CZYTAM NAJLEPSZE KSIĄŻKI 2023 WEDŁUG GOODREADS CHOICE AWARDS
Vložit
- čas přidán 27. 06. 2024
- Przed Wami tegoroczna konfrontacja z Goodreads Choice Awards! Czytam "najlepsze" książki 2023 roku, czyli zwycięzców w 5 kategoriach plebiscytu Goodreads: Yellowface, Weyward (Wiedźmy), Check&Mate, In The Lives of Puppets (Życie Marionetek) oraz Fourth Wing (Czwarte skrzydło)!
00:00 - 04:36 Intro, wybór książek
04:37 - 11:39 Check&Mate
11:40 - 16:33 Weyward
16:34 - 27:08 Yellowface
27:09 - 34:02 In The Lives of Puppets
34:03 - 42:54 Fourth Wing
42:55 - 44:03 Outro
🎬 ZOBACZ TEŻ:
NAJLEPSZE KSIĄŻKI WEDŁUG GOODREADS 2021: • CZYTAM NAJLEPSZE KSIĄŻ...
NAJLEPSZE KSIĄŻKI WEDŁUG GOODREADS 2022: • CZYTAM NAJLEPSZE KSIĄŻ...
🐱 ZNAJDŹ MNIE:
INSTAGRAM | @catvloguje
GOODREADS | / catvloguje
FILM [X]:
- zawiera książkę (książki)/produkt otrzymane od wydawnictwa/firmy [ ]
- powstał we współpracy [ ]
- zawiera moją szczerą opinię [X] - zawsze 😉
Cat dzięki za Twoją ciężką pracę ! Super, że jesteś tutaj !
💗💗💗
No jak można tak wspaniale i ciekawie opowiadać o książkach? No jak to tak? Świetna robota, dziękujemy ❤️
No ja nie wiem, jakoś samo tak wychodzi! 🤭💗
Cat ja Ciebie doskonale rozumiem z tym brakiem głębokich uczuć do książek. Mi też zdarza się to niezwykle rzadko. Tak jak mówisz, większość książek, nawet jak są doskonałe, po prostu „odbywają się” w mojej świadomości i są z niej wyrzucane krótko po przeczytaniu. Na pewno sięgnę po czwarte skrzydło. Dzięki, że jesteś ❤
Właśnie dziś skończyłam Fourth wing i jestem w szoku jak dobrze się bawiłam! Miałam niskie oczekiwania, a książka jest naprawdę bardzo wciągająca. I oczywiście nie jest to nic wybitnego, ale czyta się to świetnie.
Zgadzam się z Tobą właściwie w każdej kwestii co do „Yellowface”. Również po jej przeczytaniu zaczęłam kwestionować swoje przekonania co do samej siebie xD
Ja właśnie nie tyle swoje przekonania, co to, co można mówić, żeby przypadkiem źle nie zabrzmiało 😅
Nawiążę do radości z czytania o której mówisz przy "Fourth Wing". Sama dla siebie robię listę książek, wraz z ich ocenami. Oceniam je w kilku kategoriach, w tym pod względem emocji jakie we mnie wywołały. Zaangażowanie i poczucie, że "nie mogę" odłożyć książki jest dla mnie koniec końców najważniejsze. Co jakiś czas dopada mnie niechęć do "mądrych" pozycji, mimo że sama wpisałam je na listę do przeczytania. Wtedy sięgam po coś co wywoła radość z pochłaniania kolejnych stron ;)
Byłam bardzo ciekawa Twojej opinii na temat Fourth Wing i meeega się cieszę, że Ci się podobało ❤ Sama przez tydzień po przeczytaniu nie byłam w stanie myśleć o niczym innym 😅 Zabieram się niebawem za drugi tom i z niecierpliwością wyczekiwać będę Twojej recenzji 😊 Przy okazji chciałabym podziękować Ci za miniony rok - cieszę się, że trafiłam na Twój kanał, robisz świetną robotę! ❤ Trzymam kciuki za dalsze sukcesy i życzę wszelkiej dobroci od losu i ludzi na 2024 😊 Pozdrawiam
Właśnie czytam ( a raczej męczę "Życie...") od kilku dni i ciągłe mialam nadzieję, że bedzie "lepiej". A tutaj oglądam Twoją opinie i ....zrobiło mi sie smutno ,że "lepiej" nie będzie 🥹 "Domem nad błekitnym morzem " zachwycilam sie i teraz tez na to liczyłam.
