Dramatyczne poszukiwania polskich turystów. Trudne warunki w Tatrach!
Vložit
- čas přidán 29. 01. 2022
- Patronite:
patronite.pl/Szczytomaniak
Kontakt: szczytomaniak@gmail.com
Wszystkich miłośników gór i pięknych widoków zapraszam na mojego Instagrama:
szczytomani...
źródła:
“Wołanie w górach. Wypadki i akcje ratunkowe w Tatrach”, Michał Jagiełło, Wydawnictwo: Iskry, 2012r.
www.naszkasprowy.pl/o-kasprow...
z-ne.pl/t,haslo,466,brydowna_...
pl.wikipedia.org/wiki/Wysokog...
portaltatrzanski.pl/wiedza/hi...
z-ne.pl/t,haslo,4000,rajwa_ap...
drytooling.com.pl/serwis/art/...
Dobrze żeby ten materiał obejrzało jak najwięcej osób. Ja po górach chodzę ponad 20 lat i za każdym razem jestem przerażona jak widzę ludzi z klapkach, bez żadnych zapasów, bez dodatkowych ubrań, idą w góry jakby spacerowali po deptaku. Już nie raz widziałam jak płakali po drodze i wzywali GOPR, bo nie da się iść, nóżki bolą, zimno, głodni.
Spokojnie, wkrótce poziom IQ w społeczeństwie drastycznie wzrośnie.
Dzięki wielkie, Szczytomaniaku. Jak to mówią mądrzy ludzie - trzeba umieć odpuścić.
Zapewne nigdy nie dowiemy się ilu osobom pomogłeś ucząc jak niebezpieczne są góry , dla mnie jesteś cichym bohaterem 💪👍👆🏔️
Góry nie wybaczają błędów, rozsądek może uratować życie.
w górach i tak nie ma nic ciekawego a najgorsi są górale
Bait 1/10, bo odpisałem.
@Łukasz Boczkarew , góry (czasami) wybaczają, natomiast WOP nie wybaczał nigdy: w tamtych czasach przekroczenie granicy było równoznaczne ze śmiercią (kula w łeb).
@@george.brzeczyszczykiewicz WOP z tego co pamiętam (mogę się mylić) ostatni udokumentowany przypadek zastrzelenia na południowej granicy był bodajże w połowie lat 70 a ile było ukrytych to wiedzą tylko Ci co strzelali i Ci co zginęli bo rodzinie można było wmówić wszystko i wszystkim takie były czasy.
@@LukaszBoczkarew "udokumentowany przypadek" czegokolwiek z czasu PRL to utopia; przypomnij sobie jak ubecja i esbecja paliły na potęgę wszystkie archiwa. Nawet ja sam znam bardzo bliski mi przypadek, jak błądzący po zimowych Karkonoszach skończył z przestrzeloną czaszką. Informacja, że po strzale z przystawienia, dotarła do rodziny dopiero po latach (jednak nie wszystkie dokumenty trafiły na płonące stosy, ale to są promille, nawet nie procenty, wystarczy porozmawiać, chociażby z mieszkańcami Karpacza czy Szklarskiej Poręby).
Świetny materiał , oby dotarło przesłanie do wszystkich i pomogło to zapalic się lampce ostrzegawczej z tyłu głowy zanim kiedyś przyjdzie nam podjąć ta krytyczną w smutkach decyzję.
Byłem w ostatni weekend. Nasze ekipa nie jest doświadczona i dlatego plan był prosty. Wjechać na Kasprowy zejść do Murowańca dalej Czarny Staw Gąsienicowy i zejście do Brzeźin. Zeszliśmy około 100m z Kasprowego i po rozmowie z narciarzem który szedł do góry odpuściliśmy temat i zjechaliśmy na dół. Był mega niedosyt że nie udało się nic przejść tak naprawdę ale z drugiej strony poczucie że to była odpowiedzialna decyzja. Pozdrawiam
Twoje filmy powinny być puszczane w szkołach, na lekcjach EDB.
Są
EDB?
Długość filmu jest idealna
Jak zwykle materiał super. Szczególnie teraz w tym okresie kiedy ferie się zaczęły. Od dziecka jeżdżę w góry. Szczególnie zimą ale nigdy przy złej pogodzie nie wychodzę w żadne Doliny. Dlatego dziwi mnie fakt że kiedy jest zła pogoda a ludzie wychodzą na wycieczki... Sami siebie narażają na niebezpieczeństwo.
