Przełomowe rozwiązania z Obliviona
Vložit
- čas přidán 31. 03. 2024
- Wydany w 2006 roku Oblivion, czyli czwarta odsłona serii The Elder Scrolls, spopularyzowała przynajmniej trzy rzeczy, które w dzisiejszych grach są obowiązującym standardem i o tym właśnie opowiadam w tym filmie.
Możesz wspierać moje działania tutaj:
◾️Patronite ❤️ patronite.pl/uvograch
Moje sociale:
◾️ Twitter ▶️ / nordbundet
◾️ Discord ▶️ / discord
◾️ Instagram ▶️ / uvograch - Hry
Z technologicznego punktu widzenia to warto dodać że TES Oblivion był jedną z pierwszych gier (po COD3 i Tiger Woodsie) gdzie wykorzystano technologię SpeedTree. Do czasu tej technologii drzewa i lasy wyglądały koślawo, a każdy model musiał być ręcznie stworzony przez grafika. Na tej technologii powstało dziesiątki gier, w tym Wiedzmin, Ghost of Tsushima, seria Far Cry.
Morrowind, Oblivion, Skyrim. Kocham każdą z nich, ale największy sentyment mam do Morrowinda.
Tez. Moja 1 powazna gra w jaka gralem jak brat kupil PC.
Pierwsza gra ktora kupilem za 100zl z dodatkami, po tym jak gralem w pirata od jego kumpla.
Wszystkie są świetne.
W Oblivionie fast travel z poziomu mapy było opcjonalne, w Starfield było już obligatoryjne. Postęp XD
Raczej postępujące lenistwo.
Ktoś się zjeżył na szybką podróż w Gothic?
@RobertOpcjonalnie jaką szybką podróż? Teleportacja została pociągnięta lorowo, poprzez magię.
@@Embrod
Dokładnie tak. Bardzo elegancko zrobione szybkie przemieszczanie się.
Ta muzyka o Boże, co Ty mi zrobiłeś teraz. Niezliczoną ilość godzin przy tych melodiach przesiedziałem. Coś pięknego ❤
W Oblivionie to można było używać Fast Travel na dzień dobry do każdego miasta, bez wcześniejszej podróży pieszo, co było dla mnie głupotą.
dokładnie - to żenada i kpina z odkrywania świata
A nie było tak, że z Amuletem Królów pomykało się do tego przeora zakonu na piechotę? 🤔 Ja pamiętam, że miałem Chorroll, ale bez znaczników. A potem z buta do Kvatch (głównie na skróty przez te lasy i wioskę kanibali) i do Martina.
@@Bartheek_Wojciechowski Specjalnie dzisiaj zainstalowałem Obliviona bo i tak chciałem do niego wrócić XD. Każde główne miasto ma znacznik od początku i można się do nich teleportować od razu po wyjściu z jaskini. W Skyrimie już to było zmienione na szczęście no ale tam były co prawda powozy a tu chyba ich nie ma.
Nigdy nie zapomnę, jak mając 13 lat pierwszy raz zobaczyłem prezentację tej gry, jeszcze przed premierą. Scena w lesie, piękna muzyka, fragment walki. Z kolegami z klasy na informatyce oglądaliśmy to z opadnietymi koparami. Wtedy wydawało mi się to fotorealistyczne.
Te rozwiązanie z Wiedźmina i Cyberpunka odnośnie szybkiej podróży, zmniejsza trochę u mnie poczucie winy, bo jednak wkładam jakiś wysiłek w tą szybką podróż 😅
Do dziś uwielbiam tą grę. Mimo ogromu jej ułomności. Ten świat, zadania, wolność, muzyka. Absolutny klasyk. ❤😊
Dobrze Cię widzieć!
Ja się nie zgodzę z tym że szybka podróz to tylko opcja i gracz sobie wybierze jak chce grać, gracz mając opcje sobie ją wybierze, a to zmienia to jak grę odbieramy. Podobnie mam z lataniem w wowie, uważam że spłyca ono mapę, ale nie będę na siłę wszędzie jeździł po ziemi jak o wiele wydajniej się lata
Mimo wszystko masz ten wybór. Nrgeek przechodzi te gry bez używania fast travel (często o tym wspomina). To tak jakbyś powiedział że lepiej gdybyś miał tylko swoje ulubione lays-y i puste półki, zamiast mieć swój smak i 10 innych do wyboru. Wolność Tomku w swoim domku, przekładając na gry " niech każdy gra jak mu wygodnie". Pozdrawiam
@@leszekszpakowski4017 tylko w przypadku fast travel jeśli twórcy na starcie zdecydują się że to dodają to mogą inaczej questy i mapę projektować, bo wiedzą że gracz może sobie z np novigradu do wrońców przeskoczyć, a jakby nie dali szybkiej podróży to albo inaczej questa prowadzą ze npc z wroncow pojawia się w miejsce, albo po drodze coś się dzieje.
