego klasyka i tego odgłosu silnika :) Teraz ci co nie wiedzą jak chodził gruźlik to wasz film im to zaprezentuje :)
Zazwyczaj z tą kabiną spotyka się strażackie benzyniaki, a tu zaskoczenie :)
Dotychczas myślałem, że wnętrze - pokrywa silnika, w 27 jest taka sama jak 25, a jednak jest inaczej i bardzo łatwo rozpoznać, co wóz miał fabrycznie pod maską :)
Ojciec ma jeszcze używany do dziś kombajn "vistula" z tym silnikiem (doskonale znam ten warkot). Z odpalaniem nie byłoby tak żle gdyby działały świece żarowe, które nigdy nie działają :) Po zamontowaniu świecy płomieniowej w kol. ssącym jest już nieżle. Trwałość, myślę, ze dużo wyższa od ówczesnych benzyniaków gdyż komajn w gospodarstwie pracuje ze 20 lat a silnik nie był od kupna remontowany.
Tylko ile godzin ten silnik w kombajnie przepracował...
super dźwięk tego silnika mimo że ma tyle lat :)
Ja zaczynałem prace w 1973r na starze 25 zużycie paliwa na sto 29l. no i dysza 410 co dawało (gruźlika).Klimatyzacja naturalna, którą do dziś czuję w kolanach.
Pozdrawiam.Jezdzilem Starem29 w 83 85.Rano przelewalem wrzatkiem.Jesienia i zima ,na kolanach koc....Potem bylo lepiej , bo Nadlesnictwie siadlem na Prage V3S .
No klang tego grużlika powala :) PAMIĘTAM zapalić go zimą... przelać gorącą wodą potem gazeta do poczytania( ogień do kolektora ssącego...akumulatory najlepiej wcześniej wyjęte z ciepłej kotłowni :) i można było jechać :) aha odstojniki z układu pneumatycznego wyczyścić i nalać denaturatu ... ogrzewanie w kabinie ... tylko wtajemniczeni wiedzieli jak zrobić żeby było ciepło i nie marzły ręce oraz szyby:) wspomagania nie było, żeby kierownica lekko chodziła... też były szoferskie sposoby pozdrawiam kierowców z tamtych lat :):):)
przecie z gruzlik to był benzynowy,diesel to rechot
Adam Kowalski
Gazeta lub sprawne świece żarowe, przelany motor gorącą wodą i dobre akumulatory. Naładowane prostownikiem lub jak Pan wspomina przechowane w kotłowni. Denaturat z dodatkiem płynu hamulcowego do odstojnika i start klekota. Wysłali mnie takim 27L zimą w styczniu1969 z Krakowa do Białegostoku po gąsienice i wózki do DTa. To miał być egzamin dla młodego szofera, obejdzie, będzie jeździł, a jak nie to trza przyjąć innego. Jechałem od poniedziałku do czwartku do domu umyć się bo byłem czarny z drogi i rano w piątek na bazę . Nie gasiłem go na dłużej niż na godzinę, a w nocy spałem na masce i motor chodził. Wyposażony w buty filcowe, ciepła odzież, czapkę uszankę i służbowy kożuch. Powitali mnie wszyscy z uznaniem. Gruźlik czy klekot chodził tylko dbać trza było o niego bardziej niż o kobiete. Wagon 24 tony na dwa kursy z klockami na tylnej osi. Pan wie o co chodzi panie Adamie. Dziś gostek narzeka ze klimy nie ma w ciężarówce, lalusie, barany i nieroby.
@@staszekboroski526Bo wszystko idzie do przodu, także technika. Do dobrego człowiek się szybko przyzwyczaja. Dlatego nie dziwię się młodym kierowcom, że narzekają bo klimatyzacji nie ma w ciężarówce.
Raul 9020 niby racja !
Dziekuje za przejazdzke. Wspomnienia wrocily
Mój kolega jeździł modelem 29, dymiło zewsząd a on instalował wewnątrz firanki... Do dziś mówimy na niego " Firanecka " ha ha ha...
Witam! W 1973 roku, robiłem II kategorie prawa jazdy. Jeździłem takim na nauce jazdy, ale był to Star 29 benzyniak. Pozdr... z Poznania
To była motoryzacja i ten dźwięk gruźlika
chyba rechota
Z tym silnikiem to były przeboje.Ciekawe czy zachowały się gdzieś testowane Stary i Sany z silnikami Ursusa S316 ? Ponoć w PKS Grójec robiły 300 tys km bez naprawy głównej .
