Całe Szczęście. Ludzie którzy też mieli pójść 11 września 2001 do pracy w WTC nie poszli. I mieli wielkie szczęście. Polecałbym pójść do kolektury Dużego Lotka z takim szczęściem ;)
Od Mojej Cioci zaczął się pożar w sali Kapitańskiej , jej syn był milicjantem który zabezpieczał obiekt ; trauma do końca życia u Wszystkich w Rodzinie...,
Tego dnia pełniłem służbę ,jako milicjant ruchu drogowego, w okolicach Bramy Portowej koło grzybka . W pewnym momencie podeszła do mnie kobieta i powiedziała, że chyba pali się "Kaskada ", bo widziała dym wydostający się z okien. Szybko wsiadlem na motocykl i po kilku sekundach byłem na miejscu. Byłem pierwszym milicjantem na tym pożarze. Jeszcze nie było straży. Zająłem się moją robotą, czyli kierowaniem ruchem drogowym. Na nagraniu widać mnie około 20 sekundy jak macham prawą ręką. Słychać sygnały straży z remizy z ulicy Grodzkiej. Kiedy przybyłem, zobaczyłem jakaś dziewczynę, chyba na drugim piętrze, chcącą wydostać się przez okno, które było już w ogniu. Nie dała biedaczka rady...Pożar był już tak rozległy, że nie było mowy o bezpośrednim udzieleniu tym Dzieciakom jakiejkolwiek pomocy. Cześć Ich Pamięci! Komisarz policji w stanie spoczynku, Elbląg.
A może tą dziewczyną była ta jedyna, którą jednak uratowano. Rozbiła okno i przejeżdżał akurat jakiś podnośnik, nie wiem jak się to nazywało, ale dwóch młodych mężczyzn uratowali właśnie dziewczynę z drugiego piętra. Może to właśnie tę, którą Pan widział. Pozdrawiam.
Wiam mój ojciec był tam konserwatorem wind w ten dzień rano pojechał na awarie windy bo jedna się zepsuła .Ale po drodze zajechał na rybki na Cegielinke.Oszukał przeznaczenie.
Kultowy lokal w Szczecinie ,soboty niedziele dancingi ,występy artystów i dziewczyny w modnych mini ,milicjańci tajniacy taxi wszyscy na tej Kaśce zarabiali .
@@kingakasz9372 A kto ci tańczyć zabrania. Ja mimo wieku od czadu do czasu wyciągam zestaw głośników i z godzinę na salę głos gram i tańczę. A kto babci zabroni😄
Tak, to był ulubiony lokal marynarzy. Podobno, co Pana historia jest potwierdzeniem, że statki na całym świecie przekazywały sobie tę tragiczną wiadomość.
Śmieszne komentarze dzieci które nie rozumieją zarówno tragedii jak i tego że Kaskada nie była BURDELEM ale najbardziej ekskluzywnym lokalem w mieście ! Jeżeli uważacie że każda wchodząca tam kobieta dawała dupy to zadajcie pytanie swojej Babci albo Mamie czy tam się czasem Rodzice nie bawili ?? Małolactwo sądzi innych według siebie i dzisiejszych wartości po przyjęciu w nosa ! A bawicie się "w norach" które strzygą z kasy frajerstwo !
@@bionicrattlesnake2137 Chyba, zwariowałeś. Porządne zawsze miały i mają eleganckie apartamenty. Po hotelach to raczej prezesi z sekretarkami się kotłują.
@@zofiasalwin1716 Nie znam się na tym .W tamtych latach raczej nikt o apartamentach nie słyszał ; ale skoro twierdzisz że dziś tak jest to muszę w to wierzyć ...
Pan dał popis nie lepszej kultury, obrażając młodych. A prawda była taka, że to było najlepsze miejsce do zabawy w Szczecinie i ludzie uwielbiali się tam bawić. Jednakże oprócz sali kapitańskiej, gdzie wypraszano kobiety lekkich obyczajów, panie te bawiły w tym lokalu, a jakże. To było oprócz marynarzy, również ulubione miejsce zabaw dla Skandynawów, którzy przypływali na weekend promem do Świnoujścia, by w Szczecinie go przebalować właśnie w Kaskadzie. Za dla nich śmieszne pieniądze wówczas. Cinkciarze, panie lekkich obyczajów, kelnerzy i portierzy zarabiali na nich grube pieniądze jak dla Polaków.
