CALL CENTER NA PODSŁUCHU 🎬 Piątek
Vložit
- čas přidán 22. 04. 2021
- Koszmar na słuchawce, czyli "call center" na podsłuchu. Tutaj trzeba mieć stalowe nerwy. Kto pierwszy wybuchnie - klient, czy konsultant?
Nr odcinka: 107 (s09e11)
✪ ZOBACZ💥NAJNOWSZY ODCINEK! ▶ cda.pl/piatek
✪ CAŁY SERIAL (oficjalna playlista)📺 • PIĄTEK - serial orygin...
✪ PODCAST (audio)🎧anchor.fm/Piatek
✪ SUBSKRYBUJ KANAŁ👉🔔czcams.com/users/PIATEK?sub_confirm...
✪ POLUB FANPAGE👍 / piatektv
✪ NA CZASIE🔥 • 🔥 Na czasie
"PIĄTEK" W FORMIE PODCASTU (lista platform):
🎧 SPOTIFY open.spotify.com/show/7qjajKmy...
🎧 GOOGLE PODCASTS podcasts.google.com/?feed=aHR...
🎧 APPLE podcasts.apple.com/us/podcast/...
⚠ UWAGA! ⚠
Wszelkie podobieństwo aktorów oraz fabuły serialu "Piątek" do prawdziwych osób i zdarzeń należy uznać za przypadkowe.
************************************************
Copyright © Video Brothers. All rights reserved
************************************************
❌PROSIMY NIE KOPIOWAĆ NA INNE KANAŁY❌
#Piątek #PiatekSerialOryginalny - Krátké a kreslené filmy
Ciekawe kto poprawnie rozpozna wszystkie gościnne głosy w odcinku 🤔 Jeśli odcinek Ci się spodobał - wesprzyj produkcję 'Piątku' i poleć swoim znajomym 👊 Dziękujemy wszystkim za udział tym epizodzie 👏
✪ ZOBACZ💥NAJNOWSZY ODCINEK! ▶ cda.pl/piatek
✪ CAŁY SERIAL (oficjalna playlista)📺czcams.com/play/PLtFCRLLJI2aj8vDAjhH9OpY281NJ6_oFg.html
✪ PODCAST (audio)🎧anchor.fm/Piatek
✪ SUBSKRYBUJ KANAŁ👉🔔czcams.com/users/PIATEK
✪ POLUB FANPAGE👍facebook.com/PiatekTV
✪ NA CZASIE🔥czcams.com/play/PLtFCRLLJI2ajdWVQY5axVjkPB1K92Aure.html
"PIĄTEK" W FORMIE PODCASTU (lista platform):
🎧 SPOTIFY open.spotify.com/show/7qjajKmytX2j3kYge5MUK9
🎧 GOOGLE PODCASTS podcasts.google.com/?feed=aHR0cHM6Ly9hbmNob3IuZm0vcy9kY2ZkMTI0L3BvZGNhc3QvcnNz
🎧 APPLE podcasts.apple.com/us/podcast/pi%C4%85tek-serial-oryginalny/id1479416647
Sam pracowałem w call center, wiem co czujesz xD POZDROWIENIA Z ANGLII
Czy ja słyszałem Pawlika?
Ja rozpoznałem tylko pawlika
dakann czy to był headset na jedno ucho z xboxa 360? xD
Pozdro z cieplutkiej Florydy. Clearwater beach zajebiste wszystkie odcinki
Pracuje na infolinii i powinni pokazywać ten film na szkoleniach
- Stan pani konta to mniej, niż 10 złotych.
- *NIE*
Ja to szanuję jako dobrą metodę wyparcia.
Czy znowu przepierdolilam cały hajs i będę głodować przez następny miesiąc?
NIE
"Żona nie ma godności." Piękne XD
To ładnie masz hopku ps. Pisze to men hopku
Stary kawał 😉
@@VvLunaVv too bad, że ta babcia naprawdę spaliła czajnik XD
@@YoshuPL Hahah
XDDD
Wiecie co jest najgorsze w pracy z ludźmi? Ludzie 🤣
Zgadzam sie! I to nie tylko w call center
Dla mnie takich przez których praca jest najgorsza nie nazwałabym ludźmi.
Tru
Chciałbym żeby to było śmieszne ale to sama prawda :D
Człowiek człowiekowi dzbanem
-I co teraz Pan widzi na monitorze ?
