Odkłamujemy Marię Konopnicką, jedną z najwybitniejszych pisarek w historii literatury polskiej.
Vložit
- čas přidán 24. 03. 2022
- Spotkanie Pawła Bukowskiego, dyrektora Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu koło Krosna, badacza od 25 lat życia i twórczości autorki "Roty" z Tomaszem Antonim Żakiem, artystą teatralnym, pisarzem, publicystą, dyrektorem, reżyserem i scenarzystą Teatru Nie Teraz, członkiem Zarządu Sekcji Reżyserów ZASP, którego celem było odkłamanie wiadomości o Marii Konopnickiej, jednej z najwybitniejszych pisarek w historii literatury polskiej. Dopytuje Jerzy Duda -Jedlicze org.
Jedlicze, 21.03.2022r.
Potrzeba nam takich głosów. Szanowni Panowie - jesteśmy w wyjątkowo brudnej wojnie informacyjnej. Zohydzić tych naszych najlepszych.! Moja babcia została wysłana do Warszawy, do szkoły zwanej pensją. Urodziła i wychowała dziesięcioro dzieci. Mój wuj Wiktor ,najmłodszy brat mojego taty , jako ochotnik 17-letni zginoł w wojnie 1920 roku. Gdy próbowałem o tym opowiedzieć młodym ludziom, to nawet nie chcieli słuchać. Psychopaci skutecznie formatują umysły młodych ludzi - szkoła, media... Chyba nawet Kościół jest przekupiony... Smutne, ale prawdziwe !
Obecna edukacja - to porażka.
@@peerelka9328
Nie oceniaj całej edukacji. Sporo jest wspaniałych nauczycieli.
@@joannadarc6861 Nie zrozumiałaś mnie. Szkoda.
Napisałam o edukacji jako SYSTEMIE.
I ani słowa o nauczycielach.
Nauczyciele to ludzie - i jak wszędzie, są wspaniali, dobrzy i tacy - sobie.
Zaś EDUKACJA jako system: zakres programowy, przydział godzin, sposób oceniania, uczenie (w ostatnich latach) pod testy - to jest porażka.
@@peerelka9328
Tak, to prawda:)
Sądzę, że Lewica nie szkalowałaby pamięci Konopnickiej, poetki w dużym stopniu dziś zapomnianej, gdyby nie ROTA. Tego utworu nie mogą jej darować.
To powinien być nasz hymn narodowy
A ja myślę ,że podział na lewicę i prawicę jest fikcją i służy ogłupianiu oraz napuszczaniu jednych na drugich, a w tle, niezauważenie realizowane są projekty haniebne, wrogie narodowi polskiemu we wszystkich dziedzinach życia czy to politycznego ,gospodarczego, kulturalnego i w każdej innej
Z jednej strony ją uwielbiają, bo rzekomo była lesbijką, ale już o ,,zacofanych i nienawistnych" słowach Roty nie chcą pamiętać...
Dziękujemy. Prof. O. Krąpiec zachęcał aby czytać Konopnicką zwłaszcza swoim dzieciom. 🙂
Nie należy korzystać z Wikipedii, bo to jest zbiór kłamstw.
Zależy, niekoniecznie, czasem są rzetelne opracowania. Zależy od autora.
Nie zawsze, chociaż polskiej Wikipedii daleko do odpowiedniczek z Niemiec, USA, Holandii czy Wielkiej Brytanii.
Dziękuję serdecznie za wspaniałą rozmowę .
Arcyciekawa rozmowa. Dziękuję za wyprowadzenie mnie z błędu.
Dziękuję za super czytanie i wiadomości M... Konopnickiej ...
Już przed wykładem dziękuję czekam na więcej
Bardzo ciekawa dyskusja 💓niemniej jednak uważam, że obraz Konopnickiej przedstawiony przez Panów jest nieco wyidealizowany. Owszem, Maria była zakochana w swoim mężu, ale po kilku latach małżeństwa, jak pisała do Elizy Orzeszkowej, była zmęczona ciaglymi przyjeciami, polowaniami jakie organizował jej mąż, doprowadzając rodzinę niemalże do ruiny finansowej. Czy cieszyło ją życie rodzinne i gromadka dzieci? I znów pisała do swojej koleżanki z ławy szkolnej, że nadmiar dzieci ogranicza jej rozwój osobisty. Zapewne ten rozwój był również mocno ograniczany brakiem zrozumienia ze strony męża i otoczenia dla jej zainteresowania literaturą. Maria Konopnicka niewątpliwie potrzebowała przestrzeni dla rozwoju swojego talentu pisarskiego. Choć trudna sytuacja materialna i chęć zapewnienia dzieciom wykształcenia, również w dużym stopniu przyczyniły się do zamieszkania w Warszawie.
Trzeba też zaznaczyć, że jej córka Helena, zapadła na chorobę psychiczną, ale czy ta choroba nie pojawiła się po tajemniczym zniknięciu jej nieślubnego dziecka? Czy tęsknota za dzieckiem nie objawiła się właśnie klaustrofobią?
