Polecam sklep monopolowy „Pszczółka” w Zielonej Górze, nie dość że nazwa ciekawa, to właśnie stamtąd pochodzi słynna kartka na witrynie z lodami „Proszę nie kopać w lodach jak dzika świnia pod spodem jest taki sam jak na wierzchu” xD
Widząc miniaturę, od razu przypomniała mi się sytuacja te 25 lat temu w podstawówce, gdy kolega zamiast popularnego już wtedy Kubusia, przyniósł KACUSIA (sok z kiszonej kapusty, też mała szklana butelka). I oczywiście wszystkie dzieci w śmiech, bo już wiedziały o-co-cho. 😄
Czy to Gdańsk? Mieszkając tam przez 1.5 roku często przejeżdżałam tramwajem obok monopolowego właśnie z tym hasłem. Tylko nie pamiętam, czy to był Promil czy Promilek, to było lata temu. 🤔
W Warszawie na ulicy inżynierskiej był sklep alko nazywał się "pod spalonym materacem Ireny" nazwa wzięła się z tego że kiedyś sklep się spalił od niedopałka leżącej na materacu Pani Ireny, prawdopodobnie po %%, pozdro Hed
Z tym Pit-Stopem to przyznam, że spodziewałem się nowego działu: nazwy techniczno-maszynowe. O tankowaniu, zasilaniu, dawaniu w palnik, po którym jest korba. Sądzę, że dałoby się taką kategorię uzbierać. Pozdrawiam i dziękuję za sympatyczny materiał.
Kiedyś w Gliwicach drzwi obok monopolowego...znajdował się monopolowy o nazwie "Konkurencja" (niestety sprytna zagrywka była jedynie mistyfikacją, oba sklepy należały do tego samego właściciela, pracownicy przechodzili między sklepami przez firankę)
zgadzam się z opinią, że wręcz przerażające jest to jak znormalizowaliśmy w społeczeństwie picie alkoholu tak bardzo, że jest to wręcz wpisane w kulturę
Who robiło "badania" na ten temat na grupie około 1000 osób i wyliczyli średnia ok. 3mln osób w Polsce z problemem alkoholowym. Jest to bardziej wywiad środowiskowy a nie badanie, więc jest to niemiarodajne biorąc pod uwagę ilość osób które nigdy nie zostały zdiagnozowane, nie były karane za rozboje pod wpływem, nie były notowane, czy są w kryzysie bezdomności, itd. Jednak plasujemy się na topce największej ilości osób uzależnionych od spożycia alkoholu w całej Europie, gdzie tu warto też rozróżnić- bo są różne statystyki i często podaje się wykres z przeznaczeniem domowego budżetu na alkohol i tam na szczycie są np Czechy czy Francja- owszem, wydają więcej na alkohol bo piją dużo piwa i napojów piwnych oraz wina itp, natomiast Polacy walą najczęściej z grubej rury i zamiast kupić 4 piwa, to wydają te same pieniądze na 0.5 litra wódki lub jej podobnych wyrobów, więc samo spożycie alkoholu jest u nas przez to większe 🤡 Najgorsze jest to, że w sumie to nie robi się nic w sprawie ograniczenia dostępu do alkoholu czy leczenia osób uzależnionych bo to zbyt dochodowy interes dla państwa. Np u mnie na stosunkowo nowym osiedlu (6 lat ma najstarszy blok) we Wro, jest już 6 sklepów sprzedających alkohol-z czego wszystkie praktycznie 2 minuty pieszo od podstawówki i żłobków 👌 A sklepy typu warzywniak czy inne spożywcze są 2 :) Jako dziecko alkoholika, jestem tym zniesmaczona i przerażona, bo społeczeństwo samo przyzwala na takie obiekty wspierając je i tym samym programuje u swoich dzieci normalizację dla patologii jaką jest alkoholizm :/