-Ale gdzie ?
- No co jest napisane na dole ?
-SAMSUNG !
hahahahahaha xD
Przynajmniej wiesz, że jest szansa, że patrzy na monitor... jak jeszcze poda model to masz praktycznie pewność.
„I 40 minut solówki na flecie dla pana.” Dziękuję, mój dzień nabrał od razu innych barw😃
Jak ktoś pracował w call center ten się w cyrku nie śmieje
to taki śmiech przez łzy
Generalnie jak ktoś pracował z klientem.
Gorzej jak pracowałeś w CC, teraz pracujesz w terenie i musisz się tłumaczyć za debili z CC 🤣
jak ktoś pracował w usługach ,to w cyrku się nie śmieje
Każdego kto pracował w CallCenter nie śmieszy ten filmik. Z biegiem czasu takie rozmowy stały się zupełnie normalne ;)
Amen!
Ja pracowałem w call center i mnie to śmieszy ,bo podobne sytuacje mi się zdarzały XD i już po tym można się z tego pośmiać
Pracowałam i pracuję w CC, a odcinek śmieszy mnie jak większości z tej serii :)
- Czy mnie słychać?
- Słychać głośno i wyraźnie
- Dobrze rozumiem, dowidzenia
😂
w sumie najlepszy telefon. problem rozwiązany, człowiek zadowolony, a jakim malym kosztem ;)
- Jaka jest różnica między dopłatą 7 zł a 15 zł?
- 8 zł, proszę Pana.
MISTRZ!
Chwytak 🤣
Po 7godzinach zeszlismy do poziomu klienta
Nie ma się co śmiać. Pracowałem w call center i serio miałem kiedyś taki przypadek, że to żona powiedziała że Mąż nie ma godności :P
W sumie pracuje w CC i muszę przyznać, że to co tu zobaczyłem wyglada jak mój normalny dzień pracy. A te rozmowy nie są niestety zmyślone😂😂😂
To ty sprzedajesz buty ??
Najgorsze jest to, że to jest tak prawdziwe XD pracowałam w takim syfie 2 lata... Sytuacja z godnością przypomina mi bardzo jedną z mojej:
- Dobrze teraz przejdziemy do weryfikacji, poproszę Pana godność
- Nie mam
- .....
Po tym zrezygnowałam z pytania o godność, bo nagle wyszłoby, że pół Polski jej nie ma.
kurczę, powiem Ci, że moje obserwacje nawet zdają się to potwierdzać xD
Oj nie, pytanie musi być idealnie dosłowne. Ja robię na infolinii w banku i przy odblokowaniu dostępu zdarzają się pytania o produkty klienta i jest pytanie czy posiada kredyt hipoteczny, po czym bardzo często słyszałem "ale w tym banku?".
I tak lepiej bo ja trafiłem na wariata który mówił że pobić go chce , a przecież rozmowy są rejestrowane
Własnie spierdalam z jednego z tych piekielnych miejsc i zgadzam się lepiej zapierdalać na galerze niż w call center. Sam materiał to złoto
Nigdy nie pracowałem jako konsultant, ale zawsze jak muszę zadzwonić do takowego to staram się tak rozmawiać, aby pracownika po drugiej stronie słuchawki nie zdenerwować. Jeżeli problem rozwiąże to bardzo ładnie dziękuję.
To samo.
Ja pracuje na SD i obsługuje wewnętrznych.
U nas "klienci" są mili bo jak zaczynają traktować Cię jak szmatę to możesz ich zgłosić do kierownika i mają problem.
Jak się taki trafia to jest szybko uczonym być miłym.
@@danieldz7906 co to SD ?
"żona nie ma godności..." - Jebłem :D
Najgorsze jest to jak serio usłyszysz tego typu tekst na infolinii i musisz się wyciszyć, żeby prychnąć śmiechem, bo nie może być tego na nagraniu xD
Stary kawał 😉
jak to mówią "been there, done that". jakakolwiek praca na słuchawce uświadamia cię, że ludzie to debile i nie ma ratunku dla naszego gatunku
Mnie najbardziej w tej pracy przeraża to, że Ci sami ludzie są uprawnieni do głosowania, rozmnażania i posiadania kariery zawodowej.