Ten kanał powinien oglądać kazdy turysta jak i ten niedoświadczony a także ten doświadczony. Bo jedni i drudzy potrafią niedocenić gór ... A zwlasza zima... Góry (Tatry, Beskidy, Sudety, Bieszczady) w tej porze roku są piękne i inne ale ... Też niebezpieczne i to znacznie bardziej niż w innych porach roku. A wielu ludzi próbuje chodzić właśnie w zimie po górach często nie mając doświadczenia zdobytego np w lecie. Są też inni doświadczeni ale niestety przez swoje ego lub brak szacunku do gór popadają w tarapaty czasem nawet ginąc. Dziękuję za ten film i przypomnienie że góry trzeba szanować i mieć do nich respekt bo one są tu dłużej niż my i będą jeszcze po nas dlugo. A chciałem jeszcze dodać wielkie podziękowania dla ratowników GOPR i TOPR bo ich służba jest trudna i ciężka.
i wszyscy himalaiści też powinni słuchać maćka
Myślę, że może kilku wielbicielom gór otworzyłeś oczy. Czasem, jak. widać, sądzą, że znają ten świat jak nikt, więc problemy zwykłych turystów ich już nie dotyczą, a to tak nie działa. Świetny odcinek 🤗Pozdrawiam cieplutko!
Tak! Nie chodze po górach,ale dziwi mnie to,ze ludzie chodzą w tak trudnych zimowych warunkach,lekceważąc siły natury.Pozdrawiam i mam nadzieje,ze ta opowieść stanie się przestroga dla lekkomyślnych!
Bardzo pożyteczny i potrzebny materiał. Szczególnie teraz, gdy są ferie i niestety już słyszy się niepokojące wieści z gór . Dobrze, że przedstawiłeś historie, że nawet osoba co zna góry, w zderzeniu z silami przyrody nic nie zrobi. Oby film dotarł do jak najszerszego grona. Nie lekceważmy gór. Pozdrawiam serdecznie z Wybrzeża
Warto czytać kroniki wypadków i oglądać Twoje filmy . Nie często jestem gosciem w Tatrach , mimo to przeszedłem już prawie wszystkie polskie szlaki i tylko raz znalazłem sie w trudnej sytuacji - wszedłem w Rysę Zaruskiego zamiast skręcić w lewo w Żleb Kulczyńskiego . Raz w drodze na Giewont odpuściliśmy i z Grzybowca zawróciliśmy do Strążysk gdzie dopadła nas burza , która przeczekaliśmy w Herbaciarni . Była jeszcze akcja odwrotu w drodze na Świnicę i takie decyzje przychodzą mi dosyć łatwo , być może przez to ,że czytam kroniki wypadków w kwartalniku ,, Tatry " . Pozdrawiam wszystkich górołazów .
Po prostu szanujesz góry szacun
a góry są cierpliwie poczekają na ciebie pozdrawiam
Stać na sprzęt, kursy , stać na wyjazd nie stać na powiedzenie sobie „dzisiaj nie idę „
Doskonały materiał dydaktyczny Pamiętajmy : Góry nigdy nie wybaczają błędów . Zawsze należy zachować ostrożność i konsultować swoje działania przed wejściem w góry z GOPR z TOPR. Idąc w góry cyt. przygotuj się na wypadek ......
Dobry i pożyteczny materiał Maćku, ale pomimo najszczerszych chęci i ostrzeżeń, znajdą się ludzie uważający się za nadludzi. Tacy, którym bardzo złe warunki nie są straszne, tacy którzy przekonani są, że ich to nie dotyczy, bo mają doświadczenie i chodzą po górach od tyłu, to a tylu lat. Potem niestety, są ściągani z gór w plastikowych workach. Pozdrowienia.
Ja cały czas gadam.... Góry są cierpliwie, poczekają..,.zawsze miej szacunek i pokorę dla przyrody, nawet takie ,, kapuściane"góry jak Beskidy potrafią zabić,
Najwięcej złego w tym temacie narobili fanatycy runmaggedonowi i im podobni, jak się uda wkleją na insta i inne social media, a reszta chłopków roztropków naczyta się ich „mądrości”, a potem uderza do głowy, a co ja nie dam rady i gotowe
@@sebastiandugajczyk385 zgadza się, mój wujek szedł po pijaku w nocy przez las i zmarł. To było w beskidach właśnie.
