AUTO HANDEL - A JEDNAK NIE JEST TAK KOLOROWO ODC 2
Vložit
- čas přidán 12. 01. 2021
- Witam
Dzisiaj drugi odcinek naszej serii. Chce pokazać Wam to z każdej strony ,a przede wszystkim od tej gorszej, bo handel samochodami ,to nie jest wcale taka kolorowa bajka ;)
pozdrawiam
LeszkoMotoTV
WSPÓŁPRACA:
Instagram @leszkomototv
FB LeszkoMotoTV
@ glgroup@wp.pl - Auta a dopravní prostředky
🤣🤣🤣 Panie Kochany kupiłem u Pana samochód i skończyła mi się benzyna! Coś mi Pan sprzedał! 🤣🤣🤣
Do mnie zadzwoniła klient po trzech latach od zakupu auta z pretensjami ze padła mu skrzynia biegów i domagał się zeby pokrył koszty skrzyni i jej wymiany.... Po trzech latach... Tacy są ludzie,chcieliby gwarancje dożywotnią na używany samochód...
Brawo ! Prowadzę Auto-handel od 2 lat mówi pan dokładnie tak jak jest.Nie ma lekko w tej branży. Wielki szacun.
Kupiłem w lutym tego roku od handlarza (który ma dobrą opinię) czystego i pachnącego w środku, z zadbanym lakierem Volkswagena rocznik 2004, silnik 1.6 mpi. Musiałem zregenerować rozrusznik, lewy tylny zacisk hamulcowy, wymienić cewkę, przewody i świece, zrobiłem tzw. miękką płukankę silnika(pomogło na przerywanie zapłonu w cylindrach 3 i 4), odkryłem małe jeziorko pod wykładziną pasazera, więc pouszczelniałem silikonem dekarskim wszystkie newralgiczne miejsca w karoserii. Nigdy nie pomyslałem zeby z powodu tych wszystkich rzeczy zadzwonić do niego z pretensjami, a przeciwnie poleciłem go mojemu znajomemu który we wrześniu kupił u niego Audi
Święta Prawda, jeśli się człowiek z biegiem czasu nie uodporni to zostaje złamany i wraca na etat, pozdrawiam czekamy na nastepne filmy ;-)
świetnie napisane " zostaje złamany"...tak jest
Dobrze mówisz... zgadzam się... Szanujesz wszystkich ludzi a to się ceni... Pozdrawiam
Kolejny merytoryczny materiał.
Pozdrawiam serdecznie
Wskakuje powiadomienia, łapka w górę, Pozdrawiamy i oglądamy
Świetny materiał! Też handluje autami. Ale stram sie przywozić auta fajne w "normalnych cenach" w Polsce niestety nie do sprzedania. Ludzie wolą kupić ulepa 5 tyś taniej i za chwile włożyć 7 niż kupic tak jak mówisz "normalne auto".
Klient kupil samochod, podmienil czesci i probuje wyludzic pieniadze. U mnie auto bylo sprawne 😆😆😆😆😆
A mialem taka sytuacje z e46😉
Bardzo przyjemnie się Pana słucha i naprawdę to wszystko jest życiowe. Pozdrawiam🙂
😉🙋
I dobrze że nagrałeś!
Gitarka! Zajebisty odcinek Pozdrawiam 👍💪😎
Sprzedałem skuter Peugeot z 2004r był w stanie idealnym według mnie. Kompletnie wszystko zrobione i oryginalny lakier na plastikach. Sprzedalem go za 2450zł jeszcze dwa kaski dodałem na prośbe kupującego. Gdyby nie przeprowadzka i brak garażu bym go nie sprzedawał. Po sezonie nawet wiecej po 6 miesiącach dzwoni kupujący ze w skuter włożył 800zl i chce połowe kwoty ode mnie. Podał nr konta i termin 14 dni na wpłate, a po tym terminie idzie do prawnika. Skuter znalazłem na olx za 4300zl... Nic nie wpłacałem minął rok i cisza...
