Piechur polski z końca XVIII w.
Vložit
- čas přidán 20. 06. 2024
- Przedstawiamy sylwetkę polskiego piechura z końca XVIII w. z pieszego regimentu koronnego szefostwa Mikołaja Czapskiego (ostatniego dowódcy tegoż regimentu). Postać żołnierza piechoty przybliży nam Adam Zwoiński, który jest członkiem grupy rekonstrukcyjnej "Biały Orzeł".
music credit:
• Polska muzyka 1 poł. X...
Bardzo dobry film i co ważniejsze z jasnym sprawdzonym przekazem :) Pozdrawiam rekonstruktora naszej dzielnej piechoty z lat 1792-1795 !!!!
Dzięki. Pozdrawiam naszego szermierza.
Mateuszu oglądam i bardzo Tobie dziękuję za poświęcony czas na nagranie i montaż.
Super sprawa
Dziękuję
Witam ja również odtwarzam 18 wiek Garnizon fortecy częstochowskiej pozdrawiam
Poznaje i pozdrawiam.
Bardzo ciekawy materiał. Tak się składa że niedawno szukałem sylwetki polskiego piechura z XVIII wieku i trudno COKOLWIEK znaleźć, choćby jakieś obrazki czy ryciny. Z chęcią zobaczyłbym także polską piechotę liniową z początku XVIII wieku o ile takowa istniała.
Bzdura. Jest sporo opracowań z ilustracjami. Szuka się w bibliotekach, a nie w sieci.
@@marcinjabonski8775 Czy mógłbyś jakieś polecić?
Ciekawy film !
Dziękuję
Super filmik. Jedna uwaga: ten miecz to nie szabla - ale tasak, zwany na zachodzie briquet.
Półszabla czyli tasak. Chyba tak powiedziałem. Muszę odsłuchać.
@@wojsport dzień dobry. Po wyjęciu miecza powiedział Pan: szabla, półszabla. W innym miejscu filmu jednakże rzeczywiście mówi Pan "tasak". Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za interesujący materiał!
Wszystko tak patrząc, to zgodnie z epoką bylo. Francuzi mieli takie same mundury, tylko dominowal niebieski, anglicy, to byli tak zwane czerwone kubraki i tak dalej.
Dziwne żeby było inaczej, skoro od XVII wieku polska piechota była jedynie odtwórcza względem wzorców z pozostałych państw europejskich
@@gallanonim1379
przecież mówił
o kontuszu..😅
👍👍👍👍
Moim zdaniem dla zwiększenia liczebności armii i jej lepszego uzbrojenia, nawet jeszcze przed nieszczęsną Konfederacją Barską, powinno nastąpić sprzysiężenie patriotycznej części ówczesnego społeczeństwa, w tym przede magnatów i części szlachty opowiadających się za niepodległym bytem Rzplitej ON, a także obejmujących pozostałe stany. Takie zjednoczenie miałoby charakter podwójny: widzialny, w celu propagowania działań politycznych nakierowanych na pozyskanie dla tej idei jak największych rzesz społeczeństwa i przygotowanie, a w odpowiednim momencie uchwalenie i wdrożenie reform bez poparcia któregokolwiek z ościennych mocarstw, które były zainteresowane naszym maksymalnym osłabieniem, obezwładnieniem i grabieżą. Na poziomie zaś poufnym, bardziej zakonspirowanym, byłoby przygotowywanie silnej armii w rozproszeniu, tak aby w odpowiednim momencie móc zebrać w krótkim czasie silne i liczne wojsko, przygotowane, przeszkolone i odpowiednio wyposażone do działań zbrojnych.
Takie działania przygotowawcze powinny mieć charakter długofalowy, organiczny, z wykorzystaniem wojsk prywatnych miast i magnatów, którzy już takie formacje oficjalnie posiadali, a także oddziałów Gwardii Królewskiej i nielicznych etatowo oddziałów sankcjonowanych przez przyszłych zaborców armii Korony i Litwy. Stany osobowe oficjalnie istniejących oddziałów powinny być raportowane podwójnie, tzn. oficjalne według przyznanych limitów, a nieoficjalnie powinny daleko je przekraczać. Także struktura i dowodzenie całej armii w jej pełnym składzie powinny być z góry ustalone, jak również sposób komunikowania się, meldowania, przekazywania rozkazów w sposób tajny, podobnie jak czynią to masoni, ale nie w duchu ideologii masońskiej, lecz patriotycznej i zgodnej z duchem Narodu Polskiego. W razie powstania takiej organizacji i jej okrzepnięcia siła społeczeństwa niepomiernie by wzrosła i tu wyrosłaby potęga, której nie byłyby w stanie sprostać żadne siły wrogie a i swoich sprzedawczyków moglibyśmy łatwo spacyfikować, np. odbierając majątki zdrajców i przeznaczając środki z konfiskaty ich dóbr na sprawy publiczne.