Ja np. nie dziwię się że metoda na wnuczka jest taka popularna skoro potrafię babce przedstawić sie ze jestem z tej i z tej firmy a ona mi się pyta Wojtuś wnusiu czy to ty
@@psychodelicznyaniolek moją bezdzietną ciotkę nawet oszukali na wnuczka xD
@@meiru2453 Mnie przeraza, ze Ci ludzie zarabiaja wiecej jak najbardziej wykwalifikowany pracownik infolinii.
Pracowałem 2 lata na cc tak jak i niektórzy tutaj... Ludzie po drugiej stronie słuchawki to zazwyczaj tragedia choć zdarzają się wyjątki... Jeden z plusów tej pracy to taki ciągły młyn rozmów z ludźmi strasznie poprawia charakter... człowiek mimo, że obojętnieje jakiś taki pewniejszy się staje w rozmowach i rozwiązywaniu problemów... Uraz na całe życie xd
same here
Takim pracownikom powinni zapewniać nieograniczony dostęp do silnych środków uspokajających.
A ja ci powiem jak miesiąc wytrzymasz to masz już głęboko wyjebane
Po pół roku pracy na infolinii jestem debiloodporny xD
@@mati48 XDD
@@MrDeath2137 miesiąc to za mało
@@mati48 po pół roku nawijania w kółko na pamięć jechałem skrypt z fotowoltaiką ze załączał się autopilot, nawet sytuacje były ze dzwoniłem do znajomego i zamiast porozmawiać to skrypt z głowy się załączał...
Ale moim zdaniem lepsza taka praca niż jebanie na jakieś budowie czy magazynach
Ten film przywoluje wiele bolesnych wspomnień. Szczególnie rozmowa z obywatelem Indii wywołuje u mnie traumatyczne wspomnienia cotygodniowych group calli i codziennego supportu.
Pracuję tak od dwóch lat a od półtora roku mam w dupie wszystkie formułki i schematy rozmów, bo są zupełnie nieżyciowe. Wychodzę z założenia że stawki mi nie obniżą, bo i tak biorę najniższą XD. Najprzyjemniej rozmawia się ze staruszkami, bo często są miłe i zajmują dużo czasu, dzięki czemu zamiast pracować słucham o wnusi pani Stasi. Najgorsi są napinacze, którym firma wydała jakąś negatywną ich zdaniem decyzję i teraz dzwonią po konsultantach, żeby się z nimi kłócić. Mszczą się na studenciaku, który przychodzi sobie dorobić za to co im zrobiła (albo im się tak wydaje) wielka międzynarodowa korporacja. Raz się półtorej godziny kłóciłem z gościem, który nie chciał mi podać nazwiska, ale chciał uzyskać informacje niejawne o swojej sprawie. Doczepiał się o byle co, awanturował jakby mu pies dupę wygryzł, ale jak mu powiedziałem w końcu, że miło się rozmawiało, no ale jest już 22.30, skończyłem pracę i zaraz mam ostatni pociąg to momentalnie zmienił ton, pożegnał się i zapowiedział że zadzwoni jutro XD
Na początku człowiekowi zależało na każdym kliencie, sam załatwiałem mu sprawy na innych infoliniach , teraz jak mi się nie chce to puszczam gościa w limbo poczekalni i po problemie.
Nie masz premii za jakość rozmów i premie od sprzedaży?
Jak robiłem w plusie to z premii miałem więcej niż z godzin :D
@@klawien3750 zależy pewnie od tego czy helpdesk czy sprzedaż, jak helpdesk to nie ma premii, może za jakość, ale to premia rzędu 50 zł (przynajmniej u mnie tak było).
Też tak pracowałem przez półtora roku, i szczerze nie polecam nawet jako pierwsza praca :D , tak jak napisał @paklot, na początku chcesz wszystkim pomóc pozałatwiać jak najwięcej za klienta, niestety i tak nikt tego nie doceni, dla firmy liczy się ilość przerobionych klientów, a dla klienta, że ma być zrobione.