Cat dziekuje za ten film, bo:
1. Nareszcie ktos nazwal to co ja mysle o Yellowface glosno, sama nie wiedzialam co mysle ale czulam ze te recenzje o wybitnosci to za duzo!
2. Odpuszcze sobie "marionetki" bo juz "szepczace drzwi" mega mnie zawiodly, mimo ze "ocean" kocham.
3. Juz wiem ze czekam na polskie wydanie Ali o szachach.
4. Iiii chyba jednak sprobuje Skrzydlo, chociaz mialam odpuscic bo fantazy w romantazy mnie malo kusi, ale tutaj? Hmm ❤
❤❤❤❤
Świetnie oglądało mi się ten film, zleciał nawet nie wiem kiedy 🙂 Zainteresowałaś mnie tą książką młodzieżową, chociaż tak jak powiedziałaś to nie do końca młodzieżówka.
Jak zwykle odwaliłaś kawał dobrej roboty😊. Co do Życia marionetek i Yellowface w 100% się zgadzam, przeczytałam przez popularność i polecenia ale żałuję bo mogłam przeczytać coś o wiele lepszego. Check&Mate i Fourth wing trafiają na mój tbr i mam nadzieję że zdążę przeczytać je jeszcze przed końcem roku🙂. Pozdrawiam cieplutko i życzę wesołych, pogodnych świąt❤.
Dziękuję i wzajemnie, wszystkiego dobrego - dużo czasu na czytanie i samych wspaniałych książek! 💗
z książek, które omawiałaś, czytałam:
1. Yellowface - jeśli ktoś mnie kiedyś zapyta o opinie na jej temat, to podeślę mu twój film - zgadzam się w 100% z twoją opinią.
2. Życie Marionetek - uwielbiam Dom nad błękitnym morzem, baardzo lubię Pod szepczącymi drzwiami, a tutaj się zawiesiłam i zastanawiałam się co jest ze mną nie tak, że nie mogę tego skończyć, przecież skoro wyżej wymienione książki tak bardzo mi się podobały, to chyba ze mną jest coś nie tak, a nie z Życiem Marionetek. Po twoim filmie zmieniam trochę zdanie, może to jednak ta książka jest niewypałem.
3. Czwarte skrzydło - słuchałam w audio i zostało mi 20% do końca. Miałam tego nie kończyć, patrzyłam na nią i widziałam same wady - od początki było dla mnie oczywiste, kto będzie z kim, jaki smok kogo wybierze, kto okaże się tym dobrym a kto złym. Nic mnie tam nie zaskoczyło i przerwałam. Po twojej recenzji zdecydowałam, że do niej wrócę, bo zdałam sobie sprawę, że przecież przesłuchałam prawie całą jednym ciągiem. I pomimo tego, że jestem prawie pewna, że ocenie ją na max. 3 gwiazdki, to myślę, że jakąś rozrywkę z niej jeszcze będę miała.
Pozostałe książki dodaje na półkę "do przeczytania". :)
"Pod szepczącymi drzwiami" to będzie chyba moja decydująca próba z autorem... Chociaż w przyszłym roku ma wyjść sequel "Domu..." - na pewno sięgnę 🤭
Co do Fourth Wing - choćby dla rozrywki dosłuchałabym do końca, zwłaszcza, że w końcówce naprawdę DUŻO się dzieje! 😏
@@CatVloguje właśnie skończyłam słuchać :) i fakt, ta jedna rzecz na samym końcu mnie bardzo zaskoczyła :)
Mam Fourth Wing na mojej półce na legimi i nie mogłam jakoś się zabrać do czytania ale teraz czuję się mega zachęcona😊
Dziękujemy za ten film ❤ wiem, że nie każdy obchodzi święta, dlatego życzę miłego odpoczynku 😊 należy się nam reset 🎉
Mnie z tegorocznego plebiscytu udało się przeczytać Yellowface (oczywiście!) i mam podobnie jak Ty bardzo mieszaną opinię. I im bardziej myślę o tej książce, tym bardziej mam rozterki - w zależności chyba od nastroju. Wciąż jednak z wahaniem oceniłam na 4/5 gwiazdek. I czytałam jeszcze biografię Britney! A właściwie pochłonęłam audiobook. Bardzo prosta, ale przy tym wszystkim wystarczająca i dokładnie taka, jak oczekiwałam i bardzo się cieszę, że ta biografia powstała.
