Ja jeżdżę z żoną w fotochromach pd kilku lat i już sobie nie wyobrażam życie bez nich. Zakładasz jedne okulary i w zasadzie masz gdzieś czy jest mega słońce czy zastaje Cię noc, nie musisz ich zdejmować nawet na sekundę :)
W przypadku jazdy typowo rekreacyjnej, jak najbardziej warto zaopatrzyć się w tego typu szkła. Możemy kręcić w nich o każdej porze niezależnie od warunków. Szczerze to nigdy nie widzieliśmy kolarza, który ma ze sobą drugie szkła. Wracając rowerem wieczorem po prostu ściągają okulary, a wtedy nie trudno o spotkanie owada z naszym okiem. Nawet fotochromy z Decathlonu zdały u nas egzamin. Pozdrawiamy! 🚴♀️🚴♂️
Od półtora roku posiadam Goggle E843-2R. Są to fotochromy z wkładkami korekcyjnymi, czyli doskonałe rozwiązanie dla osób z wadą wzroku. Te okulary trochę kosztują, jednakże są rewelacyjne do jazdy rowerem, podczas spacerów czy biegania. Noszę je zarówno w dzień, jak i nocą, spisują się doskonale zarówno przy dużym słońcu, jak i po zmroku. Osłaniają nie tylko przed promieniami słonecznymi, ale i przed owadami, co jest istotne podczas jazdy rowerem. Są całkiem wygodne i jak dla mnie mają ładny nowoczesny, sportowy design.
Miałam kiedyś okulary z wymiennymi szkłami - ciemne, żółte i przezroczyste. Ale pogoda w Polsce niestety potafi się zmienić o 180 stopni w ciągu jednej jazdy więc zainwestowałam w fotochromy Uvexa i nie żałuję :) Zakładasz raz te same oksy i nie musisz już nic więcej robić, a widoczność masz najlepszą w każdych warunkach :)
Z tą "najlepszą" bym nie przesadzał :) Bo jednak fotochromy nie dorównają zestawowi trzech różnych szkieł. Natomiast pobiją je jeżeli chodzi o uniwersalność, praktyczność i wygodę.
Szukałem niedawno oksów na długą wyprawę. Tak jak mówisz, zmienne warunki podpowiadały fotochromy. Słusznie:). W nocy bez problemów, w dzień na słońcu lepiej niż wystarczająco, a wygoda nieporównywalna chociażby do wymiernych szkieł. Szybkość rozjaśniania do wyścigów mtb może nie być zadowalająca, przy wjazdach na prędkości w ciemny las nawet niebezpieczna moim zdaniem, ale do turystyki czy dojazdów do pracy o różnej porze są idealne. Pozdrawiam:)
Będzie i tak bezpieczniejsza, niż szybkie wjechanie w ciemny las z mocno przyciemniającymi przeciwsłonecznymi okularami. Szczerze mówiąc, mi to nigdy kłopotu nie sprawiało, fotochromy nie ściemniają się aż tak, aby nagle przestać widzieć po nagłej zmianie oświetlenia.
Z okularów fotochromatycznych korzystam szczególnie przy wyjazdach pod koniec dnia - gdy wyjeżdżam, to świeci słońce, a gdy wracam - jest ciemno. Czy warto? Warto. Moje, z których często korzystam, kosztowały na ali 70-80 zł. Cena podobnych w normalnym sklepie to pewnie z 200 zł...
Fotochromy są wygodniejsze pod tym względem, że nie trzeba przerzucać szkieł. Mam Uvexy z wymiennymi szkłami i trzeba czasem wymieniać, bo żółte słabo się spisują przy większym słońcu.
Super materiał. Też coś dorzuce od siebie bo może być przydatne. Okulary ochronne powinny spełniać przynajmniej 3 normy en166(uderzenia), en170(olśnienie), en172(promienie UV). Osobiście mam złamany bardzo wysoko i nie moge spasować tak żeby przylegały dobrzeb do twarzy. Mam okulary bezbarwne kupione w sklepie budowlanym za 30 zł i spełniają wszystkie parametry. Wyglądają wporządku. Nie podwiewa od dołu pod szkiełeka i zachodzą mocno na skronie ;)
Używałem fotochromów Scott spurs ls. To jest coś na zasadzie: zakładasz i zapominasz że je masz. W tym roku jechałem ścieżkę R10 i w okolicach Kołobrzegu zatrzymałem się na kawę. Wtedy okulary widziałem ostatni raz... Zapomniałem ich zabrać... Teraz zamówiłem UVEX Sportstyle 803 race. Ciekawe jak się sprawdzą?