Ludzie są wredni i opryskliwi, jak gdyby byli królami życia ale 19 zł za rozmowy no-limit(nju mobile) to i tak za dużo i "Panie zrób coś z tym". Jak się trafił jakiś napinacz to przerzucałem sobie takiego delikwenta na 7:00 kolejnego dnia i dzwoniłem co 3h :D (mogliśmy wykonywać do 3 połączeń pod jeden numer dziennie inaczej mogliby pozwać firmę o nękanie :P), żeby już od samiutkiego rana zjebać takiemu delikwentowi dzień :D Po za tym praca może srogo wjechać na psychikę, pamiętam sytuację, jak laska wybiegła zapłakana z spaceroom-u bo jakiś typ jej powiedział, że do niczego w życiu nie doszła i musi pracować w CC, najzabawniejsze w tej sytuacji było to, że babeczka miała 16 lat (CC zatrudniało wtedy młodsze osoby za zgodą ich rodziców bo nikt inny już tam nie chciał pracować), a gościu, który jej to powiedział był kierowcą śmieciarki (a przynajmniej tak wynikało po odsłuchaniu kilku wcześniejszych rozmów z nim), tej babeczki już nigdy później nie widziałem.
Jedyny plus tej pracy to ludzie, których tam poznałem i z którymi w sumie przyjaźnię się do tej pory.
@@jurekgagarin523 zgadzam się w 100% ale jako robota po szkole i sobotę żeby sobie dorobić kwota 1600 przy 70 godzinach była fajnym zarobkiem i ciekawym doświadczeniem
@@klawien3750 No to też zależy od warunków, jeśli to ma być praca, aby sobie dorobić to ok, u mnie niestety to było główne źródło utrzymania na studiach.
@@klawien3750 No nie robię w sprzedaży, więc premii nie mam. Mogę dostać wyższą stawkę za lepszy odbiór jakościowy, ale jak sobie pomyślę że musiałbym używać tych głupich formułek to mi się odechciewa XD
Wytrzymałem w CC 6 miesięcy, sprzedawałem jakieś ubezpieczenia na życie i sprzęt. W pewnym momencie gdy już wiedziałem że zaraz zmienię pracę na bardziej "ludzką" to zacząłem się bawić w sprzedaż w stylu Jordana Belfrorta z Wilka z Wall Street. Czyli krasomówstwo przez słuchawkę. Po dwóch tygodniach zrobiłem drugą pensję z samych prowizji, słupki sprzedażowe wyjebały w kosmos. Przyszedł dzień składania wypowiedzenia, oczywiście zaczęło się przekonywanie żebym został, dostanę stanowisko kierownika całego zespołu, nie będę już musiał dzwonić tylko szkolić innych jak mają sprzedawać. Gdy zaproponowali mi stawkę to ich wyśmiałem stwierdzając że w nowej pracy dostanę więcej i nie będę musiał się aż tak poniżać wyrzucając z siebie resztki człowieczeństwa.... To była chyba najlepsza decyzja w moim życiu rezygnując ze zjebanego CC
Respekt.
"Aparat za 45 zł netto" Czy to jest cena brutto? "jebłem
Co prawda nie o call center chce powiedzieć ale pracownicy w Play,Orange czy plusie też mają przewalone . Byłam kiedyś świadkiem takiej sytuacji w plusie- przyszła starsza kobieta skarżąca się że gdy piszę SMS zawsze ma "i" jako pierwsza literę i nie może jej skasować , A TO BYL POPROSTU KURSOR!!! i weź tu kobiecinie wytłumacz . . .
Jezus... PTSD mi się włączyło. Gorszej roboty nie było. A tych petentów, którzy koniecznie musieli wyzwać mnie od najstarszego zawodu świata pozdrawiam cieplutko.
To pierwsze wyzwisko które przychodzi do głowy
Najgorzej ze wszystkich pracowników call center mają chyba telemarketerzy. Oprócz standardowego stresu podczas rozmowy z trudnymi klientami, dochodzi premiowy systemu wynagrodzeniowy. Podstawa wynagrodzenia jest bardzo niska, a wysokość pensji ostatecznie zależy od uzyskanych wyników sprzedaży. Jeśli regularnie nie osiągasz jakiejś normy, to cię zwalniają. Znajomy pracował w takim charakterze. Sam zwolnił się po pół roku, bo ledwo dociągał do minimalnej krajowej, a miał rodzinę z trojgiem dzieci na utrzymaniu. Pracował za to z osobą, która potrafiła wykręcać takie wyniki sprzedaży, że jej pensja regularnie oscylowała na poziomie 8000-9000 zł, więc to chyba zależy od umiejętności wciskania ludziom sprzedawanego produktu. Widocznie nie każdy potrafi to robić.