I zachęciłaś mnie do Check&Mate - chociaż myślałam, że do Ali Hazelwood będę podchodzić jak do jeża. I do Fourth Wing, nawet pomimo, że początkowo wcale nie miałam w planach. :)
Kompletnie się tego nie spodziewałam 😳 Obstawiałam, że jak już coś ci nie podpasuje, to na pewno będzie to albo "Fourth wing", albo "Check&Mate". Tylko się cieszyć, że wzbudziły w tobie takie pozytywne emocje ❤ Ja jeszcze żadnej z nich nie czytałam, ale po obejrzeniu tego filmiku mam ochotę po nie sięgnąć - tylko dla rozrywki, bo mój rok czytelniczy też pozbawiony był szczególnych zachwytów. Kiedy stara się tak dokładnie analizować książki, łatwo zapomnieć o tym, czemu w ogóle zaczęło się czytać, czyli właśnie dla tych wrażeń 🥰 Pozdrawiam serdecznie i dzięki za ten film ❤
W ciemno też bym tak obstawiała - a tu proszę, jaka miła niespodzianka! 🤭
Fourth Wing dało mi te same uczucia! Baaardzo dawno nie przeżywałam tak lektury i dawno żadna książka nie dała mi tyle frajdy z czytania (przemilczę czytanie do 2 w nocy, gdy wstaje się do pracy o 5 😂). Ta książka trochę też kopnęła mnie do powrotu do fantastyki. Z niecierpliwością czekam na tłumaczenie drugiego tomu, bo po przesłuchaniu audiobooka po angielsku mam kilka wątków do przeanalizowania 😆
Wesołych świąt 🎉
Wzajemnie! 💗
Jezu mam tak samo z Fourth Wing. Identico. I własnie tez tak mam, że malo co mnie angażuje emocjonalnie - a Fourth wing mimo ze schematyczne to dalo rade.
Zachecilas mnie do dwoch pierwszych ksiazek (dzieki! :)), co do Yellowface to zgadzam sie w 100%. Fourth Wing nie oceniam ;) Sama wciagalam te pierwsza trylogie Dworow niemal na raz i do dzisiaj mam gigantyczny sentyment bo wlasnie po dlugim czasie cos poczulam (a wowczas wychodzilam z depresji, wiec nie bylo to norma), bo sie wciagnelam, bo sie smialam, bo plakalam :) Wiec jak masz frajde to mam nadzieje, ze przy kolejnym tomie tez bedziesz miala :)
Czwarte skrzydło czytałam zaskakująco wciągająca przygodówka. Mam w planach Życie marionetek bo już czytałam 2 książki Klune i jestem ciekawa co tym razem wymyślił.
czy może być coś lepszego niż Twój nowy film i opinie od serca ?
Odpowiedź brzmi: NIE !!!
❤❤❤
Super 🔥 Wiedźmy kojarzyłam wcześniej i już zaczęłam... Yellowface czytałam i 5* ;) Jak nazywa się roślinka na której tle nagrywasz fragment o Yellowface?? 🌿
To fikus dębolistny, jak się nie mylę :)
Z Twoją opinią na temat Fourth Wing zgadzam się w 100% 😃 nie pamiętam kiedy czytałam książkę, która żal mi było odłożyć, bo miałam obowiązki. Najchętniej usiadłabym i przeczytała ją na raz. Bawiłam się wyśmienicie.
Też odkładałam z żalem! 😄 Już nie mogę się doczekać drugiego tomu!
Fabuła Yellowface
Kojarzy mi się z jakimś filmem.
Niestety tytułu nie
pamiętam.
