NAWYKI FINANSOWE DZIĘKI KTÓRYM ZACZNIESZ OSZCZĘDZAĆ - budżet domowy pod kontrolą
Vložit
- čas přidán 15. 02. 2023
- Naszym życiem rządzą nawyki. Nie inaczej jest w kwestii finansów. To nawyki powodują, że jednym jest łatwiej oszczędzać i prowadzić budżet domowy, a innym nieco trudniej. O tym jak działają nawyki, które nawyki pomagają w zarządzaniu budżetem domowym dowiesz się z tego filmu.
📩 trzykrokidoprzodu@gmail.com
INSTAGRAM: trzy.kroki.do.przodu - Jak na to + styl
Mój najważniejszy nawyk to wpisywanie każdego wydatku na listę oraz kilka razy w tygodniu sprawdzanie stanu finansów miesięcznych tj. konto, gotówka. Dzięki temu zmieniło się moje życie. Drugi to raz w miesiącu sprawdzanie stanu kopert, celów, lokat itp. Trzeci to co 10 dni układanie menu. O dziwo, jako osoba chaotyczna i niesystematyczna nauczyłam się budżetowania i wow! te nawyki pociągnęły za sobą inne np ćwiczę systematycznie, czego nigdy nie udało mi się pociągnąć dłużej niż miesiąc.
Uwielbiam czytać takie wiadomości ❤️ Pokazujesz, że można wyrobić fantastyczne nawyki , które bardzo ułatwiają życie nawet będąc osobą chaotyczną i niesystematyczną. Brawo 👏
👍😊
Witam 😊 Kiedyś na swoją aplikację bankową wchodziłam bardzo rzadko. Zazwyczaj jak musiałam wykonać przelew , opłacić fakturę za telefon bądź spłacić pożyczkę zaciągnięta pod wpływem chwili i chęci przeżycia super ferii zimowych . Po kilku miesiącach zauważyłam, że z konta znika mi za dużo pieniędzy. Sprawdziłam historie i okazało się, że znajomi, którym kiedyś podałam nr. karty płacili moimi pieniędzmi za jedzenie w popularnej aplikacji , bądź wykupywali bilety na pociąg bez mojej wiedzy. To trwało kilka miesięcy. I miesięcznie były to kwoty kilkuset złotych. Ta sytuacja nauczyła mnie , by nikomu nie użyczać już karty. (Zmieniłam kartę na nową ) I od tamtej pory staram się codziennie sprawdzać stan konta i kontrolować swoje wydatki. Dzięki tej sytuacji , wprowadziłam nawyk. Otworzyłam konto oszczędnościowe i stram się końcówki z zakupów przelewac na nie i gdy dostane wyplate robić odrazu przelew. Cieszy mnie jak małymi kroczkami idę w dobrym kierunku. Czasem niestety z konta oszczędnościowego wypłacam pieniądze i przetrace na coś. A później zbieram od nowa. Mam nadzieję, że uda mi się wyrobić nawyk nie wyciągania z niego . A jeśli chodzi o kupowanie różnych gadżetów do domu to miałam z tym ogromny problem , ponieważ pracuje w sklepie gdzie jest ich mnóstwo. Kiedy przychodziła do nas dostawa, potrafiłam z pełnymi siatami wracać do domu. Gdy była u nas promocja - 30% wydałam 1100 zł. Zadowolona byłam z siebie jak udało mi się zrobić super zakupy i ile oszczędzić. Minęły 2 miesiące a ja zdałam sobie sprawę z tego , że tak naprawdę bez tych rzeczy żylabym jak dawniej . Ponieważ większość z nich stoi nadal w zakupinych pojemnikach i czeka na otwarcie.. I tak naprawdę te zakupy nie cieszą mnie . A wręcz dziwnie się z tym czuje , że wydałam tak ogromną kwotę i wszystko się kurzy. A mogłam pojechać na małą wycieczkę, bądź przekazać na akcje charytawne , które staram się regularnie wspierać. Teraz w pracy walczę że sobą i gdy zobaczę coś ładnego staram się myśleć o tych pudłach z rzeczami w domu i mi pomaga. Przepraszam , że tak długo się rozpisałam, ale ten film jeszcze bardziej dał mi do myślenia i pokazał, że muszę nad swoimi nawykami popracować. Dziękuję za tak ogromną wiedzę. Miło się Ciebie słucha. Pozdrawiam 😊❤❤❤❤