@@miszael7607 nie zapominajmy od klasycznego wypierdalaj
Ci hinduscy konsultanci z odcinka odcinka to lepsi niż w realu
jak dla mnie ani przez chwilke nie slyszalem tam angielskiego jezyka mowionego przez Hindosow.A mam ich sporo znajomych.Bardziej ten angielski akcent mi pasowal do Rusko-Ukrainskiego niz Hinduskiego
@@inspired_by_bimmer267 racja
@@inspired_by_bimmer267 Hindusi mówia np "badziet".
@@inspired_by_bimmer267 Bo oni tak fafulą, że nie można ich zrozumieć. Jak odbieram telefon i słyszę: Hello sir, how are you? To mam ochotę udusić rozmówcę bo wiem, że to call center mnie nęka.
Smutne ale jakże prawdziwe. Podobno na biurze numerów jest jeszcze ciekawiej. Ja akurat w takim pier....niku wytrzymałam 3 lata i o jakieś 2 za długo, bo odbiło się to na zdrowiu psychicznym. Miałam wrażenie, że duszę swoje człowieczeństwo poduszką
Sama pracuje na call center, w czasie przerwy włączyłam odcinek. Jak usłyszałam dzwięk przychodzącego połączenia, od razu sie poderwałam z przerażeniem czy na pewno włączyłam przerwę XD
Tak z ciekawości to przyjmują u ciebie osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności ?bo większość chce takie osoby bo mają za nie dofinansowanie
@@klulik420 U mnie o tym nic nie słyszałam jeszcze. Wiem tylko, że do 26 r.ż. pomagają zdobyć status ucznia/słuchacza
Oj prawda, moja pierwsza praca była w KFC, po roku stwierdziłem, że czas na zmiany. Poszedłem do call center, miesiąc mi wystarczył by dostać większego pierdolca niż myślałem, że mam po roku w gastronomii. Po czym wróciłem do KFC
Jeszcze w kfc więcej zarobisz
@@Mayckie no z tym akurat różnie bywa, jeśli chodzi o zarobki to bardziej opłacał się wtedy call center, ale nie kosztem zdrowia psychicznego
@Adam Fogiel oj dokładnie, po niektórych zmianach można by się nieźle rozpisać, nie raz myślałem że na zmianie wyjde i rzucę tym wszystkim,, ale w całościowym rozrachunku nie jest to aż tak zła robota
Heh, to pomyśl o tych co pracują w call center KFC :-D
Kto pracował z ludźmi ten w cyrku się nie śmieje. W kraju nad Wisłą to nawet podwójnie.
Mam wrażenie że praca w tym miejscu do kwestia wyrobienia sobie jakiegoś dystansu do ludzi, w moim mieście wielu znajomych pracowało tam po rok albo i dwa i byli bardzo zadowoleni bo z powodu elastycznych godzin mogli sobie chodzić do pracy w każdej wolnej chwili aby coś tam dorobić, ja osobiście uciekłem z tego miejsca po dwóch miesiącach ale głównie z tego powodu że aż tak dramatycznie nie potrzebowałem pieniędzy i wolałem poświęcić ten czas na naukę aby dostać później ciekawszą pracę :P
Mnie bawi kiedy ja dzwonie na infolinię. Najpierw standardowa gatka "Ale to nie ten dział przełączę Pana do kolegi" i tak przez pół godziny. A potem nikt nie umie rozwiązać mojego problemu
lepiej wysłać maila albo skorzystać z apki operatora. Jak chcesz coś kupić dzwoń wtedy jest spoko
"Hello, IT support, Lucas speaking, how may I help you"
Tak zaczynałem w mojej pierwszej robocie. Było zabawnie :D
Oh fajnie uMieSZ Po ANGIeLsKU AlE ZaBaWNe
jako osoba pracujaca w call center nie wiem czy sie smiac czy plakac :|
zmienić robotę :P
"Ambitna" praca. Buhahahahahaha!
Zwolnij się
IT Crowd wiecznie żywy.
Zmień pracę, mi to pomogło i to bardzo. Każdy kto to zrobił powie Ci to samo.