Dzięki Cat za Twoje filmiki. Są świetne! Pozdrawiam zza oceanu.
Cat ❤ dzięki za kolejny świetny materiał! Zachęciłaś mnie do przeczytania dosłownie wszystkich testowanych tytułów 😂 Yellow już przeczytałam i była OK. Kurka, gdyby istniała kategoria "najpiękniejsza okladka", zdecydowanie wybrałabym "Wiedźmy"...😍🥹💚
Ooooj, a ja tu chciałam zniechęcić do Klune'a 😂
Wiedźmy faktycznie mają piękną okładkę, naprawdę żałuję, że o nich tak cicho!
@@CatVloguje no dobra, nad T.J. jeszcze się zastanowię... 😅 Po "Domu nad błękitnym morzem" mógłby to być zbyt wielki szok...🫢
Mam "Fourth Wing" na Legimi, ale ociągam się z zaczęciem, bo obejrzałam tyle recenzji tej książki, że chyba już wszystko wiem. "Yellowface" na pewno kiedyś przeczytam, ale tyle jest tych książek, a czasu tak mało.
O kurczę, robot Ratchet to jak ta pielęgniarka z „Lotu nad kukułczym gniazdem”!
Chyba mnie namówiłaś do przeczytania „Życia marionetek”, Cat 😀
O nie, nie to miałam w planach! 😂
Robot Ratchet jest inspirowany właśnie sadystyczną pielęgniarką o tym imieniu lub nazwisku z serialu Ratchet na netflix -bardzo dobry polecam, ale chwilami ciężko 😢
@@prokopklaudja siostra Ratchet z serialu jest inspirowana pielęgniarką Ratchet z książki „Lot nad kukułczym gwiazdem” - również polecam ☺️ Jest też film z Nicholsonem w roli głównej, ale nie oglądałam.
@@Villemola aaaaa 😂 No aż tak się nie zagłębiałam, ale dobrze wiedzieć chętnie przeczytam
Kolejny film Cat, kolejne powiększenie mojego TBRu 😆
Chciałabym powiedzieć, że mi przykro, ale wcale! 🤭💗
U mnie akurat "Czwarte Skrzydło" było niewypałem😅Ale uwielbiam w literaturze to, jak różnie może na nas - czytelników - wpływać jedna książka. I jak to, co dla jednego będzie plusem dla innego będzie minusem. Cieszę się, że więcej w plebiscytowym wyzwaniu było u Ciebie zaskoczeń pozytywnych i tylko takich Ci życzę w 2024A co do plebiscytu Goodreads jeszcze. Ja głosuję w nim regularnie na...książki, których nie czytałam. Ale robię to z pełną świadomością tego, o czym wspomniałaś na początku, czyli kreowania trendów. Głosuję zatem na książki, które nie zostały wydane w Polsce, a które bardzo chciałabym widzieć na naszym rynku i je przeczytać🤫
I to jest coś, co kocham w książkach i okołoksiążkowym światku - możemy sobie czytać różne rzeczy, różnie je odbierać, podyskutować i jest fajnie! 👌🏻
O, to masz ciekawą taktykę - ale może jest w tym jakaś metoda! 😄
Bosze! Az mnie usłyszeli sąsiedzi z ostatniego piętra jak usłyszałam „a ja dałam tej książce 5 gwiazdek”!!! Noooo jaram się jak choinka 🥹🩷🩷🩷🩷
"hehe penis" - umarłam 😂😂😂
Cat jak zawsze petarda ❤, znowu mój TBR powiększony o kolejne książki, bardzo Ci dziękuję 🤣🤣
Uwielbiam igrzyska, niezgodną więc pewnie skrzydła polubię 🫣 nie mogę się doczekać 😊
Za mną ,,Yellowface" i mam podobne odczucia, jedynie zainteresował mnie wątek rynku wydawniczego. Słuchałam tego w audiobooku w pracy, więc lektura typu, że fajnie jak coś gra w tle, tak samo miałam z trylogią tej autorki.