@@masiecka ja sam jestem dość młody i bardzo mnie przeraża to, że już dla części osób w moich wieku picie jest czymś normalnym albo czasami nawet czymś imponującym
I tak Sklep "Szklana Pułapka" uważam za szczyt geniuszu nazewnictwa. W logo mieli butelki wódki czystej po prostu. Był w Brzezinach pod Łodzią, niestety już nie istnieje :(
W temacie dziwnych nazw to polecam w Poznaniu - sklep RYBNY „Delfinek” 🙃 zawsze mnie zastanawia czy właściciel w pełnej świadomości wpisywał nazwę do rejestru
idealnym podsumowaniem pierwszej wizyty w Łodzi w czasach licealnych był sklep „Chleb, wódka, śledzie… i bedzie!” dostrzeżony przy wyjeździe XD niezbędnik Polaka be like
Jakbys to nagrywal pare lat przed covidem, to bys trafil na łódzkiego kacusa z lumumbowa. No ten widok co cos wspanialego: wysiadasz noca z tramwaju, na prawo akademiki UŁ, na lewo szczere pole z małym blaszakiem, na szyldzie "kacus", godziny otwarcia 12-3 xD
Świat alkoholi to sieciówka, ja obok mojego bloku mam taki sklep, prowadzi go znajomy jako franczyzę. No ale zabawnie jest mieszkać obok świata alkoholi xD
w moim pięknym mieście Ełk jest np. ALKOHOLOVE, klasycznie Melanż, Drinkz z ciekawym logiem, czy też sklep o wyszukanej nazwie Alkohole u Milorda pozdrawiam
Jak jeszcze chodziłem do szkoły, to był obok taki kiosk i nazywał się kreska. bo można było wziąć tam wszystko na kreskę i kupowało się papierosy na sztuki za 23 grosze. xD
Ale żeby przy tylu pustynnych odniesieniach, sieć monopolowa Wielbłąd ze wspaniałym hasłem 'człowiek nie wielbłąd, pić musi' nie znalazła się w zestawieniu? Karygodne niedopatrzenie!
w moim rodzinnym mieście są 3 lub już nawet 4 monopole, tak żeby każdy miał blisko xD. większość jest 24/7 ale jeden ma adekwatną nazwę : "Alkotras" (nawiązanie do więzienia Alcatraz)
Mnie zawsze bawiło w Gdańsku DOM PIWA a zaraz obok ośrodek od uzależnienia od alkoholu. Wydaje mi się że wystarczy wpisać w gugeła grafika: dom piwa żabianka I sobie znajdziecie. Ulica Gospody. Sama lata temu mieszkałam ulicę, dwie dalej.
Pamiętam jak kilka lat temu jechaliśmy do roboty ale coś mnie tknęło żeby wstąpić na komisariacik sprawdzić czy aby na pewno wytrzeźwiałem - miałem tylko nieco ponad 3 promilki. Podziękowałem więc grzecznie panom policjantom i grzecznie pojechaliśmy wykonywać swoje obowiązki pracownicze. Nie polecam, dzień pracy mijał wyjątkowo wolno, ale najważniejsze że 50m od zakładu była żabeńka.
Jak już byłeś na mapie Radomia i znalazłeś "Kacusia", to mogłeś zakończyć odcinek kolejnym sklepem monopolowym stamtąd, który nazywa się "Meta". Ma obrazek szklanki na mecie, jak z jakiegoś wyścigu i niezwykle chwytliwy slogan "Wstąp na metę kupić setę" 😆
zobaczyłam Ćwiartek i to był niepokojący znajomy widok - wygooglałam i potwierdziło to moje wrażenie, okazało się, że to kultowy monopol spod mojego bloku, którego cały rok mijałam dzień w dzień w drodze na przystanek xD nawet nie wiedziałam że tak się nazywa.