Dobrze, że wspomniałeś o antyrefleksie i paru innych niuansach dotyczących ogólnie okularów zwłaszcza przyciemnianych. Daaawno temu używałem okularów fotochromowych z antyrefleksem. Pomagały nawet w samochodzie bo same z siebie są deko przyciemnione i miały antyrefleks. Były twarzowe ale małe przez co bokami wpadało światło i na rowerze nie dały by dobrej osłony przed wiatrem. Działały ospale. Najbardziej przyciemniały się nad ranem i po południu. W porze około południa funkcjonowało praktycznie tylko ich naturalne przyciemnienie. Niesamowicie się ściemniały nad morzem (ale jeszcze spory kawałek do morza) w Anglii nawet w południe. Wielokrotnie nie potrzebowałem ich ściągać. Wystarczyło poczekać na zmianę zaciemnienia. Teraz posiadam ciemne okulary z polaryzacją. Też fajna opcja jednak ze względu na stałe przyciemnienie są lepsze dla mnie w dobrym oświetleniu ale w lesie bywa ciężej oraz częściej muszę je zdjąć z oczu. Każdy ma inny wzrok i wrażliwość na światło, wiatr a z czasem parametry wzroku ulegają zmianie z racji wieku i czynników zewnętrznych. Za jakiś czas znów spróbuję fotochromów ale tym razem takich bardziej nadających się na rower. Takie zwykłe na co dzień miały też dostępne różne kolory bodaj brązowe i szare z filetową poświatą. Nie wiem jak w tych sportowych i ile się zmieniło przez ładnych parę lat.
Możliwości ściemniania i rozjaśniania w fotochromach w pewnym stopniu zależą od pogody (temperatury, nasłonecznienia). W duże upały, na bezpośrednim słońcu (plaża), będą sobie zwykle gorzej radzić, niż w bardziej różnorodnych warunkach. Na rowerze tego się nie zauważa, bo pęd powietrza je ochładza. No i wiele zależy od modelu okularów, bo szkła są różnej jakości.
Moja stara wiedza mówiła, że zwykłe, tańsze fotochromy reagują na promieniowanie. Swoje obserwacje które opisałem mogą świadczyć, że wpływ może mioeć też kąt padania światła słonecznego i stopień jakiegoś promieniowania bo dziwne, że w mojej okolicy najbardziej ściemniały się przed i po południu a za granicą w okolicy morza w okolicy pory południa ściemniały jak wściekłe. Kolejne fotochromy to te przeznaczone do samochodu i jak sam wspomniałeś szyba posiada filtr UV i to faktycznie osłabia działanie fotochromu a te droższe szkła do samochodu reagują albo są wspomagane przez temperaturę. Nigdy nie doczytałem jak wpływa na nie klimatyzacja )
😎👍 Fotochromy sa genialne Mam dwie pary z decathlon Do auta i na rower Rewelka! W cenie nieco ponad 100 zlociszy .. zajebiście 👍 Na rower używam z tej marki Kalennji niby dla biegaczy ale w odróżnieniu od B Twin w zimie nie parują
Ja tam mam przyciemnione na dzień i przezroczyste w zapasie na nocną jazdę. W wymianę szkiełek już się nie bawię- przez to mi pękły oprawki w jednych okularach- coś ala zmęczenie materiału przez systematyczne wyginanie. Pozdrowienia:)
Zgadzam się w 100%, poza tym podczas przekładania szkła się palcują. No i gdy pogoda jest zmienna, w pewnym momencie przestaje się chcieć je zmieniać :)
Mam fart. Jestem krótkowidzem. Kupiłem okulary Nike o sportowym kształcie. Mają większe szkła i są podobne do rowerowych. Dałem minusowe fotochromy i jest ok. Z wymiennymi szkłami i korekcją się łamały. Te już trochę służą. Soczewek kontaktowych nie używam.
Kupiłem Julbo Reactiv Photochromic. Wiem, wiem kosztuje to nieprzyzwoicie dużo, ale trafiłem je w outlecie więc mniej bolało. Po kilku kilometrach wiedziałem, że to jest to. Wcześniej używałem przeciwsłonecznych Solano z polaryzacją. Okulary świetne w dużym nasłonecznieniu, ale w zacienionych miejscach już nie było tak fajnie. Julbo działają rewelacyjnie, po zjeździe rampą do podziemnego garażu wprost ze słońca nie ściągałem szybciutko okularów z nosa, bo nadal miałem dobrą widoczność. Do tego niesamowicie wygodne i lekkie. Jadąc w zmieniających się warunkach nasłonecznienia robią swoje, a ja nawet nie uświadamiam sobie że mam je na nosie. Sądzę, że lepiej poszukać wyprzedaży ale kupić coś z wyższej półki.
