Zapomniałem wspomnieć o funkcji EQ Gain, czyli automatycznej kompensacji głośności - moim zdaniem rewelacyjna funkcja, która obiektywizuje zmiany których dokonujemy i faktycznie słyszymy realny wpływ danej korekcji na całość brzmienia.
Witam Panie Radku. Robi Pan świetną robotę. Zamieszczone materiały są pełne konkretnych wskazówek. Kiedy można spodziewać się czegoś nowego? Uważam, że na ten moment Pański kanał jest jednym z najlepszych (choć tak naprawdę to nie mamy ich u siebie zbyt wiele) o tematyce dotyczącej produkcji muzyki elektronicznej. Jeszcze do niedawna numerem 1 był dla mnie Surrounded Audio PL z Piotrem Bukowskim na czele, ale niestety od ponad roku nie ukazał się na nim nowy materiał, więc działalność projektu chyba zawieszono. W każdym razie trzymam za Pana kciuki i proszę o więcej.
Jakie są najlepsze metody na osiągnięcie tak płynnego a jednocześnie żywego zachowania shakera na przykładzie którego pokazałeś wtyczkę na grupie z hi-hatem? Coś więcej niż samo velocity? Nova już ściągnięta, będzie testowane, dzięki za kolejną garść cennych informacji :D
W tym wypadku to loop ze Splice'a, którego bardzo polecam - dostęp do gigantycznej bazy sampli i pętli za stosunkowo niewielkie pieniądze. Jeśli chodzi o tworzenie organicznych partii shakera to wolę nagrać na żywo. Ostatnio zrobiłem shaker własnej roboty inspirując się filmikiem Janusa Rasmussena i bardzo fajnie to działa - czcams.com/video/fAKYJZwbo90/video.html Shaker "komputerowy", bo czasem taki jest lepszy, zazwyczaj rozpisuję na jednotaktówce (albo nawet półtaktówce jeśli ma być bardzo hipnotyczny), 2-3 sample, lekkie przesunięcia czasowe, filtr reagujący na velocity i funkcja random pitch. Delay zazwyczaj też daje radę (ping pong jeśli chcesz poszerzyć brzmienie), z niewielką ilością zmiany czasu odbić - trzeba tylko słuchać czy nie robi się za bardzo efekt phasera - akurat tego nie lubię.
Zapomniałem wspomnieć o funkcji EQ Gain, czyli automatycznej kompensacji głośności - moim zdaniem rewelacyjna funkcja, która obiektywizuje zmiany których dokonujemy i faktycznie słyszymy realny wpływ danej korekcji na całość brzmienia.
Witam Panie Radku. Robi Pan świetną robotę. Zamieszczone materiały są pełne konkretnych wskazówek. Kiedy można spodziewać się czegoś nowego? Uważam, że na ten moment Pański kanał jest jednym z najlepszych (choć tak naprawdę to nie mamy ich u siebie zbyt wiele) o tematyce dotyczącej produkcji muzyki elektronicznej. Jeszcze do niedawna numerem 1 był dla mnie Surrounded Audio PL z Piotrem Bukowskim na czele, ale niestety od ponad roku nie ukazał się na nim nowy materiał, więc działalność projektu chyba zawieszono. W każdym razie trzymam za Pana kciuki i proszę o więcej.
Jakie są najlepsze metody na osiągnięcie tak płynnego a jednocześnie żywego zachowania shakera na przykładzie którego pokazałeś wtyczkę na grupie z hi-hatem? Coś więcej niż samo velocity? Nova już ściągnięta, będzie testowane, dzięki za kolejną garść cennych informacji :D
W tym wypadku to loop ze Splice'a, którego bardzo polecam - dostęp do gigantycznej bazy sampli i pętli za stosunkowo niewielkie pieniądze.
Jeśli chodzi o tworzenie organicznych partii shakera to wolę nagrać na żywo. Ostatnio zrobiłem shaker własnej roboty inspirując się filmikiem Janusa Rasmussena i bardzo fajnie to działa - czcams.com/video/fAKYJZwbo90/video.html
Shaker "komputerowy", bo czasem taki jest lepszy, zazwyczaj rozpisuję na jednotaktówce (albo nawet półtaktówce jeśli ma być bardzo hipnotyczny), 2-3 sample, lekkie przesunięcia czasowe, filtr reagujący na velocity i funkcja random pitch. Delay zazwyczaj też daje radę (ping pong jeśli chcesz poszerzyć brzmienie), z niewielką ilością zmiany czasu odbić - trzeba tylko słuchać czy nie robi się za bardzo efekt phasera - akurat tego nie lubię.
Kup sobie shaker i nagraj sam - najprostszy sposób na naturalnie brzmiące cykacze :)