Pamiętam jak byłem w Grajewie i ogólnie na podlasiu w niektórych miasteczkach jest tak, że co 100 metrów natrafiasz na sklepy monopolowe o nazwie "Alkohole Świata"
Widziałam kiedyś plakat z zaproszeniem na spotkania grupy Anonimowych Alkoholików. I to nie śmieszne, śmieszne jest tylko, że owa grupa nazywała się "Źródełko"
Śmiesznie się patrzy na Kacusia obok którego mieszkałem większość życia XD P.S mamy dwa takie sklepy z tą nazwą więc to już sieciówka, a raczej SIECIÓWECZKA
Kaktus to w sumie jest bardzo młodzieżowym zagraniem. Pamiętam pierwsze duże imprezy i Kaktus (taki sok z tymbarka) był najlepszym sposobem na przepicie mocniejszych trunków.
w gry nie gram, alkoholu nie piję, ale lubię Twoje poczucie humoru. Fakt tym wstępem pokazujesz profesjonalizm. Rozrywka, ale nie tania, tylko z głową promilową ;)
Wstęp był potrzebny tylko żeby CZcams się nie przyczepił, że Hed promuje picie alkoholu. Alkohol szkodzi, serio? Nikt nie wiedział xD Jak dla mnie takie rzeczy to tylko marnowanie czasu widza, ale rozumiem dlaczego twórca musi coś takiego dać.
U mnie w Świnoujściu jest monopol o nazwie „U Staszka na trawniku”. Może trochę nie związane z tematyką, ale przypomniało mi się, że w Szczecinie zobaczyłam sklep z odzieżą używana pod nazwą „lump”
Lubelski Vegas to sklep w którym sie zawsze kończyło wypady do centrum, potem oczywiście zakupy konsumowało się na "kaczce". Z innych swojskich nazw sklepów alkoholowych w Lublinie jeszcze bardzo mi przypadła do gustu "Baryła".
Kacuś jest chyba dość powszechny. W Łodzi przy osiedlu studenckim był, ale chyba już go zamknęli. Można też do zdrobnień dodać Kapselek. Ten to chyba jakaś mała sieć, bo widziałam co najmniej 2.
4:12 sklep monopolowy Kacuś to powstał w roku 2002 w Łodzi przy ul. Pomorskiej, zaraz naprzeciwko osiedla akademickiego, i założyli go moi koledzy ze studiów.
Kiedyś byłem w pewnym sklepie monopolowym w jakiejś niewielkiej miejscowości coś może około 3-4 tyś mieszkańców. Po zakupie piwka miły pan sprzedawca zapytał czy na miejscu czy na wynos, chciało mi się pić bo było gorąco więc powiedziałem że na miejscu a Pan sklepikarz otworzył piwko i podał :D szok, zaznaczę nie był to bar ani nic z tych rzeczy, perfidny sklep monopolowy malutki z ladą :)
Polecam sklep monopolowy „Pszczółka” w Zielonej Górze, nie dość że nazwa ciekawa, to właśnie stamtąd pochodzi słynna kartka na witrynie z lodami „Proszę nie kopać w lodach jak dzika świnia pod spodem jest taki sam jak na wierzchu” xD
Widząc miniaturę, od razu przypomniała mi się sytuacja te 25 lat temu w podstawówce, gdy kolega zamiast popularnego już wtedy Kubusia, przyniósł KACUSIA (sok z kiszonej kapusty, też mała szklana butelka). I oczywiście wszystkie dzieci w śmiech, bo już wiedziały o-co-cho. 😄
Do dzisiaj kupuje Kacusia, nie na kaca, bo nie piję, ale smakuje mi po prostu.
Ale to ty dzwonisz
w Bielsku jest sklep u Żyda
Koło mnie też był promilek. Dodatkowo miał hasło marketingowe "zakupy u nas wejdą Ci w krew".
