Fentanyl i kryzys opioidowy w USA - skąd się wziął i jak walczy z nim Ameryka? | Outriders Podcast
Vložit
- čas přidán 31. 10. 2023
- Skąd wziął się kryzys opioidowy w USA? Czym jest fentanyl i dlaczego sprowokował kolejną fazę kryzysu? Opioidy - co to takiego? Dlaczego uzależnienie od nich w USA jest tak powszechne? Jak Ameryka walczy z czymś, co nazywa się epidemią opioidową? Czym są opioidowe leki przeciwbólowe i czy działają jak narkotyk? Dlaczego epidemia opioidów w Ameryce obiła się tak szerokim echem? I czy są to problemy jedynie USA? O tym wszystkim w najnowszym odcinku Outriders Podcast!
Nasi goście: Eryk Matuszkiewicz i Magdalena Bazylewicz
🟩Magazyn Outriders: outride.rs/pl/magazyn/
⬛️ CZcams Outriders: @Outrid3rs
❤️Wspieraj na Patronite: patronite.pl/outriders
👉Znajdź nas:
outride.rs/pl/
FB: / outrid3rs
IG: / outrid3rs
TT: / outrid3rs
TikTok: / outriders
![Fentanyl - nowa trucizna karteli | ARTE.tv Dokumenty [CAŁY FILM LEKTOR PL]](http://i.ytimg.com/vi/kjiJdJDqoGw/mqdefault.jpg)
Europa też na to czeka.🎉
ja mam tylko jedno pytanie - czemu media nazywają to kryzysem a nie przestepstem i zorganizowaną przestepczoscią ?
Bo czerpią z tego przestępstwa pieniądze 💸
De facto są współudział owcami w zbrodni przeciwko ludzkości!
Na berlińskich ulicach też to jest. Często widziałem jak ludzie kupują jakieś białe tabletki przy wejściu do metra od szemranych typów. Stary film na Plannette "Społeczeństwo na psychotropach", polecam.
bo to kryzys - ma wiele wymiarów, a przestępczość jest tylko jednym z nich
@@outriderspodcast no tak, pewnie ma wiele aspektów, ale w sumie przestepczosc jest jego zródłem :)
Bardzo silny lek nie wiem jak ludzie muszą byc zdesperowani żeby to brać, chyba ze nie znają w pełni jego działania. Na bloku operacyjnym podali mi fentanyl w wenflon. Poczułam że bardzo piecze w rękę chciałam o tym powiedzieć lekarzowi ale w kilka sekund odebrało mi mowę. Przez kilkanaście sekund miałam super błogi stan i momentalnie zasnęłam. Na oiomie dostawałam mniejsze dawki bo pamiętam urywki, i tak wystarczyło. Byłam w swoim świecie, wyciszona. Miałam pełno drenów wystających z brzucha, rurę w gardle i podłączony respirator do oddychania a nic nie robiło na mnie wrażenia. W medycynie opioidy są niezastąpione
Może kolejny materiał o medycznej marihuanie? Jaką Pan Marzec wspaniałą ustawę przepchnął. Ciekawe kto i ile mu posmarował? Mogę opowiedzieć jak to jest u mnie😅
Pierwszy raz MM zaproponował kardiolog. Nie na pierwszej wizycie (koniec styczeń23) tylko na czwartej(koniec kwietnia 23-lekarz wystawiał mi zwolnienie jakoś od lutego do 30maja, wcześniejsze lekarz w Berlinie). Jako, że żadne leki nie pomagały, EKG było zawsze bez zarzutu i ECHO serca również kardiolog przeprosił mnie, powiedział, że to na pewno nie są bóle wieńcowe i zaproponował terapię MM. Byłem zdziwiony, 12.12.22 miałem podobno zawał serca z uniesieniem odcinka ST, a tylko bolały mnie plecy. Jak się obudziłem 13.12.22 w szpitalu w Pocztdamie to lekarze powiedzieli, że założyli mi stent i uratowali życie. Problem w tym, że na wypisie na ma EKG z dnia zawału oraz lipidogramu co stanowi fundament w kardiologi by podjąć odpowiednie leczenie, np.co do dawek leków. W wynikach na wypisie jest natomiast poziom Troponiny z 13.12.22 godz. 12.00 czyli jakieś 24h po domniemanym zawale. Mieści się on w połowie zakresu referencyjnego😮 Zadałem więc pytanie lekarzowi kardiologowi, który skończył uczelnię z wyróżnieniem czy taki poziom Troponiny jest możliwy następnego dnia? Odpowiedź usłyszałem: TO NIEMOŻLIWE, zawału nie było😮 Idę zatem do kardiologa na NFZ(30maja23). Tym razem kobieta, nic jej nie mówię, że jestem po zawale. Pokazałem gdzie mnie boli, plecy, z tyłu Pani doktor, na wysokości serca, ale z tyłu, trochę patrzyła na mnie jak na wiariata😅 Pielęgniarka wykonała EKG- bez zarzutów, lekarka zrobiła badanie ECHA serca, bardzo solidne i długie( koło 10min.) Wnioski: Ma Pan serce zdrowe, oznak nadciśnienia też nie widać. Wtedy ja wyciągam całą teczke dokumentów od kardiologa z numerami i nazwami chorób, Wypis ze szpitala w Niemczech i wypis ze szpitala w Polsce (15.03.23 miałem wykonywaną koronarografie sprawdzającą, która na niczego niepokojącego nie wykryła):
125, niedokrwiennosc serca
Nadciśnienie tętnicze pierwotne
Hipercholesterolemia
Bradykardia fizjologiczna
Lekarka w szoku😅 Zleca kolejne badani: próba wysiłkowa, Holter BP i Holter EKG. Wszystkie wychodzą bez zastrzeżeń. Wynika z nich, że nie mam nadciśnienia tętniczego. Powiedziałem również lekarce, że uprawiałem sport od dziecka i zawsze moje tętno spoczynkowe było niskie między 40-50. W nocy zeszło do 31.
