SHADOW WORK - CO TO JEST? JAK ZACZĄĆ I CZY WARTO PRACOWAĆ ZE SWOIM CIENIEM? 🌙
Vložit
- čas přidán 22. 11. 2023
- Shadow Work czyli praca z cieniem to coś, co może zmienić Twoje życie. Czemu każdy z nas powinien ją wykonywać? Jak się za to zabrać?
Zobacz ten odcinek i dowiedz się w jaki sposób opanować swoją "mroczną stronę"...
✔ Jeśli film Ci się spodobał - kliknij łapkę w górę!
► Instagram: / paranormaliayt
► Facebook: / paranormaliafp
► TIKTOK: / paranormaliayt
► BLOG: www.paranormalia.pl/
🔮 Partner kanału - magiczny sklep CZARYMARY: idz.do/3czarymary 🔮
⭐ Moja książka WITCHY MAMA Magiczne macierzyństwo: www.czarymary.pl/p_1006631_wi...
💌 KONTAKT:
e-mail: paranormaliakontakt@wp.pl
✨️ W filmie została zamieszczona autopromocja mojej książki.
Wyrażane przeze mnie opinie są w 100% szczere
Dziękuję za oglądanie, subskrybowanie mojego kanału i każdy Wasz komentarz 🎃 - Jak na to + styl
Mój typowy piątek po racy: ogarnianie roślin i Paranormalia :D Dzisiaj przygotowuję ziomeczków z balkonu do zimowania. Może trochę późno, ale widzę, że jeszcze żyją. Dziękuję za odcinek! Uwielbiam shadow work. To ciężka i niekomfortowa praca, ale bardzo opłacalna w sensie duchowym. :D
Dzięki za komentarz 🩷 ucałuj roślinki 🤩
Kocham wszystkie swoje blaski i wszystkie moje cienie. Dlatego, że są MOJE. 👻
Cień dobry! 🖤Zabieram się za oglądanie ❤😂
I see what you did here, genialne ;DD
dziękuję za tą niesamowitą wiedzę i przekaz❤️
Serdecznie pozdrawiam --- Tak to jest rzeczywiście bardzo wazne zeby rozprawic sie ze swoimi " demonami ", albo jak to ty ujelaś cieniem. C.G. Jung to rzeczywiście świetny psycholog i ojciec psychoanalizy. Szczególnie jedno jego zadanie utkwilo mi w pamieci, ze nadszedl czas, zebyśmy zrozumieli, ze najwieksze zagrozenie dla czlowieka czycha na niego ze strony jego wlasnego umyslu.
Ps. Bardzo przyjemnie sie ciebie slucha.
Jung na pewno był kreatywny i miał ciekawe pomysły (np archetypy, w tym cień), ale nie zapominajmy, że dla współczesnej psychologii jest raczej ciekawostką. Jego koncepcje mają zastosowanie tylko dla społeczeństw zachodnich i to dwudziestowiecznych. Wystarczy poczytać o tym, jak postrzegał rolę kobiet i mężczyzn, żeby się o tym przekonać :)
Piszę to nie po to, żeby podważać jego dokonania, tylko po to, aby pamiętać, że nawet najwięksi guru nie są wszechwiedzący i warto do każdej koncepcji podejść krytycznie zanim ją przyjmiemy. Chociaż w przypadku cienia, to myślę, że to jest super teoria.
@@idylla5972 -- Pozdawiam. No body is perfect. Sigmund Freud tez byl kiedyś autorytetem, dopóki jego uczeń C.G. Jung go nie przerósl. Świat nie stoi w miejscu i jego osiagniecia tez zostaly zmodyfikowane. Niemniej jednak wiele jego interpretacji sa ponadczasowe. Jak np. ww. cytat C.G.Jung'a.
Świetny odcinek Natalia. Ważny temat, chyba najważniejszy.
Jestem jak ten chłopak. Była u mnie podobna sytuacja, ale na szczęście nie byłem wtedy z żadną dziewczyną. Ukrywanie, że jest się gejem i to przed samym sobą było naprawdę, naprawdę bardzo męczące. Dopiero akceptacja własnej seksualności i ujawnienie się przed otoczeniem przyniosło mi ulgę i wolność, choć często jeszcze pozostaję myślami w tamtym mrocznym okresie. Widać to często w moich automatycznych zachowaniach. Natalio, mam do Ciebie prośbę. Jeśli odnosisz się do osób o innej orientacji, to warto po prostu powiedzieć że ktoś był gejem. Albo bi. Nie ma co się bać tego słowa i szukać eufemizmów w stylu "inna orientacja", żeby nie robić z tego tabu. Dziękuję Ci za ten filmik.