Wyjdą bokiem opróżniając kieszeń. ;)
Czy to Gdańsk? Mieszkając tam przez 1.5 roku często przejeżdżałam tramwajem obok monopolowego właśnie z tym hasłem. Tylko nie pamiętam, czy to był Promil czy Promilek, to było lata temu. 🤔
@@klaudynakot Poznań. To chyba jest sieciówka :)
@@Dzimmson Na to wychodzi. Dzięki za odpowiedź. 😁
W Warszawie na ulicy inżynierskiej był sklep alko nazywał się "pod spalonym materacem Ireny" nazwa wzięła się z tego że kiedyś sklep się spalił od niedopałka leżącej na materacu Pani Ireny, prawdopodobnie po %%, pozdro Hed
Kreatywność 👏👏👏😅
Każdy po tym filmie może zostać Hedkoholikiem. Chyba ,że już nim jest.
Może w następnym odcinku najdziwniejsze nazwy zakładów pogrzebowych😂
Idealne do obejrzenia po 4-tym browarku
A nie lepiej wypic jedno, a zajebiscie dobre? 😊
@@FireJachNajlepiej wypić 4 zajebiście dobre 😎
Aż mi smutno że nie było mojej lokalnej perełki czyli Alkohole Chlay (tak ich logo to przerobione logo sieci Play)
❤
9:35 Tylko Hed potrafi mówiąc o Nowym Jorku dać fragment z CSI: Miami
Oglądając chciałem to samo napisać haha :P
Pomysł na następny odcinek: Dziwne zdjęcia z Google Maps
Z tym Pit-Stopem to przyznam, że spodziewałem się nowego działu: nazwy techniczno-maszynowe. O tankowaniu, zasilaniu, dawaniu w palnik, po którym jest korba. Sądzę, że dałoby się taką kategorię uzbierać.
Pozdrawiam i dziękuję za sympatyczny materiał.
Jest jeszcze taki w Zakopanym ,,Gold Melina", świetne miejsce dla ludzi z klasą XDD
To chyba tylko dla koneserów
w poroninie*
U mnie w miescie kiedys byl sklep monopolowy Promilek, i haslo na witrynie widniało: "promilek-zakup u nas wejdzie ci w krew"
Kiedyś w Gliwicach drzwi obok monopolowego...znajdował się monopolowy o nazwie "Konkurencja" (niestety sprytna zagrywka była jedynie mistyfikacją, oba sklepy należały do tego samego właściciela, pracownicy przechodzili między sklepami przez firankę)
U mnie w mieści był monopolowy, który nazywał się Shot Express. Właścicielem sklepu był niejaki Szot.
zgadzam się z opinią, że wręcz przerażające jest to jak znormalizowaliśmy w społeczeństwie picie alkoholu tak bardzo, że jest to wręcz wpisane w kulturę
Who robiło "badania" na ten temat na grupie około 1000 osób i wyliczyli średnia ok. 3mln osób w Polsce z problemem alkoholowym. Jest to bardziej wywiad środowiskowy a nie badanie, więc jest to niemiarodajne biorąc pod uwagę ilość osób które nigdy nie zostały zdiagnozowane, nie były karane za rozboje pod wpływem, nie były notowane, czy są w kryzysie bezdomności, itd.
Jednak plasujemy się na topce największej ilości osób uzależnionych od spożycia alkoholu w całej Europie, gdzie tu warto też rozróżnić- bo są różne statystyki i często podaje się wykres z przeznaczeniem domowego budżetu na alkohol i tam na szczycie są np Czechy czy Francja- owszem, wydają więcej na alkohol bo piją dużo piwa i napojów piwnych oraz wina itp, natomiast Polacy walą najczęściej z grubej rury i zamiast kupić 4 piwa, to wydają te same pieniądze na 0.5 litra wódki lub jej podobnych wyrobów, więc samo spożycie alkoholu jest u nas przez to większe 🤡
Najgorsze jest to, że w sumie to nie robi się nic w sprawie ograniczenia dostępu do alkoholu czy leczenia osób uzależnionych bo to zbyt dochodowy interes dla państwa.