Co do ,, Życia marionetek" to jeszcze przede mną, kiedyś czytałam serię tego autora ,, Tales from Verania", która była 18+ ze względu na sceny seksu i w sumie było tam trochę takiego humoru opartego na jakiś aluzjach do seksu. Więc jestem ciekawa jak ten tytuł wypadnie w porównaniu z tamtym. Może na wyrobienie sobie zdania o autorze polecę ,,Pod szepczącymi drzwiami" ma bardziej vibe zbliżony do ,,Domu nad błękitnym morzem" no tyle że dotyczy tematu straty, ale myślę, że warto ❤️
"Pod szepczącymi drzwiami" mam jeszcze w planach właśnie jako to ostateczne starcie, zobaczymy, w którą stronę się szala przechyli! 🤭
Ha! Ja drugi raz podeszłam dziś do Marionetek i drugi raz się odbiłam. Zgadzam się z Tobą absolutnie. Po absolutnej miłości do Domu nad błękitnym morzem, od każdej kolejnej książki autora się odbijam. To, bo było fantastyczne w pierwszej książce (ta inność bohaterów) staje się punktem wspólnym kolejnych powieści tylko ogrywanym już w taki ubogi sposób… szkoda 😢
1. Check & Mate - nie planowałąm, ale po Twojej recenzji wrzucam na listę :D
2. Twoja opinia o życiu marionetek mnie martwii, bo bardzo chciałam ją przeczytać.
3. Fourth wing - jestem w szoku, że masz tak pozytywną opinię, bo ostatnio ciągle słyszałam bardzo negatywne opinie i zastanawiałam się, czy nie sprzedać swojej bez czytania skoro jest tak źle, ale może dam jej szansę ;)
Świetne podsumowanie tych książek, które dają radość. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Czasem się zastanawiam przy ocenie czy na pewno to jest 5 gwiazdek, ale jak pomyślę jak dobrze sie bawiłam to daję te 5 :)
Czy pisałam komentarz w trakcie filmu? tak xD
❤
Bardzo zainteresowało mnie check&mate ponieważ lubię szachy i śledzę trochę środkowisko szachowe. Ciekawa jestem czy zostało dobrze pokazane czy autorka użyla go po prostu jako "cute setting". Jak język w tej książce? Niewiele czytam książek po angielsku dlatego zastanawiam się czy warto spróbować czy raczej ciężko na początek. Pozdrawiam
Język jest dość prosty, może poza specyficznymi określeniami dotyczącymi szachów - ale można wywnioskować z kontekstu, o co chodzi 😉
@@CatVloguje Dzięki! akurat określenia szachowe znam po angielsku ;)
Słysząc, że Tobie się podobało 'czwarte skrzydło', mam ochotę to przeczytać / bo do tej pory byłam na nie
Yellowface fajnie się czyta ale koniec jest absurdalny. Tak jak zanim doczytałam do końca myślałam, ze to naprawdę książka roku ale moment "na schodach" wszystko się popsuło, tak jakby pisarka nie wiedziała jak skończyc ta książkę.
Spojlery do "Yellowface"
Co do zakończenia, to ja miałam nadzieję, że główna bohaterka po prostu osunie się w totalne szaleństwo, wiesz a'la to z filmu "Czarny łabędź". Trochę mnie rozczarowało, że te przywidzenia z Ateną były tak naprawdę podpuchą, dla mnie to było bardzo tanie, końcówka zmarnowała potencjał historii, a to mogło być naprawdę epickie. W kwestii rasizmu to też nie jestem pewna jak mam to czytać. Osobiście miałam wrażenie że jedna i druga strona głównego konfliktu, była tutaj przedstawiona w niezbyt korzystnym świetle, do zachowań wszystkich bohaterów można by było się przyczepić. Ale jako, że problem mnie bezpośrednio nie dotyka, to nie czuję się kompetentna żeby głosić to jak prawdę objawioną, intencji autorki też nie znam. Generalnie książkę oceniam za dobrą, bo wywołała u mnie pewne zainteresowanie i właśnie taką konsternację, mega lubię jak książki tak robią. Ale no wydaje mi się, że na bazie taj historii można wiele konfliktów posiać, co, biorąc pod uwagę treść, jest trochę ironią losu. Kłótnia nad książką o dramach wydawniczych i czytelniczych byłaby taka trochę meta XD
