Co do wymiany oleju, raczej w takich sprzetach sezonowych, to lepiej wymienic po sezonie, poniewaz po primo, przerobiony olej ma sadze i wogóle jest korodujący, wiec zalajac swiezym unika sie tego, po drugie ew nasmarowanie/wymiana olejów na jesieni jest wiecej czasu, i latem/ na wiosne rusza sie sprzetem do roboty, i przy spuszczaniu warto zostawic na min noc, dobe itp, ja tak robie min na noc zostawiam do sciekniecia albo np na weekend, i olej wtedy jest klarowny, tak po 2-3 msc (ok 40-50 h pracy), zaczynaja sie pojawiac smugi, jesli jest taka okazja, znacyz sprzet nie chodzi codziennie, warto tak zrobic.
U szefa szykowaliśmy Avero do sezonu to oleje, filtry, kilka gum na sitach i podsiewaczu, jakieś grzebienie na wytrząsaczach, tulejka na ślimaku do zbiornika i wyszło ponad 5k. Na oryginalnych częściach oczywiście nie licząc szykowania hedera.
Super ze masz Bizona to jest historia a to ze sa awarje to wynika z części ich jakosci niedbałości włascicieli i stawnie pod chmurką. Ja sam posiadam Bizona ZO56 i na moje potzeby 40h jest spoko. Co okolo 8 lat kupując części za 8tys i chodzi jak strzała a dotego dziwek Andori bajka.
To wszystko zależy jak na to patrzeć. Kupiłem starego DF m1322h. Jest ogólnie kiepsko z częściami. Brak jakiejkolwiek serwisówki. Dowiedziałem się niedawno że df ma swój własny typ pasków które kosztują dużo. Pasek od napędu Schumachera żeby kosztował 250zl, albo od sieczkarni 500zl to lekka przesada bo to tylko pasek. Łożyska w większości samonastawne kryte lub z luzem C3 na wentylatorach. Łańcuch podajnika zbożowego oryginał kosztuje 3tys zł. Zamiennik z NH 1500zl. Noże stałe sieczkarni zamiennik z Grene 15zl/ szt. Bagnet kosy 42zl/ szt. W zależności od producenta. Paski tylko na zamówienie w moim regionie i czekać 3dni w żniwa. Części do rozdzielacza nie istnieją, uszczelnienia siłownika motowideł nie do zdobycia praktycznie. Bizon ma kiepską jakość części ale te części są na półce w sklepie jak nie w jednej agromie to w drugiej. Df ma prostszą budowę w porównaniu do bizona. Chłodzony powietrzem. Z jednej strony trochę strach o pożar, ale z drugiej strony odpadają tematy chłodnic, borygo, pompy wody, przewodów gumowych cieczy, wycieków. Ale dmuchawę Husqvarna kupiłem... Reasumując, gdyby do Bizona były części wysokiej jakości, oraz "oblachowanie robocze" twarde jak dłuta do vaderstada to byłby to całkiem dobry kombajn na te szalone czasy. Pozdrawiam
Ten gotowy zegar do ciśnienia , to kupę kasy , można dać trójnik zamiast czujnika zaniku ciśnienia z wyjściem na przewód plus wyjście na czujnik i wyjdzie góra 150zł że wszystkim 😉
Ten dźwięk silnika coś pięknego 👍
Ja ci powiem Przemo ze bardzo zadowolony jestem z założenia nowej sieczkarni z firmy Kowalski . Pięknie mieli i rozrzuca no całkiem inna robota .
Powodzenia szefie ;)
Pięknie ryczy!
Co do wymiany oleju, raczej w takich sprzetach sezonowych, to lepiej wymienic po sezonie, poniewaz po primo, przerobiony olej ma sadze i wogóle jest korodujący, wiec zalajac swiezym unika sie tego, po drugie ew nasmarowanie/wymiana olejów na jesieni jest wiecej czasu, i latem/ na wiosne rusza sie sprzetem do roboty, i przy spuszczaniu warto zostawic na min noc, dobe itp, ja tak robie min na noc zostawiam do sciekniecia albo np na weekend, i olej wtedy jest klarowny, tak po 2-3 msc (ok 40-50 h pracy), zaczynaja sie pojawiac smugi, jesli jest taka okazja, znacyz sprzet nie chodzi codziennie, warto tak zrobic.
U szefa szykowaliśmy Avero do sezonu to oleje, filtry, kilka gum na sitach i podsiewaczu, jakieś grzebienie na wytrząsaczach, tulejka na ślimaku do zbiornika i wyszło ponad 5k. Na oryginalnych częściach oczywiście nie licząc szykowania hedera.
Znamy ból 😄
Proponuję zainwestować jeszcze parę złotych w wyciszenie zbiornika w kabinie. Polecam. 😉
👍😃
Super ze masz Bizona to jest historia a to ze sa awarje to wynika z części ich jakosci niedbałości włascicieli i stawnie pod chmurką. Ja sam posiadam Bizona ZO56 i na moje potzeby 40h jest spoko. Co okolo 8 lat kupując części za 8tys i chodzi jak strzała a dotego dziwek Andori bajka.
👍
10:50
To wszystko zależy jak na to patrzeć. Kupiłem starego DF m1322h. Jest ogólnie kiepsko z częściami. Brak jakiejkolwiek serwisówki. Dowiedziałem się niedawno że df ma swój własny typ pasków które kosztują dużo. Pasek od napędu Schumachera żeby kosztował 250zl, albo od sieczkarni 500zl to lekka przesada bo to tylko pasek. Łożyska w większości samonastawne kryte lub z luzem C3 na wentylatorach. Łańcuch podajnika zbożowego oryginał kosztuje 3tys zł. Zamiennik z NH 1500zl. Noże stałe sieczkarni zamiennik z Grene 15zl/ szt. Bagnet kosy 42zl/ szt. W zależności od producenta. Paski tylko na zamówienie w moim regionie i czekać 3dni w żniwa. Części do rozdzielacza nie istnieją, uszczelnienia siłownika motowideł nie do zdobycia praktycznie. Bizon ma kiepską jakość części ale te części są na półce w sklepie jak nie w jednej agromie to w drugiej. Df ma prostszą budowę w porównaniu do bizona. Chłodzony powietrzem. Z jednej strony trochę strach o pożar, ale z drugiej strony odpadają tematy chłodnic, borygo, pompy wody, przewodów gumowych cieczy, wycieków. Ale dmuchawę Husqvarna kupiłem... Reasumując, gdyby do Bizona były części wysokiej jakości, oraz "oblachowanie robocze" twarde jak dłuta do vaderstada to byłby to całkiem dobry kombajn na te szalone czasy. Pozdrawiam
O a my nawet z pod wiaty nie wyjechali 😂
0:56
Ten gotowy zegar do ciśnienia , to kupę kasy , można dać trójnik zamiast czujnika zaniku ciśnienia z wyjściem na przewód plus wyjście na czujnik i wyjdzie góra 150zł że wszystkim 😉
8:15
Też mi się wydaję ,że jakość części jest spowodowana ciągłym płakaniem na ceny że za drogie , to teraz mamy cenę adekwatną do jakości .
Co do jakości czesci się z tobą zgodzę miałem okazję parę sztuk z kumplem serwisować to masakra
Na prswde doinwestowany kombajn bardzo duzo nowych czesci naprawde pierwszy raz taki egzemplarz widze gdzie ma tyle roznych barw.