Np u mnie na stosunkowo nowym osiedlu (6 lat ma najstarszy blok) we Wro, jest już 6 sklepów sprzedających alkohol-z czego wszystkie praktycznie 2 minuty pieszo od podstawówki i żłobków 👌 A sklepy typu warzywniak czy inne spożywcze są 2 :)
Jako dziecko alkoholika, jestem tym zniesmaczona i przerażona, bo społeczeństwo samo przyzwala na takie obiekty wspierając je i tym samym programuje u swoich dzieci normalizację dla patologii jaką jest alkoholizm :/
@@masiecka ja sam jestem dość młody i bardzo mnie przeraża to, że już dla części osób w moich wieku picie jest czymś normalnym albo czasami nawet czymś imponującym
Mnie przeraża twoje przerażenie
@@jakubzysk jeśli nie widzisz tu problemu, to może warto zbadać swoje zdolności poznawcze? :)
@@jakubzysk a Dlaczego ?
W świetle ostatnich afer fajnie jest zobaczyć materiał o sklepach monopolowych jedząc zupe.
Brakuję mi jednego jeszcze, ale jak będziesz robił drugą część to zajrzyj do Zelowa i sklepu monopolowego o nazwie "π jemy" 😎
I tak Sklep "Szklana Pułapka" uważam za szczyt geniuszu nazewnictwa. W logo mieli butelki wódki czystej po prostu. Był w Brzezinach pod Łodzią, niestety już nie istnieje :(
W temacie dziwnych nazw to polecam w Poznaniu - sklep RYBNY „Delfinek” 🙃 zawsze mnie zastanawia czy właściciel w pełnej świadomości wpisywał nazwę do rejestru
Właściciel szedł innym tropem myślowym niż ty. Czym żywią się delfiny tym może też człowiek.
@@lubomirpetrowpahuta W takim razie dobrze, że nie nazwał go karaś. xD
idealnym podsumowaniem pierwszej wizyty w Łodzi w czasach licealnych był sklep „Chleb, wódka, śledzie… i bedzie!” dostrzeżony przy wyjeździe XD niezbędnik Polaka be like
obecnie mamy m in "Ministerstwo wódki i śledzia" 😁
W Jarosławcu jest sklep monopolowy o bardzo genialnej nazwie " Pogotowie Alkoholowe, ceny hurtowe"
Widziałem gdzieś indziej taką nazwę tylko nie pamiętam gdzie bo dawno to było ale może jakaś Legnica albo Wrocław
jeszcze promil tam jest
Jakbys to nagrywal pare lat przed covidem, to bys trafil na łódzkiego kacusa z lumumbowa. No ten widok co cos wspanialego: wysiadasz noca z tramwaju, na prawo akademiki UŁ, na lewo szczere pole z małym blaszakiem, na szyldzie "kacus", godziny otwarcia 12-3 xD
Oj pamiętam ten sklep ❤
Mnie zawsze bawi jak widzę nazwę "Świat alkoholi" (w Warszawie tego multum). Wyobrażam sobie, że zaczynając pić człowiek wkracza w inny świat :)
Świat alkoholi to sieciówka, ja obok mojego bloku mam taki sklep, prowadzi go znajomy jako franczyzę. No ale zabawnie jest mieszkać obok świata alkoholi xD
Baśniowy Świat Alkoholowy ;)
w moim pięknym mieście Ełk jest np. ALKOHOLOVE, klasycznie Melanż, Drinkz z ciekawym logiem, czy też sklep o wyszukanej nazwie Alkohole u Milorda
pozdrawiam
W Policach, takiej dziurze w okolicy innej dziury Szczecina był sobie sklep "KropLufka".
Jak jeszcze chodziłem do szkoły, to był obok taki kiosk i nazywał się kreska. bo można było wziąć tam wszystko na kreskę i kupowało się papierosy na sztuki za 23 grosze. xD
Ale żeby przy tylu pustynnych odniesieniach, sieć monopolowa Wielbłąd ze wspaniałym hasłem 'człowiek nie wielbłąd, pić musi' nie znalazła się w zestawieniu? Karygodne niedopatrzenie!