Może o to bycie meta chodziło, bo w sumie podobno argumenty, które pojawiają się w książce to ma być odpowiedź na krytykę po Bablu... 🤔 Ja liczyłam, że z tej końcówki, tych przywidzeń, będzie właśnie wyciągnięte coś więcej - niekoniecznie w sensie paranormalnym, ale może taki obłęd prowadzący do upadku właśnie, a nie kolejne zastanawianie się, jakby tą historię jeszcze monetyzować. I w sumie jak tak myślę, to osoba, która stała za tą końcówką chciała przecież wydać historię jako Yellowface, więc to jest meta-meta XDDD
Cudne recenzje i zgadzam się ze wszystkim o czym mówiłaś, nawet do Fourth Wing 😊
No i super! 😄💗
A ja się zastanawiałam dlaczego tak bardzo nie podobała mi się ta pierwszoosobowa narracja w Yellowface. Ja po prostu nie wierzę tej narratorce. I dlatego czytanie tego jest takie trudne. Bo cały czas z tyłu głowy kwestionuje te historie 🙈. Jeśli chodzi o Czwarte Skrzydło - miałam tak samo. Mnie też najbardziej porwało to, że były te emocje. Że ja faktycznie siedziałam i kopałam nóżkami pod kocykiem z podniecenia kiedy Violet pierwszy raz zobaczyła smoki. I to było najlepsze w tej książce :)))
Mam dziwne poczucie, ze gdyby "Yellowface" napisala biała pisarka odbior byłby całkowicie inny. Tak czy siak, w ogólnym rozrachunku mam podobną opinię. Większość czasu miałam ochotę zatłuc szpadlem główną bohaterkę. Koncept ciekawy, czytało się szybko, ale zdecydowanie brakowało mi jakiejś solidnej klamry na koniec historii. Ogólnie z twórczością Kuang mam taki problem, że od "Babla" moja ocena leci mocno w dół. Ciekawa jestem, w jakim klimacie będzie jej kolejna książka.
Mogę prosić o polecenie książek wywołujących podobne emocje co "Check&Mate"?
Mam kilka typów, będę opowiadać w filmach w lutym! 🤭
Ej, o jeju, ale piękna jest polska okładka "Wrót piekieł"! Moim zdaniem dużo ładniejsza niż oryginał
Nooo, ładna jest! 😍
A jakie były te inne książki, które zostały z Tobą?
Czyli Hazelwood umie pisać? Koniec świata. Kiedyś czytałam fanfik do Dumy i uprzedzenia właśnie z szachami na pierwszym planie. Pomimo że ja kompletnie nic nie wiem o szachach tak szanuję że autorka (No błagam, facet piszący fanfik do Lizzy i Darcego XD) uwzględniła tam różne stategie i taktyki i zwyczajnie pykło razem z fabułą. Mam nadzieję że Hazelwood choćby w połowie zrobiła to tak dobrze.
Fajnie że bohater nie jest jakimś bad boyem ale właśnie takim pozytywnym gościem z zasadami, który nie lubi skakania z kwiatka na kwiatek. Chociaż to on nie zajdzie w ciążę. Ja wiem, że w fikcji literackiej ciąża jest wtedy gdy chce tego autor ale serio, w prawdziwym życiu styl życia bohaterki jest co najmniej ryzykowny, zwłaszcza jak ma tylko 18 lat. No ale widać że ja mam tu podejście bliższe bohaterowi.
Co do tego Czwartego Skrzydła, jak dla mnie podział na urzędników (bo chyba tym są skrybowie), medyków i jeźdźców trochę nie ma sensu. Albo inaczej, ma sens gdy świat składa się z jakiś wysp czy to normalnych czy to lewitujących. Ale gdzie mamy ląd, wojsko stworzone tylko z lotnictwa (a powiedzmy smoki to lotnictwo fantasy) nigdy nie wygrywa wojny samodzielnie. Tu potrzeba wojsk lądowych. A z recenzji słychać że piechurów tu nie uświadczysz. Ale chyba tu wychodzi to że wolałabym żeby to było bardziej fantasy a mniej romans. I mówię to jako fanka gier taktycznych Fire Emblem, gdzie od 2011 roku mamy elementy romansowe i możemy zrobić parę z większości postaci. I bohaterowie na latających stworach muszą mocno uważać na łuczników, a łucznicy na mieczowych, a mieczowi na mocniejszych mieczowych, a mocniejsi mieczowi na smoki i tak dalej.