Podałem przykład z wowa bo wg mnie dobrze pokazuje zmianę odbioru świata, przed lataniem biegniesz po mapie, poznajesz, widzisz innych graczy, możesz ich zaatakować itp, kiedy latanie weszło to każdy leci, ląduje na miejscu zrobi swoje i znowu na mounta i znika, świat na tym cierpi.
Myślę że rozwiązanie z kingdom coma wychodzi najlepiej, masz tak szybką podróż, ale bezpieczniej jest samemu przedostać się przez las bo łatwiej tak uniknąć ataku bandytów, a jak cię zaskoczą to musisz znaleść okazję by wejść na konia
Bardzo dobry materiał, muszę kiedyś ograć obliviona 👑.
Dzięki za kolejny dobry i ciekawy materiał
Klasyka gier ❤
Dzięki za materiał
Największy sentyment mam właśnie do Obliviona. Pierwsza gra Bethesdy do której podszedłem w pełni świadomie.
Obiliviona ograłem ze trzy razy. Setki godzin . Ale nigdy nie kupiłem zbroi dla konia i nie stosowałem modów. Ot czysta gra. Levelowanie świata jakoś mi nie przeszkadzało. Było wyzwaniem. Jedyne to co mnie wybijało , to to ,że lewelowałem ja , moby i bandyci, Ale strażnicy , legioniści czy NPC już nie. Skutkowało to , po pewnym czasie, wszechobecnymi zwłokami po drogach.
Nigdy nie przebrnęłam przez całą fabułę bo skalowanie lvl mnie właśnie dobijało. Jednak Todd wiedział że trzeba dać graczom wybór zamiast ograniczać. Dobry wybór nie wyobrażam sobie dzisiejszych RPG bez jakiegokolwiek fast travel.
W Morrowinda grałem 2-3 lata po premierze i był niesamowity.W Obliviona nigdy nie grałem a Skyrim a na 100 modach przeszedłem dopiero w 2021 roku i byłem zachwycony. Podobno Bethesda pracuje nad remasterem, który ma wyjść za 2 lata i na tę wersję czekam niecierpliwie.
polecam zagrać w 1 wresje skyrima - bez legendary - imo najlepsza wersja
@@danielkowalski7527
I w taką wersję grałem ale ze 100 modami. W Skyrima bez modów nie ma sensu grać. Po prostu.
@@kubakot1655 to takjakby nei było sensu orginalnych utworów słuchać tylko przeróbki ^^
@@danielkowalski7527
Ale dziwna logika i porównanie bez sensu... wersja bez modów jest dużo słabsza i tyle.
@@kubakot1655 nigdzie sensu nie widzisz ^^
Pamiętam, że oblivion to była pierwsza gra, w której zrobiłem 100% aczików. Totalnie magiczna i wciągająca gra, chociaż dzisiaj patrząc na gameplaye można się popłakać ze śmiechu :D
Z mojego punktu widzenia to wyglądało tak, że czyściłem mapę ze wszystkich Wrót Otchłani i sprawiło to dla mnie sporą satysfakcję. Z kolei jeśli chodzi o pozostałe elementy, jak fast travel, DLC, Maker Quest to nie przeszkadzały mi one w zupełności nawet jeśli grałem w vanillową wersję gry. Później po kolejnym przejściu, grałem na modach. Nie wiem czy się ze mną zgadzacie, ale generalnie Oblivion jest taki "plastelinowy", żeby nie powiedzieć cukierkowy pod kątem grafiki
Przeszedłem pare razy obliviona i raz dodatki, nigdy nie miale problemu z lvl Level Scaling'iem, ale fakt zawsze wpierw główna fabuła a dopiero potem reszta. Poza tym w tamtych latach tak się gry rpg/mmo robiło, najpierw główna fabuła a dopiero potem zadania "dodatkowe".
jesli chodzi o wyciety contet do sprzedania DLC to chyba najglosniejsze bylo DLC do Mass effect 3 From ashes
Bardzo dobre materiały, opowiadajace o grach z nieco innej strony. Rzadko pojawiales sie na tvgry, co zawsze uwazałem za bład. Myślę tez, ze Twoj kanal startowałby obecnie z zupełnie innego pułapu gdyby nie to. Życze, zebys rosl w siłe.