Na Śląsku mamy jeszcze taką piękną sieciówkę jak " hala alkoholi wielbłąd 24h🐫"
Albo duży ben 😂
Byłem w tym pitstopie jak wszedłem do złego pociągu i obudziłem się na drugim końcu polski polecam impreza udana❤
w moim rodzinnym mieście są 3 lub już nawet 4 monopole, tak żeby każdy miał blisko xD. większość jest 24/7 ale jeden ma adekwatną nazwę : "Alkotras" (nawiązanie do więzienia Alcatraz)
Zchlastek, Upojnik, Moczymordek, Żyguś to pomysły na nazwy sklepów "jednopolowych". ;)
Moja przyjaciółka pracowała w ćwiartku. A to co się dzieje pod Vegas w weekendy to inna bajka. Ten monopol jest w budynku gdzie na górze są 3 kluby.
W klimatach pustynnych to jeszcze jest Spragniony Wielbłąd w Gdyni :D
Mnie zawsze bawiło w Gdańsku DOM PIWA a zaraz obok ośrodek od uzależnienia od alkoholu.
Wydaje mi się że wystarczy wpisać w gugeła grafika:
dom piwa żabianka
I sobie znajdziecie. Ulica Gospody.
Sama lata temu mieszkałam ulicę, dwie dalej.
Pamiętam jak kilka lat temu jechaliśmy do roboty ale coś mnie tknęło żeby wstąpić na komisariacik sprawdzić czy aby na pewno wytrzeźwiałem - miałem tylko nieco ponad 3 promilki. Podziękowałem więc grzecznie panom policjantom i grzecznie pojechaliśmy wykonywać swoje obowiązki pracownicze. Nie polecam, dzień pracy mijał wyjątkowo wolno, ale najważniejsze że 50m od zakładu była żabeńka.
Tak, Lublin jest jak Vegas. Wiem, bo mieszkam i polecam ❤️
Ci co znają Koziny w Łodzi to wiedzą o zacnym sklepie Alkoziny
Jak już byłeś na mapie Radomia i znalazłeś "Kacusia", to mogłeś zakończyć odcinek kolejnym sklepem monopolowym stamtąd, który nazywa się "Meta". Ma obrazek szklanki na mecie, jak z jakiegoś wyścigu i niezwykle chwytliwy slogan "Wstąp na metę kupić setę" 😆
W bytomiu jest kilka Met
@@sqbunny6966 No to tym bardziej stracona okazja na wspomnienie o którejkolwiek z nich 😁
zobaczyłam Ćwiartek i to był niepokojący znajomy widok - wygooglałam i potwierdziło to moje wrażenie, okazało się, że to kultowy monopol spod mojego bloku, którego cały rok mijałam dzień w dzień w drodze na przystanek xD nawet nie wiedziałam że tak się nazywa.
Satyryczno- naukowy program. Super
Czekamy aż sklep kacuś wypuści własnego robota - Bożydara
W Gdyni jest sklep Afro Alko. Czy to tez się wywodzi ze skojarzeń z pustynią? 😂
Pamiętam jak byłem w Grajewie i ogólnie na podlasiu w niektórych miasteczkach jest tak, że co 100 metrów natrafiasz na sklepy monopolowe o nazwie "Alkohole Świata"
Hed, Ćwiartek Alkohole 24H ma już szyld "Ćwiartek" :D Dodatkowo literka Ć wygląda jak pac-man z daszkiem nad sobą.