@@sebastiandugajczyk385 Tak to prawda .Mimo tego ,że dużo chodzę po górach to prawie zawsze mnie zaskoczy załamanie pogody ,które w górach jest zazwyczaj gwałtowne.
Dobrze że mówisz o takich rzeczach bo ostatnio pogoda w Tatrach jest nie zbyt, a wczoraj zeszły dwie lawiny i zginął narciarza
Jedyny kanał na yt gdzie oglądam reklamy w calosci żeby troszke kaski wpadlo dla autora. Twoje produkcje sa genialne.
Dokładam się 💪
Bardzo ważny głos w dyskusji o chodzeniu po górach w zimie. Przeraża mnie lekkomyślność i brawura niektórych osób. Trzeba pokazywać takie przykłady i ostrzegać ile się da. Dzięki Maciek!
Uważam, że wielu wypadków udało by się uniknąć, gdyby turyści byli obciążeni finansowo za wszystkie koszty ekspdycji ratunkowej, tak jak to jest np na Slowacji
Podobno GOPR sam nie chce tego systemu, bo więcej mają kasy niż HZS ma pieniędzy z ubezpieczeń.
Jak zawsze świetny materiał ale mam jedną uwagę. W Górach nie ma czegoś takiego jak "nieprzyjazna pora roku". Jak kilka dekad temu powiedział mi Andrzej Zawada - KAŻDY wypadek w Górach jest ZAWSZE z winy człowieka. Góry z nami nie walczą. To tylko my nadajemy sie aby danego dnia w danych warunkach pójść na daną drogę, albo nie. Zatem nie "nieprzyjazna pora roku" ale błędy ludzi doprowadziły do tragedii. Nie należy nigdy o tym zapominać. Sam zresztą o tym mówisz. Pozdrawiam serdecznie
Tak, ale w razie zabłądzenia latem masz większą szansę przeżyć noc niż zimą. Błędy błędami, ale zimowa pora jest nieprzyjazna dla człowieka.
Jak ktoś ma pecha to idąc doliną zostanie zabity przez obryw skalny - jak pod El Capitan 27.09.2017. Skoro każdy wypadek jest z winy człowieka, to najwyraźniej błędem jest sam wyjazd w teren górski.
Góry uczą pokory , niestety niektórzy tego nie przeżyli.
Pozdrawiam serdecznie Dziękuję 🇵🇱🇵🇱🇵🇱💕💕💕
po 5 min juz ponad 160 wyświetleń. szacun
Bardzo ciekawy i przydatny materiał. 🍃🌱
Trafiłem na Twój kanał niedawno i chce Ci powiedzieć, że robisz to doskonale. Pozwolę sobie wspomnieć, że jeśli kogoś interesują takie kanały to polecam również kanał "Kuracyja" - o katastrofach kolejowych. Znacie się chłopaki na robocie. Poleciał sub 😀
Dziękuję bardzo! :)
Bardzo wartosciowy,pouczajacy material .Dziekuje ,do zobaczenia na szlaku.
Mocne historie. Komentarz dla zasięgu.
Panie Maćku ,Wielki szacun ! Spokojny głos i świetna dykcja.Trzeba ostrzegać bo rosną nowe pokolenia wychowane pod kloszem w miejskich szufladach.
Góry są piękne i niebezpieczne. Dzięki Maćku za przypomnienie :) ludzie o tym zapominają
Proszę o więcej takich - może uratują niejedno zycie
Góry są piękne a zarazem bardzo niebezpieczne.
Dla zasięgu ;)
Pouczający i ciekawy materiał!
Niedziela wieczór i humor poprawiony 💪
Mnie ten material bardziej zasmucil a nie poprawila humor
Przede wszystkim zdrowy rozsądek. Lepiej zejść i wrócić w planowane miejsce innym razem niż tam zostać już na dobre
Jak zawsze slucham z przyjemnoscia
Dokładnie
dobry materiał
Najpierw daję łapkę w górę, a dopiero później odpalam film. Robisz najlepszą robotę na całym yt
Dzięki!