Dziękuję za ten komentarz ❤️ Zwróciłas uwagę na dwie mega istotne rzeczy. Pierwsza to bezpieczeństwo naszych pieniędzy. Sprawdzanie konta bankowego może nas uchronić przed takin złodziejskim wypływem gotówki. Przykra historia 😔 Kupowanie rzeczy w promocji często nie ma nic wspólnego z oszczędzaniem. Pieniądz zaoszczędzony to pieniądz niewydany 😁 Zaoszczędziłas 30%, wydałaś 70 😁
Jesteś już na dobrej drodze bo podjęłaś działanie, szukasz rozwiązań. Trzymam kciuki ❤️
Hej ❤
Mój syn ma teraz tydzień wolnego w szkole , a ja przypadkiem natknęłam się na twój kanał i jestem zakochana !! Obejrzałam przez 2 dni prawie wszytskie twoje filmy 🤦♀️🤦♀️dziękuje ci bardzo bo dzięki tobie zrobię to co w mojej głowie krąży i z czym się nie zgadzam już od ponad roku , mianowicie od pewnego czasu mimo sporego dochodu nie udaje nam się oszczędzać pieniędzy właśnie dlatego ze nie separuje wypadków od oszczędności i widzę spora sumę na koncie wiec wydaje mi się ze mogę sobie pozwolić na to i na tamto i w rezultacie na koniec miesiąca nie udaje mi się oszczędzić nic więcej ! Od dziś twardo zabieram się za nas budżet a tobie bardzo dziękuje ❤❤❤ pozdrowienia z UK
Mam nadzieję, ze po obejrzeniu filmów bedzie ci łatwiej dostrzec pewne rzeczy, miejsca nad którymi możesz popracować, ulepszyć 🥰
Świetna dykcja. Film na najwyższym poziomie , przydatne porady i mobilizacja do oszczędzania .
Aż się zarumieniłam 🥰 Dziękuję za komplement! To jest dla mnie mobilizacja do działania 💪 Zaczęłam zwracać uwagę na dykcję i przerywniki, bo chcę żeby były jak najlepsze w odbiorze. Cieszę się, że słychać różnicę ☺️
Świetnie się Ciebie słucha! Wyszukałam Twój kanał wczoraj i dużo mam przemyśleń, oby tez dużo działań w przyszłości ❤
Nie wierzę, że ludzie patrzą na konto tylko na początku i na końcu miesiąca i nadal tam cokolwiek zostaje pod koniec. Moja nauczycielska pensja jest tak mała ze gdyby nie kontrola każdej wydanej kwoty i korepetycje to na paliwo i jedzenie brakło by mi już 12. dnia miesiąca
Jest dużo ludzi, którzy nie kontrolują na bieżąco swoich wydatków. Czy coś na koniec miesiąca zostanie to kwestia indywidualna uzależniona od wysokości wypłaty, ilości miesięcznych zobowiązań. Ja kiedyś tez tak żyłam i zawsze byłam zdziwiona gdzie się podziały moje pieniędze 😅
Używam takiego samego sposobu na zakupy pod wpływem impulsu z robieniem zdjęć lub zrzutów ekranu rzeczom, które wpadną mi w oko :D i też zwykle wychodzę po tym ze sklepu/ ze strony, zastanawiam się i jeśli faktycznie uznam, że jest mi naprawdę potrzebna i warto ją kupić, to wracam. Też czytam potem recenzje i porównuję ceny :) I często również rezygnuję po takim ochłonieciu
Najgorszy jest ten moment w sklepie gdy trzymamy produkt w rękach 😀 Po wyjściu ze sklepu opadają emocje i najczesciej właśnie tak jest, ze rezygnujemy z zakupu 😀
Dorota Filipiuk (Także na youtubie) ma w swojej ofercie Kurs Nawyków i bardzo często myli się zwyczaje z nawykami :) Ten kurs bardzo pomógł mi w mojej relacji (obecnie) z mężem :) Co do zapłaty najpierw sobie to jednak płacę opłaty stałe potem zaczynam liczyć ewentualne wydatki na dany miesiąc i potem płacę sobie i od tego miesiąca zostawiłam sobie 5% dochodu jako swoje kieszonkowe mimo, że jestem dorosła, bo wcześniej tego nie robiłam. Dziękuję za ten kanał :) Sprawdzam swoje konto parę razy w miesiącu i na koniec miesiaca robię "audyt" i sprawdzam czy wszystkie zwroty wpłynęły na konto, czy jakiejś płatności nie mam podwójnie etc.