Okulary fotochromowe dość szybko się ściemniają, ale rozjaśnienie trwa trochę dłużej. Załóżmy, że jadę w pełnym słońcu i okulary są maksymalnie ściemnione. Jeżeli teraz wjadę w cień, to przez kilka sekund mam kłopot z dobrym widzeniem drogi. Zastanawiam się, czy to nie jest trochę niebezpieczne?
Nie, nie jest. Fotochromy nie ściemniają się tak mocno jak ciemne okulary przeciwsłoneczne. To raz, a dwa - jadąc w okularach przeciwsłonecznych masz przecież ten sam efekt :)
Ej mam prośbę do ciebie mam rower damkę ( maxim ) jak jeżdżę powoli to jest ok jak zaczynam coraz mocniej pedałować to czasami i coraz częściej coś strzeli i łańcuch spadnie napisz co to może być, aaa i łańcuch z zębatki jest ok ( tak mi się wydaje )ale trochę łańcuch jest zardzewiały i suchy. PLIS ODPISZ
Ej, jeżeli rower jest zaniedbany (nienasmarowany, zardzewiały łańcuch), to nic dziwnego, że coś strzela i spada. Obejrzyj sobie odcinek o czyszczeniu i smarowaniu napędu. I jeżeli chcesz, żeby rower jeździł, a nie za chwilę się rozsypał, to trochę o niego zadbaj. Albo oddaj do serwisu na wymianę niezbędnych elementów. A czy łańcuch jest dobry czy nie, to możesz sprawdzić przymiarem do łańcucha. Kosztuje 10 złotych i pokazywałem go tutaj: czcams.com/video/xGF0YPzEDJQ/video.html
Cześć, te Alpiny wróciły do dystrybutora po nagraniu materiału, ale dobrze je wspominam. Natomiast przez wiele lat używam okularów Oakley Flak 2.0 XL ze szkłami fotochromowymi i jestem z nich niezmiennie zadowolony. Służyły mi jako rekwizyt w tym odcinku: czcams.com/video/DM8EF9Fl-WA/video.htmlsi=vJUIbpxPguKYUubQ
Miałem kiedyś jakieś tańsze fotochromy ale jakoś szału nie zrobiły. Preferuje normalnie przyciemnione w dzień i bezbarwne nocą. W sumie oczy się też dostosowują do ilości światła, więc umiarkowane ściemnienie plus ochrona UV mi wystarczają. Poza tym jakoś tak mam, że im droższe okulary tym szybciej je rozwalam :)
Fotochromy za stówkę to może ciężki temat, niemniej za te 300-500 złotych kupi się przyzwoite modele rowerowe. No ale to zupełnie co innego niż okulary od optyka dla osób z wadą wzroku.
W takiej sytuacji masz trzy rozwiązania: 1) Kupujesz okulary korekcyjne przeciwsłoneczne 2) Nosisz soczewki i okulary 3) Kupujesz okulary, które dają możliwość dodatkowego montażu szkieł korekcyjnych. Nie pamiętam kto, ale jakaś firma takie robi.
@@roweroweporady Właśnie takie fotochromy z dodatkową wpinaną ramką na szkła korekcyjne przyniósł mi kurier za 130 zł Marka tych okularów to RockBros. Jeżdżę rowerem cały rok i fotochromy bardzo mi się przydadzą. Pozdro
Póki nie miałem fotochromów, okularów z przezroczystymi szkłami używałem głównie wieczorem i w nocy (nie chciałem tych z żółtymi szkłami, choć wiele osób chwali). W dzień raz też jeździłem w nich, bo nie miałem innych pod ręką i w sumie jeździ się tak, jak bez nich. Ale... masz ochronę oczu przed promieniowaniem UV, oraz przed owadami czy gałęziami. Także lepsze przezroczyste niż żadne :)
Wiem, że stary post, ale dorzucę dwa słowa od siebie. Używałem przeźroczystych wieczorami na Mazurach. Wokół niektórych jezior jest o tej porze duża aktywność komarów i muchówek. Przeźroczyste mają tę zaletę, że można w nich jechać w nocy i w deszczu. Zakładam je też w górach, gdy wiem, ze będę śmigał długo w dół. Podczas zjazdu wpadnięcie muchy do oka może się źle skończyć, więc okulary są niezbędne.
W okularach sportowych fotochromy jeszcze jakoś znośnie wyglądają. Jednak ludzie w korekcyjnych fotochromach zawsze wg mnie wyglądali na przemęczonych, schorowanych, niedożywionych. Pewnie dlatego, że efekt lekkiego przyciemnienia wywołuje wrażenie podbitych oczu :D
Ludzkie oczy są w stanie dostosować się do warunków oświetleniowych. I to że trzeba poczekać na przyciemnienie czy rozjaśnienie szkieł, w niczym nie przeszkadza. A jeżeli potrzebujesz natychmiastowej zmiany, musisz popatrzeć na okularami z wbudowanym akumulatorkiem i przyciskiem, który steruje takim procesem, oczywiście one działają na innej zasadzie niż fotochromy. Ale to też ciekawa sprawa, np. Uvex ma takie.
