Wodospad Szklarki, Szklarska Poręba

On the day of departure, i.e. Saturday, in the canteen, someone suggested a walk to the nearby Szklarki Waterfall. Some of us liked this idea. We went.
On the way to the waterfall, there is the "STARA CHATA WALOŃSKA". It was open so we took advantage of this opportunity.
The Walloon Cottage is the seat of the Walloons, medieval masters of extracting and processing natural resources. Still there is the current Latin maxim "MENTE ET MALLEO", ie "WITH UNDERSTANDING AND WITH A HAMMER".
Some of us admired the exhibitions of various natural resources of the land and some of us focused on buying souvenirs.
It was not far to the waterfall. The path led through the trees along the edge of the stream.
We took a photo session with the waterfall in the background and, without entering the "KOCHANÓWKA" shelter, we continued.
The return route, no less charming, led along the stream and the road from Jelenia Góra to Szklarska Poręba. The route is not too long.
Finally, we went to the FANTAZJA cafe which is a regular point of visit at the end of the ski camp.
Feel free to watch and subscribe to the channel.
W dzień wyjazdu, tj. w sobotę, na stołówce ktoś zaproponował spacer do znajdującego się niedaleko Wodospadu Szklarki. Części z nas ten pomysł się podobał. Poszliśmy.
Po drodze do wodospadu jest „STARA CHATA WALOŃSKA”. Była otwarta więc z tej sposobności skorzystaliśmy.
Chata Walońska to siedziba Walończyków, średniowiecznych mistrzów w dziele wydobywania i przetwarzania bogactw naturalnych. Nadal tam jest aktualna łacińska maksyma „MENTE ET MALLEO”, tzn. „ROZUMEM I MŁOTEM”.
Część z nas podziwiała wystawy różnych bogactw naturalnych ziemi a część skupiła się na kupowaniu suwenirów.
Do wodospadu było już niedaleko. Ścieżka prowadziła wśród drzew brzegiem strumienia.
Na tle wodospadu zrobiliśmy sobie sesję fotograficzną i nie wchodząc do schroniska „KOCHANÓWKA” poszliśmy dalej.
Droga powrotna, nie mniej urokliwa prowadziła wzdłuż strumienia oraz drogi prowadzącej z Jeleniej Góry do Szklarskiej Poręby. Trasa nie jest zbyt długa.
Na koniec udaliśmy się do kawiarni FANTAZJA, która jest stałym punktem odwiedzin na koniec obozu narciarskiego.
Zapraszam do oglądania i subskrybowania kanału.