Cieszę się, że znalazłaś w budżecie pieniądze tylko dla siebie 🥰 Jestem ciekawa twojego zdania na ten temat za kilka miesięcy. Przypomnę się 😁 Pamiętaj o tym, że to są pieniądze tylko na ciebie, masz zatroszczyć się o siebie jak troszczysz się o najbliższą ci osobę ❤️
Witaj😀Metoda ze zdjęciem, nigdy o tym sposobie nie słyszałam, ale to musi działać, wypróbuję!
U mnie po wypłacie mojej i męża najpierw oszczędności, potem, opłaty, trochę do kopert.Wszystko rozpisane na co potrzeba.Wiem ile mogę wydać w danym miesiącu i tego się trzymam, wiem ile na jedzenie.Jeśli zdarzy się tak że potrzeba wydać więcej (jakieś pilne wydatki) to biorę z tej puli co odłożyłam tzn.oszczednosci ale z kolejnej wypłaty pierwsze co robię oddaje ten dług tyle ile wzięłam.Kilka razy w tygodniu kontroluje ile wydałam, ile mam na koncie jeszcze, wiem wtedy ile mogę jeszcze wydać.Mam zeszyt, notuje, podliczamy itp. To się sprawdza, polecam.Place w sklepie różnie trochę kartą, gotówka też.Do sklepu przyznaję nie zawsze chodzę z listą zakupów, pamiętam ogólnie co mam, co mi się kończy.Nie mam ustalonego jadłospisu chociażby na tydzień, wiem to błąd bo ile razy ja myślę co na obiad.Chyba czas to zmienić i przysiąść do tego spisać co kupić.Fajne rady.Pozdrawiam👏😄🌸
Metoda ze zdjęciem pozwala trochę ostudzić zapędy w sklepie 😁 spróbuj, a zobaczysz jak wiele rzeczy kupiłabys w sklepie pod wpływem emocji 👌to będzie świetne uzupełnienie twojego budżetowania, które z tego co czytam jest na super poziomie 👏
Super są Twoje filmiki i rady! Mam dużo do nadrobienia, obejrzę wszystkie :)
Oglądaj i korzystaj z rad na ile się da 🙌
1) na zakupy z listą
2) spisywanie wydatków codziennie. Gdzie uciekają pieniadze
Dwa fantastyczne nawyki. Brawo 👏
Może nie każdemu to odpowiada, ale jednak płacenie gotówką . Zawsze pamiętam ile gdzie placilam,a kartą jakoś leci lleci i ups duzo poszlo
Ja mam odwrotnie. Gotówka się rozpływa nie wiadomo gdzie, a płacąc kartą mogę sobie obejrzeć historię rachunków
Wiele cennych wskazówek! Dziękuję...to dziedzina życia nad którą staram się bardzo mocno pracować :)
Cieszę się, że film był dla Ciebie wartościowy 🥰
Dziękuję za cenne wskazówki. Rozmowy o oszczędzaniu niestety w wielu rodzinach kończyły się wielkimi kłótniami małżeńskimi. Potem ten temat staje się trudniejszy emocjonalnie do opanowania. Potrzeba teraz filmów, które pokazują takie zdrowe podejście ze spokojem w głosie. ❤
Podstawą udanego związku są rozmowy. O pieniądzach nie rozmawia się łatwo, bo kto miał nas tego nauczyć? Dla naszych rodziców ten temat był jeszcze większym tabu niz jest dzisiaj. Ale metodą małych kroków można to zmienić. Żadne rewolucje, zarzuty w stylu ,,bo ty zawsze... bo ty nigdy... ,,. Spokojna i rzeczowa rozmowa o wspólnej przyszłości, o planach i marzeniach, do których zawsze potrzebne są pieniądze.