PS Kiedy zapowiadana wizyta na kanale u Rysława?
Będę go atakował pewnie niebawem, więc pewnie wkrótce.
Aż mi się przypomniał materiał z TVGRY zakończenia gier, za które musieliśmy przepłacać. I np Do prince of persia (2008) zakończenie jest możliwe na ps3, a na pc już go nie ma. xD
Chyba była kiedyś sytuacja, że w Street fighter 4 odkryto, że na płycie są już postacie, za które potem trzeba było płacić
Ja na premierę Obliviona miałem zbyt słaby komputer(nieszczęsna karta mx440 bez obsługi piksel shaderów). Dopiero w bodajże 2008 roku (po kupieniu nowego kompa )przeszedłem Obliviona (bez modów) i jak na tamte lata gra robiła spore wrażenie mimo swoich mankamentów.
no siema. UV moze jakis material o ciekawych platynkach? bo nic mi sie w oczy nie rzucilo, a z tego co mi sie wydaje wbiles ich w pyte. ostatnio wbijalem w mgsv i ghost of tsushima. pierwsze zajelo mi ze 120h (ej, moj pierwszy raz z gra Kojimy ;p) a druga wbila sie prawie sama jak przechodzilem gre XD nigdy nie zwracalem uwagi na trofea, ale moze warto zweryfikowac opinie :D ciekawy jestem co maja do powiedzenia na ten temat "łowcy".
Ojj nie zgodzę się że potrzeba modów by cieszyć się grą. Grałem w zeszłym roku w wersję na Xboxa 360 i do tego bez DLC i grało się sympatycznie, chociaż oczywiście trzeba mieć dystans do tej gry i faktycznie dobrze znać kilka mechanik. Jak to z levelowaniem, warto po prostu trzymać się jak najdłużej pierwszego poziomu i nie kłaść się do łóżka gdy nie jest to konieczne, i problem z chorym skalowaniem się i bandytami w elfich zbrojach częściowo znika.
Bawiłem się też 90% niematerialnością ale to jest praktycznie legalny God Mode wykorzystujący lukę w grze, ale skoro jest to możliwe na konsoli i nie zostało naprawione żadnym patchem to jakiś tam wyrzutów nie miałem, że wykorzystywałem grę przeciwko niej ^^
Oblivion. Prawie cały rok 2008 zmarnowałem na tę grę. Muszę kiedyś do niej wrócić.
9:38 Wiedziałem. 🤣 Capcom się uczy od najlepszych.
No, pamiętam jak po podstawce chciałem przejść dodatki do Obliviona i skalowanie poziomów się tak rozjechało że na najłatwiejszym wrogowie byli nie do pokonania, ciekawe gdzie byli testerzy
Z tego powodu odinstalowałem grę xD. Mi się skalowanie rozjechało jak chyba po około 100 godzinach gry zacząłem questy fabularne. Co tam się odbethesdowało wtedy. Skończyłem grę na wejściu do pierwszego portalu.
Grałem kilka razy w obliviona, i to że nie mogłeś zabić przeciwników w wątku głównym to problem twojej postaci, pomijając bandytów w najlepszych zbrojach którzy mimo wszystko byli słabi, to źle zeskalowani, bo praktycznie niemożliwi do pokonania bez odbicia obrażeń były gobliny i tacy, bodajże rybi przeciwnicy w dodatku z sheogorathem.
Nie pamiętam kto powodował problem. Pamiętam jedynie, że był. To było lata temu.
Questy questami, ja podejrzewam ze do tej pory spora część graczy nie ma pojecia o istnieniu windy do kaer trolde. Pamietam ze dowiedzialem sie o niej po jakis 100godzinach 😂
Odkryłem ją przy pierwszym podejściu, ale zgoda, bo użyłem jej tylko ten jeden raz.
⭐
Jak wielu grą tak i tej należy się remake, natychmiast tu i teraz !!!!!!!