Zadaję więc to samo pytanie lekarce co lekarzowi o poziom Troponiny 24h po zawale. Odpowiedz Pani doktor: To NIEMOŻLIWE, żeby mieć taki poziom Troponiny po zawale, a co dopiero z uniesieniem odcinka ST(jako, że zwolnienie lekarskie miałem właśnie do tego dnia od kardiologa prywatnie więc poprosiłem o wystawienie na kolejny miesiąc od kardilozki na NFZ.W kasie chorych powiedzieli, że dają mi 78tygodni na powrót do zdrowia tylko mam dostarczać na czas zwolnienia, bo nie może być przerwy😅 Oczywiście Pani doktor nie zgodziła się, z łaski chciala wystawić na tydzień więc podziękowałem. Przewidziałem, że tak będzie więc na ten sam dzień tyle że popołudniu miałem jeszcze jedną wizyte prywatną😂 Także po wizycie u Pani kardiolog na NFZ skierowałem się do pychiatry z nadzieją, że on mi pomoże zrozumieć tą sytuację i wystawi zwolnienie. Doktor psychiatra fajny człowiek, zresztą kardiolog prywatnie też. Można pogadać, otworzyć się, zadać niewygodne pytania, są mili, wystawiają recepty, robią badania, czuć, że rozumieją zależność usługodawca-uslugobiorca, a nie jak Ci na NFZ. Psychiatra podtrzymał decyzję Kardiologa od terapii MM. Dalej natrafiłem na problemy w aptekach. Pączki są ogromne, bo po 15gram. Nie wszyscy pracownicy są przeszkoleni by odważyć 5g z 15😂 W jedej aptece 15g slab 18%THC kosztuje 900zl, a w innej ten sam produkt 400zl. Najtaniej kupiłem 15g. za 253zl.😮 Przecież to jest CHORE, żeby były takie różnice. W nocy Pani w Aptece mając lek odmówi Ci sprzedaży jeśli nie Kupisz całości 15g za 800zl😢
Poszedłem do rodzinnej o wypisanie recepty, przedstawiłem dokumenty od kardiologa i psychiatry, a ona , że nie może😂 pytam dlaczego? Bo nigdy tego nie robiła, musi iść się zapytać😂 Recepty nie wystawiła. Na kolejnej wizycie opowiadam psychiatrze o tej sytuacji, a on do mnie, że niektóre przychodnie sprzedają jakieś "PINY" firmom i one potem kasują za recepty. Podobno co parę sekund wystawiają receptę właśnie z pinów takich podłych przychodni.
Zapisałem się więc przez Internet, zapłaciłem 110 i po 15 minutach była recepta😊 wystawiona przez STOMATOLOGA😂 wydrukowałem to i poszedłem do rodzinnej😅 zrobiła się czerwona jak burak❤
Teraz co 2 tygodnie przychodzi SMS: Drogi pacjencie, nie zapomnij umówić wizyty, żeby przedłużyć swoją receptę na MM, pozdrawiamy😂 Ludzie to są jaja, oni robią z Nas wariatów😂
Najprawdopodobniej nie rozumiesz sensu tej ustawy. Tłumaczę - sens ustawy był i jest taki, aby oddemonizowac marihuanę jak coś, co prowadzi do dworca i strzykawek. A właśnie to wmawiano ludziom od lat. Chodziło o to, żeby ludzie uzyskali w miarę prosto i legalnie dostęp do czystego towaru i abyś mógł w pracy, czy sąsiadowi powiedzieć z podniesionym czołem "tak, palę codziennie wieczorem i proszę spojrzeć - nie jestem ćpunem z żyłami na wierzchu". I to działa. To nastawienie się zmienia nawet u dawnych przeciwników trawki. A czy to wystawi NFZ czy prywatny to jest sprawa drugorzędną, choć potwierdzam że lekarze na NFZ są "obsrani" w tym temacie.
