Tak od siebie dodam, że pływalność to bardzo ważna cecha i niedoceniana z powodu konkurencji z Europy zachodniej, która zaspała. Rozmiar i wielkość obsady ludzkiej, sugerują że może to być baza dla załogi z kilkoma dronami kamikadze, albo nawet dwóch takich załóg. Może podpłynąć uderzyć dronami i się wycofać, szczególnie w nocy. Nie dowiemy się tego teraz. Może też mieć załogę z dronem rozpoznawczym
Zgadza się. I istotnie przeznaczeniem tego typu wozów bojowych jest też „bycie bazą”. Obsada wozu ma przetrwać do 5 dni w oderwaniu od swoich sił i pozbawiona wsparcia z zewnątrz. Mieć możliwość autonomicznego działania. I te 5 dni (120 godzin) jest cechą zarówno Bobra, jak i Fenneka i amerykańskiego Grzechotnika... o czym postaram się opowiedzieć krótko w nowym filmie, po weekendzie. Pozdrawiam!
Zobacz co się działo przy przeprawach wodnych ruskich podczas konfliktu na ukrainie jaka rzeź była , zawsze można zrobić wersje bardzoej dopancerzoną i nie pływającą oraz pływającą
Jak dla mnie ten potworek ma za małe koła jak na swoje gabaryty, chciałbym go zobaczyć w błotnistym terenie i na stromych podjazdach czy nie będzie się zawieszał podwoziem.
Ja jestem niezmiernie ciekaw jaki jest nacisk jednostkowy tego potworka. Bo taka na przykład Patria XA-180 jest trzyosiowa, większa od Bobra *w każdym wymiarze,* a mimo to *lżejsza od niego o dwie tony* 🙃 A tak ogólnie to moim zdaniem trzeba było iść w układ trzyosiowy, zwłaszcza że była taka możliwość dwukrotnie: pierwszy raz na samym początku programu LOTR, wybierając ofertę WZM (na TurboSquidzie jest świetny model 3D tego wozu), a drugi raz gdy Siemianowice kombinowały z trzyosiową wersją Rośka kilka lat temu.
Nacisk wychodzi ok. 3-4,5 tony na... koło :D. BTW dzięki za podpowiedź, chodzi o tego "LOTR 6x6" (3D z Blendera)? Cóż, możliwe, że lepiej iść w takim kierunku, trzy osiowym, jak zaproponowany US Army przez Textron... www.textronsystems.com/products/cottonmouth. Albo w Fenneka 4x4 (niski, szeroki, dzielny terenowo). Ale uważam, że Bóbr ma potencjał. Czas pokaże. Dzięki za komentarz!
@@MaciejCADblogpl Tak, dokładnie ten model. I faktycznie wygląda trochę jak taki "Cottonmouth w domu". Moim zdaniem przy masie czternastu ton trzeba było iść w układ 6×6, a przynajmniej w znacznie większe koła w układzie 4×4. Ale cóż, Wojsko chciało 1:1 następcę BRDMów to Wojsko ma. Natomiast jestem też ciekawy czy AMZ byłoby w stanie opracować trzyosiową wersję Bobra, wtedy faktycznie byłby to bardzo ciekawy pojazd. No i mam też (niestety raczej naiwną) nadzieję że LOTR będzie stopniowo polonizowany wraz z kolejnymi umowami wykonawczymi - ZSMU z Tarnowa albo od WB zamiast norweskiego, polska głowica optoelektroniczna i elektronika w środku.
Kleszczyka trzeba dopancerzyc kratami z 50 cm od glownego pancerza dookola ,szczelnie chroniacym przed dronami kamikaze .Dron kamikaze to nic innego jak ppk
Prosta osłona nawet w postaci kratownic sprawdza się, co pokazują doskonale nie tylko ostatnie konflikty. Czasem najprostsze rozwiązania okazują się nad wyraz skuteczne (jak agrowłóknina chroniąca przed termowizją)... Pozdrawiam!
I po dopacnerzeniu przestanie pływać i będzie okrętem podwodnym Dla mnie to taki SKOT po liftingu tylko gorszy 10 sztuk na Ukrainę sprawdzić przydatność albo jej brak To takie zamówienie na sztukę i już
Wygląd jak wygląd - utylitarny. Nie ma co się przypieprzać. Jest pękaty, bo musi sporo zmieścić. Bardziej zaniepokoiło mnie jego kołysanie na poligonie. Wyobrażam sobie leje po bombach i leżącego na boku Bobra. Rozumiem, że dodanie jeszcze jednej pary mogło zbytnio zabrać przestrzeń wewnątrz.
Tak, w zasadzie o to chodzi - nawet jeśli jedynie "skorupka" i część systemów uzbrojenia, łączności, optoelektroniki jest nasza, a reszta to zgrabna (lub nie :D) integracja zagranicznych komponentów (power pack etc.), to w takim kierunku powinna zmierzać nasza zbrojeniówka - rozwijania własnych opracowań, technologii i konstrukcji. Z czasem może... opanujemy też produkcję paliwa rakietowego, prochu etc. ;). Dzięki za komentarz, pozdrawiam!
Bóbr ma odporność przed kalibrem 7,62 to jak zostanie użyty karabin 12,7mm lub 14,7 z wkładką przeciw pancerną co wtedy . Załoga do piachu a sprzęt za miliony złom . Wydaje się mało stabilny na przechyły na testach poligonowych , Wysoki ,brak 1-2 osi tylna klapa dla rannych . Zastanawiam się w jaki sposób bocznymi drzwiami włożą ciężko rannego razem z łóżkiem .
Ja wiem? W sumie wygląd ma zdecydowanie drugorzędne znaczenie. Wątpliwości budzą proporcje. Nie dotarłem do informacji, jaka jest zdolność pokonywania wzniesień, przeszkód terenowych (kąty, przechyły etc.)... Ale jak się podoba, to dobrze! Pozdrawiam!
Trochę tak. Cały czas pokutuje ten wymóg zachowania pływalności. Z drugiej strony zupełnie inne właściwości jezdne, ochrona balistyczna i wspomniana elektronika niż w BRDM. Ale jak wspomniałem, osobiście oczekiwałbym - w przypadku pojazdu lepiej opancerzonego, ale nie będącego amfibią - jednak innego kształtu (na pewno niższej sylwetki). Dzięki za zainteresowanie tematem!
@@abcbca3412 (a'propos ochrony balistycznej) Oj, chyba nie do końca. Był taki projekt, BRDM-2 Mangusta - rozwijany przez Mikołajewskie Zakłady Pancerne. I tam poziom ochrony balistycznej to było 2 wg STANAG, ale tylko w przedniej części. Muszę sprawdzić...
@@abcbca3412 (a'propos kształtu) To prawda. Ale dlatego też nie uważam, żeby dobrym pomysłem będzie produkowanie dopancerzonego Bobra w jego obecnym amfibijnym kształcie, ale pozbawionego zdolności pływania. Wolałbym w takiej sytuacji iść w kierunku rozwiązań typu niemiecki Fennek...
Tak brzydki że aż piękny 😀 Ciekawa jest ta kosa na dachu pojazdu która zapobiega uszkodzeniu urządzeń optycznych przez nisko zwisające kable i inny przeszkody.. PS. Głos wyprzedza obraz w tym filmiku..
Wyglądu Bobra faktycznie nie da się pomylić z niczym innym... no może z czteroosiowym Krokodylem, też z AMZ. Co do głosu - dzięki za uwagę, dźwięk to pięta achillesowa moich produkcji i coś z montażem najwyraźniej tym razem „nie pykło”. Ale przynajmniej studyjny mikrofon już jest. Pozdrawiam!
Jeśli ma nisko położony środek ciężkości, to nie. A bujanie na torze przeszkód to konsekwencja naprzemiennego wjeżdżania na betonowe bloczki. Co nie zmienia faktu, że wydaje się za wysoki... jak Matiz 😀. Pozdrawiam!
To nie jest tak do końca z tą wysokością, nie jesteśmy rekordzistami (chociaż trzymamy się w czołówce :D). To tendencja w wielu opracowaniach i konstrukcjach wozów bojowych i faktycznie można zacząć szukać odpowiedzi, dlaczego... Pozdrawiam!
Tak, to jest coś, co i mnie przychodzi na myśl, gdy słyszę L.O.T.R - Lekki Opancerzony Transporter Rozpoznania. Nawet bardziej niż Fennek. Ale jak zestawimy Bobera z BRDMem ;). Pozdrawiam!
O, dzięki za przypomnienie prawie zapomnianego opracowania, konstrukcji inż. Wojdasa. Z tego co pamiętam, nie wyszedł niestety poza stadium prototypów, a wielka, wielka szkoda, bo pod względem innowacji to było coś naprawdę wielkiego. Obiecuję film na jego temat, zakolejkowany! Pozdrawiam!
@@ggnagognagoma2462 Słusznie. Tyle tylko, że Funter był w stanie brodzić, a Bober jednak pływa... Sprawdzę, co stało się z Funterem/co z niego zostało...