Dziwne, bo jak przewijam to czasem dziwne rzeczy się dzieją, ale może to u mnie coś nie gra w takim razie. Fajne okularki, aczkolwiek preferuję wymianę szkieł w czasie jazdy lub zdjęcie okularów jeżeli jest za ciemno.
Szczerze mówiąc, w zmiennych warunkach, od biedy wolałbym mieć drugą parę okularów, niż babrać się z wymianą szkieł (które podczas takie wymiany tylko się zatłuszczają od palców). Odkąd mam fotochromy - innych nie chcę, mimo tego, że nie ściemniają się tak jak mocne przeciwsłoneczne, to i tak jest to mega wygoda.
Niestety u mnie pozostaje wymiana szkieł, bo nie mam miejsca na drugą parę, żeby ze sobą wozić. Na pewno się zatłuszczają, niszczą, rysują... Kupuję na promocjach co roku i w sumie nawet mi ich nie szkoda. Z ciekawości jednak rzucę okiem na te fotochromy przy najbliższej wizycie w sklepie :)
Np. na materiale "Sakwy Rowerowe" dźwięk jest głośniejszy. Swoją drogą, mój smartfon ma chyba cichy głośnik (co może być w telefonie za 350zł), a po drugie oglądałem i pisałem ten komentarz z auta na parkingu stacji benzynowej, gdzie miałem otwarte okno (rozworze towar po sklepach i sobie przerwę zrobiłem wtedy).
Mam fotochromy ale niestety z tych tanszych i dzialaja raczej slabo.Wywalac na okulary 800 zl to chyba gruba przesada ale tylko takie dzialaja w miare szybko wiec nie pozostaje nic innego jak wymiana reczna szkiel w zaleznosci od pogody.Pozdrawiam.
Dziwne. Ja mam Uvexy za katalogowo chyba ok. 400 zł, kupione w promocji za ok. 240 i działają świetnie. Może nie trafiłeś z producentem/modelem/egzemplarzem.
Ręczna zmiana szkieł nigdy nie będzie szybsza (i wygodniejsza) od fotochromów :) Natomiast, absolutnie nie trzeba wydawać kupy kasy, te Alpiny, które pokazywałem, ściemniają się naprawdę sprawnie, tak samo Oakleye, których także używam. Może myślisz o jakichś super tanich fotochromach za 150 złotych?
Ja jeżdżę z żoną w fotochromach pd kilku lat i już sobie nie wyobrażam życie bez nich. Zakładasz jedne okulary i w zasadzie masz gdzieś czy jest mega słońce czy zastaje Cię noc, nie musisz ich zdejmować nawet na sekundę :)
W przypadku jazdy typowo rekreacyjnej, jak najbardziej warto zaopatrzyć się w tego typu szkła. Możemy kręcić w nich o każdej porze niezależnie od warunków. Szczerze to nigdy nie widzieliśmy kolarza, który ma ze sobą drugie szkła. Wracając rowerem wieczorem po prostu ściągają okulary, a wtedy nie trudno o spotkanie owada z naszym okiem. Nawet fotochromy z Decathlonu zdały u nas egzamin. Pozdrawiamy! 🚴♀️🚴♂️
Od półtora roku posiadam Goggle E843-2R. Są to fotochromy z wkładkami korekcyjnymi, czyli doskonałe rozwiązanie dla osób z wadą wzroku. Te okulary trochę kosztują, jednakże są rewelacyjne do jazdy rowerem, podczas spacerów czy biegania. Noszę je zarówno w dzień, jak i nocą, spisują się doskonale zarówno przy dużym słońcu, jak i po zmroku. Osłaniają nie tylko przed promieniami słonecznymi, ale i przed owadami, co jest istotne podczas jazdy rowerem. Są całkiem wygodne i jak dla mnie mają ładny nowoczesny, sportowy design.
Dziękuję za garść cennych informacji 👍
Miałam kiedyś okulary z wymiennymi szkłami - ciemne, żółte i przezroczyste. Ale pogoda w Polsce niestety potafi się zmienić o 180 stopni w ciągu jednej jazdy więc zainwestowałam w fotochromy Uvexa i nie żałuję :) Zakładasz raz te same oksy i nie musisz już nic więcej robić, a widoczność masz najlepszą w każdych warunkach :)
Z tą "najlepszą" bym nie przesadzał :) Bo jednak fotochromy nie dorównają zestawowi trzech różnych szkieł. Natomiast pobiją je jeżeli chodzi o uniwersalność, praktyczność i wygodę.