Levelskaling rozwalając rozgrywkę to nie jest jednak coś co wymyśliła Bethesda, a skwapliwie wykorzystało activision zwane blizardem?
odpowiedz na bardzo ważne pytanie OBLIVION czy SYRKRYM PS3 czy SKYRIM PS4 Definitywnie zakładajmy że za dużo wydałem w Marcu, a w Kwietniu mam mnieszą liczbę godzin do wypłąty okey ? jak sobie PS3 radzi z temperaturami i ramkami. Natępne pytanie z tej samej kategorii FALLOUT 3 czy FALLOUT 4 trójeczka ma co prawda goty i essencial na PS3 musi coś znaczyć, ale PS3 lubi się grzać, nie chcę wydawać na grę która bedzą chybiona, już pastgeny co raz trudniej sprzedać bez straty kasy... lubie słuchać materiały z twoim głosem bierz też to pod uwagę.
fallouty za darmo były na epicu igg jest zawsze ^^
I tak Morrowind oraz Skyrim są lepsze od Obliviona. Wybór między 2 a tylko 1 opcja jest zawsze lepszy. Oczywiście, że Todd miał rację.
Skąd masz taki plakat z Red Dead?
Prima aprilis, nice try! 😉 Gothic miał więcej przełomowych rozwiązań. Becia dopiero w Fallout 4 dała głos bohaterowi, a w Skyrimie interakcję z obiektami. Gothic wprowadzał rozwiązania faktycznie rozwijające gatunek a nie rakotwórcze jak te wprowadzone przez Obliviona.
Taki Morrowind nie miał szybkiej podróży, ale oferował masę możliwości podróżowania po świecie. Nie trzeba było przemierzać go pieszo. Była sieć łazików, sieć teleporterów gildii magów, do niektórych miejsc można było dostać się poprzez podróżowanie łodziami. Ponadto były takie czary jak: Interwencja Bóstw (przenosiła nas do najbliższej kapliczki kultu Tamriel), Interwencja Almsivi (przenosiła nas do najbliższej Świątyni Trójcy), a także czary Oznaczenie (wystarczyło go użyć w danym miejscu np. przed gildią wojowników w Balmorze) oraz Przeniesienie (teleportowało nas do miejsca w którym użyliśmy Oznaczenia). Większość tych czarów była również w amuletach, pierścieniach czy miksturach. Nie trzeba było znać tych zaklęć czy mieć zwojów by z nich skorzystać. Opcji było wystarczająca ilość by szybka podróż nie była potrzebna.
gralem tylko w morka i obliviona. wole starsza czesc. musze ograc jeszcze skyrima. nie wiem czy siegne po arene i daggerfall
polecam pierwszą wersję skyrima ^^
@@danielkowalski7527 ta, mam zakupiona te z 2011
Jak to mówił bonkol kto urodził się po Oblivionie ten będzie mikrotranzakcje uznawał za coś normalnego
O nie...wyrzucil plakat z Kingdoma...
Ten screen z wrakiem statku nad rzeczką robił robotę..
Smieszy mnie ten raban o zbroje dla konia, chociaz wtedy to pewnie byla calkiem powazna sprawa
Nie da się grać bez modów? Ha! Level scaling w Oblivionie jest skopany jeśli podchodzisz do tej gry jak do typowego RPG-a. Jeśli podejdziesz do "Obka" w nieco inny sposób to zrozumiesz, że proces levelowania nie ma umacniać Twojej postaci, ale powiększa spektrum możliwości. Przykładowo mój build wyglądał tak: "Kostur paraliżu na 10 sekund, następnie zmiana na miecz błyskawic i walenie w sparaliżowanego przeciwnika, a pod koniec jego życia zmiana na miecz Umbry i wchłonięcie duszy dzięki, której odnawiam ładunki moich broni". Takim buildem byłem nieśmiertelny, absolutnie nikt mi nic nie mógł zrobić. Najfajniejsze jest to, że aby taki build móc zrobic, nie wystarczy wbić odpowiedni poziom postaci, ale trzeba przeżyć przygody. Musisz zdobyć / wytworzyć własny kostur paraliżu, musisz zdobyć Gwiazdę Azury z misji deadrycznych, musisz znaleźć Umbrę i ją pokonać w epickiej bitwie itp, itd. Mało która gra - nawet dziś - daje Ci okazję do przeżycia tak świetnych i cudownych przeżyć. Prawdziwa epicka epopeja. Oblivion jest jednak grą w której spędziłem tak ogromną liczbę godzin, mam tak wspaniałe wspomnienia, że nie patrzę na nią jak na RPG-a - patrzę na niego jak na jedyną grę w swoim rodzaju :) Ostatnio przeszedłem Obka rok temu i bardzo możliwe, że w niedługim czasie to ponowię.