Za śląski akcent leci łapka w górę i pozdrowienia 😁
Wszystkie twoje filmy są mega życiowe. Łącze sie z tobą w bólu w każdy piątek :D
Ale gdy już widzę film dociera że jutro sobotka
Szkoda że nie było nic o dziale sprzedaży i połączeniach wychodzących, to dopiero jest zabawa :D
2:32 8:07 słyszę Pawlika
Genialny Piąteczek :D
Zajebisty odcinek hehe,ciągle na topie :)
To uczucie kiedy odpierasz od klientów przez domofon XD
To jest zajebista serial, gratki ziomek, prawdziwe życie 😆🔥💥💪
MEGA ODCINEK:D
"I cannot comment on your mother because cows are sacred in our country"
LOL xD
Jak zawsze piątek sztosik.
GRZESIU robisz kawał dobrej roboty i to widać. Odcinek świetnie wymyślony i zagrany, obyś nigdy nie przestał robić tego co kochasz bądź lubisz. powodzenia i ogromny szacunek :D
Perfekcja!
Ten z działu obsługi klienta przechodzi przez tortury z tymi ludźmi.
Pracowałem 2,5 roku w call center serwisu samochodowego. Wieczne pretensje, prawie każdy telefon opieprz za kogoś, no i oczywiście podstawieni klienci. Dramat.
Dobry odcinek 😅 pozdrowionka 😁
7 lat na call center w różnych firmach. Już skończyłem z tym i się śmieje a w środku współczuję znajomym co dalej tam są słuchając tych tekstów.
Jakie to jest prawdziwe...
"Niuch-niuch... Czuję zapach twoich włosów!" XD
Pracowałem w call center i potwierdzam większość tych sytuacji które zostały przedstawione, chociaż przerysowane co dzień dało się spotkać z takim lub innym typem człowieka który pasowałby do jednej ze scen w tym materiale. Jedyna tylko rzecz do której mogę się przyczepić to my nie mieliśmy telefonu, w sensie słuchawki z mikrofonem wystarczyły do rozmowy i komunikacji z klientem.
Zwolniłam się z pracy na infolinii pół roku temu, ale słuchając tego filmiku mam dreszcze ze stresu ... chyba coś jest nie tak XD
I pomyśleć że ja przed każdym telefonem 10 razy sie zastanawiam czy na pewno sam nie rozwiąże swojego problemu
cudowny Krecik
-Pani jest najbardziej kompetentna osoba tutaj
(Ja po szkoleniu, godzinę na słuchawce)
- Ja dostałem taki komunikat że w celu tamtego to coś tam, co mam teraz zrobić? hahahahah mistrz :D
Nie no muszę przyznać Kierownik jako Hindus po prostu mistrzowsko wyszedł :)
dlatego jak dzwonicie na infolinię to pamiętajcie, że siedzi też tam człowiek i dajmy mu chwile normalnej rozmowy wśród wielu januszów. Wydzieranie się na konsultanta nic nie da, bo od niego nic nie zależy.
kto nie pracował w call center ten nie zna życia :D
Humor poprawiony, jak zawsze
W końcu. Męczył się z tą pracą a potem piątek serial oryginalny wyświetla mi się na telefonie
Super odcinek
Pracuję na niemieckim call center. Jest dokładnie to samo. Ludzie się nie zmieniają po przekroczeniu granicy.
I to jest piatek ktory chce ogladac :]
40 minut solówki na flecie dla pana xD
Pięknie haha xD
Ale fajna koszulka z nadrukiem krawatu :)
Ile razy ja na infolinii w banku słyszałem "dzień dobry, nie mogę się zalogować" i nic więcej, żadnego wyjaśnienia, czy nie pamięta danych, czy zablokował, może zablokował potwierdzenie operacji albo zwyczajnie coś mu się nie ładuje i trzeba dopytywać co widzi na ekranie, jaka informacja się pojawia, ale tu też często się słyszy "no że nie można". Wiele rozmów trwało by o wiele krócej, gdyby ludzie nie zakładali, że mamy w ich domu kamerę i podsłuch.
Ty się z Hindusów śmiejesz, ja czasem prawie nie rozumiem jak ludzie po polsku mówią do mnie.
