Mam 15 lat, u mnie jąkanie powoduje stres. Presja z strony niektórych mniej przyjaznych rówieśników, w danej chwili (np. podczas rozmowy z nimi) jeszcze bardziej to zwiększa. Na szczęście mam kilku przyjaciół, ktorzy mnie wspierają i odkąd ich poznałem czuję znaczną poprawę w mojej wymowie. Jak po sobie widzę, jest to głównie problem powodowany przez negatywne myślenie. Przejmowanie się tym, aby sie nie jąkać jeszcze bardziej to pogarsza + sytuacje typu wypowiedź ustna itd. Jednak również zaczołem pracować nad swoją wymową i natrętnymi myślami, to również trochę pomaga. Dziękuje bardzo za ten filmik ❤ Te objawy sa dla mnie bardzo bliskie, jak np. bloki.
Moim zdaniem, jako osoba mająca taki problem w wieku dorosłym, a zaczęłam mniej więcej w wieku 10 lat. Tu się zgadza, że są to osoby wrażliwe. Ja jestem artystka, śpiewam , rysuje itp. dlatego na pewno to jest jeden z czynników. Z własnej perspektywy myślę właśnie, że jest to choroba na poziomie psychologicznym. I również uważam, że rodzice czy opiekunowie mają tutaj duży wpływ, a często przyczynę. Niestety moja mama była samotna matka i często krytykowała, karcila. Nie mam do niej żalu, ale wiem, że to ma wpływ, jeśli dziecko nie czuje akceptacji, wymaga się od niego. Później mama zachorowała na schizofrenię i zakazywała mówić w domu żeby ktoś nie podsluchal. Wytworzyło to we mnie strach przed wypowiadaniem sie. Wiem też, że może to być też lek dziecka, które jest w łonie matki, a ma ona trudna sytuację i nie może powiedzieć o pewnych rzeczach albo o ciazy i dziecko przejmuje ten lek przed mowieniem. Na studiach również czasem miałam dzień, że prezentacje wychodziły mi płynnie, wszytko mówiłam pięknie a czasami mnie zatykało. Myślę, że również wiele osób się zgodzi, że gdy są same to płynnie mówią a przy innych ludziach jest problem. Także jest to jakis wewnętrzny lęk przed drugim człowiekiem, przed jego akceptacją bądź krytyka. Byłam raz u psychologa przed jedna z ważnych prezentacji, aby mi pomógł by wszystko dobrze wyszło. Zrobił wtedy coś takiego, że w mojej podświadomości ustalił schemat NLP. Czyli zrobił tak aby w trakcie mówienia, podświadomość czuła się tak jak w czasie kiedy śpiewam (jak śpiewam nie zacinam się). No i to podziałało, ale na jakiś czas. Niestety są sytuacje, że to wraca. Słyszałam też o metodzie mówienia sylabowaniem jakby wyrazów. Wtedy mówi się wolniej i spokojniej - myślę, że to klucz. Spokój, o który często nie łatwo... Pozdrawiam wszystkich ❤️❤️❤️
"To oznacza, że u 4% osób dojdzie do ustąpienia objawów". Przekazała Pani tę informację w sposób, który może nie wywołać optymizmu o osób mniej biegłych matematycznie. Można pomyśleć, że chodzi o 4% osób jąkających się. Tym czasem (jeśli dobrze rozumiem) chodzi o 4% populacji, czyli aż 80% osób jąkających się! Poza tą drobną uwagę, bardzo dziękuję za ten materiał. Jest dla mnie bardzo przydatny i lekki w odbiorze :-)
Jako osoba jąkająca się od 3. roku życia , jest to bardzo uciążliwe , nie mogę się w pełni , swobodnie porozumiewać , bo zawsze się stresuje , gdy się wypowiadam , a co oczywiście skutkuje jąkaniem się. Bardzo chcę to przezwyciężyć , ale nie potrafię...
Takie przeżycia są bliskie wielu naszym Pacjent(k)om. Najlepiej byłoby skonsultować się z terapeut(k)ą, która/która pokaże sposoby na radzenie sobie z niepłynnością. Proszę się nie poddawać!