Czy Maria miała kochanków? Jeśli tak, to oceniając ten fakt z perspektywy dzisiejszych czasów, trudno dopatrzeć się w tym czegoś niewłaściwego, biorąc pod uwagę fakt, że z mężem praktycznie już nie żyła. Owszem, utrzymywala z nim kontakt, ale przypuszczam, że przede wszystkim ograniczał się on do pomocy finansowej. Była kobietą, która miala odwagę przeciwstawić się normom społecznym i dać sobie prawo do realizowania swoich życiowych pasji, marzeń , a przede wszystkim prawa bycia wolnym człowiekiem. I właśnie dlatego tym bardziej, właśnie za tą odwagę ją cenię. A do jej wierszy, bajek wciąż z przyjemnością sięgam, choć wiek mój, jest już nieco zaawansowany.
Jeszcze raz dziękuję, za bardzo ciekawą dyskusję. 💓
Każdy ocenia innych według siebie. Takie opinie, jakie czasy.
Wystarczy poczytać utwory Konopnickiej, aby wiedzieć, kim była ta wspaniała Polka.
extra material...
Bardzo ciekawe. :-)
Korzystając z okazji zapytam czy nie udało by się zrobić wywiadu z ks Stanisławem Koczwarą w jedlickiejj telewizyjce?
Ks Stanisław obiecał w listopadzie współrealizować z nami katechezę. Obecnie jest mocno zajęty.
Klamstwa a nie nadinterpretacja.
To były heroiczne obowiązki na rzecz rodziny, w okolicznościach
zapewne bardzo chorej
corki,niszczącej efekty działań matki -pod pregierzem opinii spolecznej ktora rzutowala na ochronę
pozostałych dzieci.
Córka byla toksycznie
chora,niszczyla siebie i
rodzinę .Poetka uchylała
się od bezpośredniego
narażania na działania choroby na bliskich na dzieci wchodzące w dorosłe życie. To byly
obowiazki I macierzyński
ból, mądrość i twórczość.
Chyle czoła.
Lewice Powinno sie Lekcewazyc, gdyz to sa ludzie z Niewlasciwych Domow!!
Dulebianka i Konopnicka to wspaniale osobowości polskiej Kultury w tak trudnych czasach zaborowych. Dziękuję Panowie za piękny przekaz.dziekuje i pozdrawiam
Czy nie można rozpocząć programu literackiego poprawną polszczyzną?
Super, bardzo ciekawy program który rozwiał moje wątpliwości co do Marii Konopnickiej jak i Marii Dulębianki. Szczerze mówiąc znam twórczość i życie obu pań i nie chciało mi się wierzyć w niektóre artykuły pisane przez pseudo dziennikarzy. Jeszcze raz pięknie dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Pani Maria (1842-1910) została w 1961 roku Patronką pewnego sporego statku - ofiary najtragiczniejszego ze wszystkich pożarów naszych statków. Odbudowany statek wszedł czerwcu 1963 roku do eksploatacji i pływał przez siedemnaście lat. Po sprzedaży w ręce chińskie spłonął doszczętnie w Szanghaju. 'Pożarki' nękały statek przez cały czas jego służby, a był to NAJWIĘKSZY z całej czeredy statkow typu B-54: miał prawie DWANAŚCIE tysięcy ton nośności i... żadnego miejsca pasażerskiego.
Jej poezja to modlitwy które zostały wysłuchane, np "Wolny Najmita" ma się wrażenie że z powodu tego wiersza, wybuchła rewolucja w Rosji, po niej już nie było najmitów, skończył się feudalizm. Z oporem, i wymagał czasu, ale tak się zmieniają czasy i chwile, poeci to bystrzy obsewatorzy, tak się ewangelie tworzy, wymaga jedności, równości i tego nauczał Jezus.
Ostatnio słyszałem że szkalują ją także takie osoby jak Herr Georg Bralczyk czy Herr Johann Miodek
A ciekawe, jak szanowni Pp. Literaturoznawcy zapatrują się na kontakty pp. Dąbrowskiej i Kowalskiej po wojnie?
CZY SA JAKIES DZIENNIKI,PAMIETNIKI SPISANE PRZEZ PANIA MARIE KONOPNICKA-----OPUBLIKOWANE I GDZIE MOZNA KUPIC-----BO W KSIEGARNIACH DO TEJ PORY NIE SPOTKALAM TAKOWYCH.SAMA CHCIALABYM SIE ODNIESC DO TEMATU-----PO WNIKLIWEJ LEKTURZE.DZIEKUJE ZA KROTKI ALE CIEKAWY PROGRAM.😮
Bardzo chaotyczna rozmowa nieprofesjonalnie prowadzona przez pana w kurtce. Za wieloma życiorysami wybitnych twórców, podawanymi w podręcznikach, kryją się liczne grzechy i grzeszki . Odniosłam jednak wrażenie ,że najlepsze jest zamiatanie pod dywan by nie zburzyć piedestału.
Zgadzam się z opinią. Z całym szacunkiem, ale poraża mnie poziom tej rozmowy.
jeśli opuściła męża, choćby do zakonu ją przyjęli, jest u mnie skreślona