🤣 Tylko jakby próbować dobrać imię/nazwę kogoś/czegoś z Tolkiena, to nie wiem, co byłoby najbardziej adekwatne... a w zasadzie boję się... nie idźmy tą drogą! Pozdrawiam!
Gdyby nie płyty betonowe, to by pewnie nie wyjechał z tego brodu. 😆 14 ton na czterech kołach. 🤦 Lepiej budować większą ilość dronów rozpoznawczych, a nie inwestować w takie monstra. Ewentualnie dostosować kilkanaście Rosomaków. "Zamienił stryjek siekierkę na kijek". 😒
Ano właśnie... Nacisk jednostkowy 3,5 tony na koło. Dwukrotnie więcej niż w przypadku starego BRDM-2, ale już niewiele więcej niż w przypadku niemieckiego Fenneka - którego sylwetka jednak bardziej mi przypada do gustu. Płyty betonowe... Cóż, podobno radzi sobie także z wyjeżdżaniem z nieuregulowanych koryt rzecznych :). W każdym razie wszystko lepsze od starego BRDM, jego czas się skończył. Pytanie, czy nadszedł czas Bobra... Dzięki za komentarz!
@@MaciejCADblogpl Ja tam nie wierzę w "podobno"-pokazali by przecież...😏 No nic, niech dołożą parę kół, (chyba nawet była taka opcja), to może mobilność się poprawi, a nawet wygląd. 😁
@@Robert-mr4kh jesteśmy po doświadczeniach Ukraińskich i trzeba wyciagać wnioski.Inne pojazdy rozpoznawcze powstały przed tą wojną.(fenek)To jest zakup tylko i wyłacznie polityczny.Jest to wielka kobyła o średnich właściwościach terenowych bardzo podatna na ataki. My po ukrainie nie wyciagamy ogólnie wnioskow.Zakup kilkudziesięciu tysięcy plate careirów zamiast pełnych kamizelek i tak samo z hełmami.
@@justynam47 I co pojazd rozpoznawczy ma ważyć 100 ton, transporter opancerzony 150, a czołg 200? zastanów się co Ty proponujesz? Ciekawe co to będzie wozić na pole walki i gdzie są mosty i wiadukty, które to wytrzymają. Do błota to nawet nie dojedzie zanim ugrzęźnie, bez możliwości wyciągnięcia, bo nagle ktoś się napatrzył na wojnę i zauważył, że tam rozwalany jest sprzęt i giną ludzie. Powiem Ci, że to nie jest nic nowego, tylko Ty wcześniej nie zauważyłaś. Sprzęt ma być praktyczny, a to nie od razu oznacza, że opancerzony jak czołg, bo to zawsze jest kompromis kilku czynników, m.innymi mobilności. Jak jest wolny i się do tego zakopie w błocie, to załoga musi uciekać jak najszybciej, bo to super cel dla przeciwnika
@@user-zz5hh5rd9v Zakup czysto polityczny.Pojazd jest ogromny jak stodoła , wolny i jak na swoją masę słabo opancerzony.W Polskim wojsku wszystko musi plywać co jest bzdurą.Zresztą nowa patria 6x6 może pływać przy tej samej ochronie balistycznej i może zabrać do 10 żołnierzy.Zgodna z rosmakiem i wymiennością części.(logistyka misiu).Siemianowice już od kilku lat proponawały ten wóz.Chcieliśmy pojazd rozpoznawczy to trzeba bylo zbudować coś jak fenek , M1117 albo ekstremalnie jak jaguar .Szybkie !!!! I nie na podwoziu cywilnym jak buduje kutno. Wybrano bo "Polski" projekt tylko nie wiem co w nim polskiego.Wysokość tego gówna jest tak wielka że zaraz zacznie się przewracać jak MRAPY w afganistanie.
@@justynam47 A wiesz do czego ten pojazd ma służyć? Już samo to, że porównujesz do Patrii pokazuje, że nie wiesz o czym mówisz. To nie jest konkurencja dla Rosomaka i do czego innego ma służyć, jak ktoś twierdzi inaczej, to znaczy, że Ciebie oszukuje. Wiesz do czego służą MRAPY i dlaczego są wysokie? Na koniec zostawiłem wisienkę na torcie czyli pływalność, niestety znów dałaś się oszukać. Pływalność to bardzo ważna cecha, niedoceniana gdy pojazd ma służyć tylko na defilady, a do tego była produkowana większość pojazdów w Europie zachodniej przez ostatnie dziesięciolecia. Pływalność pozwala szczególnie w pojeździe rozpoznawczym, nie przejmować się logistyką wyposażenia, używanego do pokonywania przeszkód wodnych. Ale też w BWP ma kluczowe znaczenie, gdy nie planujemy go używać na pustyni i również logistyka się kłania, daje to większą elastyczność użycia w czasie ataku i szczególnie odwrotu, gdy zostaną zniszczone przeprawy wodne. Mobilność i pływalność są kluczowe. Jak masz osobiste powody aby pisać takie niepochlebne opinie, to może napisz czy przypadkiem nie pracujesz w Siemianowicach
Genialny, wygodny pojazd na wyprawy dyscyplinujące, demokratyzujące plemiona w dziczy czy bezbronnych cywili. W konfrontacji równorzędnej kilkuosobowy sarkofag. krematorium jednorazowe. A te kuriozalne szybki w przednim pancerzu?! I to ma nadawać jako pojazd rozpoznania? TYLKO do dwóch kilometrów od frontu i tyłów czy wróg sabotażystów nie zrzucił
Myślę, że jego skuteczność w dużej mierze zależeć będzie od zdolności przebywania w wodzie (i szybkiej ewakuacji z niej) i z niej prowadzenia rozpoznania za pomocą systemów elektronicznych. Do "demokratyzacji" wystarczą KTO. Pozdrawiam!
W zasadzie przede wszystkim powinien mieć zdolności rozpoznawcze. Przyczajony w wodzie zapewne je ma, testowała go z powodzeniem 17. Wielkopolska Brygada Zmech. I pławili go w Odrze. Wbrew swemu wyglądowi wydaje się dojrzałą konstrukcją, ale praktyka zapewne zweryfikuje pewne rozwiązania. Natomiast jeśli w obecnym kształcie miałby być pozbawiony zdolności do pływania za cenę lepszego opancerzenia, to raczej byłby chybionym pomysłem, a nie rozwojowym projektem - za jaki wersję pływającą uważam. Dzięki za komentarz i zainteresowanie!
Kwestia gustu. Ale materiał o Bobrze ładnie przygotowali - link w opisie, zresztą jest w zasadzie cały wykorzystany w tym moim filmie, tylko poszatkowany nieco...
Konstrukcyjnie słabo. Silnik z tyłu załoga wysiada bokami (ruska myśl techniczna do d..). Zabezpieczenie przed 7,62 mm słabo. KMPK 12,7 mm przebije go a to broń piechoty. KUTNO znowu zrobiło badziewie.
@@gregorpc1944 Nie piszę o elektronice która tam napakują bo jest super. Nie piszę o silniku czy podzespołach bo też są niezłe (Ale to nie KUTNO). Chodzi mi jedynie o układ konstrukcyjny rodem z Ruskiego BTR (a za to odpowiada KUTNO!!!!!). Tak wiem wymóg pływalności też ogranicza masę ale osłona balistyczna przed 7,62 mm to raczej słabo. Na dodatek mogli dołożyć coś klasy soft-kill nowsze wersje działają już na drony.
Popieram teze o przetestowaniu w warunkach bojowych aby ocenić przydatność na polu walki Obecni doradcy Tygryska konczyli akademię moskiewską Boję sia że mobilność 60km/h Prześwit 40 cm ochrona balistyczna na poziomie 2 robi z tego pojazdu konserwę z śledziami w środku Ślepi i głusi
Czy nie taniej do tego użyć Rosomaka? Wiem trochę większy ale przy tych wymiarach nie robiłoby to juz wielkiej różnicy, a upraszczało logistykę, po co wprowadzać kolejny typ wozu na uzbrojenie.
Też na początku zadawałem sobie to pytanie. Ale... KTO Rosomak nie jest i nie będzie wozem „od wszystkiego”, chociaż faktycznie uprościłoby to logistykę. Natomiast może nie jest tak źle z tą logistyką, pod warunkiem, że... pewne zespoły (np. te importowane) są identyczne w różnych maszynach. Różne typy pojazdów dedykowane są do różnego rodzaju zadań: stąd w roli Bobra, czającego się w wodzie i mogącego w miarę sprawnie w razie potrzeby się z niej wydostać, LOTR Bóbr/Kleszcz wypada IMO nieźle, a może nawet lepiej niż Rosiek; znaczenie ma konfiguracja zespołów/modułu pojazdu, wyposażenie (radiowe, optoelektroniczne etc.). Co nie znaczy, że nie ma wątpliwości - i świetnie, że wychodzą w komentarzach. Mnie niepokoją proporcje pojazdu, a także informacje o tym, że dopancerzona wersja pozbawiona będzie możliwości pływania - a to stawia pod znakiem zapytania faktycznie sens budowy i rozwijania takiego „lekkiego” pojazdu rozpoznania. Wracając jeszcze do kwestii taniości i użycia Rosomaka: zamówienia dla innych podmiotów - jak tutaj dla AMZ Kutno i partnerów zaangażowanych w program LOTR - pozwalają im funkcjonować i de facto wpływają na rozwój rodzimych opracowań, a to jest wartość dodana do całego projektu. Gdybyśmy kupili za granicą zupełnie nową platformę do realizacji takich zadań rozpoznawczych, to mijałoby się z celem. Ale to jest tylko moje zdanie. Dzięki za zainteresowanie i komentarz!