Czytaj na głos książki a nawet bajki ale tak jakbyś był lektorem z udiobooka oczywiściena tyle i le możesz. Nauczysz się oddychać podczas mowy co diametralnie poprawi twoja płynność mowy. Z czasem stracisz calkiem stres przed wypowiadaniem się. I mówisz na luzie. Ja czasem się jąkne albo zablokuje ale nikt się nie śmieję normalnie wszystko. I najlepsza riposta dla tych co się śmieją "Z ludzi chorych na raka lub inwalidów też się tak śmiejesz?" To gratulacje z twojego czlowieczesntwa i poczucia humoru :) a zapomnialem potem mów jakbys czytał książki. Polecam zacząć od bajek serio pomaga. Ja się zaczolem jąkać gdy za duzo dlawilem się cukierkami az do sinosci. Jaka się też mój tata i parę osób w rodzinę szczególnie kobiet do okresu dojrzewania
Bardzo mi przykro, że to Panią spotkało. Jąkanie wywołane traumą jest rzadkie, ale czasami się zdarza. Czy udało się Pani poradzić sobie z niepłynnością?
Samo jąkanie się,tak jak powtarzanie,przeciąganie liter ale powiedzenie danego zdania do końca nigdy nie było dla mnie żadnym problemem.Właśnie najgorsze są bloki mowy,jak się zatnie i w ogóle nie można nic powiedzieć.Powstaje dłuższa cisza,rośnie stres i nie można załatwić tego co się chciało.
Mnie pomogła technika uwalniania emocji która rozwija lewą półkulę odpowiedzialną za mowę i pomaga opanować ciało, kanał na yt "życie bez stresu" opisuje wszystko
Moim zdaniem muzyka jest trochę zbyt głośno w stosunku do mowy. Wydaje się mnie, że łatwiej byłoby się skupić na przekazie słownym, gdyby zmniejszyć głośność ścieżki muzycznej o kilka decybeli.
Droga pani! Tez mam taki problem juz od zawsze bloki,zacięcia ...a mam juz ponad 40lat! W dziecinstwie mówiono mi ze "wyrosne" z tego!(ale nie wyrosłam) A to prawda-z niektórymi ludzmi rozmawia mi sie prawie bez zaciec a przed niektórymi ogarnia mnie okropny strach ... ze wolałabym zapasc sie pod ziemie!?! Jak miałam 6-8lat kilka razy byłam u logopedy i tyle,nigdy wiecej! I b.ciezko mi sie zyje,w pewnym sensie jak najmniej przebywam wsród ludzi-tak ogólnie!!! Zycie jest niespawiedliwe!!?
Niepłynność mowy bywa naprawdę frustrująca i ograniczająca dla Pacjentów. Zawsze zachęcam, żeby jeszcze raz dać sobie szansę. Ćwiczenia i otwarta rozmowa o jąkaniu potrafią sprawić, że mowa będzie płynniejszą.
Nie jestem w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Każdy przypadek jest indywidualny i inaczej wygląda tabela, w której zapisujemy sytuacje, w których mówi się lepiej/gorzej.
Zachęcam do tego, żeby skonsultować się z logoped(k)ą. Wysyłam dobrą energię i trzymam kciuki za ustąpienie niepłynności i/lub wypracowanie metod radzenia sobie z jej objawami.
Pozwolę się nie zgodzić - w logopedii a zwłaszcza w terapii jąkania nie wygłasza się takich sądów. Metody pracy dostosowuje się do konkretnego pacjenta i jego potrzeb.
@@Mowologia z całym szacunkiem, jakanie i emocjonalne bloki nowy to nie problem logopedyczny, tylko zaburzenie mowy i ścisk różnych części ciała, w tym twarzy związany z poziomem emocji podczas danej rozmowy. Jakala się Pani kiedyś ? Miała Pani bloki mowy? Tak sie składa że ja tak, i szukałem całe moje ponad 40 letnie życie sposobu na wyjście z tego impasu. Znalazłem go w Mikołowie. Proszę się zapoznać z kursem Nowa Mowa (New Speach). Mówię teraz spokojnie i płynnie bez napięcia ciała itp.
Argumenty typu "jąkała się Pani kiedyś?" nie wnoszą wiele do merytorycznej dyskusji. O tym, czy ktoś jest dobrym specjalistą, w tym wypadku logopedą, decydują jego wykształcenie, doświadczenie oraz sukcesy terapeutyczne, a nie fakt, czy sam miał wadę wymowy/zaburzenie mowy, którego się pozbył. Bardzo się cieszę, że terapia, o której Pan wspomina, była dla Pana pomocna, co nie oznacza, że ta metoda będzie dobra dla wszystkich. Pozdrawiam, ESK.