Dobry "handel" w naszym kraju rządzi się swoimi prawami :). Ludzie lubią upierdolone samochody, bo wtedy mają w swojej głowie "gwarancję", że nie było szykowania lub/i korekty licznika :) Taka w ostatnim czasie nastała moda :)
Kozak materiał 🙂
Cała prawda. Sprzedawałem 2 lata temu b5 fl 2.8 4motion w bixenonie, lpg, fotele skora wentylowana z pamiecia, no full, zero skazy na lakierze 205 tys przebiegu, przy sprzedazy gosc szukal wszystkiego aby zbic cene, nie znalazl totalnie nic, opuscilem stówe na farta a po podpisaniu umowy gość do mnie "ten samochod za tydzień nie będzie już tak wyglądać".... rece opadają .. szukał nowego wychuchanego aby go zajechać.. masakra z niektorymi..
Leszku. W piatek ruszam z projektem handlowym e39. Let's start.
Leszko, jaką formę prowadzenia działalności polecasz do auto handlu.Czy ryczałt 3% będzie odpowiedni?
Sprzedawałem dla kogoś samochód czy ciągnik bo nie miał czasu np praca za granicą nie było to łatwe ale podchodziłem do tego tak przyjechałaś to wiesz po co to nie mój zarobek, ale nie zgodzę się że to jest ciężkie itd, ludzie całe życie w wynajmowanych mieszkaniach itd a znam handlarzy którzy mają swoje domy, dziecku zabawkę kupi za 2 tys i na drugi dzień już się tym nie bawi, nie wiem kiedyś może więcej można było zarobić bo ten z 15 lat tym się zajmuje. Kiedyś rozmawiałem z handlarzem i wszedł na temat branży z którą byłem związany ale nie wiedział i mówi tam to można zarobić 5 tys dziennie i znał dużo szczegółow o których ja nie miałam pojęcia i mówi wystarczy tylko busa, zdziwiłem się że się tym nie zajmuje i mu mówię to ile ty musisz zarabiać źe nie opłaca ci się tamtym zajmować.
Super że udało mi się trafić na te filmiki,pozdro
Ciekawy jestem jaką najdroższą brykę sprzedałeś 🤔 bp pojęcia masz widać😃pozdro
Dzięki właśnie zamierzam startować mam fajne dojście do aut z Holandii..
To chyba jakieś chrupki muszą być, bo w Holandii samochody są droższe niż w Polsce, chyba że diesle z przebiegiem 500k...
No i tu masz rację w 100% w Niderlandach jest strasznie drogo,wiem bo mieszkam tu już jakiś czas i oglądam auta ciągle 😃
@@miksonsss6396 a co u nas najwięcej jeździ diesli ale wiadomo 180 kkm 20 lat hahah xD
pamiętaj o BDO i zapewnieniu sieci oraz zgłoszeniu firmy do rejestru podmiotów akzycowych...bez tego nawet 1 milion kary
Jak sie przed tym zabezpieczyć ? Jaką utworzyć klauzulę na fakturze żeby klient nie miał pretensji?
Zazwyczaj wygląda to tak że ludzie kupują samochód za maksymalną kwotę jaką mogą wydać i nie potrafi pojąć mimo że miał już samochód że coś się może wysypać w nim bo jest używane a ktoś kto sprzedaję nie robi nam prezentów i sprzedaje cacy autko bez wkładu po pełnym serwisie z pełnym bakiem i częściami zamiennymi na kolejne lata użytkowania, zawsze ale to zawsze trzeba mieć zapas gotówki na naprawy przez pierwszy okres zanim nie poznamy stanu swojego samochodu, na pewno będą to klocki, tarcze, rozrząd, czy oleje płyny eksploatacyjne z filtrami itd.
Mając określoną kwotę nigdy nie kupujemy auta za cały hajs jaki mamy do przeznaczenia bo potem się właśnie zaczyna aaa Panie bo kupiłem auto i to i tam to. Ale ciul tam niech widzą że mnie stać że mam. Ludziska często się przeliczają z kosztami i wciskają sobie kit że super auto kupili bo nikomu się nie przyzna że coś trzeba wymienić bo jak to tak przecież dopiero co kupił samochód iii zepsuute? Używane to używane nowe nigdy nie będzie a zepsuć się też ma prawo i już nie chodzi mi tu o wybuchające silniki tylko po prostu rzeczy które sami najczęściej robimy jeśli chcemy utrzymać samochód w jak najlepszym stanie.
Pozdrawiam Hej !
Super materiał, a handlujesz nadal? Gdzie są Twoje ogłoszenia?
Podstawa to dobra umowa😉Pozdrawiam
Jaka ? Podpowiesz cos .?