Rowerowe Porady w moim porównaniu jakość widzenia jest lepsza w fotochromach niz w wymiennych szkłach. nawet przy najwiekszym słońcu.
Szukałem niedawno oksów na długą wyprawę. Tak jak mówisz, zmienne warunki podpowiadały fotochromy. Słusznie:). W nocy bez problemów, w dzień na słońcu lepiej niż wystarczająco, a wygoda nieporównywalna chociażby do wymiernych szkieł. Szybkość rozjaśniania do wyścigów mtb może nie być zadowalająca, przy wjazdach na prędkości w ciemny las nawet niebezpieczna moim zdaniem, ale do turystyki czy dojazdów do pracy o różnej porze są idealne. Pozdrawiam:)
Będzie i tak bezpieczniejsza, niż szybkie wjechanie w ciemny las z mocno przyciemniającymi przeciwsłonecznymi okularami. Szczerze mówiąc, mi to nigdy kłopotu nie sprawiało, fotochromy nie ściemniają się aż tak, aby nagle przestać widzieć po nagłej zmianie oświetlenia.
Witam. Fajny odcinek
Z okularów fotochromatycznych korzystam szczególnie przy wyjazdach pod koniec dnia - gdy wyjeżdżam, to świeci słońce, a gdy wracam - jest ciemno.
Czy warto? Warto. Moje, z których często korzystam, kosztowały na ali 70-80 zł. Cena podobnych w normalnym sklepie to pewnie z 200 zł...
Fotochromy są wygodniejsze pod tym względem, że nie trzeba przerzucać szkieł. Mam Uvexy z wymiennymi szkłami i trzeba czasem wymieniać, bo żółte słabo się spisują przy większym słońcu.
Super materiał. Też coś dorzuce od siebie bo może być przydatne. Okulary ochronne powinny spełniać przynajmniej 3 normy en166(uderzenia), en170(olśnienie), en172(promienie UV). Osobiście mam złamany bardzo wysoko i nie moge spasować tak żeby przylegały dobrzeb do twarzy. Mam okulary bezbarwne kupione w sklepie budowlanym za 30 zł i spełniają wszystkie parametry. Wyglądają wporządku. Nie podwiewa od dołu pod szkiełeka i zachodzą mocno na skronie ;)
Używałem fotochromów Scott spurs ls. To jest coś na zasadzie: zakładasz i zapominasz że je masz. W tym roku jechałem ścieżkę R10 i w okolicach Kołobrzegu zatrzymałem się na kawę. Wtedy okulary widziałem ostatni raz... Zapomniałem ich zabrać... Teraz zamówiłem UVEX Sportstyle 803 race. Ciekawe jak się sprawdzą?
Dobrze, że wspomniałeś o antyrefleksie i paru innych niuansach dotyczących ogólnie okularów zwłaszcza przyciemnianych. Daaawno temu używałem okularów fotochromowych z antyrefleksem. Pomagały nawet w samochodzie bo same z siebie są deko przyciemnione i miały antyrefleks. Były twarzowe ale małe przez co bokami wpadało światło i na rowerze nie dały by dobrej osłony przed wiatrem. Działały ospale. Najbardziej przyciemniały się nad ranem i po południu. W porze około południa funkcjonowało praktycznie tylko ich naturalne przyciemnienie. Niesamowicie się ściemniały nad morzem (ale jeszcze spory kawałek do morza) w Anglii nawet w południe. Wielokrotnie nie potrzebowałem ich ściągać. Wystarczyło poczekać na zmianę zaciemnienia. Teraz posiadam ciemne okulary z polaryzacją. Też fajna opcja jednak ze względu na stałe przyciemnienie są lepsze dla mnie w dobrym oświetleniu ale w lesie bywa ciężej oraz częściej muszę je zdjąć z oczu. Każdy ma inny wzrok i wrażliwość na światło, wiatr a z czasem parametry wzroku ulegają zmianie z racji wieku i czynników zewnętrznych.
Za jakiś czas znów spróbuję fotochromów ale tym razem takich bardziej nadających się na rower. Takie zwykłe na co dzień miały też dostępne różne kolory bodaj brązowe i szare z filetową poświatą. Nie wiem jak w tych sportowych i ile się zmieniło przez ładnych parę lat.