Październik 1975. Panie Czesławie trzeba zawieść, 5 woreczków ziemniaków do pani Krysi z księgowości.
Te czasy już nie wrócą.
Miałem taki ciągnik z naczepą z Kożuchowa 6t ład. Kranc sie nazywał lub osiołek.
Very nice vintage truck
Watching from java street, java island Indonesia
Lucky you! Nice to hear that people from so distant country watch my movies 🙂
CUDO !
:)
:-)
Pomyśleć że to przedwojenna konstrukcja
Tak, to jest „Gruźlik”.
Nawet w całkiem niezłym stanie
FAJOWY :)
zgadza się :)
pięknie zachowana maszyna
Mój dziadek takim śmigał :D woził jabłka z sadu
To pewnie obaj się spracowali
Super sprzęt górę widział wczesniej jak kierowca
Litera "L" przy Starze 27 oznaczała wydłużoną ramę.Wtedy rozstaw osi wynosił 3850cm. /long/
Wspaniale charczy
nie przepadam za dieslami, ale tu mi się podoba :)
Trochę jednak ta muzyka wchodzi w konflikt z dźwiękiem silnika, mimo że ściszona.
R-6 DIESEL to chyba wogle najwspanialsze rodzaje silników!!!!
Super. Brzmienie podobne do Robura.
Pomyśleć,że ta ciężarówka by nie istniała gdyby konstruktor nie przeżył wojny i nie wskrzesił prototypu z końca lat 30 tych XX wieku odnajdując szkice i plany po całej zawieruchy wojennej
Piękne polskie auto !!!
HISTORYCZNE POJAZDY -STAR 25 -LATA 50/60/ 70-TO BYŁ HIT.BEŻ OGRZEWANIA W KABINIE. KIEROWCA DOSTAWAŁ BUTY FILCOWE SKÓRZANE .
Zdawałem prawo jazdy kat C na Starze 27... podwójne sprzęgło, przygazówa, młodzi tego nie znają 😜👍
Ja na $tarze 200 w 99
To podwójne sprzęgło jak prototyp systemu startstop dzisiaj... :D
Ech co za maszynka, pamiętam jeszcze jak śmigały po asfalcie. Mój wujek jeździł takim w STOCZNI GDANSKIEJ
Regulator obrotów w pompie ta sama historia co 2-seta jak nie depniesz pożądnie w pedał to skokami do przodu😊
Ale fajny chciałbym takiego :)
Najlepsza kabina na świecie :):):) pamiętam z dzieciństwa :)podobno na licencji francuskiej :) co widać na filmach z Louis de Funes :) pozdrawiam
taki samochód ma duszę
Nas takim robiłem prawo jazdy
Piekna zachowana jednostka Polskiej.legedy
Nawet ładnie pracuje ten silnik.
Ciekawe ile to spala.
nie mam pojęcia jaka jest jego norma - na takim dystansie nie ma szans dokonać pomiaru ;)
Jak pamietam to 21 l na 100 km i28 z ladunkiem.
piozenkikochsnymoj
pamiętam star 28 z nowszą kabiną nowy z fabryki i musieliśmy również cybuchem ogniowym z gazety go odpalać,a zimą ciąganie traktorem pare kilometrów ,i w końcu odpalił,,,
Mnie jako dzieciaka często budził stary diesel, który w zimne dni nie chciał sąsiadowi odpalić - jak ja go wtedy nie znosiłem 😫
jak na taki starodawny woz to pake ma spora
silnik znany ze starej Vistulki :) i właśnie przez ten silnik a może dzięki niemu vistula przestała być produkowana i wszedł i zrewolucjonizował Bizon z Leylandem,którego sam posiadam.
Vistula nie mogła żyć wiecznie. Silnik nie był zły, ale nie był także odpowiedni do kombajnu.
silnik miał przestarzałą konstrukcję a kolejnym powodem było to,że iskrzyła z tłumika przezco dużo vistul podpalało zboża Bizon już nie iskrzy i ma zupełnie nowszą technologie,ale i tak był przestarzały,bo klepali go ponad 20 lat bez zmian :/
Nie wiem skąd bierzecie przydomek "gruźlik" do diesla???Diesel był określany mianem rechot!Gruźlik to benzynowiec,a przydomek powstał od kaszlu czyli strzałów w gaźnik przesadnie "skręconych"na oszczędności benzynowych Starów !
misiu star 29 benzyniak ,27-28 diesel czyli gruzlik moze ze taki dychawiczny.