Dzisiaj na poważnie.
Witam. Zachęcam do podzielenia filmów na playlisty co uczyni kanał bardziej przejrzystym.
Z "autopsji"..Rok temu kupiliśmy do meiejskiej jazdy Opla Corsa d. Od byłego handlarza już, ale który z malarni z D jeszcze co 3-4 m-ce coś sciągnął, tam pracuje na stałe. Od razu na tzw "przegląd zerowy"! Wczesniej , przed zakupem 50 zł na diagnostykę na własny koszt. Wszystko niby ok, poza starym tłumikiem(wlazłem na kanał z diagnostą). Przy zerowym u swojego jednego-zaufanego mechanika -tarcze tył i klocki ..pierdoły. Po 4 miesiącach coś mi silnik dziwnie brzmiał! Podejrzewałem łancuch i się nie myliłem..1800 po znajomsci! Czy mam pretensje do sprzedającego? Nie! Gdybym się pokusił o większą wiedzę, to wiedziałbym , że w tych autkach wymagane jest wymiana łancucha po 150 000, a nawet katowane , wczesniej.
Jest dokładnie tak, jak mówisz :-)
Mam sprawę w sądzie o Mazdę z 2003 roku.
Zaczeło się od UWAGA klocków hamulcowych i pasków osprzętu do wymiany...przepychanki pismami.
Z biegiem czasu typ dorzucał rdzę, awarię silnika, brak kata, teraz wymyślił ze cofnąłem mu przebieg i byłem w zmowie z diagnostą.
W sumie nawet to zabawne, tylko trzeba pilnować terminów, i odpisywać na jego brednie :-D
I tak to sobie leci już trzeci rok :-D
No elo Lechu panie kochany.
Kupiłem ostatnio skodę octavie od pierwszego właściciela który miał ja 20 lat. Lepiej mi się sprzedają graty co wyglądają dobrze na zdjęciu niż Auto od pierwszego właściciela z małym purchlem. Ludzie w dzisiejszych czasach chcą za 3 tys chcą nowe auto.
Z tego co pamiętam to chyba jeśli auto jest nabyte od kogoś kto ma legalny auto handel to kupujący ma chyba dwa lata na zwrot pojazdu lub roszczenia jeśli coś się dzieje czy coś się zmieniło ? A tak na marginesie to ceny aut były by tańsze jeśli auto jadące z Niemiec czy nawet na Polaku nie miało kilku handlarzy pośredników i każdy na nim zarabiał i w finale zanim trafi do kupującego 15 czy nawet starsze auto nie kosztowało by 10 czy 15 tysięcy w zależności od marki i modelu taka prawda.
Leszek dzisiaj wracam ok 40km moim sajem i się zapala żółty check engine, rok temu miałem to samo, problemem był czujnik temperatury, jak myślisz co tym razem 😅 czy ostatnie mrozy podlaskie mogą mieć wpływ na to ?
Pozdrawiam serdecznie
check engine nie powinno pokazać błędu związanego z temperaturą .....w seicento bardziej sonda
@@leszkomototv rok temu podpinany pod kompa był i pokazał czujnik temp, po wymianie wszystko super, ciekawe co tym razem, a jak sonda to nie przejmować się i nie wymieniac ? Dodam że na badaniach czepiali się wysokiej emisji spalin, możliwe że świece ?