Radzę zapoznać się z metodą Nowej mowy. Działa na każdy rodzaj bloków mowy i jakania. Znam masę osób, które robiąc odpowiedni trening spokojnej mowy w sytuacjach społecznych (bo to właśnie dla osób z tym problemem jest najtrudniejsze)zaczęło mówić płynnie i spokojnie. Trening składa się z kilku etapów, gdzie ćwiczymy w różnych sytuacjach emocjonalnych, typu różne załatwienia na mieście, w terenie z ludzmi, także wystąpienia publiczne, wywiady. Kursant wtedy powoli osiąga spokój i pewność, że nie będzie mieć blokow mowy i związanego z tym napięcia niemal całego ciała. Oczywiście, do każdego powinno być jakby indywidualne podejście, I tak właśnie jest, natomiast generalnie techniki nowej mowy są uniwersalne dla wszystkich. Polecam Pani kanał na YT Nowa Mowa albo Time to speach. Proszę zobaczyć jak w terenie, właśnie poza gabinetem ludzie ćwiczą, w telewizji , w radio mają wystąpienia i spokojnie, piękne mówią. Pozdrawiam. Byc może Pani Metody eliminują jakąś część problemu, ale czy może się Pani pochwalić pacjentami w pełni przez Panią wyleczonymi i mogącym powiedzieć : nie jestem już osoba z blokami mowy i jakaniem? Ten problem ma podłoże emocjonalne droga pani doktor. Na tym proszę opierać leczenie tych ludzi
@@lechsowianski9974 pan Czich byl długo trenerem Nowej mowy i mówił zawsze bardzo ładnie. To kwestia treningu tej mowy i potem nawyk juz w nas zostaje. Ale to każdego sprawa. Na pewno tyle to teraz kosztuje w Mikołowie? Kontaktował sie Pan? Mnje to super pomogło. Mówi mi sie wspaniałe . Wszędzie
Polecam zapoznać się z koncepcją modyfikowania sposobu jąkania się (jąkanie się bardziej płynne) wg Charlesa Van Ripera. Proponowałabym również przestać wygłaszać tak kategoryczne sądy.
@@Mowologia po co modyfikować patologie mowy, jeśli można ja całkowicie wyleczyć, zastępując innym sposobem mówienia. Uczymy się mówić od zera, już po kilku dniach nauki właściwie jesteśmy pewni, Że poradzimy sobie z tymi zacieciami i blokami. www.google.com/search?ie=UTF-8&client=ms-android-samsung-rev2&source=android-browser&q=nowa+mowa
Co za stek bzur, oby nikt nie bral na poważnie tego co mówi ta Pani. Jeśli ktokolwiek ma problem z jąkaniem polecam konsultację w Warszawie u dr Krzysztofa Szamburskiego. Niesamowita wiedza w temacie i wieloletnie doświadczenie. Rezultaty terapeutyczne jakie ma ten Pan mówią same za siebie
Czy mogłaby Pani napisać z czym konkretnie się nie zgadza? Wtedy mogłabym odnieść się do zarzutu, podać źródło informacji, odwołać się do konkretnych badań naukowych czy artykułów, na podstawie których opracowałam odcinek. Bardzo się cieszę, że terapia u dr Szamburskiego okazała się dla Pani skuteczna. Z pozdrowieniami, ESK.
Ważny dla mnie temat! Dziękuję! Super dawka wiedzy 👏👏👏
Ewelina Bugańska Bardzo dziękuję! 😊
Mój synek 4,5 roku zaczął się jąkać od tygodnia. Dziękuję za filmik zacznę działać. Myślę też, że jest wysokowrazliwy - idziemy to zbadać.
Twój kanał jest niesamowicie wartościowy! Bardzo przyjemnie się Panią ogląda i słucha.
Niezwykle mi miło. Dziękuję za znalezienie czasu na napisanie tego komentarza. To motywacja do nagrywania kolejnych odcinków!
Mam 15 lat, u mnie jąkanie powoduje stres. Presja z strony niektórych mniej przyjaznych rówieśników, w danej chwili (np. podczas rozmowy z nimi) jeszcze bardziej to zwiększa. Na szczęście mam kilku przyjaciół, ktorzy mnie wspierają i odkąd ich poznałem czuję znaczną poprawę w mojej wymowie. Jak po sobie widzę, jest to głównie problem powodowany przez negatywne myślenie. Przejmowanie się tym, aby sie nie jąkać jeszcze bardziej to pogarsza + sytuacje typu wypowiedź ustna itd. Jednak również zaczołem pracować nad swoją wymową i natrętnymi myślami, to również trochę pomaga. Dziękuje bardzo za ten filmik ❤ Te objawy sa dla mnie bardzo bliskie, jak np. bloki.