@@Kaczorek2366 nie do końca. Kaskadę rozebrano w 1984. roku do końca, jej pozostałości stały tak do lat 2000. W 2008. rozebrano pobliskie zakłady odzieżowe "Odra" i teatr lalek "Pleciuga". W tym miejscu od 2011 roku stoi galeria handlowa "Kaskada" na część pożaru. Na gmachu jest tabliczka upamiętniająca, a wszystkie trzy rotundy centrum mają kolory i motywy dawnych obiektów stojących w ich miejscu. Największa - żółta stoi w miejscu dawnej kaskady
I think it was the Kaskada me and my friend visited in 1977 or 1978. Kaskada was some kind of party palace with restaurants and dancing in those days, if I remember correctly? Thanks for the video of the tragic fire, anyway.
Indeed, Kaskada was considered as the most exclusive restaurant in this part of Poland. And these tragic events closed it down (if you want to read more about it, here is a site from Polish Wikipedia: pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%BCar_kombinatu_gastronomicznego_%E2%80%9EKaskada%E2%80%9D_w_Szczecinie). Nowadays, there is a shopping center located there.
Zwęgloną Kaskadę rozebrano w 1984. Roku. Taki stan był do lat 2000. W 2008. roku, pozostałe ruiny zasypano, w tym samym roku rozebrano też sąsiednie zakłady odzieżowe "Odra" i teatr lalek "Pleciuga" pod otwartą w 2011. roku Galerię Handlową "Kaskada". Wszystkie trzy wyżej wymienione miejsca mają swoje "rotundy" w centrum handlowym, każda w innym kolorze, z motywami obecnych tu wcześniej miejsc dla ich upamietnienia
A teraz na tym miejscu jest kaskada ale inna miało tam nic nie być że względu na to co się stało ale rodzina wyraziła zgodę i chyba architekcie powiedzieli że może być tylko (kształt)jak tamta kaskada. Koło wejścia są wypisane osoby które zginęły. Pamiętam to bo pracowałam w szpitalu kolejowym. Tragedia była.
Mój kumpel z podwórka akurat się spóźnił na praktykę która odbywał w kaskadzie ale los nie był dla niego łaskawy parę lat później dopadło go to przed czym wtedy uciekł 😢😢
Tego dnia rano ojciec odwiózł mnie tramwajem do przedszkola na ul.Potulicką wtedy Kaskada jeszcze stała....gdy byłem w przedszkolu widziałem z okna dym unoszący się w oddali..gdy wracałem z ojcem do domu po południu Kaskady już nie było.
Taaa... I wielu wtedy powiadalo, ze to kara boska za zgorszenie, jakie stamtad wychodzilo. Dzisiaj nalezaloby troche zweryfikowac opinie, wiedzac doskonale, co dzialo sie i dzieje w tych palacach rozpusty z wyskokimi wiezami i krzyzykiem na nich.
Ta kaskada to nie był dom publiczny wcale. Nie wiem dlaczego w ogóle takie myślenie u ludzi. Kaskada to światowej sławy poniemiecki lokal. Luksusowy i ekskluzywny.
@@bartoszklonowski1538Składnice harcerską pamiętam na dawnej ulicy Mariana Buczka. Idąc przez bodajże ulice Jedności Narodowej przy fontannach to było dość blisko.
Ale pożar w kaskadzie nie był w1981r.co tam napisane było pożar kaskady 1981. Czy coś pomyliłam a raczej nie mogłam bo gdy kaskada się paliła to szpital kolejowy miał ostry dyżur i my byliśmy najbliżej a w 81r nie miałam jeszcze syna więc rok nie pasuje.
Może myślisz o innym pożarze. FIlm przedstawia ten największy pożar z 27 kwietnia 1981 roku, po którym Kaskada spłonęła dokumentnie i wyburzono ją w 1984. Takie pole stało do 2008 roku, kiedy zaczęto budować GK. Na pewno jest to 1981, gdyż pół świata mówiło o tym wydarzeniu, cała Polska i w książce pt. Kronika XX. wieku jest mała notatka przy 1981. Ci co wychodzili o własnych siłach zazwyczaj mogli obejść się bez szpitala, co najwyżej przychodnia na Staromłyńskiej, a tych, których wyciągali, to już do szpitala nie było sensu.