@@nataldoe3035 Tak, ale w przypadku transportera rozpoznania nie ma potrzeby raczej zwiększać gabarytu konstrukcji ponad miarę... to nie jest transporter piechoty, tylko najwyżej drużyny/sekcji zwiadu... Dzięki za komentarz. Po weekendzie postaram się o krótkie porównanie kilku konstrukcji o tym samym przeznaczeniu, co nasz Bober.
Toż to głupota. Jakby nie można było zrobić tego na Rosomaku. Wiem, wiem... opór Partii. Ale wszystko kwestią pieniędzy. Nikt mi nie wmówi że AMZ Kutno, może wyprodukować coś poza następną generacją Syrenki.
Z Syrenką niestety nie wyszło, o czym opowiadam z bólem tutaj: czcams.com/video/kllfgPmaFSQ/video.html. Co do innych pojazdów z AMZ: miałem okazję obcować bliżej :) z Turem I i II - IMO robiły robotę. Jak wspomniałem, myślę, że Bober ma potencjał, byle tylko go nie zmarnować... Pozdrawiam!
@@olekzajac5948 możliwości było wiele. Tylko jak się wydaje, lepiej jest utrzymać AMZ Kutno (kolejna łapówa za coś bez przyszłości) jak kupić coś wartościowego.
@@olekzajac5948 Tak, ale ROSOMAK to jednak nie do końca, to, o co chodzi w lekkim opancerzonym transporterze rozpoznania - i dowodzą tego także zagraniczne konstrukcje. Postaram się po weekendzie wrzucić zestawienie/porównanie trzech konstrukcji o takim przeznaczeniu; dwóch zagranicznych i tej naszej z AMZ. Pozdrawiam!
porównanie fennka czyli wozu rozpoznania a kleszcza czyli transportera całkiem z czapy. a że pływający to dobrze, Polski teatr działań usiany jest mnóstwem rzek i zbiorników wodnych. chciałbyś żołnierzy rozpoznania wysyłać z ekwipunkiem w pław przez np. Bug?
@grey_77 nie całkiem. Napisałem, że jeśli miałby być tylko transporterem lądowym w obecnym kształcie, to raczej byłby to pomysł chybiony. LOTR - Lekki Opancerzony Transporter ROZPOZNANIA - czyli zadania jak dla Fenneka. 5 osób załogi, prawie 3 metry wysokości... no nie pasuje mi to. Natomiast wersja pływająca jak najbardziej na TAK, ale o tym mówię w filmie. Tylko 10 minut, da się obejrzeć całość ;). Pozdrawiam!
@@MaciejCADblogpl To jest wyższe od BRDM o naście cm ? Różnica pomijalna . Moim zdaniem taka wysokość to raczej wada ale chyba nasza armia wie co chce ? Wolałbym żeby to było coś w stylu francuskiego transportera VAB (nieco ponad 2 metry wysokości) ale jest co jest :-)
@@Robert-mr4khczy napewno Nasza Armia wie czego chce?? Bo jak narazie jak widać wniosków z UA nie wyciąga żadnych a wręcz brnie dalej w doktrynę hybrydy NATO z UW. Fajnie że produkowany u nas...strasznie wielka stodoła jak na rozpoznanie.
@@andrzejj.7444 Ma wyciągarkę, jeżeli brzeg jest zbyt grząski, można wyjeżdżać w okolicy drzew. To lepsze niż cięższy większy pojazd 3 osiowy, ale bez wyciągarki
Nie, nie i jeszcze raz nie :), nie idźmy w taką „pedagogikę wstydu”. Bober nie jest max polskiej nauki - opracowany został przez rodzimą (i de facto rodzinną) firmę, dopiero na potrzeby LOTR powołano konsorcjum z AMZ Kutno jako liderem. Nie musimy się go wstydzić, jak już wspomniałem w komentarzach, jego kontrowersyjny kształt to wypadkowa wymogów zleceniodawcy (i warunku pływalności) i tego, co trzeba było w nim upakować. Moje wątpliwości budzi jedynie kwestia tego, że wersja bardziej pancerna (poz. 3 i 3a) miałaby nie mieć zdolności pływania - i wtedy chyba w takiej postaci nie bardzo miałby sens. Ale na nasz teatr działań wojennych wersja pływająca - jak najbardziej. Oczywiście można dywagować, czy nie lepsza byłaby wersja trzyosiowa (mniejszy nacisk jednostkowy, możliwe, że większa mobilność), czy nie lepiej byłoby rozwijać coś na bazie KTO Rosomak, albo zbudować coś równie niskiego jak historyczne bwp... Na razie jest KTO Bóbr-3/Kleszcz i na pewno jest lepszy od BRDM. Dzięki za zainteresowanie i pozdrawiam! BTW: polecam kilka innych filmów na tym kanale, także o polskich konstrukcjach, które nie są max nauki, ale potrafią zainteresować.
I bardzo dobrze. Wróg przestraszony porzuci chęć do walki i ucieknie, albo się podda. I tak LOTR przyniesie nam zwycięstwo :). A tak serio... to dzięki za zainteresowanie 😃
Sam się wyślij, a Polskiej armii daj spokój, bo już nic niema! Zostało prawie wszystko wysłane. Podsumowując na razie to jest goło i mało wesoło, zakupy są na papierze, a papier jak wiadomo wszystko przyjmie
@@TrzcinskySpokojnie to umowa ramowa , wiesz kiedy wykonawcza? To firma garażowa z 5 ludźmi na krzyż. Mają rok na przygotowania. Z realizacja całości się opóźnią bo będą zawalani remontem, usterkami egzemplarzy oddanych wojsku. które je będzie intensywnie testować.
Ponieważ jestem prywatnie fanem tzw. „patomotoryzacji” (vide kilka shortów na moim kanale :D) i zarazem fanem tak rolniczego Tarpana, jak i późniejszego Honkera, to protestuję przeciwko używaniu gówiennego słownictwa :). A tak bardziej serio: AutoBox Innovation cały czas stara się udowodnić, że z Tarpana da się sporo jeszcze wyciągnąć. Polecam film z MSPO2023 - tutaj czcams.com/video/9rqwSWK7Lk4/video.html - i film o Honkerze na kanale Muzeum Skarb Narodu; zadbany Honker naprawdę miesza w terenie. Pozdrawiam!
@@olekzajac5948 Estetyka estetyką, w sumie wydaje mi się, że jednak inne wyroby z AMZ Kutno wyglądają... hmm... zacniej od Bobra. Ale liczy się to, czy robią robotę 🙂
Spotkałem się też z określeniem „blaszany ulep”. Cóż, wygląd podyktowany modułowością budowy, koniecznością zabudowy napędu i wszystkich systemów, a także pływalnością pojazdu. Ale też uważam, że mógłby wyglądać zgrabniej. Dzięki za zainteresowanie!
@@MaciejCADblogplWszyscy producencie podobnych pojazdów muszą borykać się tymi samymi problemami.Tyle że większości udaje się pogodzić funkcjonalność z estetyką. Wystarczy zatrudnić specjalistę od wzornictwa przemysłowego, co przy milionowych nakładach nie jest zbyt dużym koszcie. Co do konkurencji, jeśli będzie wyglądał jak kupa, to nikt go nie kupi choćby był nawet gwiazdą śmierci.
@@MaciejCADblogpl Myślę, że nawet w wojsku kwestie estetyki nie są obojętne. Mógłbyś porównać to "coś" z Kutna z innymi wozami tego typu w Europie? Nie mam pojęcia o wojskowości, a chciałbym wiedzieć, czy kupujemy Trabanta, czy Mercedesa.
@@MaciejCADblogpl Dzieki... zupelnie przypadkowo tu wpadlem ... CAD... Ja tez w nim pracuje ... 25 lat SolidWorks, 10 lat CATIA V5, no i tu i tam epizody ProE/Creo (nie cierpie... ich😧)
Wielokrotnie już wyrażałem swoją opinię o tym paskudztwie, więc nie będę się powtarzał. Chciałbym tylko kiedyś porozmawiać z "tfórcami" tego badziewia i posłuchać ich argumentacji. Znakomita egzemplifikacja, jak to w wbrew logice i ogólnym trendom światowym, zwycięża "kuncepcja" kilku cwaniaków o dość nikłej wiedzy w temacie. Po prostu strach się bać, 300 sztuk tego chłamu (za nasze pieniądze) będzie grać rolę do której nigdy nie dorosną. Gdyby ode mnie cokolwiek zależało, to kazałbym tym panom wleźć do środka tego cudeńka (odwrócone żelazko na kółkach od taczki) i ruszyć do boju, tak na próbę, może gdzieś tam pod Awdiejewką. O widzę, że panowie się ociągają, ..jeden pokazuje zwolnienie lekarskie, ..a inny zgłasza wrodzonego platfusa. No tak, kto inny będzie zmuszony tym jeździć i próbować coś z tym zrobić na chwałę Rzeczpospolitej. O tempora, o mores...