Bardzo dziękuję za podzielenie się swoją historią! Pozdrawiam serdecznie :)
Wspaniała Kobieta
Moim zdaniem, jako osoba mająca taki problem w wieku dorosłym, a zaczęłam mniej więcej w wieku 10 lat. Tu się zgadza, że są to osoby wrażliwe. Ja jestem artystka, śpiewam , rysuje itp. dlatego na pewno to jest jeden z czynników. Z własnej perspektywy myślę właśnie, że jest to choroba na poziomie psychologicznym. I również uważam, że rodzice czy opiekunowie mają tutaj duży wpływ, a często przyczynę. Niestety moja mama była samotna matka i często krytykowała, karcila. Nie mam do niej żalu, ale wiem, że to ma wpływ, jeśli dziecko nie czuje akceptacji, wymaga się od niego. Później mama zachorowała na schizofrenię i zakazywała mówić w domu żeby ktoś nie podsluchal. Wytworzyło to we mnie strach przed wypowiadaniem sie. Wiem też, że może to być też lek dziecka, które jest w łonie matki, a ma ona trudna sytuację i nie może powiedzieć o pewnych rzeczach albo o ciazy i dziecko przejmuje ten lek przed mowieniem. Na studiach również czasem miałam dzień, że prezentacje wychodziły mi płynnie, wszytko mówiłam pięknie a czasami mnie zatykało. Myślę, że również wiele osób się zgodzi, że gdy są same to płynnie mówią a przy innych ludziach jest problem. Także jest to jakis wewnętrzny lęk przed drugim człowiekiem, przed jego akceptacją bądź krytyka. Byłam raz u psychologa przed jedna z ważnych prezentacji, aby mi pomógł by wszystko dobrze wyszło. Zrobił wtedy coś takiego, że w mojej podświadomości ustalił schemat NLP. Czyli zrobił tak aby w trakcie mówienia, podświadomość czuła się tak jak w czasie kiedy śpiewam (jak śpiewam nie zacinam się). No i to podziałało, ale na jakiś czas. Niestety są sytuacje, że to wraca. Słyszałam też o metodzie mówienia sylabowaniem jakby wyrazów. Wtedy mówi się wolniej i spokojniej - myślę, że to klucz. Spokój, o który często nie łatwo... Pozdrawiam wszystkich ❤️❤️❤️
Bardzo dziękuję za podzielenie się swoją historią!
"To oznacza, że u 4% osób dojdzie do ustąpienia objawów". Przekazała Pani tę informację w sposób, który może nie wywołać optymizmu o osób mniej biegłych matematycznie. Można pomyśleć, że chodzi o 4% osób jąkających się. Tym czasem (jeśli dobrze rozumiem) chodzi o 4% populacji, czyli aż 80% osób jąkających się!
Poza tą drobną uwagę, bardzo dziękuję za ten materiał. Jest dla mnie bardzo przydatny i lekki w odbiorze :-)
Tak, o to właśnie mi chodziło - ma Pan rację, powinnam to doprecyzować. Chodzi o 4% całej populacji. Dziękuję za komentarz.
Jako osoba jąkająca się od 3. roku życia , jest to bardzo uciążliwe , nie mogę się w pełni , swobodnie porozumiewać , bo zawsze się stresuje , gdy się wypowiadam , a co oczywiście skutkuje jąkaniem się. Bardzo chcę to przezwyciężyć , ale nie potrafię...
Takie przeżycia są bliskie wielu naszym Pacjent(k)om. Najlepiej byłoby skonsultować się z terapeut(k)ą, która/która pokaże sposoby na radzenie sobie z niepłynnością. Proszę się nie poddawać!
Czytaj na głos książki a nawet bajki ale tak jakbyś był lektorem z udiobooka oczywiściena tyle i le możesz. Nauczysz się oddychać podczas mowy co diametralnie poprawi twoja płynność mowy. Z czasem stracisz calkiem stres przed wypowiadaniem się. I mówisz na luzie. Ja czasem się jąkne albo zablokuje ale nikt się nie śmieję normalnie wszystko. I najlepsza riposta dla tych co się śmieją "Z ludzi chorych na raka lub inwalidów też się tak śmiejesz?" To gratulacje z twojego czlowieczesntwa i poczucia humoru :) a zapomnialem potem mów jakbys czytał książki. Polecam zacząć od bajek serio pomaga. Ja się zaczolem jąkać gdy za duzo dlawilem się cukierkami az do sinosci. Jaka się też mój tata i parę osób w rodzinę szczególnie kobiet do okresu dojrzewania
W wieku 20 lat po cięższych przeżyciach, które odbiły się na mojej psychice zaczelam się jąkac
Bardzo mi przykro, że to Panią spotkało. Jąkanie wywołane traumą jest rzadkie, ale czasami się zdarza. Czy udało się Pani poradzić sobie z niepłynnością?