A i dodam że rok temu check zapalał się po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów, i wentylator w mróz się załączał więc to był czujnik temperatury. Kurcze Leszek latać normalnie zanim do mechanika pojadę jak nic nie będzie się działo
Myślę, że to dwie różne rzeczy i zbieg okoliczności
@@leszkomototv rozumiem, a w tym wypadku przejmować się checkiem bardzo czy jeżeli się nic złego nie dzieje mogę spokojnie jeździć nawet gdyby to była sonda
Cześć Leszku Bardzo bym cię prosił o nagranie filmu o BMW E60 i silniku 3.0 d oraz 3 5D po lifcie w automacie ponieważ myślę o zakupie takiego auta a są różne opinie mam budżet 35000 zł
Jakieś 5-6 lat temu sprzedawałem Bmw e34 520i, auto sprowadziłem na handel z niemiec, auto było dosłownie perfekcyjne, jeszcze można było wtedy takie znaleźć nie za chore pieniądze. Przyjechał po nią jakiś młody Seba, zajarany, podjarany stwierdził, ze auto petarda i bierze. Dwa tygodnie później dzwoni z mordą, że motor złom, ze uszczelkę pod głowicą wydmuchało i w ogóle motor kaputt i mam mu kasę oddać. Od początku mi to nie pasowało bo silnik to była dosłownie żyleta, grama wycieków, na kołach wróciłem 1100km i nawet grama oleju nie wziął, pracował idealnie. Stwierdziłem, że poszukam jegomościa na FB, na jego nieszczęście znalazłem dzbana, mało tego powrzucał filmiki jak bączki kręcił tą e34, palił gumę itp, generalnie katowana była strasznie, aż mi się przykro zrobiło jak to zobaczyłem. Zadzwoniłem do debila poinformowałem go o zaistniałej sytuacji, jebany się aż zapowietrzył i nie wiedział co powiedzieć, grzecznie podziękowałem i się rozłączyłem. Już więcej nie dzwonił :D Natomiast, gdybym filmików nie znalazł pewnie bym miał problem i bym się z idiotą użerał...
po 2 tygodniach to może Cie w tyłek pocalować, wszystko w tym czasie można zrobić z autem, nawet bym nie odpowiadał na żadne pisma i teleofny
Jaki to model okularow? :D wygladaja mega
O aaa auto mozna poczytac w internecie opinie:)
Aaaaa Auto to oszuści, koledze tam samochód zepsuli podczas ich sprawdzania i chcieli mu dać kasy mało że zepsuty...
mi kiedys klient dzien po zakupie stwierdził że rocznik auta jest o rok starszy i faktycznie tak było, mój błąd bo nie zweryfikowałem tego dokładnie (pierwsza rej. była z miesiąca grudzien) dlatego miałem pewność że rocznik będzie ten sam rok co rejestracja ale się pomyliłem. I w ten sposób klient chciał wyłudzic jakies 4000-5000zł (samochód o wartości 25.000zł), ja mu powiedziałem wprost że w takim razie prosze odstawic do mnie samochód oddam wszystko co do grosza i zamykamy temat. Przemyslał sprawe i chyba sie nie spodziewał że tak mu powiem, oddał samochód ale czułem że chciał go zostawic i liczył na to że jednak sie dogadamy ale nie odpuscilem bo wiedziałem że to był super egzemplarz, po czym wystawiłem samochód ponownie za tą samą cene ale już z poprawionym rocznikiem a następnego dnia już był sprzedany 🙂
Co z tym BDO? Bo to też dotyczy handlu autami, coś powiesz o tym?
BDO to jeszcze nic, dodatkowo umowa z organizacją odzysku odpadów gdzie trzeba zgłaszać rzeczywistą masę akumulatorów, opon, oleju itp: oraz dodatkowo umowa z stacją demontażu.
@@MathiasZX10R oraz zgłoszenie do bazdy podmiotów akcyzowych od 2018r
Fajny odcinek, napisz jak sobie radzić z takimi roszczeniowymi klientami, jeżeli sami jesteśmy porządku.
z tym AAA auto to wcale nie tak kolorowo, byłem jakoś 1,5 roku temu oglądać auto z ich oferty, daj spokój bo głębokim zweryfikowaniu auto to był szrot(Renault Megane III 1,4 TCe)
Znajomy pracuje w tej firmie jako handlowiec i mi opowiadał jakie złomy kupują...
@@rafalj4456 to zależy ja mam przyjaciółkę której stary kupił astrę h 😅😂🤣 u nich parę lat temu i bez problemu i w tył dostał 😅 i bez szpachli 😜 ale cóż to zależy jak się trafi ;)
Aaa auto kupiło u mnie astre 2013 byłem pierwszym właścicielem salon Polska Cosmo 36tys przebiegu .3 auto w domu . Tylko aso regularne przeglądy . Wiec nie wiem czy takie szroty kupują . Wzięli tez 3 letniego golfa 7 z przebiegiem 18tys . Tez salon Polska .