W Tychach jest monopol który nazywa się "Promil" z dobrym sloganem-"Zakupy u nas wejdą Ci w krew" XD
Widziałam kiedyś plakat z zaproszeniem na spotkania grupy Anonimowych Alkoholików. I to nie śmieszne, śmieszne jest tylko, że owa grupa nazywała się "Źródełko"
W Tarnobrzegu byl kies sklep 100% alkohol. Zawsze mowilo się ze idziemy do stopro 😊 piekne czasy
Hed nawet nie wiesz jak bardzo potrzebowałam nowego filmu od ciebie ❤️
kocham twój montaż Hedziu
Śmiesznie się patrzy na Kacusia obok którego mieszkałem większość życia XD P.S mamy dwa takie sklepy z tą nazwą więc to już sieciówka, a raczej SIECIÓWECZKA
Człowiek nie wielbłąd, napić się musi 😉
Sklep ,,wodopój" w Wodzisławiu serdecznie polecam. Przy zakupie większej ilości, jest możliwość zwrotu tego co zostanie po imprezie
Rybnik -Wodzisław Śląski - Marklowice - słynny procentowy trójkąt bermudzki 😅
Kaktus to w sumie jest bardzo młodzieżowym zagraniem. Pamiętam pierwsze duże imprezy i Kaktus (taki sok z tymbarka) był najlepszym sposobem na przepicie mocniejszych trunków.
Niepokojące, że wiele ze sklepów z tego filmu jest w mojej okolicy 😅
Ten wstęp był potrzebny i dobrze o Tobie świadczy, Hed. A sam film nie mógł się pojawić w lepszej chwili.
w gry nie gram, alkoholu nie piję, ale lubię Twoje poczucie humoru. Fakt tym wstępem pokazujesz profesjonalizm. Rozrywka, ale nie tania, tylko z głową promilową ;)
Wstęp był potrzebny tylko żeby CZcams się nie przyczepił, że Hed promuje picie alkoholu. Alkohol szkodzi, serio? Nikt nie wiedział xD Jak dla mnie takie rzeczy to tylko marnowanie czasu widza, ale rozumiem dlaczego twórca musi coś takiego dać.
Pandora Gate trwa w najlepsze. Tymczasem Hed: śmieszne monopole heheh. Kocham ❤
Nie zesrajcie się z tym
W moim mieście są monopolowe ,,Źródełko” i ,,Kropelka” ❤
U mnie w Świnoujściu jest monopol o nazwie „U Staszka na trawniku”. Może trochę nie związane z tematyką, ale przypomniało mi się, że w Szczecinie zobaczyłam sklep z odzieżą używana pod nazwą „lump”
W Żychlinie koło Kutna jest sklep monopolowy o nazwie "Źródełko" 😅😅❤️
Narutowicza 37, 99-320 Żychlin
Pozdrawiam z miasta Lublin 😹 Znam ten "sławny" Vegas, często obok niego przechodzę. I co najmniej raz zrobiłam tam zakupy 😹
W centrum Wwa na Kruczej jest pogotowie alkoholowe 24h, polecam zawsze po pracy tam chodze xD
Super video na lepszy dzien
Lubelski Vegas to sklep w którym sie zawsze kończyło wypady do centrum, potem oczywiście zakupy konsumowało się na "kaczce".
Z innych swojskich nazw sklepów alkoholowych w Lublinie jeszcze bardzo mi przypadła do gustu "Baryła".
"Kacuś"? urocze, kupował bym tam ;)
Kacuś jest chyba dość powszechny. W Łodzi przy osiedlu studenckim był, ale chyba już go zamknęli. Można też do zdrobnień dodać Kapselek. Ten to chyba jakaś mała sieć, bo widziałam co najmniej 2.
ja tych kapselków widzialam wiecej, w Łodzi właśnie. Co gorsza, mieszkam praktycznie obok niego xD
Od razu miałem w głowie sklep monopolowy ukryty za spożywczym z mojej miejscowości o nazwie "Japa"
Choć nie jestem detektywem zawsze znajdę dziure z piwem 😂😘
4:12 sklep monopolowy Kacuś to powstał w roku 2002 w Łodzi przy ul. Pomorskiej, zaraz naprzeciwko osiedla akademickiego, i założyli go moi koledzy ze studiów.