Bzdura.Grużlikiem nazywano benzynowce.Diesle nazywano rechotami.
Nie masz racji. Ten tutaj z ropniakiem to wlasnie gruzlik. Ojciec mial dokladnie takiego, odglos z mojego dziecinstwa. poznalbym go na ucho nawet na koncu swiata. ))
ojciec też mówił rechot na diesel-a, jeździł kiedyś takim tylko, że modelem 28
@@metachemix prawdziwy silnik wysokoprezny
Na takich Starach pracowałem od 1975 roku,zdjecie jest syna.
wqrwiajaca jest ta muzyka w kazdym filmiku, naprawde nie mozna zostawic oryginalnego dzwieku ? mi by sie nie chcialo tak duzo robic
Teraz juz nie slychac na ulicy takich dzwiekow. Milo posluchac pomimo glupiej muzyki.
Właśnie mnie to tez ciekawi co za mózgi wkładają do takich filmów muzykę.
Toż to się ogląda m.in. dla mozliwosci posłuchania silnika, tymczasem tu raz na maxa, raz przyciszone, ale ciągle jakieś brzdekanie w tle irytuje.
Czy znacie historie tego Stara, na jakich trasach jeździł. Wiem że trudno wymagać abyście mieli taką wiedzę. Ja jak widzę czasem takie stare auta to sie zastanawiam kto nimi jeździł gdzie, jak długo, jakie miał z nimi przygody. Widze wyobraźni jak jadą w tamtych latach po szosie czy w mieście.
chlopie co ty palisz.ja robilem na nim prawko w szkole
Ja to bym popracować przy takim rarytasku
no luxus
chciałbym się takim przejechać :))
ja to mam już za sobą :)
wiedz, że ci zazdroszczę :D
semis92 nie zawsze jest tak kolorowo z tymi pojazdami
super stan, wolałby go od jakiegoś Volvo. Po prostu rarytas, szkoda, że dalej go nie produkują, zapewne sprzedaż byłaby spora.
czemu gruźlik? Czyżby ze względu na charakterystyczny odgłos silnika?
Tak, od tego charakterystycznego charczenia :)
Star 200 potocznie zwany charczkiem:)
Muzeum Polskiej Motoryzacji XX wieku "Polska na Kołach"
Gruźlik to benzynowy 25 lub 29. Tutaj to był typowy rechot, tak charakterystyczny e s53 i s530 w starach 27 i 28
Piękny wóz
Orginalnie star 27 miał montowany silnik o oznaczeniu S-53. Ciekawe czy siedzi w nim taki, czy moze już ten nowszy S-530A1 znany ze stara 28. Ten pierwszy był podobno fabrycznie niedopracowany o nieco mniejszej pojemności oraz mocy. S-530A1 równiez nie był ideałem ale stanowił postęp w stosunku do starej jednostki. Kumpel ma taki silnik wstawiony do wywrotki ZIŁ130, sprzęt stoi nieodpalany od około 25 lat, silnik sie obraca ciekawe czy da się go odpalić po takim przestoju :)
Sprężarke miał po lewej stronie przed pompą wtryskowom.
s53 miał pojemnsc 5.65litra,moc teoretyczną 90KM, a s530 pojemnosc 6.23 i moc 100KM,teoretycznie
Jakbym spróbował
Rarytas
Dziękuję bardzo
Cudo tylko odrestaurować i w drogę
W ładnym stanie ta stara ciężarówka.
chyba nawet coś więcej jak ładny :)
Pracowałem na takim sprzęcie do pasażera trzeba było głośno
krzyczeć.
Ten Star to nie gruźlik bo sam miałem stara 20, Star 21, Star 25, volkswagen transporter3 i Nysę 522 fiata 126p, Star 200, Star 244 Star 266
gruzlik to bytł benzynowy,ten diesel to rechot, rau rau rau rau, gruzlik to star 29,25...
oryginały Star 25 silniki tylko w benzynie ,
Star genialny ale film dramat Oskara dla operatora kamery nie bedzie.
Silnik jak silnik na pośrednim wtrysku musiał rechotać , jak był w dobrym stanie to zapalał normalnie ,bez gazety , ale ten przełącznik 12/24 V i licha prądnica to już było zjebane fabrycznie , miałem tego stara i pierwsze co to wyjebałem te wynalazki i zrobiłem instalacje na 24v no i oczywiście wskoczył alternator od bizona , skończyły się problemy typu jeden akumulator naładowany drugi nie , i zapalanie się polepszyło , a tak jak na tamte czasy to star nie był zły .
