BIESZCZADZKA BAJDA - LANZ BULDOG I OSTATNI KOWBOJ
Vložit
- čas přidán 13. 09. 2024
- Wesprzyj nas. zrzutka.pl/dfrpjw
Kiedy jako dzieciak szykowałem sobie kanapki, obkładając je - zupełnie nie wiedzieć czemu - grubymi plastrami surowej cebuli, czuwająca nad wszystkim babcia Franciszka mawiała - „Widzisz wnusiu, twój organizm dopomina się witamin.” Czym są witaminy dla ciała, tym są przygody dla włóczęgowskiej duszy. Widać mojej brakowało ich bardzo, skoro kazała mi opóźnić wyjazd z Sanoka i zatrzymać się przy zabytkowych traktorach stojących na placu obok jednorodzinnego domu. W życiu nie ma przypadków. Okazało się, iż właścicielem traktorowej kolekcji był Marek Bajda - tropiciel militariów, pasjonat automobilowych włóczęg po bezdrożach, bieszczadzki łazik pełną gębą. Po zabawie z traktorami, przy kawie, która miała być krótka a przeciągnęła się niemal do północy, zaplanowane były już trzy następne odcinki „ZAPROSZENIA”. Była w nich wędrówka śladami filmu „Ranczo Teksas”, były opuszczone dawno osady Łemków i Bojków, były bieszczadzkie postacie-legendy Krzysztof Bross i Juliusz Wasik, było legendarne szybowisko w Bezmiechowej i szalony pilot, który najpierw sam zepchnął szybowiec ze zbocza, po czym wskoczył do niego i wystartował, był także Ostatni Polski Kowboj - Zbyszek Łagosz. Właśnie tę wycieczkę pokrótce opisuje niniejsza „Karteczka”.
KARTECZKI Z WYCIECZKI
BIESZCZADZKA BAJDA - LANZ BULDOG I OSTATNI KOWBOJ
produkcja
maxlook.pl
biuro@pljestok.pl
2019
#Sanok #MarekBajda #kolekcjonerzabytkowychciągników #StacjaHodowliZwierzątwOdrzechowej #PolanySurowiczne #OstatniPolskiKowboj #ZbyszekŁagosz #wypasbydła #krowyrasysimentalskiej
Marka B. już nie ma , a w Polanach był pożar.
Opowieść filmową poezją pisana. Niczym u Wiktora Zina