Witam .Miesiąc temu wybrałem się w Karkonosze na trasie od Kruczych Skał w stronę Sniezki .Rano piękna pogoda ,która utrzymywała się aż do godziny 13...Nagle nastąpiło załamanie aury .Dosłownie w ciągu 5 minut totalna zmiana warunków atmosferycznych .Na szczęście byłem na to przygotowny ,ale sam fakt jak góry potrafią być nieprzewidywalne. Uchwyciłem ten moment i umieściłem na moim kanale.
Pozdrawiam serdecznie .
Ciekawe i pouczające. Pozdrawiam
Kiedyś na spotkaniu z Toprowcem usłyszałem historię o człowieku, który schodził chyba ze Smreczyńskiego Stawu, warunki pogodowe były złe, straszna mgła - i ten turysta został znaleziony zamarznięty "na kość" rano, dosłownie kilkadziesiąt metrów od schroniska w Dolinie Kościeliskiej...
Dziękuję za jak zawsze świetny materiał i pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawy odcinek!
Zimowy tramping ma swój urok, dla którego łatwiej kwalifikują się niskie, łatwe i krótkie fragmenty. Frajda zbliżona, a zyskujemy czas na relaks w terenie, bo wówczas dzień jest jednak dużo krótszy.
Wymagane doświadczenie jest niezbędne, a wszelkie szarże ponad swoje możliwości i braki w doposażeniu grożą w konsekwencji hipotermią lub odmrożeniami, nie wspominając o szczelinach i zejściach lawin. Skrajne warunki natomiast dyskwalifikują cały pomysł na utrapienie - i jaki to ma walor ? Korzystajmy z zimowych uroków racjonalnie. Miłych happeningów.
👍fajny materiał
No super jedziemy
Przelecz Tomanowa w Tatrach Zaxhodnich, ponizej Ciemniaka. Pozdrawiam.
Gory to nie zabawa
To jest miłość i zabawa...,ale wszystko z głową 👍pozdrawiam
Maciek znam twój każdy film z serii. Czytałem też książkę. Wiele razy przestrzegasz ludzi i dajesz im przykłady na to że góry są wymagające. Z drugiej strony widzę jak na stronach z newsami pokazują np 6 letniego chłopca z ojcem którzy się wybierają ba Mount Everest. Co gorsza takie informacje mają większy zasięg niż Twoje filmy. Osoby które nie mają obycia w górach często widząc takie info myślą sobie :sześciolatek wybiera się na najwyższy szczyt, to co ja na jakąś górę w Polsce nie wejdę... Do tego głupie wyzwania których nie brakuje. Ostatnio 23. 01 wybrałem się na Śnieżkę. Warunki zimą bywają tam nie raz bardzo ciężkie. Tak też było tym razem. Na kurtce (miałem dwie) miałem warstwę lodu. Kaptur mógłbym połamać. Wiatr niemiłosierny (czesto na Śnieżce wieje, bardzo często. Kilka dni wcześniej wiało 300 km na godzinę w tym dniu padł rekord prędkości wiatru na świecie!) W chodzę do schoniska Dom Śląski a tam grupka turystów wybiera się na szczyt ( przy dobrych warunkach jakieś 40/30 min ze schoniska) w krótkich spodenkach i bez koszulek. No brawo myślę. Super pomysł. W ogóle to po co robi sobie takie wyzwania? Opisaleś film "14 szczytów", podobało mi się to że skrytykowałeś ten film. Masz całkowitą rację. Pokazali to w tak banalny sposób że gdybym pierwszy raz coś oglądał o górach. To bym pomyślał że to jest proste jak chodzenie po parku. ( mówiłeś że w filmie wchodzenie na Lhotse twalo kilka minut). Uwielbiam Twoje filmy fajnie że może uratują chodź jedno życie. Ale niestety w mediach nie pokazują zagrożeń. Nie pokazują jak się ich ustrzec, jak się przygotować. Chodź mamy bogatą historię górską i wielu światowej klasy alpinistów to jednak ludzie mało w tym temacie wiedzą.
6:41 powiedziałeś Janiny. Myślę, że warto dodać napis z gwiazdką jako przejęzyczenie.
Ps. Świetny odcinek.
Czas filmu. Przypadek?
Toż to liczba papieżowa
Tak przypadek
Odcinek dobitnie potwierdza wyniki badań, że ludzie bardziej boją się ostracyzmu, niż śmierci.
hej mógłbyś zrobić odcinek o niedawanym, śmiertelnym wypadku profesjonalnego zawodnika MMA w polskich górach?