Samo jąkanie się,tak jak powtarzanie,przeciąganie liter ale powiedzenie danego zdania do końca nigdy nie było dla mnie żadnym problemem.Właśnie najgorsze są bloki mowy,jak się zatnie i w ogóle nie można nic powiedzieć.Powstaje dłuższa cisza,rośnie stres i nie można załatwić tego co się chciało.
Mnie pomogła technika uwalniania emocji która rozwija lewą półkulę odpowiedzialną za mowę i pomaga opanować ciało, kanał na yt "życie bez stresu" opisuje wszystko
Dziękuję serdecznie za podzielenie się swoim doświadczeniem.
W jakim wieku się jąkałeś i kiedy mniej więcej to ustąpiło?
@@tankista5885 dokąd pamietam... czyli cała podstawówka aż do 30 roku życia
Moim zdaniem muzyka jest trochę zbyt głośno w stosunku do mowy. Wydaje się mnie, że łatwiej byłoby się skupić na przekazie słownym, gdyby zmniejszyć głośność ścieżki muzycznej o kilka decybeli.
Dziękuję, w kolejnych filmach trochę zmieniliśmy muzykę. Mam nadzieję, że jest lepiej :)
Droga pani! Tez mam taki problem juz od zawsze bloki,zacięcia ...a mam juz ponad 40lat!
W dziecinstwie mówiono mi ze "wyrosne" z tego!(ale nie wyrosłam)
A to prawda-z niektórymi ludzmi rozmawia mi sie prawie bez zaciec a przed niektórymi ogarnia mnie okropny strach ... ze wolałabym zapasc sie pod ziemie!?!
Jak miałam 6-8lat kilka razy byłam u logopedy i tyle,nigdy wiecej!
I b.ciezko mi sie zyje,w pewnym sensie jak najmniej przebywam wsród ludzi-tak ogólnie!!!
Zycie jest niespawiedliwe!!?
Niepłynność mowy bywa naprawdę frustrująca i ograniczająca dla Pacjentów. Zawsze zachęcam, żeby jeszcze raz dać sobie szansę. Ćwiczenia i otwarta rozmowa o jąkaniu potrafią sprawić, że mowa będzie płynniejszą.
Polecam w dalszym ciągu kurs Nowej Mowy w Mikołowie, jeśli pani dalej zmaga się z tym problemem. Pomoże pani
Fajnie, że pojawiła się butelka zamiast jabłuszka ;)
Tym razem byłam bardziej spragniona niż głodna ;)
jąkanie zniszczyło mi życie
Bardzo mi przykro to słyszeć :(
Dlaczego po alkoholu się nie jąkam... Czy tu chodzi o przepływ krwi Broca?
Nie jestem w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Każdy przypadek jest indywidualny i inaczej wygląda tabela, w której zapisujemy sytuacje, w których mówi się lepiej/gorzej.
Dzień dobry mam lat 13 i jestem dziewczyną i niestety zaczęłam się jąkac w wieku 11 lat
Ja mam 14 i zaczęłam jak miałam 7 lat XDF
A ja mam 17 i zaczęł m w wieku 5
Zachęcam do tego, żeby skonsultować się z logoped(k)ą. Wysyłam dobrą energię i trzymam kciuki za ustąpienie niepłynności i/lub wypracowanie metod radzenia sobie z jej objawami.
Polecam kurs tzw Nowej mowy w Mikołowie. Nie ma lepszej metody na emocjonalne bloki mowy.
Pozwolę się nie zgodzić - w logopedii a zwłaszcza w terapii jąkania nie wygłasza się takich sądów. Metody pracy dostosowuje się do konkretnego pacjenta i jego potrzeb.