Możliwości ściemniania i rozjaśniania w fotochromach w pewnym stopniu zależą od pogody (temperatury, nasłonecznienia). W duże upały, na bezpośrednim słońcu (plaża), będą sobie zwykle gorzej radzić, niż w bardziej różnorodnych warunkach. Na rowerze tego się nie zauważa, bo pęd powietrza je ochładza. No i wiele zależy od modelu okularów, bo szkła są różnej jakości.
Moja stara wiedza mówiła, że zwykłe, tańsze fotochromy reagują na promieniowanie. Swoje obserwacje które opisałem mogą świadczyć, że wpływ może mioeć też kąt padania światła słonecznego i stopień jakiegoś promieniowania bo dziwne, że w mojej okolicy najbardziej ściemniały się przed i po południu a za granicą w okolicy morza w okolicy pory południa ściemniały jak wściekłe. Kolejne fotochromy to te przeznaczone do samochodu i jak sam wspomniałeś szyba posiada filtr UV i to faktycznie osłabia działanie fotochromu a te droższe szkła do samochodu reagują albo są wspomagane przez temperaturę. Nigdy nie doczytałem jak wpływa na nie klimatyzacja )
😎👍 Fotochromy sa genialne
Mam dwie pary z decathlon
Do auta i na rower Rewelka!
W cenie nieco ponad 100 zlociszy .. zajebiście 👍
Na rower używam z tej marki Kalennji niby dla biegaczy ale w odróżnieniu od B Twin w zimie nie parują
Mam okulary fotochromowe od Kross i już sobie nie wyobrażam jeżdzenia na rowerze bez tych okularów
Ja tam mam przyciemnione na dzień i przezroczyste w zapasie na nocną jazdę. W wymianę szkiełek już się nie bawię- przez to mi pękły oprawki w jednych okularach- coś ala zmęczenie materiału przez systematyczne wyginanie. Pozdrowienia:)
Też tak miałem po roku okulary poszły na śmietnik. Od częstego wymieniania szkieł.
Zgadzam się w 100%, poza tym podczas przekładania szkła się palcują. No i gdy pogoda jest zmienna, w pewnym momencie przestaje się chcieć je zmieniać :)
Mam fart. Jestem krótkowidzem. Kupiłem okulary Nike o sportowym kształcie. Mają większe szkła i są podobne do rowerowych. Dałem minusowe fotochromy i jest ok. Z wymiennymi szkłami i korekcją się łamały. Te już trochę służą. Soczewek kontaktowych nie używam.
Kupiłem Julbo Reactiv Photochromic. Wiem, wiem kosztuje to nieprzyzwoicie dużo, ale trafiłem je w outlecie więc mniej bolało. Po kilku kilometrach wiedziałem, że to jest to. Wcześniej używałem przeciwsłonecznych Solano z polaryzacją. Okulary świetne w dużym nasłonecznieniu, ale w zacienionych miejscach już nie było tak fajnie. Julbo działają rewelacyjnie, po zjeździe rampą do podziemnego garażu wprost ze słońca nie ściągałem szybciutko okularów z nosa, bo nadal miałem dobrą widoczność. Do tego niesamowicie wygodne i lekkie. Jadąc w zmieniających się warunkach nasłonecznienia robią swoje, a ja nawet nie uświadamiam sobie że mam je na nosie. Sądzę, że lepiej poszukać wyprzedaży ale kupić coś z wyższej półki.
Są fotochromy, które pracują w samochodzie. Np. Essilor TransitionsTM XTRActive®
Okulary fotochromowe dość szybko się ściemniają, ale rozjaśnienie trwa trochę dłużej. Załóżmy, że jadę w pełnym słońcu i okulary są maksymalnie ściemnione. Jeżeli teraz wjadę w cień, to przez kilka sekund mam kłopot z dobrym widzeniem drogi. Zastanawiam się, czy to nie jest trochę niebezpieczne?
Nie, nie jest. Fotochromy nie ściemniają się tak mocno jak ciemne okulary przeciwsłoneczne. To raz, a dwa - jadąc w okularach przeciwsłonecznych masz przecież ten sam efekt :)
Ej mam prośbę do ciebie mam rower damkę ( maxim ) jak jeżdżę powoli to jest ok jak zaczynam coraz mocniej pedałować to czasami i coraz częściej coś strzeli i łańcuch spadnie napisz co to może być, aaa i łańcuch z zębatki jest ok ( tak mi się wydaje )ale trochę łańcuch jest zardzewiały i suchy. PLIS ODPISZ
Ej, jeżeli rower jest zaniedbany (nienasmarowany, zardzewiały łańcuch), to nic dziwnego, że coś strzela i spada. Obejrzyj sobie odcinek o czyszczeniu i smarowaniu napędu. I jeżeli chcesz, żeby rower jeździł, a nie za chwilę się rozsypał, to trochę o niego zadbaj. Albo oddaj do serwisu na wymianę niezbędnych elementów.