Nie każe autorce zaraz robić uber fantasy z mega lore ale jednak mogła trochę to wszysko przemyśleć
Czytalam opis "Życie marionetek" i jakoś stwierdziłam, że to nie może być dobre, tak samo "Yellowface" i nie kupiłam. Mam problem z wyborem ksiazek jezeli nie jest to literatura faktu, reportażu.
Ja radość z fabuły mam tylko przy takich książkach
I ta radość jest chyba najważniejsza! 😄
teraz MUSZĘ przeczytać Fourth wing💛💛
Bardzo nie lubię romantazy, ale Czwarte Skrzydło ma coś w sobie, że się je kocha pomimo wszystkich wad. Sama dałam książce wysoką notę, chociaż widziałam dziury logiczne na każdej płaszczyźnie konstrukcji fabularnej. Co z tego... bawiłam się zajebiście! :D
Fourth wing TOP! Czekam na polskie tłumaczenie drugiej części. Mam nadzieję, że poziom będzie utrzymany.
Ali Hazelwood TOP TOP TOP kocham jej książki ❤ czytałam wszystko co do tej pory wyszło w Polsce 🥰
Ja właśnie odebrałam drugi tom po angielsku, już przebieram nogami! 🤭
Świetny odcinek, gratulacje! I podziwiam, bo Czwarte Skrzydło to jest bez wątpienia najgorsza książka, jaką czytałem w tym roku i jedna z gorszych jakie kiedykolwiek czytałem.
wie ktoś od ilu lat jest yellowface ??
Nie jestem pewna czy ma ograniczenie wiekowe... Niektórzy mówią, że 18+, nie wiem, czy bym się przy tym upierała ☺️
polecam książkę, która bardzo mi ostatnio przypadła do gustu...
💜Dunbridge academy💜
Oprócz tego, że książka to romans i jest tam motyw wymiany miedzyszkolnej to porusza ona przynajmniej 3 ważne tematy. Bardzo mi się podobała i wciąż o niej myślę.
Z tych 5 tytułów słyszałam o 2, a przeczytałam 1+1. Jak to możliwe?! 🥹
1) o Yellow Face słyszałam, ale ostatecznie nie zdecydowałam się przeczytać jak do tej pory.
2) Fourth Wing znałam (słyszałam o niej ofx), przeczytałam, pokochałam!
3) Check & Mate o tej książce nie miałam pojęcia dopóki nie zobaczyłam Twojej ocenki Ewcia. Książkę połknęłam na raz (pierwsza książka, którą czytałam podczas pracy więc teoretycznie zapłacono mi za czytanie 🥹).
Także za dużo nie mogę powiedzieć o tegorocznych wyborach, ale ja też nieszczególnie się kieruję takimi rankingami. Powiem jednak tyle, że Fourth Wing I Check & Mate mnie ujęło. Z zupełnie innych powodów, ale jestem kupiona. 🥹
Uwielbiam Cię słuchać, Ewcia. Mów do mnie jeszcze!
Edit: aż mi serducho zadrżało jak opowiadaś o tej radości z czytania. Jest mi mega smutno, że coś co kochasz gdzieś zanikło, ale tym bardziej cieszę się, że FW dało Ci tyle emocji 😭
Ooo, jak się cieszę, że Check&Mate Ci się podobało! Nolan, cooo? 🤭😏
Ta obojętność to nie tylko na książki, to tak ogólnie życiowo - ale w pracy szczególnie odczuwalny 😅
Yellowface przereklamowana i zbyt in your face, po Bablu (który jest dla mnie jedną z gorszych pozycji) raczej nie sięgnę po nic innego tej autorki
Babel przede mną - przeczytam, bo stoi na półce, ale podchodzę z dużym dystansem... 😅 Mam nadzieję, że jest mniej łopatologiczny...
@@CatVloguje moim zdaniem wręcz przeciwnie 😂