Ja tych Waszych opowieści mogę słuchać całymi dniami. Wielka szkoda, a być może lepiej to nawet smakuje że cały tydzień trzeba czekać na kolejny odcinek. Ukłony Panowie. Pan Wojciech to mistrz instrumentu i taktu, a ekipa Guitar Stories niezmiennie trzyma poziom galaktyczny. Pozdrawiam Was serdecznie 😊👍
Bardzo cenię sobie pana Hoffmanna. Legenda Polskiej gitary i jednocześnie bardzo sympatyczny gość. Bardzo mnie też cieszy, że p.Wojtek został przy analogach, bo jakiś smeutek mnie ogarnia, gdy widzę legendy deprzące quada czy kempera... Może staję się trochę boomerem, ale też uważam, że nic nie zastąpi prawdziwego wzmaka. Dziś na chałkową próbę wziąłem starego vibro champa i każdy najprostrzy akord zbierał pochwały kolegów. Jest w tym jakaś magia
Szczęka opada. Oczywiście Pan Darek Kozakiewicz to mistrz. Tutaj nie chodzi tylko o samą technicznie jak najlepszą grę na gitarze. Chodzi mi o charakter Pana Darka. Nigdy nie spotkałem tak skromnego gitarzysty jak Pan Darek. Natomiast Wojciech Hoffmann jest moim zdaniem jednym z najlepszych gitarzystów heavymetalowych. Mogliście zaprosić do studia Andrzeja Łysowa. W końcu Ci dwaj Panowie grali razem w Turbo. Nagrali Dorosłe Dzieci. Zajebisty odcinek jak zawsze. Pozdrawiam Panowie. Jesteście dla mnie niesamowici😊
Granie z linii jest ok na słuchawkach i procesor do gitary z symulacja kolumn głośnikowych podłączony do linii. Dobre to jest do grania koncertów jak się daleko jedzie grać . Ale wzmacniacz i kolumna na próby i do studia wskazane
Wskazane być może, ale nie jest konieczne. Można doskonale grać próby "na uszach" i w studiu nagrywać z procesorów. Wielu znanych muzyków już tak robi.
Z tą słabo włączającą się kaczką jest tak, że z czasem ugniata się tam taki kawałek filcu, który dociska przełącznik. Ja ten problem rozwiązałem w ten sposób, że poszedłem do sklepu po takie filcowe kółka na przylepiec. Służą one do podklejania nóg krzeseł i innych mebli. Wystarczy dokleić do starego filcu cienki kawałek filcu do mebli i sprawa rozwiązana. Są różne grubości tych meblowych filcowych podkładek, więc można sobie dobrać siłę nacisku włączania według uznania. Dziękuję za możliwość wypowiedzi.
a po co nadążać? Gitara brzmiała już pięknie w latach 70 i 80. A cyfra nie jest żadną koniecznością. Ja mam analogowo-lampową podłogę z dodatkiem IR zamkniętą w kejsie 80x40x12. Wkrótce może rozszerzę do 90x40x15, żeby mieć wszystko co lubię i wolną lukę (pętlę) na eksperymenty. A jakie urządzenia to zapewniają? Preampy lampowe. Ostatnio nawet wyszedł kapitalny Friedman IR-X
Nadążać, nadążać i korzystać umiejętnie jeśli coś jest pomocne w kreowaniu brzmienia. A Friedman świetny, lampowy preamp, ale potrzebne cyfrowe IR-y lub profilowane cyfrowe kolumny głośnikowe. Friedman działa rewelacyjnie z UAFX OX Stomp Dynamic Speaker Emulator!