"psychiatra fajny człowiek, zresztą kardiolog prywatnie też" przepisuje marihuane w celu leczenia zawalu serca dla pacjenta, ktory sam interpretuje swoje badania?
Czy to mial byc zart???
Radze znalezc normalnie wyksztalconego lekarza, jezeli to nie jest mozliwe w Polsce, prosze jechac do Niemiec po opieke.
To nie sa zarty, takie leczenie niemal gwarantuje przedwczesny zgon.
Prosze nie interpretowac swoich badan! To jest niebezpieczne!
Prosze wyrzucic ta marihuane!
Choroba niedokrwienna serca powoduje dosc czesto letalne arytmie, marijuana jest arytmogenna, to stanowi powazne zagrozenie zycia.
TO TRZEBA ZROBIC NATYCHMIAST!
Gdzie tak tanio kupiles?
Możesz opisać jak stosujesz MM i czy ci to pomaga, jeśli tak to w jaki sposób?
Dlugi czas pracowalem w branzy, gdzie narkotyki sa codziennością. Próbowałem wszystko co istnialo na początku XXI wieku i zastanawiałem się czemu ludzie sie uzależniają? Co takiego w tym jest fajnego? Dla mnie to byla skrajna glupota...do czasu gdy przyszedl rak. Dostawalem bardzo mocne leki opioidowe i mi sie to spodobało. Nie biore juz trzy miesiące, ale caly czas o nich myślę... Naprawdę nie ma kozaka na te substancje...Jak slysze , ze podawano je na bol zeba, to zastanawiam się czy swiat nie zwariował?🤔 Bardzo, ale to bardzo niebezpieczne leki, choc teraz juz rozumiem osoby uzaleznione. Nigdy nie bierzcie tych lekow jako próbę nowych doznan itp. To juz jest zdecydowanie za wysoki prog ryzyka... Pozdrawiam
Dzięki za ten komentarz!
Czy przypadkiem jest że opioidy i alkohol są teraz tak używane? Bo moim zdaniem przez decyzje odnośnie pandemii powstały ogromne szkody, oczywiście za które teraz politycy nie poniosą odpowiedzialności a zwykli ludzie.
Miałam kiedyś przyjemność brać opioidy po operacji. Nie do końca mi powiedziano jasno, co dostaje. Ja tylko dopytywałam pielęgniarkę czy dostałam jakiś lek nasenny, bo było po tym bardzo błogo i miło. Teraz jak cierpiałam z powodu dyskopatii (dosłownie: 6 tygodni wyłam z bólu) - jako świadoma osoba, absolwentka wydziału farmacji nie brałam opioidów, które mi wypisano. Miałam chyba dwa podejścia i potem zrezygnowałam, bo krótko mówiąc byłam po tych lekach jak zombie, a nadal mnie bolało. Tak więc taka historia. Nie jestem przeciwniczką wypisywania opioidów jak ktoś naprawdę cierpi, ale osobiście wolę inne metody leczenia bólu (inne niż farmakologiczne).
Dzięki za podzielenie się doświadczeniem! PRawda - opiody same w sobie mogą bardzo pomóc, ale to na pewno nie są leki ani pierwszej, ani drugiej potrzeby...
Ciekawy odcinek, ale zabrakło moim zdaniem jednego arcyważnego wątku - większość osób myśli, że osoby uzależnione same są sobie winne "wystarczy nie brać tego g***" lub "problem mnie nie dotyczy, nigdy bym się fentanylu nie dotknął". Otóż nic bardziej mylnego - większość osób uzależniło się nie mając początkowo świadomości że biorą fentanyl. Problem z tą substancją jest taki, że jest śmiesznie tania w produkcji, a dawka aktywna jest abstrakcyjnie mała (liczona w mikrogramach!) stąd fentanyl co raz częściej jest dodawany do innych czarno rynkowych leków, lub popularnych narkotyków. Tak więc łatwo stać się użytkownikiem/ofiarą fentanylu nie mając w ogóle świadomości, że się go przyjmuje.
Tak, słuszna uwaga - o czym wspominamy też w podcascie
Ale bzdura. Lekarze sprzedaj to za co maja profity.Wchodzi nowy tzw lek to trzeba go sprzedac bo proces wprowadzenia ma rynek jest kosztowny. ( slownie-kropka)
Tak silne leki ciocia bierze z powodu bólu kręgosłupa.Ja osobiście miałam tramadol i dzięki jestem uczulona na szczęście.Gdybym była w ostatniej fazie raka to róbcie co chcecie byle nie bolało,a świadomie w bólu pyralgina mi pomaga.
Wszystko zostalo juz powiedzianie w kwestii Purdue Pharma,Sacklers,Fent,Carfent,Xylazine, etc juz dawno temu a w PL z opoznieniem min o 5 lat 😂
Moj tata dostawal go jak byl chory na raka i sie nie uzaleznil