Nie będę więcej ściółkował drzewek. Drzewka obgryzione przez myszy.

Sdílet
Vložit

Komentáře • 5

  • @maciejalbrecht8929
    @maciejalbrecht8929 Před rokem

    Chyba wszędzie lajk poleciał. Pozdro

  • @jankowal1393
    @jankowal1393 Před 8 měsíci

    Nie ma tam gdzieś wody w pobliżu, bo może to karczowniki obgryzają drzewka. Próbuję sięgnąć pamięcią czy miałem kiedykolwiek problem z drzewkami obgryzionymi przez myszy i jakoś nie mogę sobie przypomnieć, by coś takiego miało miejsca. Ściółkowanie stosowałem i stosuję, myszy były i są , ale z całą pewnością jeszcze ani jednego drzewka nie straciłem przez nie. Co innego sarny , te to dranie dopiero.

    • @OdSaduDoCydru
      @OdSaduDoCydru  Před 8 měsíci

      Najbliższa woda - rzeka jest około 400m od sadu, karczowniki są dużo większe i obgryzają głównie korzenie. U mnie obgryzionych korzeni nie widziałem (drzewka zasychają wtedy i można je wyciągnąć z ziemi ręką). Karczownik pozostawia kopczyki jak kret, myszy zostawiają tylko otwór w ziemi, bez kopczyka. Myszy widziałem kilka razy w sadzie, ale możliwe że jest to nornik polny, bo jest podobny do myszy i też chętnie objada korę drzew owocowych. Na sarny najlepsze jest ogrodzenie, z myszami i karczownikami jest gorzej.

    • @jankowal1393
      @jankowal1393 Před 8 měsíci

      @@OdSaduDoCydru Nie mam możliwości ogrodzenia sadu , bo przy wymiarach 7m x ok 150m nie ma to sensu. Co do karczowników, to potrafią one tak pięknie opierdzielić korę na sporym drzewie, że nie ma ono szans na przetrwanie. Kilka lat temu w sadzie sąsiada, który jest położony przy wiślanym wale , jakaś jedna trzecia drzew uschła , bo coś im obgryzło korę na pniu tuż nad ziemią.

  • @annawasowicz1443
    @annawasowicz1443 Před rokem

    Przeżyje... połowa obwodu jest aktywna. Wiosną obciąć te najniższe gałązki, będzie dobrze.