IR to fajny wynalazek świata cyfrowego, sam korzystam i muszę spróbować jeszcze właśnie OX stomp. A friedman, mam nadzieję unaocznił szerzej to, o czym mówiłem od dawna, że robiąc downzising systemu gitarowego, można cieszyć się autentycznym lampowym przedwzmocnieniem i wcale nie trzeba iść 100% w cyfrę@@GuitarStories
@@edwinwierzbicki3503 jednak 50% cyfry w takim rozwiązaniu jest i pojawia się problem, że masz tylko Friedmana. A co jeśli chcesz użyć inny typ wzmacniacza o innej charakterystyce barwowej? Wtedy z pomocą przychodzi albo cyfrowy modeler, w którym masz kilkanaście rodzajów wzmacniaczy, albo inwestujesz w jeden z czterech wzmacniaczy cyfrowych Universal Audio. 😜 Masz do wyboru: VOX AC30, Fender Tweed Deluxe, Fender Deluxe Reverb z opcją Dumble oraz w jednej kostce Lion'68, trzy różne wzmacniacze Marshall Plexi 🙂
@@GuitarStories ale, ale... są też lampowe przedwzmaki w kostce w stylu ferdzia i innych... trochę człowiek wpada też w pułapkę ogromu możliwości, jakie cyfra daje i staje się zakładnikiem taki nazw jak dual rectifier, deluxe reverb itp... Wg mnie warto szukać swojego brzmienia... A te wszystkie modele wzmaków są głownie tylko pochodnymi Ferdzia i Marszałka. Warto też zapomnieć o tych wszystkich nazwach. Warto ogrywać prawdziwy shit dla lepszej wyobraźni. Ja ponad dekadę temu znalazłem cały świat pięknych gitarowych brzmień w mocno niedocenianym t-rex spin doctor (ten z midi) i wzmaku vox ac30cc2. Vox jest szybki, a spindoctor bardzo plastyczny. Mam wersję ac30cc2x też i tam bez problemu wchodzę w rejony Dumble'a
"Bynajmniej", czy "przynajmniej"? 😜 Przede wszystkim Fractal jest modelerem, a Kemper dodatkowo profilerem. Fractal natomiast ma zdecydowanie bardziej rozbudowane opcje edycyjne parametrów. Jeden i drugi jest bardzo zaawansowanym narzędziem kreowania brzmienia dla muzyków, głównie gitarzystów.
nigdy nie umiałem grać na gitarze tak jak mi się podobało i grałem pomimo to ale znalazłem człowieka który ma w gitarze wielką wolność: czcams.com/video/rASUoqbHhqY/video.html
Smutne że dziadki na cyfrę się przesiadają bo kręgosłup siada. W cywilizowanym kraju mieli by ludzi od noszenia sprzyntu Jednak nie da.sie podrobić lampy ..chyba że oszukać głuchoniemych słuchaczy
Jesteś w duuużym błędzie. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, kto z wielkich świata gitary używa na scenie cyfrowych modelerów! Pierwsi z brzegu: Metallica...
Świetny odcinek i gość, którego słucha się z pryjemnością. Dziękuję.
Czekam z niecierpliwością na odcinek z Panem Jerzym Styczyńskim. Pozdrawiam 🎸🎸🎸🎸
Kolejna część z Panem Wojciechem...super rozmowa Panowie..Dziękuję i czekam na..jeszcze.
Piękny odcinek z legendą polskiej sceny gitarowej 🤘🤘
Świetny odcinek! Wspaniale było posłuchać opowieści Wojciecha Hoffmanna o sprzęcie. Pozdrawiam!
Dzięki i pozdrawiamy wzajemnie!
Jeden z najlepszych gitarzystów do tego super osoba poznałem osobiście na koncercie Stara Białka Trzy Dęby 25.11.2023
Ja tych Waszych opowieści mogę słuchać całymi dniami. Wielka szkoda, a być może lepiej to nawet smakuje że cały tydzień trzeba czekać na kolejny odcinek. Ukłony Panowie. Pan Wojciech to mistrz instrumentu i taktu, a ekipa Guitar Stories niezmiennie trzyma poziom galaktyczny. Pozdrawiam Was serdecznie 😊👍
Dzięki Przemku! Pozdrawiamy Ciebie serdecznie!