Moje impulsywne zakupy znacznie ograniczyły raty kredytu mieszkaniowego. Kiedyś mi tak nie ciążyły, od podwyżek stóp procentowych kupuję to co jest mi potrzebne 😉 a to co mi zostanie odkładam na koncie oszczędnościowym.
Nawet na podwyżkę rat kredytu można spojrzeć nieco łaskawszym okiem gdy dzięki niej udało się znacznie ograniczyć impulsywne zakupy 😁 Mam nadzieję, że gdy stopy spadną to dobre nawyki pozostaną 👌
mój poranek od 3 dni: gorączka, kaszel , niagara z nosa i burdel w mieszkaniu. Co jest najgorsze z tego co wymieniłam...... niagara z nosa. 🤒🤧🥵
Wysyłam wirtualnego przytulasa 😘 na niagare z nosa stosuję od lat otrivin Ipra max 👌 działa u mnie jak złoto 👌
Ja buszując po sklepach internetowych (czasem z nudów), często wrzucam do koszyka rzecz, którą np. ktoś poleca, albo która wydaje mi się potrzebna i zostawiam w tym koszyku. Potem zajmuję się czymś innym, zapominam, wyłączam komputer i najczęściej na drugi dzień już o tym nie pamiętam...;-)
To jest świetny sposób, który też stosuję 👌 Spróbuj sobie przypomnieć kilka takich ,, niedoszłych,, zakupów. Policz ile zostało ci w portfelu dzięki zastosowaniu tej metody, zapisz na kartce i powies w widocznym miejscu jako motywację 😁👌
@@trenerka_oszczedzania o nie pomyślałam, faktycznie tak zrobię😊będzie to pewnie całkiem spora suma. Dzięki
Super spotkanie i dużo ciekawych informacji 😄Ja od dłuższego czasu zbieram paragony i zapisuje wszystkie wydatki.Zaczelam pilnować budżetu.
Kontrola wydatków to podstawa, szczególnie tych małych. Wczoraj miałam rozmowę z jedną z moich widzek która w tym miesiącu zaczęła notować wydatki i była w szoku ile tego wyszło. Nie spodziewała się aż tak dużej kwoty, bo przecież nic specjalnego nie kupowała.
U mnie budżet to podstawa, niestety nie potrafię jeszcze oszczędzać. Ja wszystkie rachunki płacę zaraz po 10, tak by to co zostało było tylko na życie. Dziele to potem na tygodnie od piątku - do piątku, gdyż zakupy na tydzień cały robię w sobotę. Mam swój 1 sklep i swoją drogę po alejkach. Przeważnie też kupuję to samo, więc widzę ile wszystko poszło do góry w cenach.
Zrób pod koniec każdego tygodnia/miesiąca przegląd wydatków. Zastanów się tak szczerze, które z nich były zbędne, kupione pod wpływem emocji. Eliminacja takich wydatków pozwoli ci budować pierwsze oszczędności
@@trenerka_oszczedzania Ciekawy pomysł,teraz to wszystko wydaje się potrzebne lol
@@mariuszdrgas2884 teraz jest to szczególnie potrzebne ale wypracowanie takich dobrych nawyków zaprocentuje gdy nadejdą ponownie lepsze czasy
@@trenerka_oszczedzania Też tak myślę, dobre nawyki pomogą przetrwać słabsze czasy a w dobrych w końcu uda się zbudować oszczędności.
