Tragiczna jakość mocowań aparatów u polskich producentów.

⚠️Uwaga! Niebezpieczeństwo!⚠️
To, co widzicie na tym krótkim filmie, wprawiło nas w zdumienie😲
W ramach akcji #RatoPasy sprawdziliśmy mocowania aparatów pięciu czołowych polskich producentów samochodów pożarniczych.
Okazało się, że żadne z nich nie trzyma dostatecznie aparatu na swoim miejscu. Są one zablokowane tylko pozornie. W razie wypadku aparat taki wypnie się z mocowania i będzie latał po samochodzie jak pocisk, mogąc wyrządzić komuś krzywdę❗️
Co zauważyliśmy:
🚒SZCZĘŚNIAK Pojazdy Specjalne - aparat wypina się po pociągnięciu jednym palcem. Nie jest trzymany w dolnej części, góra trzyma bardzo słabo. Wypada z mocowania przy zderzeniu już przy prędkości 8 km/h.
🚒Wawrzaszek - Inżynieria Samochodów Specjalnych - w starszych samochodach było raczej nieźle, ale w nowych (przynajmniej od 2023 r. ) aparat wypina się po lekkim pociągnięciu zarówno z góry, jak i z dołu.
🚒MOTO TRUCK - na 4 mocowania w samochodzie, który sprawdzaliśmy aż 3 były uszkodzone. To, które było sprawne też nie trzymało aparatu. Wystarczy pociągnąć jedną ręką i mocowanie się otwierało, pasek z rzepem nic nie trzyma.
🚒BOCAR - również 3 z 4 mocowań uszkodzone. Z tego sprawnego wystarczy pociągnąć za noszak, by wypiąć aparat. Potrzeba nieco więcej siły niż w poprzednich firmach.
🚒Stolarczyk - na pierwszy rzut oka mocowania wydawały się najlepsze, ale okazało się, że też aparaty się wypinają. Może nie po pociągnięciu jednym palcem, a całą ręką.
☝️Oczywiście mamy butle o różnych wielkościach, ale takie mocowanie powinno się dać wyregulować do wysokości lub obwodu. Nie da się. Musi trzymać każdy aparat i każdą butlę, bo sami wiecie, że sprzęt na samochodach się zmienia.
Co na to prawo❓
Odbyliśmy ciekawe spotkanie w CNBOP z osobami odpowiedzialnymi za badanie samochodów. Dowiedzieliśmy się, że centrum nie bada mocowań, ale producent zgłaszając samochód, deklaruje zgodność z normą EN 1846-2 🤥
Napisano w niej:
👉“Podczas wystąpienia opóźnienia 10 g (!) i po jego wystąpieniu aparat oddechowy powinien pozostać pewnie zamocowany w swoim uchwycie”
👉“Wyjęcie aparatu oddechowego powinno być możliwe tylko poprzez zamierzone działanie”
👉“Nawet w razie wypadku lub hamowania awaryjnego uwolnienie się wyposażenia powinno być uniemożliwione przez fizyczne oddzielenie lub zamocowanie sprzętu, który może wytrzymywać opóźnienie 10 g (!)w kierunku jazdy”
Mamy obietnicę z CNBOP, że pomimo deklaracji producenta, zaczną zwracać uwagę na kwestię wypinania się aparatów i że żaden kolejny samochód ŚD nie dostanie, jeśli aparaty nie będą odpowiednio zabezpieczone💪
Mamy informację, że przy jednym z niedawnych wypadków w kabinie wypięły się z mocowań wszystkie aparaty😱
Czekamy teraz na ruchy ze strony producentów.
⬇️⬇️⬇️
Jesteśmy FireTrap.pl i od 2017 roku organizujemy praktyczne szkolenia dla zaangażowanych strażaków chcących podnosić swoje kwalifikacje pod okiem doświadczonych instruktorów.
Większość naszych szkoleń znajdziesz w zakładce "wydarzenia" na naszym profilu na Facebooku, ale nie bój się wysłać do nas wiadomość prywatną. Więcej o nas dowiesz się z naszej strony internetowej.
⬆️⬆️⬆️
#ochotniczastrazpozarna #państwowastrażpożarna #strażpożarna #strażak #strazackisurvival #firefightersurvival #pozarywewnetrzne #fireservice #firetraining #firebrigadepoland #firetrappl #hasici #airmanagment #feuerwehr #bomberos #firefighter #pompier #firedepartment #ratownictwo #rescue #ksrg #scba #firetruck

[@toforek1978]

Mercedes Atego 2012 - na aparat zachodzi dodatkowy "stelaż" przez który nie da się wyciągnąć aparatu bez uprzedniego podniesienia tej właśnie poduszeczki. Jest mocno zamocowane i akurat jako użytkownik nie boje się że przy hamowaniu walnie mnie w łeb 😉

[@firetrappl]

Tak, to trzyma najmocniej. Problem pojawia się, gdy chce się założyć aparat na plecy w czasie jazdy, bo wiąże się to z całkowitym odbezpieczeniem aparatu.

[@toforek1978]

@@firetrappl no tak, to prawda - coś za coś