Dziękuję za tą opinię, chociaż w zasadzie różną od mojej - z małym wyjątkiem: gdyby okazało się, że LOTR Bóbr/Kleszcz vel Paskudztwo :D - zostanie dopancerzony, ale już nie będzie w związku z tym pływał - to też chętnie posłuchałbym argumentów osób, które taką decyzję podejmą/możliwość dopuszczą. Natomiast w wersji pływającej uważam, że taki wóz ma sens; tereny na wschód od Wisły mamy, jakie mamy, na południe od Królewca również wody spory. Tutaj zdolności amfibijne mogą okazać się nie do przecenienia. Dzięki za komentarz i pozdrawiam!
Tylko sprzęt dla polityków na defilady, aby ich wyborcy się cieszyli, musi pięknie wyglądać. Pięknym wyglądem się nie wygrywa wojen, a praktycznością. Trendy światowe, przez ostatnie dziesięciolecia, też zapomniały celu, dla którego sprzęt jest budowany. Wygląd tego pojazdu jest wynikiem potrzeb, które wyraziło wojsko, Tzn. Wielkość, obsada ludzka, wyposażenie, pływalność, cena
@@grey_77 no tak ale rosomaki, borsuk to samo sa strasznie wysokie i przez to zle moga sie ukryc a pancerz symboliczny za pływalnosc traca ochrona załogi i wykrywalnoscią
@@chris-db4sz @grey_77 pływalność faktycznie może być atutem i szkoda z niej rezygnować. Natomiast pozostaje pytanie, dlaczego sylwetki tych pojazdów (rosomak, borsuk, LOTR) są takie wysokie. I nie jest to kwestia ergonomii np. przedziału załogowego. Miałem okazję jeździć rosomakiem, miałem okazję też bwp-em (w obu przypadkach w przedziale desantowym). Owszem, ze szpejem wygodniej w rośku, łatwiej go opuścić, ale... w bwp mimo wszystkich mankamentów (pomijam już paliwo w drzwiach :D)... wydawało się jakoś mimo wszystko lepiej. A niska sylwetka też budziła zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. Pozdrawiam!
@@chris-db4sz Borsuk wcale nie jest wysoki, ma niecałe 3 metry do stropu wieży (2,95 m jak pamiętam), czyli jest porównywalny do wszystkich innych nowoczesnych bewupów. Rosiek też nie jest wysoki jak na pojazd kołowy, po prostu kołowe transportery i bewupy z natury są wysokie.
On jest ile ? 10 cm wyższy od BRDM ? Jest bardziej obły od BRDM . Nie wiem . Może się nie znam ale może po jakichś tam doświadczeniach z BRDM wojsko życzyło sobie coś pakowniejszego ? Ja nie wiem czy ten pojazd z filmu się sprawdzi ale jedno jest pewne . Z takimi gabarytami ten pojazd jest podatny na moderkę wszelkiej maści . To też ma znaczenie
Nie ma być lepszy, ma być inny - i w sumie może do zastosowań przewidzianych w programie LOTR - jednak od Rośka lepszy. Uważam, że jest to projekt rozwojowy, ale pod warunkiem, że nie pójdzie w tej postaci w stronę dopancerzonego lądowego transportera rozpoznania bez możliwości pływania. Jeśli może działać z wody, IMO jest ok. Nie zmienia to faktu, że może lepiej byłoby iść w kierunku np. Fenneka - jeśli mówimy o wozie rozpoznania lądowego, lekkiego, 4x4... I np. amerykańskiego Cottonmouth (Grzechotnika - sprawdziłem 😉)... czcams.com/video/lIULGAucWvc/video.html Pozdrawiam!
@@MaciejCADblogpl Bardziej mi chodzi o platformę, nie lepiej sprawdzona i znana ? A teraz skojarzyłem że patria , mówiła pocałuj mnie ......na dalszą produkcję roskow.......
Bóbr Jak wygląda tak działa. Lepiej jak by był trzy osiowy bo obecnie jest przeładowany elektronią. Codo Polskościto ma tylko skorupe, bo reszta jst zagraniczna!
I współcześnie ciężko jest stworzyć coś od A do Z w oparciu jedynie o własny przemysł i własne rozwiązania. Kluczem jest opracowanie i produkcja własnych głównych komponentów i udana integracja ze sprawdzonymi zagranicznymi rozwiązaniami. Ale oczywiście zgadzam się, że powinniśmy dążyć do tego, by wszystkie kluczowe zespoły powstawały u nas w kraju, w oparciu o nasze zakłady przemysłowe. Bez ryzyka uzależnienia od zagranicznego łańcucha dostaw. Co do trzech osi, ciekawie wygląda amerykański wóz rozpoznania, podpowiedziany przez jednego z widzów: www.textronsystems.com/products/cottonmouth
Wiesz jak działa, to używałeś go? To może podziel się wrażeniami, chyba, że Ty tak z fusów? Nawet wiesz co jest tam Polskiego, a co nie? Proponuję zrobić takie same ćwiczenie dla innych zachodnich pojazdów to się zdziwisz. Z powodu kompleksów cały czas potykasz się o własne nogi
Kanał pełen tak rzeczowych i interesujących materiałów zasługuje na znacznie większy rozgłos.
Bóg zapłać za dobre słowo! Może, kiedyś, ten rozgłos większy przyjdzie. Pozdrawiam!
Od Pana dowiedziałem się więcej niż od wszystkich razem wziętych,, portali brranzowych" hehe bardzo dziękuję super material
Przesada, ale miła, dzięki. Polecam garść innych filmów na kanale!
Tak od siebie dodam, że pływalność to bardzo ważna cecha i niedoceniana z powodu konkurencji z Europy zachodniej, która zaspała. Rozmiar i wielkość obsady ludzkiej, sugerują że może to być baza dla załogi z kilkoma dronami kamikadze, albo nawet dwóch takich załóg. Może podpłynąć uderzyć dronami i się wycofać, szczególnie w nocy. Nie dowiemy się tego teraz. Może też mieć załogę z dronem rozpoznawczym
Zgadza się. I istotnie przeznaczeniem tego typu wozów bojowych jest też „bycie bazą”. Obsada wozu ma przetrwać do 5 dni w oderwaniu od swoich sił i pozbawiona wsparcia z zewnątrz. Mieć możliwość autonomicznego działania. I te 5 dni (120 godzin) jest cechą zarówno Bobra, jak i Fenneka i amerykańskiego Grzechotnika... o czym postaram się opowiedzieć krótko w nowym filmie, po weekendzie. Pozdrawiam!
Zobacz co się działo przy przeprawach wodnych ruskich podczas konfliktu na ukrainie jaka rzeź była , zawsze można zrobić wersje bardzoej dopancerzoną i nie pływającą oraz pływającą
Miło coś słyszeć o sobie 😅😂
Może... wywiad? 🤣 Pozdrawiam!
@@MaciejCADblogpl jestem jak najbardziej za! 😂😁
Jak dla mnie ten potworek ma za małe koła jak na swoje gabaryty, chciałbym go zobaczyć w błotnistym terenie i na stromych podjazdach czy nie będzie się zawieszał podwoziem.
To nie armie wygrywają wojny. To ich zaplecza są najważniejsze. Nieposiadające fabryk państwo nigdy nie wygra wojny. Niech będzie Bóbr.
Ja jestem niezmiernie ciekaw jaki jest nacisk jednostkowy tego potworka. Bo taka na przykład Patria XA-180 jest trzyosiowa, większa od Bobra *w każdym wymiarze,* a mimo to *lżejsza od niego o dwie tony* 🙃
A tak ogólnie to moim zdaniem trzeba było iść w układ trzyosiowy, zwłaszcza że była taka możliwość dwukrotnie: pierwszy raz na samym początku programu LOTR, wybierając ofertę WZM (na TurboSquidzie jest świetny model 3D tego wozu), a drugi raz gdy Siemianowice kombinowały z trzyosiową wersją Rośka kilka lat temu.
Nacisk wychodzi ok. 3-4,5 tony na... koło :D. BTW dzięki za podpowiedź, chodzi o tego "LOTR 6x6" (3D z Blendera)? Cóż, możliwe, że lepiej iść w takim kierunku, trzy osiowym, jak zaproponowany US Army przez Textron... www.textronsystems.com/products/cottonmouth. Albo w Fenneka 4x4 (niski, szeroki, dzielny terenowo). Ale uważam, że Bóbr ma potencjał. Czas pokaże. Dzięki za komentarz!