Pozdrawiam serdecznie
Ja również pozdrawiam 🙌
Niestety mam dlugi i pod koniec miesiaca jestem na duzo na mniej. Ale kontronuje, bo splacam te dlugi i nawet jesli jestem na mniej, to dlugi tez na mniej. Dzieki ogladaniu i planowaniu obliczylam, ze za trzy lata splace wszystko. Powinnam sie wstydzic, ale ja widze, ze splacam. Owszem wstydze sie, ze jestem biedniejsza, ale to duzo moja wina, wiec coz.Kiedys kupowalam pelno rzeczy, zebym sie czula lepiej. Teraz idzie z mojego konta na mieszkanie, szkole dzieci i faktury najpierw, potem na dlugi i co zostanie to malo. Musze byc na mniej, zeby jesc. Splacilam juz cztery dlugi (kredyty) i zostaly mi 3 do splacenia; Serdecznie pozdrawiam
Skoro dużo kupowałas warto te rzeczy sprzedać na Vinted albo Olx
Robisz na prawdę wielkie rzeczy ❤️ Spłata długów jest trudna pod względem finansowym ale i emocjonalnym. Każdy popełnia błędy, czasami przychodzi za tw błędy słono zapłacić ale idziesz w świetny kierunku, wzięłaś ster w swoje ręce. Trzymam kciuki żebyś za trzy lata (a może i szybciej?) była w zupełnie innym miejscu, bogatsza o nową wiedzę i doświadczenie ❤️🥰
Co do kradzieży przez zbliżanie terminali do torebek w metrze/autobusie - można zabezpieczyć kartę używając card Holdera, który blokuje sygnał i chroni przed takimi sytuacjami. Polecam:)
Mam od 12 lat działa
Dziękuję za radę ❤️ Muszę kupić coś takiego 🙌
@@814cookiemonster masz jakieś konkretnej firmy?
Trochę to o czym piszesz ,, zazębia się,, z ideą minimalizmu, bo kupując racjonalnie -nie gromadzimy zbędnych rzeczy.
Z pewnością się zazębia ale do takiej typowej minimalistki mi daleko. Choć każdy z nas minimalizm może rozumieć inaczej. Mi zaczęło przeszkadzać to, że musiałam oszczędzać na rzeczach dla mnie przyjemnych, bo wydawałam pieniądze na głupoty które totalnie nic nie wnosiły do mojego życia. Gdy przestałam to robić okazało się, że mam środki na realizację moich marzeń ❤️
Co do impulsywnych zakupów to już w końcu to opanowałam dzięki miedzy innymi psychoterapii. Zgadzam się ze stwierdzeniem "jak ma się problemy z emocjami to ma się problem z pieniędzmi". Akurat w tym pomaga mi aplikacja Listonic mam liste na zakupy (w sensie spozywka), zakupy bieżące (poza jedzeniem), lista ubrań jakie potrzebuje ale konkretnie np. Niebieska bluzka z dlugim rękawem, potem mam liste do spakowania się na wakacje, potem lista do kupienia do domu lub na wakacje to działa na zasadzie że otwieram kazdą szafkę i półke w domu i zaczynam myśleć co potrzebuję (z pomocą męża oczywiście) np. Ozdoby na wielkanoc, torba podróżna i te listy współdzielę z mężem. Potem jak dostaję newslettery z promocjami to sprawdzam z moimi listami. Jak kupie spontaniczny zakup spoza listy to kupuję online, zeby mieć czas na zastanowienie się i przedstawić tę rzecz moim innym rzeczom. Mam nadzieję, że pomogłam. Co do ubrań też mi jest łatwiej bo jestem fanką kanału Daria Andronescu i mam różne kolorowe szafy kapsułowe i stąd moja lista z ubraniami jest taka konkretna. Mam nadzieję, że pomogłam :)
Cudowny komentarz ❤️ Widzę u ciebie bardzo świadome podejście do tematu! Napisałam bardzo ważna rzecz. Emocje przekładają się na nasze finanse pod każdym względem. To nie tylko emocjonalne zakupy ale także strach przez wydawaniem pieniędzy, strach przed inwestycjami, podejmowaniem odważnych decyzji. Psychoterapia przekłada się pozytywnie na każdą, absolutnie każdą dziedzinę życia. Cieszę się, że żyjemy w czasach kiedy zaczynamy otwarcie mówić o tym, że warto korzystać z pomocy specjalistów, terapeutów, coachingu czy mentoringu. To są najlepsze inwestycję w siebie. Czasami juz jedna, dwie rozmowy z kimś bardziej doświadczonym od nas mogą totalnie odmienić nasze życie.
@@trenerka_oszczedzania ❤️
Ja się nie zgadzam z tym stwierdzeniem. Mogę powiedzieć, że z emocjami mam problem, ale z pieniędzmi nie. Zawsze same mi się odkładały bez najmniejszego wysiłku.
@@arle1974 problem z pieniędzmi to nie tylko kwestie związane z oszczędzaniem. To całościowe podejście do tematu na wielu płaszczyznach, a oszczędzanie jest tylko jedyną z nich.