Tym sposobem koszty takiej wielkiej operacji, które musiałyby być siłą rzeczy gigantyczne, w części zostałyby pokryte, a wypłacony przez wrogów jurgielt zostałby dobrze spożytkowany. Dopełnieniem wszystkiego, wisienką na torcie, byłaby tajna elekcja w warunkach konspiracyjnych i wybór króla lub naczelnika na czas ewentualnej wojny wyzwoleńczej spośród rzeczywistych członków Narodu Polskiego lub Litewskiego, o miejscowych korzeniach, w każdym razie już nigdy z rodu obcego ani zdradzieckiego, żadnego tam farmazońskiego Sasafrasa czy innego Lasa podczepionego pod obcego najeźdźcę.
Aha, ważną rzeczą byłoby trzymanie się z daleka od karczm i "karczmarzy", zaś kahały powinny być solidnie opodatkowane na potrzeby publiczne, jak by to można było zgrabnie określić, i jeszcze wyduszenie od Żydów zwrotu tzw. długów kahalnych, pogonienie precz Jakuba Franka z jego ferajną wraz z konfiskatą nagrabionych kosztem Polaków bajecznych kosztowności i opodatkowanie gmin żydowskich oraz każdego Żyda z tytułu korzystania z czasowego pobytu na naszych ziemiach, łącznie z bezwzględnie egzekwowanym zakazem posiadania majątków ziemskich, arendy, propinacji i lichwy.
Korekta do mojej wypowiedzi : Chodzi o wypustki z tyłu kurtki bo przecież szwy musiały być. Teraz na spokojnie można wychwycić moje błędy.
@wojsport Muszkiet made in 🇮🇳India?
Kasa Misiu kasa
A kiedy i gdzie wprowadzono pierwsze regulaminowe wzory umundurowania dla całej armii?
Za pionierów uważa się Francuzów. Armia Ludwika XlV czy Ludwika XV. Austriacy też. Trudno mi wskazać konkretną datę jeśli chodzi o armie europejskie
Nie tylko Rosja..To Prusy nas podpuściły w czasie Sejmu Wielkiego.Łapówki brali prawie wszyscy,prawie.Dlatego było wieszanie w czasie insurekcji.
Kwiecień? Ciekawe czy jesteśmy spokrewnieni
Kto wie, kto wie😉
ale facet ma wymowe..
Tak wyszło na filmie. W ogóle miałem chrypkę i mam słaby głos. W rzeczywistości mówię wyraźniej.
@@wojsport
sorry
ciągle ..rosja .
niemcy dobrzy.
Lubię takie niszowe okresy, jak zmierzch Rzeczypospolitej. Niby wszystko się modernizuje "ale na okręcie który zaraz szybko zatonie". Szkoda, że rekonstruktor tak bełkocze, bo ciężko zrozumieć, mimo podziwu pasji. Trudno mi jako laikowi zrozumieć pewne podstawy w umundurowaniu Ciekawe mnie dlaczego żołnierze walczyli w kolorowych ubraniach. Przecież dobrze było ich widać. Podobno dlatego, że na polu bitwy było dużo dymu, aby widać było kto swój a kto wróg, ale nie jestem pewien?.
Takie były realia epoki. Nie przywiązywano większej wagi do maskowania żołnierza jak obecnie. Było to też spowodowane prymitywizmem ówczesnej broni. Zawsze strój wojskowy był jakimś odbiciem broni jakiej używano.
Starałem się mówić wyraźnie ale miałem lekką chrypkę.
Zdaję sobie sprawę że słabej jakości kurtki. Mam lepszą. Mam nadzieję, że mimo wszystko udało mi się jakoś przybliżyć temat.
@@wojsport Prymitywizmem środków łączności przede wszystkim
Przesadzasz, wcale nie jest tak źle ze zrozumieniem.