Decyzja z pierwszej historii pokazuje ze czasami nawet duzo doswiadczenia nie oznacza ze decyzja bedzie dobra.
Tak jest
Muszę przyznać, że obracanie mapą w trakcie filmu sprawia, że co chwila gubię orientację w terenie, nawet jeśli rzecz dzieje się w dobrze mi znanej okolicy. Ciekaw jestem, czy to tylko moje wrażenie.
Top w ciemno
Niestety niektórzy myślą, że kiedy kupią sobie salewy z czekanem to są już Panami tatr, można im wszystko i są odpowiedzialnie przygotowani na każde warunki, niestety wiele z takich osób jest po prostu głupcami i to już jest selekcja naturalna, kiedy kogoś jara wychodzenie ''w warunkach dla koneserów'' a potem szok i płacz, że stała się tragedia. W złych warunkach odpowiedzialna osoba nie będzie nigdzie wychodzić jak i będzie przestrzegać zaleceń samego TOPR'u o niewychodzeniu w wyższe partie, kiedy chociażby tak jak teraz mówi się o wysokich zagrożeniach lawinowych, a ludzie i tak się pchają na szczyty. W takich sytuacjach szkoda mi jedynie ratowników i rodzin poszkodowanych, bo idiotów nie kierujących się rozsądkiem nawet mi nie szkoda ;)
z takim podejściem, jakie tutaj prezentujecie komentatorzy, to nie warto w ogóle ruszać się z domu, a już tym bardziej w góry. niestety ani umiejętności, ani sił, ani doświadczenia nie nabędzie się metodą wymądrzania się i teoretyzowania przed ekranem komputera. ani nawet na siłce, czy na biegactwie. żeby nabyć doświadczenia górskiego, trzeba chodzić w góry. żeby nabyć doświadczenia w górach wysokich, czy też zimą - trzeba chodzić w góry wysokie, zimą. chodzić, a nie zawracać przy budce z biletami do parku. góry może i poczekają - tylko już nie na was, bo młodość nie poczeka. nie odkładaj marzeń na jutro, bo jutra może nie być. a jeśli zwyczajnie brak ci odwagi, to nie przykrywaj tego na siłę fałszywym "rozsądkiem". po prostu przyznaj się do tego sam przed sobą, odpuść i zajmij się czym innym, zbieraniem znaczków, tańcem towarzyskim lub czym tam jeszcze. zamiast uparcie produkować kolejne kompilacje wybranych treści z książek czy netu, i zgrywać tym sposobem "starego człowieka gór", wszechwiedzącego guru itp.
👍
Bywa nader często, że ludzie, nie ucząc się na cudzych błędach, popełniają własne i marnie kończą, a tzw. bliskim zapewniają całkiem zbędną traumę, co, moim zdaniem, jest w tym wszystkim najgorsze.
No ja swoim obrazem widzę już jak jestem przygotowany , ale ?? dowiedziałem się że w namiocie można też zginąć z braku tlenu . To dobra rada (mimo zimna wentylacja namiotu) - było to w innym odcinku , jedna z lepszych wskazówek . Może pozbierasz takie uwagi o zagrożeniach , bo tego bym się nie spodziewał .
I buty! Noscie odpowiednie buty!
Kto widział jak szybko potrafią się zmienić warunki w górach ten wie jakie to niebezpieczne. Dosłownie w ciągu kilku minut może się zmienić widoczność z kilometrów na kilka metrów. W materiale wszystko ładnie jest pokazane na na google earth i zdjęciach w doliny. Wiadomo że jest to bardziej atrakcyjne do oglądania, ale myślę że warto zawsze dodać kilka zdjęć czy filmów gdzie warunki są dużo gorsze.
👍👍❗❗😊😊
Super materiał, nie wiedziałem że interesujesz się LEGO, Plac Zgromadzeń i Kubuś już dotarł? 😏🥃
Dotarły 😁 czekają w szafie na dni kiedy będę miał czas je składać 🙈 pozdrawiam 😉
Dwa tygodnie temu byłem na Świnicy przez świnicką przełęcz była świetna pogoda. Moja ikona obok mówi sama za siebie, zdjęcie zostało zrobione po drodze ze świnickiej przełęczy do przełęczy liliowe.
Słyszałem niedawno ciekawe historie o Tatrach Słowackich. Przydałby się jakiś film o tym. np wielka kalamita
🖐️🖐️🖐️
Sory, że to powiem.