Mam podobnie że zdjęciami :D tylko ja mam cały folder ze screenami rzeczy, które bardzo chciałabym mieć, ale są drogie i średnio potrzebne. Dobre antidotum na impulsywne zakupy w internecie. Kiedy tylko chce mogę sobie obejrzeć moją "listę życzeń do kupienia w przyszłości" i to jest taki substytut posiadania ich i oglądania na półce w domu :D
Mój telefon też jest pełny screenshot'ów 😁 robię screena gdy coś mnie zainteresuje i nie chcę tego zgubić. Później zapominam i usuwam gdy czyszczę pamięć telefonu 😅
@@trenerka_oszczedzania to dopiero ratuje portfel 😄
@@gabigrabowska2552 żebyś wiedziała, że ratuje 😅 no tak już jest nasz mózg kiepski skonstruowany, że dajemy łatwo ponieść się emocjom 😁
Ja tam gadam na głos sama do siebie w sklepie. Polecam😆
Boję się, że jak zacznę rozmawiać ze sobą swoim specyficznym językiem to na drzwiach wywieszą kartkę ,,tej pani nie obsługujemy,, 😂😂
Zawsze pamiętaj o serze, chlebie i jajkach 😂 to mną kieruje w sklepie 😄
Mną kieruje ,,Beata, masz listę, nie rób wiochy i się jej trzymaj,, 😂
@@trenerka_oszczedzania mam listonic więc już nie mam takich problemów ;)
@@olagerta8199 korzystam z listonic ale ostatecznie i tak robię listę na papierze. Nie lubię z telefonem po sklepie chodzić.
❤
Dlatego uzywam gotowki szczegolnie w sklepach. Inaczej wydaje sie realne pieniadze. Funkcje zblizeniowa mam zablokowana zaden problem uzyc pinu
Blokada funkcji zbliżeniowej to super pomysł! Aż sprawdzę czy mój bank daje taką możliwość 👌
Ja często jeszcze w sklepie porównuje cenę danego przedmiotu online. Np. ostatnio szklane pojemniki wydawały mi się w dobrej cenie i były tylko 3szt, wygooglowalam i okazało się ze faktycznie cena była korzystna 17zl vs 20-27 online. Można w nich zapiekać lub użyć jako lunchboxy a docelowo chce wymienić wszystkie pojemniki na szklane wiec dwa nowe kupiłam z pełną swiadomoscia a nie pod wpływem impulsu :)
To porównywanie cen sklepowych z on-line ma nawet swoją profesjonalną nazwę, którą mam na końcu języka 😅 Kocham szklane pojemniki. Ja mam z IKEA, zabieram w nich lunch do pracy, przechowuję jedzenie w lodówce, a jak trzeba to i zapiekankę czy ciasto mogę w nich upiec. Takie rzeczy lubię kupować, bo są mega funkcjonalne 👌
Genialny pomysł nr 3. Bo dea pierwsze już stosuje. Na dziecko tez działa. Czy to faktycznie potrzeba czy zachcianka 😊
Dziękuję ☺️ proste pomysły zawsze się świetnie sprawdzają 👌🏻
Najgorzej jak wrócimy do domu i żałujemy, ze nie kupiliśmy danej rzeczy. Czasem tak mam, czekam myślę a jak wrócę to juz nie ma 😀
Ale czy to taki prawdziwy żal którego nie można zastąpić czym innym 😁? Mi się też takie sytuacje zdarzają. Wtedy wiem, że z jakiś powodów miałam tego nie kupić 😁
A ja mam tak, że uzbieram pieniądze na dany cel np kupno łóżka czy fotela a potem szkoda mi wydać na to kasę
@@ewelinajaron771 może być kilka powodów. Być może zdałas sobie sprawę, że jednak nie jest ta rzecz aż tak potrzebna jak ci się wcześniej wydawało i wolisz przeznaczyć te pieniądze na inny, wazniejszy/przyjemniejszy cel. Nasze cele zmieniają się w czasie i nie ma w tym nic dziwnego, szczególnie gdy dotyczą one rzeczy materialnych. To mogą być też efekty naszych życiowych doświadczeń, że mamy strach, opory przed wydawaniem pieniędzy.