Jak myślisz, dlaczego gry bethesdy mają tak chujowe dialogi? Zawsze mi to przeszkadza, ale eksploracja świata i elementy poboczne gry powodują że spędzam w nich sporo godzin.
Dialog Ulryka z przydupasem w TES5 w wichrowym tronie mistrzowski
Dla mnie to zwykle pierdolenie, ze jak np w przypadku szybkiej podrozy gracz MA WYBOR czy chce z niej korzystac, skoro jest:
- Dostepna caly czas
- Jest w pelni darmowa, nie ponosimy zadnego kosztu
Kto zdecyduje sie trzeci raz isc jakas sciezka skoro moze sie teleportowac ot tak? xD Mozna pajacowac i bronic tej decyzji, tak jak niektorzy bronia mikroplatnosci w grach SP za 400zl, ale takie decyzje wplywaja na wszystkie aspekty gry.
- Level design moze byc gorszy, bo gracz i tak sie teleportuje pomiedzy glownymi lokacjami, wiec lokacje oglada max jeden raz
- Zatem mozna tez wyjebac aspekt eksploracji gry. Po prostu niech swiat bedzie pustym polem i co X metrow jakis POI rysujacy sie na horyzoncie, tak zeby 95% swiata istnialo tylko po to aby pochwalic sie jaki to open world nie jest ogromny.
- Questy. Tak jak wspomniales, NPC nie musze nam podawac wszystkich informacji, bo i tak dostaniemy znacznik gdzie jest ukryty snajper. W zasadzie to w ogole nie musza nam przekazywac informacji, niepotrzebnie nagrywac wiecej dialogow, po prostu niech NPC powie jedno zdanie a reszta w dzienniku xD
Dostajemy gownianej jakosci zawartosc w grze i opcje szybkiej podrozy, bo głowa calej operacji wie ze zlecila wypluwanie srednio strawnej papki i ze gracze sie od tego odbija, wiec daje opcje skipowania. Definitywnie brakowalo w tamtych czasach kolejncyh gier MMO na singla :D Motywy jako zlepki fetch questow, od punku do punktu, skalowanie swiata itp itp
Dokładnie. To jest gówno i dlatego zawsze wybiorę Gothica zamiast Obliviona.
Pamiętam, że raz zrobiłem główną fabułę Obliviona, a reszta bezpłciowa i nudna jak flaki z olejem.
Gra musi mieć wyzwania i przygodę, a nie takie teatrzyki kukiełkowe dla przedszkolaków.
@@GunMeat Zawsze lubilem Gothica ale nigdy nie myslalem ze ta gra bedzie wraz z uplywem czasu jeszcze zyskiwala :D Dzisiaj uwazam to za jeden z najlepszych RPGow. Baldur 3 moze lizac smocze jaja gothicowi. Przeszedlem BG3 i wiecej w niego nie zagram, a Gothica przechodzilem wiele razy, rozne czesci i wiem ze w kazda z nich jeszcze predzej czy pozniej ogram. Szkoda ze juz nie powstanie tego typu gra. Dzisiaj podobaja mi sie tylko niektore indyki, ale w AAA juz w ogole nie gram i nie zamierzam. Nigdy juz nie dostaniemy klasycznego RPGa z akcyjnym systemem walki na 40+ godzin, polskim dubbingiem, klimatem etc etc.
@@antonim8714 W Gothicu zrobienie misji pobocznych ułatwi wykonanie głównego questa.
( a nawet jest konieczne, bo bez tego jesteśmy za słabi ).
W Oblivionie zrobienie misji pobocznych UTRUDNIA zrobienie głównego questa.
Ja teraz G3 po raz 30-ty przechodzę ...
Wysmiewanie Todda Howarda to takie januszowanie. Malo kto w ogole czyta co ten gosc mowi w calosci i jakie ma za soba osiągnięcia w calym gamedevie, za to wszyscy chetnie powtarzaja slogany typu 16x details albo see that mountain... To jest jeden z lepszych projektantow gier in genere, malo kto ma taki dorobek jak on.