@@MaciejCADblogpl Tak, dokładnie ten model. I faktycznie wygląda trochę jak taki "Cottonmouth w domu".
Moim zdaniem przy masie czternastu ton trzeba było iść w układ 6×6, a przynajmniej w znacznie większe koła w układzie 4×4. Ale cóż, Wojsko chciało 1:1 następcę BRDMów to Wojsko ma. Natomiast jestem też ciekawy czy AMZ byłoby w stanie opracować trzyosiową wersję Bobra, wtedy faktycznie byłby to bardzo ciekawy pojazd.
No i mam też (niestety raczej naiwną) nadzieję że LOTR będzie stopniowo polonizowany wraz z kolejnymi umowami wykonawczymi - ZSMU z Tarnowa albo od WB zamiast norweskiego, polska głowica optoelektroniczna i elektronika w środku.
Kleszczyka trzeba dopancerzyc kratami z 50 cm od glownego pancerza dookola ,szczelnie chroniacym przed dronami kamikaze .Dron kamikaze to nic innego jak ppk
Prosta osłona nawet w postaci kratownic sprawdza się, co pokazują doskonale nie tylko ostatnie konflikty. Czasem najprostsze rozwiązania okazują się nad wyraz skuteczne (jak agrowłóknina chroniąca przed termowizją)... Pozdrawiam!
G ...... Nie pojazd
I po dopacnerzeniu przestanie pływać i będzie okrętem podwodnym
Dla mnie to taki SKOT po liftingu tylko gorszy
10 sztuk na Ukrainę sprawdzić przydatność albo jej brak
To takie zamówienie na sztukę i już
dla każdego takiego pojazdu powinien być montowany system do zwalczania dronów o zasięgu przynajmniej1 km ponieważ to łatwy cel dla drona
Wygląd jak wygląd - utylitarny. Nie ma co się przypieprzać. Jest pękaty, bo musi sporo zmieścić. Bardziej zaniepokoiło mnie jego kołysanie na poligonie. Wyobrażam sobie leje po bombach i leżącego na boku Bobra. Rozumiem, że dodanie jeszcze jednej pary mogło zbytnio zabrać przestrzeń wewnątrz.
Ważne bo nasze
Tak, w zasadzie o to chodzi - nawet jeśli jedynie "skorupka" i część systemów uzbrojenia, łączności, optoelektroniki jest nasza, a reszta to zgrabna (lub nie :D) integracja zagranicznych komponentów (power pack etc.), to w takim kierunku powinna zmierzać nasza zbrojeniówka - rozwijania własnych opracowań, technologii i konstrukcji. Z czasem może... opanujemy też produkcję paliwa rakietowego, prochu etc. ;). Dzięki za komentarz, pozdrawiam!
Bóbr ma odporność przed kalibrem 7,62 to jak zostanie użyty karabin 12,7mm lub 14,7 z wkładką przeciw pancerną co wtedy . Załoga do piachu a sprzęt za miliony złom . Wydaje się mało stabilny na przechyły na testach poligonowych , Wysoki ,brak 1-2 osi tylna klapa dla rannych . Zastanawiam się w jaki sposób bocznymi drzwiami włożą ciężko rannego razem z łóżkiem .
Troche sie to buja. Ważne, że polska produkcja. Ciekawe jak to sie wygrzebie z błocka.
Bracie, to 3 wersja. Pokonali te watpliwidci
@@witeksza915 Też na to liczę. A że za dużo nie pokazują w sieci - może to i lepiej. Pozdrawiam!
Bardzo ładny
Ja wiem? W sumie wygląd ma zdecydowanie drugorzędne znaczenie. Wątpliwości budzą proporcje. Nie dotarłem do informacji, jaka jest zdolność pokonywania wzniesień, przeszkód terenowych (kąty, przechyły etc.)... Ale jak się podoba, to dobrze! Pozdrawiam!
???
W zasadzie nowa wersja BRDM trochę brzydsza ale lepiej napakowana elektroniką.
Trochę tak. Cały czas pokutuje ten wymóg zachowania pływalności. Z drugiej strony zupełnie inne właściwości jezdne, ochrona balistyczna i wspomniana elektronika niż w BRDM. Ale jak wspomniałem, osobiście oczekiwałbym - w przypadku pojazdu lepiej opancerzonego, ale nie będącego amfibią - jednak innego kształtu (na pewno niższej sylwetki). Dzięki za zainteresowanie tematem!
@@MaciejCADblogpl Ochrona balistyczna raczej podobny poziom.
@@MaciejCADblogpl Zmiana wyglądu to już całkowita zmiana konstrukcji w tym rozkładu sił.
@@abcbca3412 (a'propos ochrony balistycznej) Oj, chyba nie do końca. Był taki projekt, BRDM-2 Mangusta - rozwijany przez Mikołajewskie Zakłady Pancerne. I tam poziom ochrony balistycznej to było 2 wg STANAG, ale tylko w przedniej części. Muszę sprawdzić...
@@abcbca3412 (a'propos kształtu) To prawda. Ale dlatego też nie uważam, żeby dobrym pomysłem będzie produkowanie dopancerzonego Bobra w jego obecnym amfibijnym kształcie, ale pozbawionego zdolności pływania. Wolałbym w takiej sytuacji iść w kierunku rozwiązań typu niemiecki Fennek...
Tak brzydki że aż piękny 😀 Ciekawa jest ta kosa na dachu pojazdu która zapobiega uszkodzeniu urządzeń optycznych przez nisko zwisające kable i inny przeszkody.. PS. Głos wyprzedza obraz w tym filmiku..
Wyglądu Bobra faktycznie nie da się pomylić z niczym innym... no może z czteroosiowym Krokodylem, też z AMZ. Co do głosu - dzięki za uwagę, dźwięk to pięta achillesowa moich produkcji i coś z montażem najwyraźniej tym razem „nie pykło”. Ale przynajmniej studyjny mikrofon już jest. Pozdrawiam!
Wygląda to dziwnie podczas jazdy, od samego patrzenia dostaje się choroby morskiej, obawiam się, że ten sprzęt może mieć tendencję do wywracania się.
jesli rozpoznanie to chyba jak najnizej i mogloby byc szerzej
Jeśli ma nisko położony środek ciężkości, to nie. A bujanie na torze przeszkód to konsekwencja naprzemiennego wjeżdżania na betonowe bloczki. Co nie zmienia faktu, że wydaje się za wysoki... jak Matiz 😀. Pozdrawiam!
Dlaczego Polacy produkują najwyższe transportery i pojazdy opancerzone ? Przecież to wbrew sztuce wojennej ...
To nie jest tak do końca z tą wysokością, nie jesteśmy rekordzistami (chociaż trzymamy się w czołówce :D). To tendencja w wielu opracowaniach i konstrukcjach wozów bojowych i faktycznie można zacząć szukać odpowiedzi, dlaczego... Pozdrawiam!
Ostatnio jest coraz więcej wysokich
Dla porównania nowy amerykański ARV:
czcams.com/video/FP6mSnYxD2M/video.html
Tak, to jest coś, co i mnie przychodzi na myśl, gdy słyszę L.O.T.R - Lekki Opancerzony Transporter Rozpoznania. Nawet bardziej niż Fennek. Ale jak zestawimy Bobera z BRDMem ;). Pozdrawiam!
lepiej tu wyglądałby seryjny pojazd wg prototypu Funter 4x4x4 z PIMOT-u
O, dzięki za przypomnienie prawie zapomnianego opracowania, konstrukcji inż. Wojdasa. Z tego co pamiętam, nie wyszedł niestety poza stadium prototypów, a wielka, wielka szkoda, bo pod względem innowacji to było coś naprawdę wielkiego. Obiecuję film na jego temat, zakolejkowany! Pozdrawiam!
@@MaciejCADblogpl Mi chodziło raczej o wysokość brodzenia
@@ggnagognagoma2462 Słusznie. Tyle tylko, że Funter był w stanie brodzić, a Bober jednak pływa... Sprawdzę, co stało się z Funterem/co z niego zostało...
LOTR - Lord of the rings ... aż się prosi o jakąś nazwę z literatury Tolkiena :D a mamy bobro-kleszcza
🤣 Tylko jakby próbować dobrać imię/nazwę kogoś/czegoś z Tolkiena, to nie wiem, co byłoby najbardziej adekwatne... a w zasadzie boję się... nie idźmy tą drogą! Pozdrawiam!
Lord of the Reconnaissance:)
A rozpoznaniem na polu walki to nie taniej i bezpieczniej drony wykorzystać???
Gdyby nie płyty betonowe, to by pewnie nie wyjechał z tego brodu. 😆 14 ton na czterech kołach. 🤦
Lepiej budować większą ilość dronów rozpoznawczych, a nie inwestować w takie monstra. Ewentualnie dostosować kilkanaście Rosomaków.