Dzień dobry. Wdxięczna Ja
Bardzo dobry odcinek, trzeba zaakceptować siebie i wszystkie swoje zalety i wady ale trzeba nad nimi pracować bo to co odpowiada w danej chwili niekoniecznie odpowiada na dłuższą metę ale również uczymy się siebie co jest bolesne ale potrzebne do zrozumienia tego jacy jesteśmy oraz jak obieramy innych i inni odbierają nas, przez to stajemy się lepszymi osobami ❤
Mój cień należy do mnie. Nigdy nie było inaczej 😂
chcialbym sie stawac niewidzialny wtedy kiedy chce
i wlasnie trzeba wierzyc w moc ktora sie chce miec i doswiadczyc jej u siebie w praktyce
bo zawsze najpierw wkladamy wysilek w prace nad umiejetnosciami
📍 i dopiero jak widzimy czujemy efekty to wtedy sie lekko nam powieksza wiara i pewnosc jakiejs umiejetnosci i lepszego obrazu siebie
to Błąd!! bo wtedy wpadamy w bledne kolo i zawsze tracimy wiecej energi niz zyskujemy
📍 najpierw wierzymy ze umiemy bezwzglednie cos
i nie szukamy "dowodów" w rzeczywistosci
📍 a wtedy wyprzedzamy i usuwamy dotychczasowa rzeczywistość
i stwarzamy nową lepszą
Potrzebowałam tego filmu❤
Bardzo ważny temat. Dziękuję
Miłego oglądania ❤
Wspaniały temat doskonale ze mną rezonuje
Dziękuję za ten film bardzo mi pomógł zrozumieć ten temat ponieważ gdzieś to czasami widziałam ale nigdy jakoś nie chciałam się w to zagłębiać no ale cóż warto bylo❤
Promieniejesz, bardzo dobrze wyglądasz 🥰
kocham cisze spokój i samotność
Oj tak!
Dziękuję za ten odcinek.
😊
Co o tym sądzisz?
@@Paranormalia moja wypowiedź byłaby zbyt długa jak na komentarz na YT. Pracuję ze swoim cieniem. Jestem jego świadoma i jestem na etapie jego akceptacji. W domu, mam idealny przykład osoby która nie pracuje, nigdy nie pracowała i nigdy nie będzie pracowała ze swoim cieniem. Potwierdzam Twoją teorie. Brak pracy z cieniem w wieku starczym (wspominany przykład to moja 81-letnia Mama) jest autodestrukcyjne. Trudność w komunikacji, brak spokoju ducha i ciągły, negatywny odbiór otoczenia, dostrzeganie ciemnych stron życia i brak radości z nawet najmniejszych sukcesów czy to swoich czy najbliższych. Ogółem. DRAMAT!
Odkąd zgłębiam swoją wiedzę w szerokim zakresie z połączeniem ezoteryki, numerologii etc, tym moja świadomość wzrasta....
Z ciekawostek... Po oczyszczeniu domu muzyką i białą świecą (opaleniu), już następnego dnia rano (5:00), moja Mama stwierdziła że wystarczająco nam pomogła i może z powrotem, przeprowadzić się do domu rodzinnego. 🙈 Po analizie tematu, okazało się (to nie tylko moje wnioski), że aura mojego domu była dla niej zbyt "czysta".
Tak! Praca z cieniem to podstawa! Nie ważne czy jesteś Wiedźmą czy "statystycznym Kowalskim".
Polecam każdemu.
Uważam że warto.
Znam stosuję 😉
Masz bardzo ładne rumience
Nie wierze. Wczoraj zaczęłam shadow work, a dzisiaj taki filmik na twoim kanale. Zbieg okoliczności? 🤔
Praca z cieniem z samotnoscią , patrzenie dłuzej w lustro .. Nie nie mam z tym problemu ..aspekt tego co z nami rezonuje lub nie... No nie ma co z tym walczyć.. wybaczyć...
❤❤❤
❤
😀😀😀❤️❤️❤️
tym czasem box: walka z cieniem
Chwytna nazwa z tym cieniem, ale takie trochę masło maślane.. chodzi po prostu o pracę nad sobą i samoświadomość, trochę introspekcji. Ludzie i bez znajomości tej nazwy zawsze to robili.