Czy ta Brytówna była normalna?
Wiatr 40m/s to 145km/h!
Czyli o ile było minus 10 stopni Celsjusza, to strzelam że odczuwalna to ok minus 50.
Niestety, ale to jej wina, że nie posłuchała rady.
Mówię do ciebie powoli bo wiem że słuchasz powoli...
Co to za aplikacja topograficzna?
Google Earth.
@@TomaszFiedziuk dzieki :)
Czas trwania filmu 21:37. Przypadek? Nie sądzę ;) Jak wszedłem na film, tutaj o sekundę krócej.
2137
Góry potrafią być groźne - w tym miesiącu zdobyłam Ślężę. Jak schodziłam, szlak tak bardzo zaczął zamarzać, że nawet z rakami na butach autentycznie miałam problem, żeby zejść
Cześć, schodziłaś może niebieskim szlakiem?:) Ślęża bardzo mnie nauczyła pokory bodaj rok temu. Ogólnie dla niewtajemniczonych to jest górka na 700 m, ale niebieski szlak jest dość stromy. Wybrałam się tam w zimie w dobrych butach, ale bez żadnego sprzętu (nawet nakładek) i w gruncie rzeczy szlakami żółtym i czerwonym dało radę spokojnie wejść i zejść bez sprzętu, ale schodząc omyłkowo weszłam na szlak niebieski. Mało się tam nie zabiłam, cud, że skończyło się na siniakach. Pan ma cierpliwość do wariatów;) Ale już teraz jestem nieco mądrzejsza:)
@@karolina4790 Ogólnie ostatnio szłam żółtym od Przełęczy Tąpadła, ale wydaje mi się, że przy pierwszym wejściu w życiu kierowałam się właśnie niebieskim szlakiem. Żółty jest lepszy, bo najkrótszy.
Rozumiem:) Od Przełęczy Tąpadła szlak jest łagodniejszy niż od samej Sobótki, ale jak widać szanować trzeba każdą górę i każdy szlak, szczególnie zimą:) Dobrego wędrowania:)
@@karolina4790 Na pewno na przemian się przeplatają łatwe i strome odcinki, niemniej ze względu na krótką trasę znowu bym go wybrała. To dobre przygotowanie na te mniejsze, a zarazem wymagające szczyty
Głupota ludzka nie ma granic. Fakt.
Zostaję automatycznie kasowany, kiedy przypominam, jak było naprawdę (18:18); żałosne!!!
a czemu
Bo tatry piwinny byc zamkniete zima...jak na sliwacji koniec kropka...wejscie tylko dla taternikow czyli osob z doswiadczeniem i na wlasne ryzyko plus ubezpueczenie
I jak zwykle Argument ubezpieczenia. TOPR jest w strukturze ratownictwa w Polsce, to nie jest prywatna instytucja. Idąc tym tokiem myślenia, nie powinno się wychodzić z domu bo przecież może coś się stać. Polecam poczytać co o ubezpieczeniach mówią sami toprowcy, a nie powtarzać ten bzdurny pogląd.
@@maciejszwarc6905 bzdurne to masz myslenie! a czemu np w robocie musisz byc ubezpieczony?
Zaiste niesamowity tok myślenia, podziwiam.
@@maciejszwarc6905 to raczej ty je masz
.
Ubezpiecze jest po to by po 1 odstraszyc typowych polaczkow kozaczkow 2 pokryc koszty akcji ratowniczej a nie blagac o wplaty dla topru bo dzialaja harytatywnie""
Jadwigi*
Powinieneś mieć już z pół miliona subskrypcji i tysiące Patronów...dziwne.
37
Ta Jadwiga jest przystojniejsa niż twój stary XD
41
(18:08) "W latach 60-tych XX wieku [...] nielegalne przekroczenie granicy" oznaczało strzał w potylicę. Jesteś młody, Szczytomaniak, i naprawdę nie wiesz, jakie zwierzęce to były czasy.
Pieprzysz. Mogłeś przesiedzieć się w kozie, ale rozwałka nie groziła, bez przesady.
@@kerbicz ...odezwało się dziecko komuchów-zwyrodniałych morderców. Naprawdę nie przeszkadza ci, że tatuś mordował, gwałcił i kradł? Naprawdę?
No super jedziemy