...nie podnosze bo pada... haha dobre p. Grzesku pozdrawiam
Aż miło posłuchać mądrego gościa, a mam takie pytanie do Pana bo skoro mam okazję zapytać fachowca to pytam - ile jest prawdy w tych programach typu "zawodowi handlarze" czy też "wojny samochodowe" czy Pana zdaniem te programy są robione po to by ocieplić wizerunek tej branży czy to tylko tania rozrywka niemająca nic wspólnego z rzeczywistością??. Pozdrowionka :))))
To jest rozrywka. W programach jest scenariusz
Programy w TV są robione po to żeby je oglądać.. To jest serial taki sam jak ,,Kiepscy,,
@@konradmroczek2496 dzięki za odpowiedź :)
@@leszkomototv no to też właśnie "kiepskie" te seriale, ale cóż poradzić, skoro jest popyt na to, to jest i podaż, pozdrowionka :)
Fakt, 40-60% klientów (nie tylko kupujących samochody ) jest oderwana od rzeczywistości...
Dlatego gdybym się miał za to brać to tylko auta droższe. Ta półka do 5 tysięcy to jakaś farsa jeśli chodzi o klientelę.
13:55 Kawa.To byla kawa;))
No może.. Ale coś takiego było 😉
@@leszkomototv Tak, tak to autentyk.
Haha, ja właśnie jestem takim klientem, bo szukam auta tylko że do 10k 😅😅
w Szwajcarii na używane auto komis musi dać dwa lata gwarancji.
W 🇨🇭 budowlaniec zarabia tyle co u nas prezydent..
@@patrykdetakontakt1443 na czynsz i życie też wydaje odpowiednio wiecej
@@konradmroczek2496 o tak to prawda Szwajcaria ma swoje ceny ale jak się wie co gdzie i jak to da się oszczędzić.
@@patrykdetakontakt1443 co do chu.. "W 🇨🇭 budowlaniec zarabia tyle co u nas prezydent.." to ja wypierdzielam z Polski bo 200mln piechotą nie chodzi ... a mogę nawet cegły nosić :) aaaaaaa no tak to wydatki kancelarii prezydenta :) przecież sam prezydent zarabia tylko 20 tysi... hmm to może znajdę w szwajcarii pracodawce co płaci pensje + wydatki XD
No niestety ludzie są dziś niesamowitymi dzbanami, pretensjonalni, roszczeniowi. Praca z ludźmi czy to w handlu samochodami, butami czy w markecie na kasie to najgorsza orka
n 47 2.0 d pamiętaj żeby zrobić odcinek
Pamiętam 💪
siema
Dawno o sejko nic nie było... 😒🤔
Kiedyś po 5 latach chłop dzwonił bo mu pompa siadła.
Nic mnie nie zdziwi
Później dowali 😂 opinie że oszusty do innego mirasa poleci po perełkę od niby prywatnego i 5 km jak wyjedzie nabytkiem ,ten stanie 🤣
Ja sprzedawałem swoje auto z Polskiego salonu 1 właściciel, 5lat 97tyś przebiegu i przez 2 miesiące go sprzedawałem. Więc nie jest tak łatwo
Napisz z ciekawości jaki to model samochodu, bo jest szansa, że to właśnie było przyczyną takiej sytuacji..
@@leszkomototv Kia Rio 2015r 1.2 silnik sedan, wersja wyposażenia średnia
No więc sam widzisz..Kia Rio kojarzy sie tylko z nauką jazdy,jak dawniej Toyota Yaris ,a wcześniej Nissan Micra. Do tego sedan czyli podobny temat do Renault Thalia.. samochód może i fajny ale myślę ,że nikt tego specjalnie nie szuka. Ciekawe co by było gdyby to była np: Toyota Auris hybrid kombi albo Audi a4 S-Line 1.8T 😉
Kurde no nie mogłem się skupić przez te lustrzane okulary i musiałem drugi raz włączyć filmik i słuchać z zamkniętymi oczami
No i gitara 😉
Samochody za 5000zł i najgorszy klient, moim zdaniem wynika to z tego że jak trafisz na złoma to można wywalić na naprawy 3/4 wartości auta a i tak auto nie będzie 100% sprawne, dlatego trzeba być uważnym i sprawdzać wszystko co się da.
Moim zdaniem trzeba kupować bezpieczne egzemplarze, czyli proste samochody ktore nawet gdy sie popsują to mozna je tanio naprawic inaczej to nie ma sensu
Zlota zasada. Jak kupujesz auto uzywane wymieniasz wszystkie plyny rozrzad zebys wiedzial na czyn stoisz. Ludzie chca za darmo wszystko.