Witam z rana. Tytuł brzmiący z angielska dość mnie zaintrygował. Ale wysłuchałam do końca. Tym cieniem ,czy też mrokiem jest nasza podświadomość ( nadświadomiścią) .Każdy z nas ma podświadomość jest to wszystko co zepchnięte z naszej świadomości. Często są to traumy z dzieciństwa, które wryły się do naszego umysłu i one często są jak ten kamyk w bucie. But może być piękny i wygodny ,ale ciężko z takim kamieniem w bucie chodzić. Kiedy chodzimy z takim kamieniem w końcu się do niego przyzwyczajamy ,a skutki są wiadome. Każdy z nas ma taki kamyczek , ale niektórzy mają pełne buty takich kamieni np. dorosłe dzieci alkoholików. A odnośnie rodzicielstwa, to powiem że te dorosłe pokolenie to ma naprawdę o niebo lepiej niż ich rodzice. Skąd wiem , bo mam na liczniku ponad 50. W czasach kiedy byłam mała od rodziców dzieci słyszały takie informacje " dzieci i ryby głosu nie mają" albo jeszcze lepsze " pokorne ciele dwie matki ssie" I tym podobne powiedzonka , którymi rodzice bombardowali ciągle swoje dzieci. Nie będę o tym się rozpisywać , aby się samej nie "rozkręcać dodatkowo". Powiem tylko, że ja akurat miałam z tym olbrzymie problemy i trudno mi było siebie samą zaakceptować . Potrzebowałam bardzo wiele lat ,by zrozumieć że te niby moje wady, tak naprawdę były moim wielkim potencjałem . Oczywiście wszystko to zostało już dawno przepracowane , ale smutek pozostaje. Każdy z nas ma wewnętrzne dziecko , a moje akurat kiedyś było długo smutne i nie mam powodu, aby temu zaprzeczać . Teraz za to jest naprawdę szczęśliwe i spełnione. Czego każdej czarownicy i nieczarownicy życzę. Jak tego dokonać ?? Są bardzo różne drogi. Kiedy wiemy , że dochodzimy do celu?? Kiedy tak naprawdę polubimy samych siebie. A co wcale nie jest takie oczywiste i proste. Pozdrawiam
Jak namówić partnera, żeby poddał refleksji swój cień? Cieniem wielu mężczyzn jest to, że traktują kobietę jak worek do spuszczania napięcia fizjologicznego, seksualnego. Nie chcą powiedzieć tego wprost kobiecie, bo dostaliby w twarz, natomiast ubierają seks w romantyczną otoczkę związaną z miłością, żeby tą kobietę zmiękczyć i żeby się jemu podłożyła.
A tak naprawdę chodzi o jedno - o użytkowość seksualną kobiety, o to, żeby posłużyć się nią jak przedmiotem do spuszczenia napięcia, który się w mężczyźnie generuje.
Łatwiej mieć "osobistą" kobietę do uzyskania od niej regularnego darmowego seksu, niż wykupować usługę u pań w agencji. To wszystko wygoda .....
Dobrze gdyby mężczyźni najpierw przyznali się sami przed sobą, że tak jest - jak napisałam powyżej.
W sumie to mój drugi komentarz pod tym filmikiem, bo tak się zastanawiam.. co to tak naprawdę ten cień? No bo jeśli to niby coś nieświadomego, to przyjmując do siebie wszystko co np wcześniej nas oburzało i stwierdzając, że "tak, po prostu to wyparłam/em" możemy wszystko do siebie przyjąć, człowiek jest zdolny do samo-sabotażu w każdą stronę. I w jakim sensie ma to pomóc w depresji? Jako osoba, która ma depresję za sobą mogę stwierdzić, że nurzanie się w negatywnych emocjach tylko pogarsza sytuację, nie pozwala ruszyć do przodu.
Oczywiście nie neguję tego, że musimy być ze sobą szczerzy, zarówno jeśli chodzi o nasze pozytywne i negatywne aspekty, jak i "pracować" nad naszym charakterem, ale całe to pojęcie cienia jest dokładnie "shady" 😅 tak trochę filozofia dorobiona do czegoś oczywistego + manipulacja, że wszystko co nam się nie podoba to na pewno tak naprawdę nasze stłumione pragnienia. Bo ja to tak rozumiem, że np jak nie znoszę Nicki Minaj to tak naprawdę zazdroszczę i to mój cień - to ja podziękuję 😂
cień to analogia od id, tylko zmieniona przez krytyka Freuda
@@ElGreckoPolakoI też nie chodzi mi o to, kto wymyślił jakąś nazwę, tylko jaki to ma sens, po co nam kolejna nazwa
Jestem moim cieniem xD
O nie! 🤣🤣🤣
Ja raczej nazywam to demonami a nie cieniem, ale rozumiem o co chodzi.
ego w tym też jes ważne zgadza sie? czy to jak sie w odbiciu lustrzanym widzimy lepiej i czulismy strach miało jakis wpłymw?
Cały ten film jest poprostu o tym żeby iść na terapię 👍🏻👍🏻 tylko pod postacią cienia oczywiście żeby było magicznie . Oczywiście moim zdaniem . Czysta psychologia
czy będzie coś o angeologi albo rytułałach archanielksich
Będzie ✨️
czyli tak na chłopski rozum cienie to traumy?
Można tak w wielkim urposzczeniu powiedzieć
Ależ praca z cieniem jest pracą nad samym sobą. Jest zmianą siebie na lepszą osobę. A to najtrudniejsza praca na świecie. Wielu ludzi unika jej.
❤❤❤
❤❤❤
🩷🩷🩷