Heh, klasycznie, chcą kurwa szybko problem rozwiazac, tym samym wydłużają czas rozmowy :D
Łączę się w bólu. Pamiętam, jak raz w robocie wdrożyliśmy pewną zmianę. Call center poprosił nas byśmy pomogli im obsłużyć klientów w call center. 30 minut na słuchawce siedzisz, by poinstruować grażynkę, jak ma ci wysłać zrzut ekranu, czy zainstalować sterowniki ze strony. Ludzie, którzy nie radzą sobie z obsługą komputera, a z najprostszymi zadaniami wzywają 'informatyka', nie potrafiący określić, jakie czynności wykonali przed pojawieniem się problemu, w dodatku mylący pojęcia, mówiący że jest inaczej niż w rzeczwyistości, twierdzący, że coś się samo zrobiło. Po kilku dniach takiej męczarni stwierdziłem, że nigdy więcej. Alergicznie też odmawiam wszelkie próby 'pomocy przez telefon', no chyba że osoba po drugiej stronie jest myśląca i ma przed oczyma ten sam obraz co ja.
1) Elegancki Dakann :D 2) Nie wiedziałem, że Kierownik umie po ślląsku i hindusku :D
Kierownik jest ze Śląska ogólnie, jeśli się nie mylę 😅
@@matiicobra11tak :D
Początek mnie rozealił XD
Wolałbym szambo ustami wybierać niż pracować w Call Centre...
Jakaś linia handlowa sprzedaży czy wynajmu np. maszyn budowlanych czy wypożyczalnia głośników na eventy to jeszcze obleci, ale jakaś telefonia komórkowa, telewizja, internet czy sprzedawca prądu to NIE, NIE, NIE!!!
Tak. Pracowałem w wsparciu technicznym dla korporacji TAXI - tam to dopiero jest wesoło.
Piękne 100/10
Pracowałem ponad rok w call center. Świetna zabawa polecam.
Przez 10 lat pracowałam na różnych infoliniach i w 100% się zgadzam, wszystko zgodne z prawda, zero przekłamania 😁
Zrozumieją to tylko sprzedawcy/serwisanci :D praca z ludźmi jest coraz gorsza niby dostęp do wiedzy coraz łatwiejszy a ludzie coraz głupsi. Chyba czeka nas przyszłość jak w USA ... Przerażające :D
Pozdro dla normalnych :)
Fajny t-shirt :)
XD toć to tylko jakaś infolinia i helpdesk :D nijak się to ma do rozmów sprzedażowych czy umawiania spotkań ;D Wówczas się dzieją czary
Juz od ponad 7 lat pracuje na telefonie (tak wiem, smutne to) w Anglii, i ten skecz jest przerazajaco prawdziwy! To z jakimi glupotami ludzie potrafia wypalic przechodzi jakiekolwiek wyobrazenie :D
Ciekawostka: Intro to zmodyfikowany utwór z spektaklu ,,Romeo i Julia" wystawionego przez Teatr Wielki
Mało precyzyjna ta ciekawostka 😉 bo to jest utwór słynnego wirtuoza do baletu o którym wspomniałeś ale Ci nie odpowiem 😝
Kiedy zbierasz się do psychologa ale jednak psycholog musi poczekać
Nikt nie pytał.
I raczej gó*no kogoś obchodzi gdzie się wybierasz.
@@Mean_Leaf who ask?
@@Mean_Leaf weś wpierdalaj typiaro
@@Mean_Leaf własnie takich ludzi jak ty parodiuje się w tym filmie
Fajny film
To jest tak piękne, że aż wyję 😂🤣
Tytus, Krecik... You're a man of culture :D
Oo, Lotek
100% prawda :D
W każdym odcinku utożsamiałem się z Tobą, dziś z osobami po drugiej stronie słuchawki
Ryzyko uszkodzenia mienia poprzez wybuch wulkanu jest jak najbardziej do ubezpieczenia na formule AllRisk - brak w wyłączeniach. Dobra już wracam do pracy by skończyć ten "piątek". : )
Ja tylko sprostuje niektórych nauczycieli zycia. Praca w CC w dobrej firmie też może być ambitna. W banku (na umowie o pracę i wielu benefitach pozapłacowych) 5k netto jako "zwykły" doradca można wyciągnąć. Chyba nie najgorzej jak na siedzenie 8h przy laptopie w domu 😉.
Ale gość z ciebie zawsze a formie No. Szanuje
przed chwilą oglądałem odcinek o kurierach a teraz o tym i no wydaje mi się że każdy ma swój punkt widzenia
I ten domofon
Właśnie skończyłem rozmowę z infolinia rozlaczam się i patrzę piątek call centrę
Niezły timing
2:35 ooo Pawlik :D
szacunek
za filmy