"Zamienił stryjek siekierkę na kijek". 😒
Ano właśnie... Nacisk jednostkowy 3,5 tony na koło. Dwukrotnie więcej niż w przypadku starego BRDM-2, ale już niewiele więcej niż w przypadku niemieckiego Fenneka - którego sylwetka jednak bardziej mi przypada do gustu. Płyty betonowe... Cóż, podobno radzi sobie także z wyjeżdżaniem z nieuregulowanych koryt rzecznych :). W każdym razie wszystko lepsze od starego BRDM, jego czas się skończył. Pytanie, czy nadszedł czas Bobra... Dzięki za komentarz!
@@MaciejCADblogpl Ja tam nie wierzę w "podobno"-pokazali by przecież...😏
No nic, niech dołożą parę kół, (chyba nawet była taka opcja), to może mobilność się poprawi, a nawet wygląd. 😁
Wykrywa drony?
Powinien. Teoretycznie tak, wyposażono go w system wykrywania i likwidowania „niskolecących celów powietrznych” (co za nazwa :D). Pozdrawiam!
😂wrony jak sr....ą na niego
Produkujemy w Polsce co jest bardziej opancerzone niż karton ?
Dobre pytanie . Podasz jednak coś więcej ? Np pojazd rozpoznawczy który jest lepiej opancerzony od tego z filmu ? :-)
@@Robert-mr4kh jesteśmy po doświadczeniach Ukraińskich i trzeba wyciagać wnioski.Inne pojazdy rozpoznawcze powstały przed tą wojną.(fenek)To jest zakup tylko i wyłacznie polityczny.Jest to wielka kobyła o średnich właściwościach terenowych bardzo podatna na ataki. My po ukrainie nie wyciagamy ogólnie wnioskow.Zakup kilkudziesięciu tysięcy plate careirów zamiast pełnych kamizelek i tak samo z hełmami.
@@justynam47 I co pojazd rozpoznawczy ma ważyć 100 ton, transporter opancerzony 150, a czołg 200? zastanów się co Ty proponujesz? Ciekawe co to będzie wozić na pole walki i gdzie są mosty i wiadukty, które to wytrzymają. Do błota to nawet nie dojedzie zanim ugrzęźnie, bez możliwości wyciągnięcia, bo nagle ktoś się napatrzył na wojnę i zauważył, że tam rozwalany jest sprzęt i giną ludzie. Powiem Ci, że to nie jest nic nowego, tylko Ty wcześniej nie zauważyłaś. Sprzęt ma być praktyczny, a to nie od razu oznacza, że opancerzony jak czołg, bo to zawsze jest kompromis kilku czynników, m.innymi mobilności. Jak jest wolny i się do tego zakopie w błocie, to załoga musi uciekać jak najszybciej, bo to super cel dla przeciwnika
@@user-zz5hh5rd9v Zakup czysto polityczny.Pojazd jest ogromny jak stodoła , wolny i jak na swoją masę słabo opancerzony.W Polskim wojsku wszystko musi plywać co jest bzdurą.Zresztą nowa patria 6x6 może pływać przy tej samej ochronie balistycznej i może zabrać do 10 żołnierzy.Zgodna z rosmakiem i wymiennością części.(logistyka misiu).Siemianowice już od kilku lat proponawały ten wóz.Chcieliśmy pojazd rozpoznawczy to trzeba bylo zbudować coś jak fenek , M1117 albo ekstremalnie jak jaguar .Szybkie !!!! I nie na podwoziu cywilnym jak buduje kutno. Wybrano bo "Polski" projekt tylko nie wiem co w nim polskiego.Wysokość tego gówna jest tak wielka że zaraz zacznie się przewracać jak MRAPY w afganistanie.
@@justynam47 A wiesz do czego ten pojazd ma służyć? Już samo to, że porównujesz do Patrii pokazuje, że nie wiesz o czym mówisz. To nie jest konkurencja dla Rosomaka i do czego innego ma służyć, jak ktoś twierdzi inaczej, to znaczy, że Ciebie oszukuje. Wiesz do czego służą MRAPY i dlaczego są wysokie? Na koniec zostawiłem wisienkę na torcie czyli pływalność, niestety znów dałaś się oszukać. Pływalność to bardzo ważna cecha, niedoceniana gdy pojazd ma służyć tylko na defilady, a do tego była produkowana większość pojazdów w Europie zachodniej przez ostatnie dziesięciolecia. Pływalność pozwala szczególnie w pojeździe rozpoznawczym, nie przejmować się logistyką wyposażenia, używanego do pokonywania przeszkód wodnych. Ale też w BWP ma kluczowe znaczenie, gdy nie planujemy go używać na pustyni i również logistyka się kłania, daje to większą elastyczność użycia w czasie ataku i szczególnie odwrotu, gdy zostaną zniszczone przeprawy wodne. Mobilność i pływalność są kluczowe. Jak masz osobiste powody aby pisać takie niepochlebne opinie, to może napisz czy przypadkiem nie pracujesz w Siemianowicach
Lord Of The Ring - Kleszcz
Genialny, wygodny pojazd na wyprawy dyscyplinujące, demokratyzujące plemiona w dziczy czy bezbronnych cywili. W konfrontacji równorzędnej kilkuosobowy sarkofag. krematorium jednorazowe.
A te kuriozalne szybki w przednim pancerzu?! I to ma nadawać jako pojazd rozpoznania? TYLKO do dwóch kilometrów od frontu i tyłów czy wróg sabotażystów nie zrzucił
Myślę, że jego skuteczność w dużej mierze zależeć będzie od zdolności przebywania w wodzie (i szybkiej ewakuacji z niej) i z niej prowadzenia rozpoznania za pomocą systemów elektronicznych. Do "demokratyzacji" wystarczą KTO. Pozdrawiam!
LOTR -Lord of the rings😊
Dokładnie, na początku nawet dałem taki hasztag w tytule, a potem patrzę, jakie są wyniki w sieci... 😂. Dzięki za komentarz i zainteresowanie.
Bardzo podobają mi się twoje filmy militarne . Dobrze się to ogląda . Pozdrawiam
@@lexiu6364 Dziękuję. Na warsztacie rozgrzebany SKS (dwie części, jedna bardziej techniczna) i zapomniany PZL Skorpion, ale to jeszcze chwila...
Lord of the Reconnaissance:)
Czy TO w ogóle ma jakiekolwiek zdolności bojowe w terenie ?
W zasadzie przede wszystkim powinien mieć zdolności rozpoznawcze. Przyczajony w wodzie zapewne je ma, testowała go z powodzeniem 17. Wielkopolska Brygada Zmech. I pławili go w Odrze. Wbrew swemu wyglądowi wydaje się dojrzałą konstrukcją, ale praktyka zapewne zweryfikuje pewne rozwiązania. Natomiast jeśli w obecnym kształcie miałby być pozbawiony zdolności do pływania za cenę lepszego opancerzenia, to raczej byłby chybionym pomysłem, a nie rozwojowym projektem - za jaki wersję pływającą uważam. Dzięki za komentarz i zainteresowanie!
Logo AMZ ma bardzo słabe
Kwestia gustu. Ale materiał o Bobrze ładnie przygotowali - link w opisie, zresztą jest w zasadzie cały wykorzystany w tym moim filmie, tylko poszatkowany nieco...
Konstrukcyjnie słabo. Silnik z tyłu załoga wysiada bokami (ruska myśl techniczna do d..). Zabezpieczenie przed 7,62 mm słabo. KMPK 12,7 mm przebije go a to broń piechoty. KUTNO znowu zrobiło badziewie.
Proponuje poczytać zanim coś więcej nabazgrzesz ! pl.wikipedia.org/wiki/Opancerzony_transporter_rozpoznawczy
@@gregorpc1944 Nie piszę o elektronice która tam napakują bo jest super. Nie piszę o silniku czy podzespołach bo też są niezłe (Ale to nie KUTNO). Chodzi mi jedynie o układ konstrukcyjny rodem z Ruskiego BTR (a za to odpowiada KUTNO!!!!!). Tak wiem wymóg pływalności też ogranicza masę ale osłona balistyczna przed 7,62 mm to raczej słabo. Na dodatek mogli dołożyć coś klasy soft-kill nowsze wersje działają już na drony.
Popieram teze o przetestowaniu w warunkach bojowych aby ocenić przydatność na polu walki
Obecni doradcy Tygryska konczyli akademię moskiewską
Boję sia że mobilność 60km/h
Prześwit 40 cm ochrona balistyczna na poziomie 2 robi z tego pojazdu konserwę z śledziami w środku
Ślepi i głusi
Wysłać do Ukrainy tam to zweryfikują
Jak Groty. Jestem za.
Czy nie taniej do tego użyć Rosomaka? Wiem trochę większy ale przy tych wymiarach nie robiłoby to juz wielkiej różnicy, a upraszczało logistykę, po co wprowadzać kolejny typ wozu na uzbrojenie.
Też na początku zadawałem sobie to pytanie. Ale... KTO Rosomak nie jest i nie będzie wozem „od wszystkiego”, chociaż faktycznie uprościłoby to logistykę. Natomiast może nie jest tak źle z tą logistyką, pod warunkiem, że... pewne zespoły (np. te importowane) są identyczne w różnych maszynach.