Jedyny youtuber którego nie podejrzewam
W Policach koło Szczecina jest sklep monopolowy "kroplówka".
Kiedyś napotkałem się na sklep "Kryzysowa narzeczona".
Kiedyś byłem w pewnym sklepie monopolowym w jakiejś niewielkiej miejscowości coś może około 3-4 tyś mieszkańców. Po zakupie piwka miły pan sprzedawca zapytał czy na miejscu czy na wynos, chciało mi się pić bo było gorąco więc powiedziałem że na miejscu a Pan sklepikarz otworzył piwko i podał :D szok, zaznaczę nie był to bar ani nic z tych rzeczy, perfidny sklep monopolowy malutki z ladą :)
Jestem tu za wcześnie, miłego dnia
We wsi Jejkowice (obok Rybnika) jest jeszcze mały sklepik o nazwie "Procencik"
Do końca życia będę wdzięczny Rychowi Peji, że między innymi on mnie utwierdził w tym, że alkohol to niepotrzebny w życiu syf
Wodopój to u nas ❤ Kupowałam tam wódkę na wesele, ogólnie super sklep i miły właściciel. A promilka też mamy na wsi 😂.
Nie ma to jak odpoczynek od pandory u heda
Pit stop się tak nazywa, bo na zapleczu jest księgowa, która optymalizuje podatek dochodowy.
Ten komentarz bawi jeszcze bardziej w kontekście afery z budżetami w F1 😅
Ta nuta będzie zawsze już aktualna przy każdych wyborach
U mnie była popularna siec "szklana pogoda" ale moimi mistrzami było pogotowie alkoholowe i ambulatorium alkoholowe
Polski internet się wali tym czasem hed najdziwniejsze nazwy sklepów monopolowych
5:07 monopolowy Spejsona na Grochowskim rejonie
1:54 sklep Promilek znajduje się w Jarocinie przy ul. Paderewskiego i o wiele bliżej stamtąd do liceum niż do technikum.
0:15 dobra miejscówa na snusy polecam
mam propozycje do następnego odcinka- sklep Al. Capone w Wołominie
1:40 widziałam kiedyś taki sklep, też nazywał się "Promilek" i miał jeszcze dopisek "u nas zakupy wejdą ci w krew"
szczytno i pałacyk
Czekam na szopa w hedline 24🦝🍺
Jest oaza i jest faza :D
Białystok ul. Warszawska - "NOCNY MAREK" i też 24h
Masz bardzo ładny kolor ścian. Taki intensywnie niebieski.
Te nazwy i tak są lepsze niż "sklep monopolowo-spożywczy U: Madzi, Kasi, Wojtka, Agi, Sławka, Zbyszka, Weroniki, Jacka, Piotrka, Karoliny, Izy, Agaty, Marysi, Artura, Roberta, Borysa, Eryka, Leona, Julii, Kasi, Marysi, Ryszka, Janka, Krzyśka, Jędrusia, Mariana, Maćka, Daniela, Mariusza, Ewy..." No nie będę wymieniać wszystkich imion xDD
9:38 - wstawka z intra to jest akurat z serialu CSI Miami a nie CSI Nowy Jork.
Ze śląskiego:
1) sklep monopolowy Wielbłąd z hasłem - człowiek nie wielbłąd, napić się musi
2) sklep monopolowy Promil - zakupy u nas wejdą ci w krew
Kacuś z łódzkich lumumbów
Oo 7:40.. akurat oglądam ten filmik po GP Kataru 2023 xd UWAGA spojler!! Wygrał Verstappen, 2-Piastri, 3-Norris
U nas w Łodzi też jest promilek. Jak jechałam ostatnio do Ikei to go mijałam XD
Pit-stop akurat niedaleko mojej uczelni. Można przed wykładem zatankować.