Bez przesady, Ty krytykujesz to, że ludzie robią memy. Osoby publiczne są tym bardziej krytykowane im kiedyś większe sukcesy osiągnęły i moim zdaniem krytyka się mu należy, bo po Skyrimie zaczął wydawać gry coraz gorsze. Pozostaje mieć nadzieję, że wyciągnie wnioski i TES 6 będzie dobrą grą, ale to się okaże dopiero po premierze.
@@Mordeusz2K Proces produkcji to rzecz zbyt zlozona, zeby zalezala tylko od jednego goscia. Czy to wina Howarda ze postaci w Stargield sa plaskie a technologia zmusza do ekranow ladowania? Zreszta nawet jesli, to uwazam, ze zrobil wiecej dobrego niz zlego. Bez Howarda nie mialbys Morrowina czy Skyrima a Fallouta 76 wyciagnal do poziomu niezlej gry (choc zaslugi mial tu tez zmarly Ferret Badouin).
@@Orety6 No jak wybrał archaiczną technologię to niby czyja to wina? Tylko, żeby przesiąść się całą firmą na lepszy silnik, to trzeba się bardziej wysilić jako prezes, a nie klepać w kółko gry w ten sam sposób. CD Projekt Red potrafił stwierdzić, że są lepsze silniki niż ich własny, który ich ogranicza. Życzę Howardowi i sobie, żeby nowe gry Bethesdy znowu zachwycały jak kiedyś, no ale to musi się o wiele bardziej wysilić niż przy Starfieldzie.
Fallouta 3 przeszedłem bez znajomości angielskiego, bo do każdego celu prowadził znacznik. 😂 A potem tylko na zmianę szybki zapis/wczytanie gry i po kapslach i pkt. xp człowiek oceniał, czy wybrał dobrze.
Dodałbym jeszcze otwarte światy
Morrowind był już potężny, a z tego co wiem to TES: Daggerfall miał potężniejszy świat, niż w Skyrimie.
A propos fast travel. Sorry, ale jakbyś miał w grze przycisk "god mode" on / off, to też byś mówił, że jest ok bo gracz ma wybór? Wszystkie 3 rzeczy wymienione w tym filmiku to rak dzisiejszych gier, a szybka podróż jest być może nawet najgorsza - bo bezpośrednio wpływa na immersje. W grze RPG tolerował bym jedynie "fast travel", który symulował by podróż postaci i np. przerywałby "podróż" gdyby gracz natrafił np. na bandytów czy ewentualnie losowe zdarzenia. Chyba jest coś takiego w Kingdom Come: Deliverence.
Tak, granie z god mode to Twój wybór.
Nie powiem ale lubię cię jako yotubera. ALE jak cię oglądam to czuje się jak bym grał w gry bethesta (zum na twarz )może inny kadr?? albo co lepiej by to wyglądało. ;)
PS Obliviona ograłem 100% (bez modów) + 2 dodatki
PS 2 muzyka wymiata w tej grze.
PS 3 Morrowind też ograny 99% (bez modów) i bez dodatków a 99% przez bugi :/
PS 4 Skyrim próbowałem ale fabuła to kupa :/
PS 5 Teraz przymierzam się do Daggerfall Unity, pomodowałem i jest znośnie.
Levelowanie w tej grze to takie gówno :P po kilku gierkach w Morrowinda gdzie rozwój jest dużo lepiej przemyślany i żeby levelować dobrze trzeba było się starać o zdobycie +5 do danego atrybutu, a w oblivionie jest to praktycznie niemożliwe żeby co level mieć +5 do wytrzymałości, zwinności i siły i jeszcze byłoby to do przeżycia ale tutaj pojawia się ten level scaling XDD gra dużo gorsza od Morrowinda
Ostatnia dobra gra Bethesdy to Morrowind. Każda kolejna to gra najwyżej przeciętna i nudna.
Steam i DLC to największe raki branży, które ją zdegenerowały. Szczególnie ten pierwszy, pod kątem PC.
EA nieraz wycinało zawartość, prosto z gry na rzecz dlc, dodatków.
Mi z tych gier tylko początek się podoba - czyli character constructor live
Zarówno strzałka jak i fast travel to gówno, które totalnie psuje grę.
Oczywiście enemy scaling tak samo.
🥸🤓😎