Fajny materiał, bardzo sympatycznie się oglądało.
Cyfra jest piękna, wygodna i nie ma od niej odwrotu, ale kosteczki mają swój urok.
Pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek.
Pozdrawiamy!
Bardzo cenię sobie pana Hoffmanna. Legenda Polskiej gitary i jednocześnie bardzo sympatyczny gość. Bardzo mnie też cieszy, że p.Wojtek został przy analogach, bo jakiś smeutek mnie ogarnia, gdy widzę legendy deprzące quada czy kempera... Może staję się trochę boomerem, ale też uważam, że nic nie zastąpi prawdziwego wzmaka. Dziś na chałkową próbę wziąłem starego vibro champa i każdy najprostrzy akord zbierał pochwały kolegów. Jest w tym jakaś magia
Tak trzymać dalej z👍. Na ,,Stykę" też czekam. Obu serdecznie pozdrawiam.
Szczęka opada. Oczywiście Pan Darek Kozakiewicz to mistrz. Tutaj nie chodzi tylko o samą technicznie jak najlepszą grę na gitarze. Chodzi mi o charakter Pana Darka. Nigdy nie spotkałem tak skromnego gitarzysty jak Pan Darek. Natomiast Wojciech Hoffmann jest moim zdaniem jednym z najlepszych gitarzystów heavymetalowych. Mogliście zaprosić do studia Andrzeja Łysowa. W końcu Ci dwaj Panowie grali razem w Turbo. Nagrali Dorosłe Dzieci.
Zajebisty odcinek jak zawsze.
Pozdrawiam Panowie. Jesteście dla mnie niesamowici😊
Super gość super wywiad
Jeden z najlepszych kanalow gratuluje
Dziękujemy!
Wojtuś, klasa, jak zwykle!
Oj dobra-świetny wywiadzik😊👍👊🤘
Fantastyczny człowiek
Dziękuję.
Granie z linii jest ok na słuchawkach i procesor do gitary z symulacja kolumn głośnikowych podłączony do linii. Dobre to jest do grania koncertów jak się daleko jedzie grać . Ale wzmacniacz i kolumna na próby i do studia wskazane
Wskazane być może, ale nie jest konieczne. Można doskonale grać próby "na uszach" i w studiu nagrywać z procesorów. Wielu znanych muzyków już tak robi.
Z tą słabo włączającą się kaczką jest tak, że z czasem ugniata się tam taki kawałek filcu, który dociska przełącznik. Ja ten problem rozwiązałem w ten sposób, że poszedłem do sklepu po takie filcowe kółka na przylepiec. Służą one do podklejania nóg krzeseł i innych mebli. Wystarczy dokleić do starego filcu cienki kawałek filcu do mebli i sprawa rozwiązana. Są różne grubości tych meblowych filcowych podkładek, więc można sobie dobrać siłę nacisku włączania według uznania. Dziękuję za możliwość wypowiedzi.
Super odcinek, natomiast kiedy jakiś artysta płci przeciwnej?
❤🤘
❤🙌🤘
a po co nadążać? Gitara brzmiała już pięknie w latach 70 i 80. A cyfra nie jest żadną koniecznością. Ja mam analogowo-lampową podłogę z dodatkiem IR zamkniętą w kejsie 80x40x12. Wkrótce może rozszerzę do 90x40x15, żeby mieć wszystko co lubię i wolną lukę (pętlę) na eksperymenty. A jakie urządzenia to zapewniają? Preampy lampowe. Ostatnio nawet wyszedł kapitalny Friedman IR-X
Nadążać, nadążać i korzystać umiejętnie jeśli coś jest pomocne w kreowaniu brzmienia.
A Friedman świetny, lampowy preamp, ale potrzebne cyfrowe IR-y lub profilowane cyfrowe kolumny głośnikowe. Friedman działa rewelacyjnie z UAFX OX Stomp Dynamic Speaker Emulator!