A czy łańcuch jest dobry czy nie, to możesz sprawdzić przymiarem do łańcucha. Kosztuje 10 złotych i pokazywałem go tutaj: czcams.com/video/xGF0YPzEDJQ/video.html
w rowerowym takie okularki ponad 300 zeta, na ceneo można znaleźć za połowę tej ceny.
Mam fotochromy z Dechatlonu za śmieszne 119zł i polecam są rewelacyjne .
to dla ciebie 119 zł za okulary to śmieszne pieniądze :P to ty jesteś bogaty
Za fotochromy 119zł to niska cena , zobacz sobie ile kosztują markowe
Ceny fotochromow zaczynają się od 300 zlociszy😉 za 100 z groszami to cena rewelacyjna ,🤘👍 Decathlon rządzi 😎używam od kilku lat
Tez mam z decathlonu fotochromy super okularki polecam
Też mam te z Decathlonu - są super jak za tą cenę. Dość szybko reagują, są lekkie i dobrze wykonane.
Hej jak się sprawowały a może jeszcze sprawują okularki ,planuje takie zakupić bo rowerowe fotochromy od Rockbrosa okazały się totalną klapą.
Cześć, te Alpiny wróciły do dystrybutora po nagraniu materiału, ale dobrze je wspominam.
Natomiast przez wiele lat używam okularów Oakley Flak 2.0 XL ze szkłami fotochromowymi i jestem z nich niezmiennie zadowolony. Służyły mi jako rekwizyt w tym odcinku:
czcams.com/video/DM8EF9Fl-WA/video.htmlsi=vJUIbpxPguKYUubQ
@@roweroweporady Dzięki za odpowiedź ,ale ze względu na sporą cenę pozostanę jednak przy Alpinach 😉
Miałem kiedyś jakieś tańsze fotochromy ale jakoś szału nie zrobiły. Preferuje normalnie przyciemnione w dzień i bezbarwne nocą. W sumie oczy się też dostosowują do ilości światła, więc umiarkowane ściemnienie plus ochrona UV mi wystarczają. Poza tym jakoś tak mam, że im droższe okulary tym szybciej je rozwalam :)
Zadziwiające ja mam do fotochromatyczne okulary na codzienne życie i koszt to nie 100 zł a 1800 zł.
Fotochromy za stówkę to może ciężki temat, niemniej za te 300-500 złotych kupi się przyzwoite modele rowerowe. No ale to zupełnie co innego niż okulary od optyka dla osób z wadą wzroku.
Dla mnie podstawą na rowerze jest polaryzacja. Czy te Alpiny mają polara?
Niestety nie. Chyba mało które okulary mają polaryzację i fotochromy jednocześnie.
@@roweroweporady Są takie, ale "do chodzenua". Rowerowych jeszcze nie widziałem.
A co w temacie okularow rowerowych przeciwslonecznych + korekcja ? Jest problem i nie wiadomo jak go rozwiązać.
W takiej sytuacji masz trzy rozwiązania:
1) Kupujesz okulary korekcyjne przeciwsłoneczne
2) Nosisz soczewki i okulary
3) Kupujesz okulary, które dają możliwość dodatkowego montażu szkieł korekcyjnych. Nie pamiętam kto, ale jakaś firma takie robi.
OAKLEY Crosslink 8033 + soczewki fotochromowe z AR. Polecam
Rowerowe Porady mforce ma takie okulary z nakladka korekcyjna w ofercie, uzywam, polecam :-)
@@roweroweporady Właśnie takie fotochromy z dodatkową wpinaną ramką na szkła korekcyjne przyniósł mi kurier za 130 zł Marka tych okularów to RockBros. Jeżdżę rowerem cały rok i fotochromy bardzo mi się przydadzą. Pozdro
Ja tam nie lubię jeździć i chodzić w ciemnych okularach, dlatego myślę o zakupie przeźroczystych całkiem czy to dobry pomysł???
Póki nie miałem fotochromów, okularów z przezroczystymi szkłami używałem głównie wieczorem i w nocy (nie chciałem tych z żółtymi szkłami, choć wiele osób chwali). W dzień raz też jeździłem w nich, bo nie miałem innych pod ręką i w sumie jeździ się tak, jak bez nich. Ale... masz ochronę oczu przed promieniowaniem UV, oraz przed owadami czy gałęziami.
Także lepsze przezroczyste niż żadne :)
Dobry.
W lecie ochronią przed owadami i kurzem.
W zimie ochronią przed mroźnym powietrzem.