@@Mowologia z całym szacunkiem, jakanie i emocjonalne bloki nowy to nie problem logopedyczny, tylko zaburzenie mowy i ścisk różnych części ciała, w tym twarzy związany z poziomem emocji podczas danej rozmowy. Jakala się Pani kiedyś ? Miała Pani bloki mowy? Tak sie składa że ja tak, i szukałem całe moje ponad 40 letnie życie sposobu na wyjście z tego impasu. Znalazłem go w Mikołowie. Proszę się zapoznać z kursem Nowa Mowa (New Speach). Mówię teraz spokojnie i płynnie bez napięcia ciała itp.
Argumenty typu "jąkała się Pani kiedyś?" nie wnoszą wiele do merytorycznej dyskusji. O tym, czy ktoś jest dobrym specjalistą, w tym wypadku logopedą, decydują jego wykształcenie, doświadczenie oraz sukcesy terapeutyczne, a nie fakt, czy sam miał wadę wymowy/zaburzenie mowy, którego się pozbył. Bardzo się cieszę, że terapia, o której Pan wspomina, była dla Pana pomocna, co nie oznacza, że ta metoda będzie dobra dla wszystkich. Pozdrawiam, ESK.
Radzę zapoznać się z metodą Nowej mowy. Działa na każdy rodzaj bloków mowy i jakania. Znam masę osób, które robiąc odpowiedni trening spokojnej mowy w sytuacjach społecznych (bo to właśnie dla osób z tym problemem jest najtrudniejsze)zaczęło mówić płynnie i spokojnie. Trening składa się z kilku etapów, gdzie ćwiczymy w różnych sytuacjach emocjonalnych, typu różne załatwienia na mieście, w terenie z ludzmi, także wystąpienia publiczne, wywiady. Kursant wtedy powoli osiąga spokój i pewność, że nie będzie mieć blokow mowy i związanego z tym napięcia niemal całego ciała. Oczywiście, do każdego powinno być jakby indywidualne podejście, I tak właśnie jest, natomiast generalnie techniki nowej mowy są uniwersalne dla wszystkich. Polecam Pani kanał na YT Nowa Mowa albo Time to speach. Proszę zobaczyć jak w terenie, właśnie poza gabinetem ludzie ćwiczą, w telewizji , w radio mają wystąpienia i spokojnie, piękne mówią. Pozdrawiam. Byc może Pani Metody eliminują jakąś część problemu, ale czy może się Pani pochwalić pacjentami w pełni przez Panią wyleczonymi i mogącym powiedzieć : nie jestem już osoba z blokami mowy i jakaniem? Ten problem ma podłoże emocjonalne droga pani doktor. Na tym proszę opierać leczenie tych ludzi
@@lechsowianski9974 pan Czich byl długo trenerem Nowej mowy i mówił zawsze bardzo ładnie. To kwestia treningu tej mowy i potem nawyk juz w nas zostaje. Ale to każdego sprawa. Na pewno tyle to teraz kosztuje w Mikołowie? Kontaktował sie Pan? Mnje to super pomogło. Mówi mi sie wspaniałe . Wszędzie
Pani się słyszy? Jak można się jakac plynnie? To totalna bzdura. Proszę zmienić zawód. Bardzo pania proszę. Pani przynosi szkody
Polecam zapoznać się z koncepcją modyfikowania sposobu jąkania się (jąkanie się bardziej płynne) wg Charlesa Van Ripera. Proponowałabym również przestać wygłaszać tak kategoryczne sądy.
@@Mowologia po co modyfikować patologie mowy, jeśli można ja całkowicie wyleczyć, zastępując innym sposobem mówienia. Uczymy się mówić od zera, już po kilku dniach nauki właściwie jesteśmy pewni, Że poradzimy sobie z tymi zacieciami i blokami. www.google.com/search?ie=UTF-8&client=ms-android-samsung-rev2&source=android-browser&q=nowa+mowa
Ojej nieładne zagrywki
Co za stek bzur, oby nikt nie bral na poważnie tego co mówi ta Pani. Jeśli ktokolwiek ma problem z jąkaniem polecam konsultację w Warszawie u dr Krzysztofa Szamburskiego. Niesamowita wiedza w temacie i wieloletnie doświadczenie. Rezultaty terapeutyczne jakie ma ten Pan mówią same za siebie
Czy mogłaby Pani napisać z czym konkretnie się nie zgadza? Wtedy mogłabym odnieść się do zarzutu, podać źródło informacji, odwołać się do konkretnych badań naukowych czy artykułów, na podstawie których opracowałam odcinek. Bardzo się cieszę, że terapia u dr Szamburskiego okazała się dla Pani skuteczna. Z pozdrowieniami, ESK.