Mieszkam w Hiszapnii na auto uzywane kupione z firmy musisz dostac gwarancje na rok. Jesli kupujesz od osoby prywatnej auto powyzej 3 tys euro tez jest gwarancja. Tez kazdy szuka tutaj tanio. Mysle ze jednak waro handlowac autami w przedziale 10-20 tys euro.
AAA auto, gruzy takie że na placu na pięcie się obróciłem. Pamiętam do dziś, szkoda gadać
Teraz to A4 idą jak szalonę ale w 1.8Turbo 163km
Trzeba dodać że tylko MPI !!!
1.8T Quattro b7 jak moja ładnie trzymają ceny.
@@bartomiejhunter są to bardzo fajne silniki w dobie tych z bezpośrednim wtryskiem ludzie się na to rzucili, ale te b7 handlarze wystawiaja po 30 tysi a raz kolesia w Busku w świętokrzyskim widziałem wystawił to za 38 no to bez przesady aż tyle te auta nie są warte
@@MarekMariusz1 uwierz te w quattro są tyle warte. Stare 80/90 czy c4 w quattro też poszły mocno w gorę i są nawet w cenie b6.
@@bartomiejhunter zwlaszcza w manualu 👌
Najgorsi są tacy co kupują samochód a nie znają jego słabych pkt ,złych silników,dobrych silników tego czy auto ma łańcuch czy pasek czy na peumatyce nie jest czy ma aktywne amortyzatory np i wiele innych rzeczy a potem wielki szok bo się coś drogiego w aucie zepsuło ,ja decydując się na jakieś auto najpierw przewertuje pierdyliart artykułów o danym aucie ,naogladam się pierdylion filmików na CZcams o danym aucie i dopiero kupuje i wiem ile co kosztuje i co samochód posiada w razie ewentualnej awarii i wtedy stwierdzam czy dam radę to dźwignąć finansowo czy nie a dużo osób kupuje tylko oczami nic nie wiedząc o danym aucie tak naprawdę.
Żarnik ok, ale przetwornica to eksploatacja? 😏
Eksploatacja czyli użytkowanie. A jak użytkowanie to i zużywanie. Każda część w samochodzie, podlega temu procesowi. W końcowej fazie samochód trafia po prostu na złom, bo jego naprawa jest już ekonomicznie nieuzasadniona.
Przeciez dzieki przetwornicy pali sie żarnik
@@Anthony.W. moim zdaniem pod hasłem "części eksploatacyjne" kryją się takie rzeczy jak filtry, oleje, szczęki i klocki hamulcowe, tarcze, opony, żarówki, może jeszcze końcówki drążków. Rzeczy, które wiesz, że się zużyją, choćbyś nie wiem jak dbał o auto. Czy wszystkie przetwornice padają w tempie wypalania żarników? Nie miałem nigdy ksenonów, m.in. przez takie opowieści jak w tym filmiku... Wracając do tematu, jest coś takiego jak rękojmia, i co by pan handlarz nie uważał, to przez rok od transakcji odpowiada za pewne sprawy. Niezależnie od wieku i wartości auta
@@gangstarapakira Zgadzam się z tym co piszesz. Przyjęło się zwyczajowo używać nazwy "części eksploatacyjne" właśnie pod kątem bieżących napraw (wymiany) takich rzeczy jak klocki czy oleje itp. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Natomiast samochód to maszyna składająca się z części, a każda z nich ulega naturalnemu zużyciu. Przykładowo skrzynia czy silnik również się zużywają. Istnieje nawet pojęcie takie jak resurs silnika czyli jego maksymalna żywotność. Jest to uśredniona zdolność do przejechania konkretnej ilości kilometrów w trakcie cyklu życia silnika. Uśredniona dlatego, że każdy silnik będzie użytkowany w nieco innych warunkach i w inny sposób. Z tego powodu można właśnie założyć, że każda część w samochodzie podlega naturalnemu zużyciu, a więc eksploatacji. Swoją drogą, tak jak piszesz np o ksenonach, to im wyposażenie bogatsze tym utrzymanie, a więc i koszty eksploatacji będą wyższe. Warto omijać też modele, które już na etapie projektowania i produkcji miały wady fabryczne i wiadomo, że prędzej czy później nasjłabsze ogniwo będzie źródłem sporych wydatków. Dla mnie absurdem jest tzw. współczesna motoryzacja, gdzie w wielu przypadkach producenci nie przewidują już np naprawy silnika, a jego wymianę na nowy. Samochody stają się więc jednorazówkami, ale to już inny temat i bardziej polityka niż możliwości inżynierów. Owszem, handlarz odpowiada w jakimś stopniu prawnym podczas sprzedaży, ale pamiętajmy, że jest tylko pośrednikiem i nie miał np wpływu jak samochód był używany przez poprzednich właścicieli i o tym między innymi jest ten film. pozdrówka
@@Anthony.W. jako profesjonalista, robiący to dla zysku - niestety odpowiada i to w większym stopniu niż indywidualny, prywatny sprzedawca. Taka rzeczywistość
Kiedyś sprzedawałem Hondę 1000 RR , dziwni klienci przyjeżdżali, chcący kupić na pierwszy motor ,za połowę ceny i jacyś tacy niezrównoważeni, widać było że jak kupi to się zaraz zabije.