IR to fajny wynalazek świata cyfrowego, sam korzystam i muszę spróbować jeszcze właśnie OX stomp. A friedman, mam nadzieję unaocznił szerzej to, o czym mówiłem od dawna, że robiąc downzising systemu gitarowego, można cieszyć się autentycznym lampowym przedwzmocnieniem i wcale nie trzeba iść 100% w cyfrę@@GuitarStories
@@edwinwierzbicki3503 jednak 50% cyfry w takim rozwiązaniu jest i pojawia się problem, że masz tylko Friedmana. A co jeśli chcesz użyć inny typ wzmacniacza o innej charakterystyce barwowej? Wtedy z pomocą przychodzi albo cyfrowy modeler, w którym masz kilkanaście rodzajów wzmacniaczy, albo inwestujesz w jeden z czterech wzmacniaczy cyfrowych Universal Audio. 😜
Masz do wyboru: VOX AC30, Fender Tweed Deluxe, Fender Deluxe Reverb z opcją Dumble oraz w jednej kostce Lion'68, trzy różne wzmacniacze Marshall Plexi 🙂
@@GuitarStories ale, ale... są też lampowe przedwzmaki w kostce w stylu ferdzia i innych... trochę człowiek wpada też w pułapkę ogromu możliwości, jakie cyfra daje i staje się zakładnikiem taki nazw jak dual rectifier, deluxe reverb itp... Wg mnie warto szukać swojego brzmienia... A te wszystkie modele wzmaków są głownie tylko pochodnymi Ferdzia i Marszałka. Warto też zapomnieć o tych wszystkich nazwach. Warto ogrywać prawdziwy shit dla lepszej wyobraźni. Ja ponad dekadę temu znalazłem cały świat pięknych gitarowych brzmień w mocno niedocenianym t-rex spin doctor (ten z midi) i wzmaku vox ac30cc2. Vox jest szybki, a spindoctor bardzo plastyczny. Mam wersję ac30cc2x też i tam bez problemu wchodzę w rejony Dumble'a
Fraktal Lepsze ma brzmienie niż kemper. Fraktal to cyfrowy procesor wysokiej klasy.Bynajmniej osobiście mam takie odczucie
"Bynajmniej", czy "przynajmniej"? 😜
Przede wszystkim Fractal jest modelerem, a Kemper dodatkowo profilerem. Fractal natomiast ma zdecydowanie bardziej rozbudowane opcje edycyjne parametrów. Jeden i drugi jest bardzo zaawansowanym narzędziem kreowania brzmienia dla muzyków, głównie gitarzystów.
4:50 dźwięki lat 80tych
Wojtek PRZEKOCUR!
Siczke zaproscie✌️
nigdy nie umiałem grać na gitarze tak jak mi się podobało i grałem pomimo to ale znalazłem człowieka który ma w gitarze wielką wolność: czcams.com/video/rASUoqbHhqY/video.html
Smutne że dziadki na cyfrę się przesiadają bo kręgosłup siada. W cywilizowanym kraju mieli by ludzi od noszenia sprzyntu
Jednak nie da.sie podrobić lampy ..chyba że oszukać głuchoniemych słuchaczy
Jesteś w duuużym błędzie. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, kto z wielkich świata gitary używa na scenie cyfrowych modelerów!
Pierwsi z brzegu: Metallica...
Radzę ten nick zmienić bo nie pasuje do tego co sobą reprezentujesz snując takie głupie wynurzenia.
jak slysze kawalek dorosle dzieci to mi chce sie rzygac
To nie słuchaj
Bogdan, a kogo to obchodzi co ci się chce?
Nausz się pisać poprawnie w j. polskim, dopiero później się wypowiadaj. Jak można tak kaleczyć rodzimy język ?
Po twoim wpisie,domniemam,że stworzyłeś dużo lepszych kawałków🥱🥱🥱🤣🤣🤣
Trochę kultury