VII Pielgrzymka Papieża Jana Pawła II do Polski - Msza Św. w Bydgoszczy 1999
Vložit
- čas přidán 23. 08. 2013
- Czuwanie modlitewne na błoniach bydgoskich przed przybyciem Papieża rozpoczęło się wieczorem poprzedniego dnia, kiedy zaczęli napływać pielgrzymi z najdalszych stron, z diecezji szczecińskiej i kołobrzeskiej, zielonogórskiej i łódzkiej. Dominikanin, ojciec Jan Góra, duszpasterz akademicki z Poznania, przyprowadził z Lednicy kilka tysięcy młodzieży, którą od trzech lat, z błogosławieństwem Papieża, przez symboliczne bramy przeprowadza w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa.
Godzinę przed przylotem Ojca Świętego liczba zgromadzonych przekraczała pół miliona, a wciąż napływały nowe rzesze. Było o wiele więcej niż w poprzednich miastach transparentów, m.in. młodzieży z Lednicy i grup modlących się o powołania. A także mnóstwo kolorowych chust i chorągiewek, gołębi i żółtych baloników, które wzniesiono na powitanie Papieża, tworząc, jak powiedział lektor ceremonii, „bydgoską tęczę". Ta prawdziwa nie pokazała się na niebie, ale na czas Mszy św. deszcz ustał. Msza św. rozpoczęła się o godz. 10; podczas homilii Papież wspomniał, że dwa lata temu dziękował w Gnieźnie Bogu za „dar wierności świętego Wojciecha, aż do męczeńskiej śmierci". Podkreślił, że takich wyznawców Chrystusa nie brakowało na polskiej ziemi w żadnym czasie, nie brakowało ich również w grodzie nad Brdą, w Bydgoszczy. Wymieniał przykłady, między innymi obrońców miasta publicznie straconych w pierwszych dniach drugiej wojny światowej czy księdza Jerzego Popiełuszkę, który z bydgoskiego kościoła Świętych Polskich Braci Męczenników wyruszył w swą ostatnią drogę.
Ojciec Święty przypomniał pierwszych męczenników chrześcijaństwa i ofiary późniejszych prześladowań. Podkreślił, że nasze stulecie także „zapisało wielką martyrologię". Wielu męczenników zostało wyniesionych na ołtarze w czasie pontyfikatu Jana Pawła II. „A iluż ich było w okresie drugiej wojny światowej i w czasie panowania totalitarnego systemu komunistycznego! Cierpieli i oddawali życie w hitlerowskich czy też sowieckich obozach zagłady", mówił Papież.
Jan Paweł II poświęcił korony papieskie, które zostały nałożone Maryi i Dzieciątku na przepięknym późnogotyckim obrazie Matki Bożej Pięknej Miłości, zwanej także „Madonną z różą" (na lewym ramieniu unosi Jezusa, a w prawej ręce trzyma kwiat). Kardynał Karol Wojtyła w 1966 roku towarzyszył w Bydgoszczy Prymasowi Tysiąclecia Stefanowi Wyszyńskiemu podczas pierwszej koronacji „Madonny z różą". Teraz Papież przypomniał, co prymas odpowiedział „młodzieży Drugiego Tysiąclecia Kościoła w Polsce, która zapytywała, czy jej wierzymy i ufamy" oraz powtórzył tę samą odpowiedź: „Droga młodzieży, wierzymy i ufamy wam i błogosławimy na nowe tysiąclecie wiary".
Byłam tam z córką i synem. Piękne, wzruszające przeżycie. 💞🕊❤️
Byłem tam 07.06.1999r z Lidką :)
A ja 🎶 śpiewałem w chórze 🎶😀
Byłem tam :)
27 kwietnia 2014 jedyny raz w życiu obejrzałem tą relację z pielgrzymki Jana Pawła II do Bydgoszczy...
Byłem tam . Bogu Niech Będą Dzięki.
Tez😂
bylam tam
co za wstyd... hańba...
Bylamtamzmezempiotrem danuta zielinska
Ksiądz Darek, jaki młody był
Proszę o modlitwę za Justynę kocham Ją która jest wpędzona w okultyzm jogę, bioenergoterapię, reiki, tarota, rytuały okultystyczne, magiczne i życie w cudzołóstwie. I za moją i jej rodzinę gdzie połowa członków mojej rodziny tkwi w okultyzmie aby na wrócili się na katolicyzm i byli zbawieni. Justyna uczy innych okultyzmu i wpędza innych... Justyna chce innych uczyć jogi i robi warsztaty z tarota innym. Żeby wyszła z iluzji demonicznych, bo myśli że pomaga innym, myśli że wypędza demony od osób opętanych za pomocą falszych tajemnych energii i mocy tajemnych. Tylko kapłan egzorcysta może to robić jak ma pozwolenie biskupa. Żadna osoba świecka nie ma prawa. Lub myśli że pomaga innym znaleźć miłość, pracę, przepowiedzieć przyszłość itd. Korzysta z mocy demonów które Ją okłamują. Kocham Ją i chcę aby została moją żoną jak nawróciła się na katolicyzm. Jeśli taka będzie Wola Boga i Jej. Nie chcę być z nikim innym. Mieszkaliśmy razem i uwiarygadniałem Jej nauki. Pod koniec związku powiedziałem Jej przy rozstaniu że jest jedna prawdziwa religia katolicka. Przyznałem się też Jej do różnych swoich problemów. Proszę o modlitwę, a Boga błagam o łaskę żeby była zbawiona, zeby nawróciła się na katolicyzm i błagam o łaskę żeby została kiedyś moją żoną sakramentalną i żebyśmy mieli dzieci po Sakramencie małżeństwa Kościoła Katolickiego żebysmy nigdy więcej nie cudzolożyli. I żeby dzieci przyjęły sakramenty Kościoła Katolickiego i z najwyższa czcią je przyjmowały nieświętokradczo. Eucharystię na kolanach i do ust z pateną tacką trzymaną przez ministranta żeby żaden okruszek nie spadł i wyłącznie od kapłana który ma konsekrowane ręce z wielką wiarą, czcią, miłością do Jezusa aby był na 1 miejscu. Prosze o modlitwę. I włączam w swoją modlitwę każdego kto pomodli się za to. Włączam w każdą modlitwę te osoby. I ich intencje.
5:02 To chyba mówi ksiądz , który jest związany z Radiem Maryja.
Święty Pius V, 1570 rok: "Będzie odtąd bezprawiem na zawsze w całym świecie chrześcijańskim śpiewanie albo recytowanie Mszy św. według formuły innej, niż ta przez Nas wydana".
Jezus nauczał: Nikogo nie nazywajcie ojcem ( w sensie duchowym) bo jeden jest OJCIEC- Bóg -w niebie. A tu w dodatku mówi się i pisze Ojciec Święty. Wstyd, hańba, ignorancja, sekciarstwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Katolikiem to ty na pewno nie jesteś