To było nie na moje nerwy więc oddałem maszynę do komisu i szybko się tam sprzedała.:)
Jak się ściga sprzedaje to zawsze ale to zawsze tak jest.
No masz rację ale jednak najwięcej złodziei i oszustów to jednak handlarze i mechanicy
Dla niektorych jak trzeba wydac 2000-2500zł na ogarniecie paru spraw przy aucie to z gory mechanik jest oszustem bo gdzie tyle piniedzy.... panie poklej za 100zl bedzie taniej
Kupiłem hondę Civic VIII na dzień dobry wydałem około 2500zl bardzo mnie to nie bolało bo chciałem miec wszystko ogarnięte,wymieniłem parę rzeczy których jeszcze nie musiałem wymieniać ale zapobiegawczo wolałem to zrobić ,do dzisiaj jeżdżę bez najmniejszych awarii :) dla jednego to będzie dużo dla drugiego mało
Jeden z ,, myków ,, komisów jest wypisywanie GWARANCJA itp bzdety , ta niby gwarancja ma komisiarza zwolnić od RĘKOJMI według prawa około 1 rok dla osoby fizycznej , pojebane to wszystko ale to zjebali hadlarze bo większość Polaków to zacofanie braki
Tak, tak, pierdolenie kupujesz auto od handlarzy to.oni kurwa nigdy nic nie wiedza kiedy rozrzaf kiedy olej wymieniony, wpiepszaja takie kity ze bania mala i nie ma co zganiac na ludzi
Dzwoni po miesiącu taki "zaradny inaczej" i Ci piszczy do telefonu, że go oszukałeś, że on w to auto wpompował juź X zł, a w nim ciągle coś jest nie tak, ciągle u mechanika stoi....
No pytasz co się dzieje konkretnie i co go aż tyle kosztowało. Okazuje się że warsztat dyma go jak tylko może.
Tłumaczysz, ale nie. Ciągle Ty jesteś tym oszustem, bo to jest "zaufany warsztat" i on mechanika nie zmieni bo ten NIGDY go nie oszukał (czyli najprostsze fakty do gościa po prostu nie docierają)....
Nie dociera do niego, że - na przykład -kompresor zawiasu kosztuje 400 zł z gwarancją rozruchową i nie trzeba zamawiać nowego za grubo ponad 2 klocki do 16-letniego auta (swoją drogą nie wiem skąd ta cena, bo na szybko znalazłem nowy za nie całe 1500).
"Nieee, już nie można zrezygnować, bo warsztat już zamówił nową część I NIE MOŻE JEJ ODDAĆ", w związku z czym powstaje roszczenie o pokrycie kosmicznych kosztów naprawy na coś tam koło 6 czy 7 tys (nie pamiętam dokładnie), choć wszystko co gościu wymienił spokojnie można zrobić zamykając się w połowie tej kwoty, a auto warte 18-20 tys sprzedałeś mu za uczciwe 15 (nie całe nawet), nie ukrywając że nie jest ideałem.
No cóż... Trzeba być odpornym. Takie "przypadki" się zdarzają. :)
Od aaa auto chciałem kulka razy kupić auto.... Syf... Rozczarowanie za każdym razem. Raz sharana chciałem... Na fotkach pi3ękny.... Na miejscu woda pod odparzonym lakierem....sosna w podszybiu....odpadające plastiki i auto pognite od spodu. Masakra. Facet, który usiłował mi to sprzedać kompletnie nie znający się na swoim fachu...