Różne typy pojazdów dedykowane są do różnego rodzaju zadań: stąd w roli Bobra, czającego się w wodzie i mogącego w miarę sprawnie w razie potrzeby się z niej wydostać, LOTR Bóbr/Kleszcz wypada IMO nieźle, a może nawet lepiej niż Rosiek; znaczenie ma konfiguracja zespołów/modułu pojazdu, wyposażenie (radiowe, optoelektroniczne etc.). Co nie znaczy, że nie ma wątpliwości - i świetnie, że wychodzą w komentarzach. Mnie niepokoją proporcje pojazdu, a także informacje o tym, że dopancerzona wersja pozbawiona będzie możliwości pływania - a to stawia pod znakiem zapytania faktycznie sens budowy i rozwijania takiego „lekkiego” pojazdu rozpoznania. Wracając jeszcze do kwestii taniości i użycia Rosomaka: zamówienia dla innych podmiotów - jak tutaj dla AMZ Kutno i partnerów zaangażowanych w program LOTR - pozwalają im funkcjonować i de facto wpływają na rozwój rodzimych opracowań, a to jest wartość dodana do całego projektu. Gdybyśmy kupili za granicą zupełnie nową platformę do realizacji takich zadań rozpoznawczych, to mijałoby się z celem. Ale to jest tylko moje zdanie. Dzięki za zainteresowanie i komentarz!
@@MaciejCADblogpl jak nie bylo by miejsca w typowym Rosomaku to mozna by go powiekszyc jak np w wersji medycznej
@@nataldoe3035 Tak, ale w przypadku transportera rozpoznania nie ma potrzeby raczej zwiększać gabarytu konstrukcji ponad miarę... to nie jest transporter piechoty, tylko najwyżej drużyny/sekcji zwiadu... Dzięki za komentarz. Po weekendzie postaram się o krótkie porównanie kilku konstrukcji o tym samym przeznaczeniu, co nasz Bober.
Toż to głupota. Jakby nie można było zrobić tego na Rosomaku. Wiem, wiem... opór Partii. Ale wszystko kwestią pieniędzy. Nikt mi nie wmówi że AMZ Kutno, może wyprodukować coś poza następną generacją Syrenki.
Z Syrenką niestety nie wyszło, o czym opowiadam z bólem tutaj: czcams.com/video/kllfgPmaFSQ/video.html. Co do innych pojazdów z AMZ: miałem okazję obcować bliżej :) z Turem I i II - IMO robiły robotę. Jak wspomniałem, myślę, że Bober ma potencjał, byle tylko go nie zmarnować... Pozdrawiam!
Siemianowice oferowały Rosomaka w wersji 6×6 przy kilku okazjach, można było skorzystać.
@@olekzajac5948 możliwości było wiele. Tylko jak się wydaje, lepiej jest utrzymać AMZ Kutno (kolejna łapówa za coś bez przyszłości) jak kupić coś wartościowego.
@@olekzajac5948 Tak, ale ROSOMAK to jednak nie do końca, to, o co chodzi w lekkim opancerzonym transporterze rozpoznania - i dowodzą tego także zagraniczne konstrukcje. Postaram się po weekendzie wrzucić zestawienie/porównanie trzech konstrukcji o takim przeznaczeniu; dwóch zagranicznych i tej naszej z AMZ. Pozdrawiam!
porównanie fennka czyli wozu rozpoznania a kleszcza czyli transportera całkiem z czapy. a że pływający to dobrze, Polski teatr działań usiany jest mnóstwem rzek i zbiorników wodnych. chciałbyś żołnierzy rozpoznania wysyłać z ekwipunkiem w pław przez np. Bug?
Ciekawe jak on wyjedzie na błotnisty brzeg tymi czterema kółeczkami.
@grey_77 nie całkiem. Napisałem, że jeśli miałby być tylko transporterem lądowym w obecnym kształcie, to raczej byłby to pomysł chybiony. LOTR - Lekki Opancerzony Transporter ROZPOZNANIA - czyli zadania jak dla Fenneka. 5 osób załogi, prawie 3 metry wysokości... no nie pasuje mi to. Natomiast wersja pływająca jak najbardziej na TAK, ale o tym mówię w filmie. Tylko 10 minut, da się obejrzeć całość ;). Pozdrawiam!
@@MaciejCADblogpl To jest wyższe od BRDM o naście cm ? Różnica pomijalna . Moim zdaniem taka wysokość to raczej wada ale chyba nasza armia wie co chce ? Wolałbym żeby to było coś w stylu francuskiego transportera VAB (nieco ponad 2 metry wysokości) ale jest co jest :-)
@@Robert-mr4khczy napewno Nasza Armia wie czego chce?? Bo jak narazie jak widać wniosków z UA nie wyciąga żadnych a wręcz brnie dalej w doktrynę hybrydy NATO z UW. Fajnie że produkowany u nas...strasznie wielka stodoła jak na rozpoznanie.
@@andrzejj.7444 Ma wyciągarkę, jeżeli brzeg jest zbyt grząski, można wyjeżdżać w okolicy drzew. To lepsze niż cięższy większy pojazd 3 osiowy, ale bez wyciągarki
I to jest max polskiej nauki . Takich mamy naukowców uczelnie i system szkolnictwa Buhahaha
Nie, nie i jeszcze raz nie :), nie idźmy w taką „pedagogikę wstydu”. Bober nie jest max polskiej nauki - opracowany został przez rodzimą (i de facto rodzinną) firmę, dopiero na potrzeby LOTR powołano konsorcjum z AMZ Kutno jako liderem. Nie musimy się go wstydzić, jak już wspomniałem w komentarzach, jego kontrowersyjny kształt to wypadkowa wymogów zleceniodawcy (i warunku pływalności) i tego, co trzeba było w nim upakować. Moje wątpliwości budzi jedynie kwestia tego, że wersja bardziej pancerna (poz. 3 i 3a) miałaby nie mieć zdolności pływania - i wtedy chyba w takiej postaci nie bardzo miałby sens. Ale na nasz teatr działań wojennych wersja pływająca - jak najbardziej. Oczywiście można dywagować, czy nie lepsza byłaby wersja trzyosiowa (mniejszy nacisk jednostkowy, możliwe, że większa mobilność), czy nie lepiej byłoby rozwijać coś na bazie KTO Rosomak, albo zbudować coś równie niskiego jak historyczne bwp... Na razie jest KTO Bóbr-3/Kleszcz i na pewno jest lepszy od BRDM. Dzięki za zainteresowanie i pozdrawiam! BTW: polecam kilka innych filmów na tym kanale, także o polskich konstrukcjach, które nie są max nauki, ale potrafią zainteresować.
Nic o tym pojeździe nie wiesz, a oceniasz, nawet nie rozumiesz jego zastosowania. Kompleksy zostaw w domu, bo potykasz się o własne nogi
To wygląda strasznie😀
I bardzo dobrze. Wróg przestraszony porzuci chęć do walki i ucieknie, albo się podda. I tak LOTR przyniesie nam zwycięstwo :). A tak serio... to dzięki za zainteresowanie 😃
Pierwsze pare sztuk wysłać na Ukrainę a zebrane doświadczenie przekuć na ulepszenie i poprawienie.
Jak z Grotem. Jestem za. Pozdrawiam!
Sam się wyślij, a Polskiej armii daj spokój, bo już nic niema! Zostało prawie wszystko wysłane. Podsumowując na razie to jest goło i mało wesoło, zakupy są na papierze, a papier jak wiadomo wszystko przyjmie
@@user-zz5hh5rd9v Ja bym nawet im zapłacił za testy na polu walki.
na twoj koszt. Pokazywał te są potrzebne w WP
@@TrzcinskySpokojnie to umowa ramowa , wiesz kiedy wykonawcza? To firma garażowa z 5 ludźmi na krzyż. Mają rok na przygotowania. Z realizacja całości się opóźnią bo będą zawalani remontem, usterkami egzemplarzy oddanych wojsku. które je będzie intensywnie testować.
Wygląda jakby zaprojektowano to w firmie, ktota robiła tego gównianego tarpana
Ponieważ jestem prywatnie fanem tzw. „patomotoryzacji” (vide kilka shortów na moim kanale :D) i zarazem fanem tak rolniczego Tarpana, jak i późniejszego Honkera, to protestuję przeciwko używaniu gówiennego słownictwa :). A tak bardziej serio: AutoBox Innovation cały czas stara się udowodnić, że z Tarpana da się sporo jeszcze wyciągnąć. Polecam film z MSPO2023 - tutaj czcams.com/video/9rqwSWK7Lk4/video.html - i film o Honkerze na kanale Muzeum Skarb Narodu; zadbany Honker naprawdę miesza w terenie. Pozdrawiam!
Polecam zatem zapoznać się z innymi wyrobami AMZ, większość wygląda równie _dobrze_ :)
@@olekzajac5948 Estetyka estetyką, w sumie wydaje mi się, że jednak inne wyroby z AMZ Kutno wyglądają... hmm... zacniej od Bobra. Ale liczy się to, czy robią robotę 🙂
Wygląda koszmarnie, jakby go ktoś wyklepał w garażu.