Też lubię zadawać sobie to pytanie - czy tej rzeczy potrzebuję, czy nie; ale mam też chyba jeszcze, dość szkodliwy nawyk - czasami zaczynam po takim więkrzym sklepie łazić i oglądać kolejno, jedne półki za drógimi; czasem chyba wmawiam sobie, że przecież to czy tamto jeszcze jest potrzebne, że coś się zkończyło, że pewnie znów czegoś zapomniałam... a czasem mam wrażenie, że szukam, już chyba nie wiadomo, czego. 🙄🙄 Staram się z tym walczyć i niby nie zawsze kończy się to zakupem, ale nawet, jeśli w którejś chwili się na tym złapię i pójdę dalej, to i tak zmarnuję na takich akcjach kupę czasu.
Najłatwiej mi tego uniknąć chyba właśnie wtedy, kiedy tego czasu jest jak na lekarstwo; karmię się wtedy myślą, że mam tylko 10 minut, że weszłam po 1 czy 2 rzeczy, i wychodzę; ale jeśli na liście jest więcej niż 5 rzeczy, no to już po sklepie łazi się dłóżej. 😓😖
Ja też jestem podatna na takie sytuacje i dlatego staram się ograniczyć wizyty w sklepie. Takie zakupy są często lekarstwem (kiepskim swoją drogą)na nudę 😉
🤣🤣🤣ha ha ten dialog to ja prowadzę ciągle 🤣🤣🤣Czasami śmieje się sama z siebie .Pozdrawiam
Śmianie się z samej siebie to podstawa 😅 Ale to na prawdę przynosi czasami ogromną ulgę i momentalnie znosi napięcie. Gdy rano jadę rowerem, wiem, że nie ma nikogo za mną to i na głos ze sobą rozmawiam. No kto mnie lepiej zrozumie niż ja sama 😂
@@trenerka_oszczedzania Ależ oczywiście że trzeba z kimś inteligentnym porozmawiać 👍😉🤣Jak tak oglądam twoje filmiki ,to widzę siebie 🤣👍😉Pozdrawiam miłego dnia ☺️
@@martaborgon5382 jak już rozmawiać to z kimś na najwyższym poziomie czyli ze sobą samym 😂👌 Może kiedyś wystąpisz w moim filmie i wtedy podyskutujemy na żywo jak mądry z mądrym 😂
@@trenerka_oszczedzania A to by się działo 🤣🤣🤣🤣
@@martaborgon5382 zrobię w końcu jakiegoś live. Wtedy będzie zabawa 😂
Lubie Twój głos 😅
Takiego komplementu jeszcze nie słyszałam 😁 Dziękuję ☺️
Bardzo lubie ogladacTwoje filmiki :) Musze sie przyznac ze nigdy budzetu jako takiego nie prowadzilam. ale od lat automatycznie z kazdego czeku odkladam 25% na kato bankowe i 6% na retirement (403B none profit account bo pracuje w szpitalu ). Moge powiedziec ze systematycznosc jest kluczem. Poprzez te dlugoletnie nawyki nie musze sie martwic jak mi jakis wiekszy wydatek "wyskoczy" bo zawsze mam na to pieniadze. Wbrew porad innych za wszystko ( nawet oplaty rachunkow) place kartami kredytowymi.....oczywiscie splacam je w calosci co miesiac a za rewards ktore oferuja dostaje zwrotu na rok ok $500-$700 . to sa moje nawyki. Pieniadze ktore mi miesiecznie z wyplaty zostaja uzywam do nadplaty za dom ( to jest moj jedyny kredyt). Czeste wyrazanie wdziecznosci to jeszcze jeden z moich nawykow. Pozdrawiam wszystkich z Michigan :)
Super to ujęłaś 🙌 prowadzenie budżetu nie jest jedynym warunkiem do skutecznego zarządzania swoimi pieniędzmi. Znalezienie swojej metody, systematyczność i samozaparcie to klucz 😀 Choć z psychologicznego punktu widzenia płacenie gotówką sprawia ,, większy ból płacenia,, to płacąc kartą, ba używając rozsądnie karty kredytowej jak Ty można również świetnie panować nad pieniędzmi. I czerpać dodatkowe profity np. z karty kredytowej. Za większość zakupów płacę kartą, wszystkie rachunki również. Ale na bieżąco kontroluję stan konta w aplikacji i chyba co najważniejsze na bieżącym koncie mam tylko te pieniądze które mogę wydać. Cała reszta rozdzielona jest na subkonta.