Wiem, że stary post, ale dorzucę dwa słowa od siebie. Używałem przeźroczystych wieczorami na Mazurach. Wokół niektórych jezior jest o tej porze duża aktywność komarów i muchówek. Przeźroczyste mają tę zaletę, że można w nich jechać w nocy i w deszczu. Zakładam je też w górach, gdy wiem, ze będę śmigał długo w dół. Podczas zjazdu wpadnięcie muchy do oka może się źle skończyć, więc okulary są niezbędne.
W okularach sportowych fotochromy jeszcze jakoś znośnie wyglądają. Jednak ludzie w korekcyjnych fotochromach zawsze wg mnie wyglądali na przemęczonych, schorowanych, niedożywionych. Pewnie dlatego, że efekt lekkiego przyciemnienia wywołuje wrażenie podbitych oczu :D
"niedożywionych" xD
To opóźnienie przyciemnienia/rozjaśnienia nie przeszkadza?
Ludzkie oczy są w stanie dostosować się do warunków oświetleniowych. I to że trzeba poczekać na przyciemnienie czy rozjaśnienie szkieł, w niczym nie przeszkadza.
A jeżeli potrzebujesz natychmiastowej zmiany, musisz popatrzeć na okularami z wbudowanym akumulatorkiem i przyciskiem, który steruje takim procesem, oczywiście one działają na innej zasadzie niż fotochromy. Ale to też ciekawa sprawa, np. Uvex ma takie.
Nasze lotnisko?
Ano Lublinek
@@roweroweporady Niedaleko mieszkam .
Lublinek? ;)
Zgadza się, ogrodzenie za moimi plecami to początek terenu lotnika.
Ja z Retkini, więc coś tam kojarzę xD
Troszkę się obraz z dźwiękiem nie zgrał :)
Hmmm... u mnie jest wszystko okej...
Dziwne, bo jak przewijam to czasem dziwne rzeczy się dzieją, ale może to u mnie coś nie gra w takim razie. Fajne okularki, aczkolwiek preferuję wymianę szkieł w czasie jazdy lub zdjęcie okularów jeżeli jest za ciemno.
Szczerze mówiąc, w zmiennych warunkach, od biedy wolałbym mieć drugą parę okularów, niż babrać się z wymianą szkieł (które podczas takie wymiany tylko się zatłuszczają od palców). Odkąd mam fotochromy - innych nie chcę, mimo tego, że nie ściemniają się tak jak mocne przeciwsłoneczne, to i tak jest to mega wygoda.
Niestety u mnie pozostaje wymiana szkieł, bo nie mam miejsca na drugą parę, żeby ze sobą wozić. Na pewno się zatłuszczają, niszczą, rysują... Kupuję na promocjach co roku i w sumie nawet mi ich nie szkoda. Z ciekawości jednak rzucę okiem na te fotochromy przy najbliższej wizycie w sklepie :)
częste noszenie okularów p. słonecznych i z filtrami, szczególnie zdrowotnego dla oczu i organizmu UVB, niszczy stopniowo wzrok
Podrzuć link do badań, które potwierdzą to co piszesz. Chętnie poczytam.
Pierwszy :)
Hah, nawet nie zdążyłem odświeżyć strony :)
trochę cicho miałeś materiał, na moim telefonie ledwo cie słyszałem :(
A inne moje odcinki odtwarzają się głośniej? U mnie na słuchawkach wszystko brzmi dobrze.
Np. na materiale "Sakwy Rowerowe" dźwięk jest głośniejszy. Swoją drogą, mój smartfon ma chyba cichy głośnik (co może być w telefonie za 350zł), a po drugie oglądałem i pisałem ten komentarz z auta na parkingu stacji benzynowej, gdzie miałem otwarte okno (rozworze towar po sklepach i sobie przerwę zrobiłem wtedy).
Łukaszu omów tego Inzai szczegółowo
Będzie odcinek o tym rowerze w najbliższym czasie.
Mam fotochromy ale niestety z tych tanszych i dzialaja raczej slabo.Wywalac na okulary 800 zl to chyba gruba przesada ale tylko takie dzialaja w miare szybko wiec nie pozostaje nic innego jak wymiana reczna szkiel w zaleznosci od pogody.Pozdrawiam.
Dziwne. Ja mam Uvexy za katalogowo chyba ok. 400 zł, kupione w promocji za ok. 240 i działają świetnie. Może nie trafiłeś z producentem/modelem/egzemplarzem.
Ręczna zmiana szkieł nigdy nie będzie szybsza (i wygodniejsza) od fotochromów :) Natomiast, absolutnie nie trzeba wydawać kupy kasy, te Alpiny, które pokazywałem, ściemniają się naprawdę sprawnie, tak samo Oakleye, których także używam.
Może myślisz o jakichś super tanich fotochromach za 150 złotych?