Spotkałem się też z określeniem „blaszany ulep”. Cóż, wygląd podyktowany modułowością budowy, koniecznością zabudowy napędu i wszystkich systemów, a także pływalnością pojazdu. Ale też uważam, że mógłby wyglądać zgrabniej. Dzięki za zainteresowanie!
@@MaciejCADblogplWszyscy producencie podobnych pojazdów muszą borykać się tymi samymi problemami.Tyle że większości udaje się pogodzić funkcjonalność z estetyką. Wystarczy zatrudnić specjalistę od wzornictwa przemysłowego, co przy milionowych nakładach nie jest zbyt dużym koszcie. Co do konkurencji, jeśli będzie wyglądał jak kupa, to nikt go nie kupi choćby był nawet gwiazdą śmierci.
@@MaciejCADblogpl Myślę, że nawet w wojsku kwestie estetyki nie są obojętne. Mógłbyś porównać to "coś" z Kutna z innymi wozami tego typu w Europie? Nie mam pojęcia o wojskowości, a chciałbym wiedzieć, czy kupujemy Trabanta, czy Mercedesa.
Tygrysek wziął dziesięcinę i klrpnoł kontrakty
Jak to jest pojazd zeiadowczy ?
60 km na godzinę i 40 prześwitu???
Wyjątkowy brzydal :) ... ale nie o sexy design tu chodzi ale by robił robotę i w jednym kawałku wracał z misji :)
Dokładnie. Pozdrawiam!
@@MaciejCADblogpl
Dzieki... zupelnie przypadkowo tu wpadlem ... CAD... Ja tez w nim pracuje ... 25 lat SolidWorks, 10 lat CATIA V5, no i tu i tam epizody ProE/Creo (nie cierpie... ich😧)
@@ysy662 Ćwierć wieku z SW i dekada z Kaśką, ładnie :). Pozdrawiam (i zapraszam na CADblog.pl) 🤠
Wielokrotnie już wyrażałem swoją opinię o tym paskudztwie, więc nie będę się powtarzał. Chciałbym tylko kiedyś porozmawiać z "tfórcami" tego badziewia i posłuchać ich argumentacji. Znakomita egzemplifikacja, jak to w wbrew logice i ogólnym trendom światowym, zwycięża "kuncepcja" kilku cwaniaków o dość nikłej wiedzy w temacie. Po prostu strach się bać, 300 sztuk tego chłamu (za nasze pieniądze) będzie grać rolę do której nigdy nie dorosną. Gdyby ode mnie cokolwiek zależało, to kazałbym tym panom wleźć do środka tego cudeńka (odwrócone żelazko na kółkach od taczki) i ruszyć do boju, tak na próbę, może gdzieś tam pod Awdiejewką. O widzę, że panowie się ociągają, ..jeden pokazuje zwolnienie lekarskie, ..a inny zgłasza wrodzonego platfusa. No tak, kto inny będzie zmuszony tym jeździć i próbować coś z tym zrobić na chwałę Rzeczpospolitej. O tempora, o mores...
Dziękuję za tą opinię, chociaż w zasadzie różną od mojej - z małym wyjątkiem: gdyby okazało się, że LOTR Bóbr/Kleszcz vel Paskudztwo :D - zostanie dopancerzony, ale już nie będzie w związku z tym pływał - to też chętnie posłuchałbym argumentów osób, które taką decyzję podejmą/możliwość dopuszczą. Natomiast w wersji pływającej uważam, że taki wóz ma sens; tereny na wschód od Wisły mamy, jakie mamy, na południe od Królewca również wody spory. Tutaj zdolności amfibijne mogą okazać się nie do przecenienia. Dzięki za komentarz i pozdrawiam!
Tylko sprzęt dla polityków na defilady, aby ich wyborcy się cieszyli, musi pięknie wyglądać. Pięknym wyglądem się nie wygrywa wojen, a praktycznością. Trendy światowe, przez ostatnie dziesięciolecia, też zapomniały celu, dla którego sprzęt jest budowany. Wygląd tego pojazdu jest wynikiem potrzeb, które wyraziło wojsko, Tzn. Wielkość, obsada ludzka, wyposażenie, pływalność, cena
Dziwna tendencja ze Polskie pojazdy ogolnie sa dosc wysokie zamiast miec nizszy profil i byc mniej widocznym i Łotr moze by była lepsza nazwa
dość wysoki bo pływający, musi mieć wyporność
@@grey_77 no tak ale rosomaki, borsuk to samo sa strasznie wysokie i przez to zle moga sie ukryc a pancerz symboliczny za pływalnosc traca ochrona załogi i wykrywalnoscią
@@chris-db4sz @grey_77 pływalność faktycznie może być atutem i szkoda z niej rezygnować. Natomiast pozostaje pytanie, dlaczego sylwetki tych pojazdów (rosomak, borsuk, LOTR) są takie wysokie. I nie jest to kwestia ergonomii np. przedziału załogowego. Miałem okazję jeździć rosomakiem, miałem okazję też bwp-em (w obu przypadkach w przedziale desantowym). Owszem, ze szpejem wygodniej w rośku, łatwiej go opuścić, ale... w bwp mimo wszystkich mankamentów (pomijam już paliwo w drzwiach :D)... wydawało się jakoś mimo wszystko lepiej. A niska sylwetka też budziła zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. Pozdrawiam!
@@chris-db4sz Borsuk wcale nie jest wysoki, ma niecałe 3 metry do stropu wieży (2,95 m jak pamiętam), czyli jest porównywalny do wszystkich innych nowoczesnych bewupów. Rosiek też nie jest wysoki jak na pojazd kołowy, po prostu kołowe transportery i bewupy z natury są wysokie.
On jest ile ? 10 cm wyższy od BRDM ? Jest bardziej obły od BRDM . Nie wiem . Może się nie znam ale może po jakichś tam doświadczeniach z BRDM wojsko życzyło sobie coś pakowniejszego ? Ja nie wiem czy ten pojazd z filmu się sprawdzi ale jedno jest pewne . Z takimi gabarytami ten pojazd jest podatny na moderkę wszelkiej maści . To też ma znaczenie
Ten 4 Kolowiec ma być lepszy niż Rosomak ? Kto tam na Hama podpisuje czeki ?????
Nie ma być lepszy, ma być inny - i w sumie może do zastosowań przewidzianych w programie LOTR - jednak od Rośka lepszy. Uważam, że jest to projekt rozwojowy, ale pod warunkiem, że nie pójdzie w tej postaci w stronę dopancerzonego lądowego transportera rozpoznania bez możliwości pływania. Jeśli może działać z wody, IMO jest ok. Nie zmienia to faktu, że może lepiej byłoby iść w kierunku np. Fenneka - jeśli mówimy o wozie rozpoznania lądowego, lekkiego, 4x4... I np. amerykańskiego Cottonmouth (Grzechotnika - sprawdziłem 😉)... czcams.com/video/lIULGAucWvc/video.html Pozdrawiam!
To nie jest konkurencja dla Rosomaka, skąd taki pomysł? To zupełnie inny segment
@@MaciejCADblogpl Bardziej mi chodzi o platformę, nie lepiej sprawdzona i znana ? A teraz skojarzyłem że patria , mówiła pocałuj mnie ......na dalszą produkcję roskow.......
Moim zdaniem to Tygrysowi może i jest odważny ale czy ma pojęcie o tym co robi a może gra interesów.
Generał marszałek Hołownia podobno kierował działaniami na poligonie w Drawsku Pomorskim.Dwie ofiary wgnieciono w ziemie.😥
Ale pieprzysz głupoty a co do dwóch ofiar były są i będą się zdarzać przy takich ćwiczeniach
To nie temat do żartów... Z ofiarami trzeba się niestety liczyć... Pozdrawiam!
Bóbr Jak wygląda tak działa. Lepiej jak by był trzy osiowy bo obecnie jest przeładowany elektronią. Codo Polskościto ma tylko skorupe, bo reszta jst zagraniczna!
I współcześnie ciężko jest stworzyć coś od A do Z w oparciu jedynie o własny przemysł i własne rozwiązania. Kluczem jest opracowanie i produkcja własnych głównych komponentów i udana integracja ze sprawdzonymi zagranicznymi rozwiązaniami. Ale oczywiście zgadzam się, że powinniśmy dążyć do tego, by wszystkie kluczowe zespoły powstawały u nas w kraju, w oparciu o nasze zakłady przemysłowe. Bez ryzyka uzależnienia od zagranicznego łańcucha dostaw. Co do trzech osi, ciekawie wygląda amerykański wóz rozpoznania, podpowiedziany przez jednego z widzów: www.textronsystems.com/products/cottonmouth
Wiesz jak działa, to używałeś go? To może podziel się wrażeniami, chyba, że Ty tak z fusów? Nawet wiesz co jest tam Polskiego, a co nie? Proponuję zrobić takie same ćwiczenie dla innych zachodnich pojazdów to się zdziwisz. Z powodu kompleksów cały czas potykasz się o własne nogi