Święte słowa
We Francji byl podobny Renault nazywany leniwy silnik lezy niski
Wiecie o innych istniejących egzemplarzach stara 27 ?
Pamietam, ojciec mial takiego. Faajny!
Mój ojciec miał takiego. Silnik gruźlik przełożony z Vistuli, z użebrowaną miską olejową.
Jeśli diesel to był rechot
Patrząc na stan tego "eksponatu" i na to ile prowadzący mają na jego temat do powiedzenia, to mam nadzieję, że w końcu nie otworzą tego "muzeum".
Hi hi trzeba mu wymienić płuca i pogruzlicy🤔
rechot a nie gruźlik ale mniejsza o to fajnie gada
dokładnie,diesle to rechoty,benzyzny to gruzliki,szczególnie przez zbyt ubogie nastawianie gaznika i przez to kichanie w gaznik
Charch lubiał w ramach focha kopyto bokiem wysunąć
Star kabin od Francji firmy chausson
Czy ten filmik został nakręcony w niedzielę 30.03 ?
Tak, właśnie wtedy
OLD STAR PEKNE VIDEO
on nawet latem i to prosto z fabryki nie odpalał bez cybucha,a jego następca star 28 taki sam był! mój tato ujeżdżał takimi stąd ta wiedza o nich,,,,
on miał silnik s53, a star 28 silnik s530
Jak się nazywa podkład muzyczny?
niestety Ci nie powiem, bo nie pamiętam - mam sporo podkładów i ten akurat wpadł mi w ucho
Barreiros-Diesel engine????
No, it's an indigenous engine. Barreiros diesels were mounted on earlier Star 21 model.
Star Gruźlik to nie miał przypadkiem silnika w benzynie?
w mojej małej ojczyźnie gruźlikiem nazywano diesla, ale sporo osób pisze, że u nich, było odwrotnie
+Polska na Kołach na Podlasiu na Stara w benzynie mówili Gruźlik
Diesel to gruźlik, benzynowiec to taś taś taś
@@januszsolecki7171 gruzlik to benzytnowy, diesel to rechot
@@kswpolishfederation5012 dokłaadnie, rechot to diesel, gruzlik to benzyna
Podobno te silniki ciężko paliły na mrozie...
tak jest, przed odpalaniem trzeba było im przeczytać gazete.
buldozer126 to czytanie czasem kończyło się pożarem - znam takie przypadki :)
Muzeum Polskiej Motoryzacji XX wieku "Polska na Kołach" jeszcze innym "patentem" było owiniecie wszystkich swiec drutem miedzianym.
Tata, zawsze powtarzał: jak dbasz tak masz.... A że sam składał silnik do tego starka to dbał o to żeby nie było żadnych wycieków.
buldozer126 myślę, że na tym nie tracił :)
+Muzeum "Polska na Kołach" Pożary się zdarzały jak po podaniu
''knota'' źle się założyło rurę od filtra powietrza {była zbrojona drutem}
i spadała na rozrusznik a tam w jednym przewodzie jest zawsze prąd.
o co chodzi z tym gruźlikiem ???
Tutaj akurat to jest rechot. Pomylili z benzynowym 25 29
Witam serdecznie mam prośbę o kontakt fb Mariusz Iwan lub fanpage Jelczon
RECHOT rech rech Ropniak. GRUŻLIK kaszle w gażnik Benzyna.
Święte słowa
czemu do was nie trafi?
kasa i inne projekty
Mój tata miał gruźlika ;)
I jak wspomina?
Bardzo przyjemnie mu się nim jeździło,woził nim jabłka i porzeczki gdy był sezon.
Mówi że mu brakuje tego dźwięku,gdy oglądał ten film prawie się popłakał ze szczęścia ;)
tomeko0o3769 to bardzo przyjemnie, że nasze filmy wywołują tak spontaniczne reakcje :)
Czekam na następne filmy,mój tata pochwalił wasz kanał :)
Dla mnie to po prostu - rechlak.
Czemu gruźlik
Akurat to jest rechot
Ladny starek
Przestań z tymi nachalnymi reklamami. Proszę.
Je
Miałem okazje takim jeżdzić,ja pierdolę,mimo że polskie,daleko od tego....
Ile za tego stara niby (gruźlika)
to jest rechot,gruzlik to był benzyna,od kichania w gaznik
Bardziej warchlak