PS. Praktykę wdzięczności stosuję od jakiegoś czasu i to jest po prostu magia ❤️
Wydaje mi się bez sensu ustalanie budżetu na jedzenie. Lepiej kontrolować lodówkę, żeby tam nie było za dużo kupione. Dopiero jak już robi się pusta to z listą iść na zakupy.
Ustalenie budżetu na jedzenie jest ważne z punktu widzenia planowania całego budżetu domowego. Jeśli wiem w jakiej kwocie chcę się zmieścić to dużo łatwiej jest mi zaplanować pozostałe wydatki. Kontrolowanie lodówki i zakupy gdy jest już pusta to oczywiście podstawa rozsądnych zakupów.
Witam. Filmik przypadkowo mi się wyświetlił. Wartościowe treści Pani zamieszcza. Mam tylko 1 pytanie.
Nie rozumiem twórców, którzy przedstawiają sie"nazywam się Beata " dlaczego nie , mam na imię Beata?
Ja poza Markiem Konradem nie znam 2 imion, które byłyby imieniem i nazwiskiem.
Dlatego postanowiłam zadać to pytanie z czystej ciekawości.
Tak jak inni też mówią często bardzo modne teraz " popełniłem ksiażke" , nie np.napisalem lub wydałem.
Jestem ciekawa Pani odpowiedzi, nie chodzi o rządna złośliwość , tylko czysta ciekawości.
Pozdrawiam.
Monika W.
Cześć. Myślę, że wiele rzeczy wynika z miejsca w którym się wychowaliśmy, a język jest przecież,,żywym tworem,,. U mnie mówi się ,,nazywam się,,. Tak samo jak na Podlasiu mówi się ,,powiedz dla niej,, a nie ,, powiedz jej,,. Nie wszystko w życiu musi być jak z podręcznika 😁
Gorzej jak miesiecznie masz 300 zl na jedzenie. Mieszkasz sama
Z całą pewnością nie jest łatwo wyżywić się za 300 zł miesięcznie. Mam nadzieję, że to tylko okres przejściowy i za chwilę budżet na jedzenie pójdzie do góry.
Ja się zastanawiam czy coś w ogóle jest mi potrzebne
W jakim sensie? Rzeczy które mogłabyś kupić czy nawyki?
Wita mila pania , 1.16 nie mowi sie cytuje " w cydzyslowiu " a w cydzyslowie a pozniej juz nie sluchalem , moze warto poprawic tzw. mowe ciala ... tu nie napisze co wydaje mi sie XXXXXXXXXX ale warto to poprawic a bedzie super , no i slownictwo oczywiscie , pozdrawiam nie chodzi mi aby pania zajechac ale zby pani fajnie wygladala na YT skoro jest to amerykanski nosnik a nie polski , warto wygladac elegancko kiedy ktos uzycza miejsca na zarabianie pieniedzy
Dziekuje za rady 😜 nie skorzystam 😎
@@trenerka_oszczedzania nie musi pani , to jedynie swiadczy o pani niewiedzy
@@IDF1990 w życiu trzeba uważać na to od kogo przyjmuje się rady 🤪 rady od osób, które będą poprawić innych w komentarz w SM traktuję jako nic niewarte 😉
@@trenerka_oszczedzania oczywiscie , prosze uwazac na wszystko , ja pania tak samo traktuje jak pani mnie i prosze nie brac tego jako odszczekanie , pani ma swoje zycie publikujac komiczne filmiki a ja mam zabawe aby wyszukiwac idiotyzmy i je komentowac ale oczywiscie , prosze mnie traktowac jak do tej pory , ja pania - przypomne - traktuje tak samo
@@IDF1990 jeśli twoj czas upływa na wyszukiwaniu i komentowaniu idiotyzmów to nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować niesamowicie ciekawego życia ☺️ Mi przynamniej za te komiczne filmy niezle płacą 😜