Prawdopodobnie wyciągali kabel od odkurzacza na odległość. Gniazdko zrobione na chama sie wyrwalo i zrobilo sie spięcie. Moment i poszla sciana bez izolacji i kotary,wszystko takie komunistyczne brzydkie plastiki(tzn kiedys takie obleśne rzeczy byly modne). Brak norm jakichkolwiek a nawet w teatrach kotary byly nasaczane tzw szkłem wodnym. Obecnie jest tablica pamieci i nazwa. To tez coś.
Mogła być inna przyczyna . Sprzątaczka podlaczala uszkodzony odkurzacz do gniazdka aby pdkurzycć pomieszczenie. W odkurzaczu było zwarcie Ponieważ najprawdopodobniej bezpiecznik miał wartość 25 amper nie 10 amper to powstał łuk że iskry zapaliły z tworzywa sztucznego
Gobeliny z tworzywa sztucznego które momentalnie zajęły się ogniem . Dlatego teraz straż pożarna kontroluje obiekty publiczne czy nie ma zagrożenia pożarowego
@@Maxy7171To nowe powstało w 2008 roku, a Kaskada spłonęła w 1981 roku, więc o czym tu mowa… Po wielu latach zagospodarowali teren, który przez wiele lat stał opustoszony, a że to centrum miasta w końcu się za to wzięto…
@@andrzej21111 Prawdopodobnie nie byłoby tak gdyby Kaskada nie była przebudowywana prowizorycznie i niezgodnie z normami, na czarno, bez architekta, pozwoleń a przeglądy i inspekcje nie były robione przy biurku.
@@szczecin7510 to podobne do pożaru w czechowicach gdyby bylo zgodnie z normami to nie byloby tragedii. Niestety tak sie wypracowuje normy, ofiarą innych.
Moja babcia była szefową kuchni w kaskadzie dużo je uczniów zginęło podczas pożaru :( ona miała na szczęście w wolny dzień wtedy
Całe Szczęście. Ludzie którzy też mieli pójść 11 września 2001 do pracy w WTC nie poszli. I mieli wielkie szczęście. Polecałbym pójść
do kolektury Dużego Lotka z takim szczęściem ;)
Od Mojej Cioci zaczął się pożar w sali Kapitańskiej , jej syn był milicjantem który zabezpieczał obiekt ; trauma do końca życia u Wszystkich w Rodzinie...,
@@szczecin7510 11 września*
@@szczecin7510 tego dnia w WTC rozmowę lub przesłuchanie miał miec Michael Jackson.. NA SZCZĘŚCIE się spóźnił
@@byniu4559 racja, błąd
Tego dnia pełniłem służbę ,jako milicjant ruchu drogowego, w okolicach Bramy Portowej koło grzybka . W pewnym momencie podeszła do mnie kobieta i powiedziała, że chyba pali się "Kaskada ", bo widziała dym wydostający się z okien. Szybko wsiadlem na motocykl i po kilku sekundach byłem na miejscu. Byłem pierwszym milicjantem na tym pożarze. Jeszcze nie było straży. Zająłem się moją robotą, czyli kierowaniem ruchem drogowym. Na nagraniu widać mnie około 20 sekundy jak macham prawą ręką. Słychać sygnały straży z remizy z ulicy Grodzkiej. Kiedy przybyłem, zobaczyłem jakaś dziewczynę, chyba na drugim piętrze, chcącą wydostać się przez okno, które było już w ogniu. Nie dała biedaczka rady...Pożar był już tak rozległy, że nie było mowy o bezpośrednim udzieleniu tym Dzieciakom jakiejkolwiek pomocy. Cześć Ich Pamięci! Komisarz policji w stanie spoczynku, Elbląg.
0:23
Dziękuję bardzo za tą historię. Wielki szacunek dla Pana. Pozdrawiam.
A może tą dziewczyną była ta jedyna, którą jednak uratowano. Rozbiła okno i przejeżdżał akurat jakiś podnośnik, nie wiem jak się to nazywało, ale dwóch młodych mężczyzn uratowali właśnie dziewczynę z drugiego piętra. Może to właśnie tę, którą Pan widział. Pozdrawiam.
Ormowiec???
Wiam mój ojciec był tam konserwatorem wind w ten dzień rano pojechał na awarie windy bo jedna się zepsuła .Ale po drodze zajechał na rybki na Cegielinke.Oszukał przeznaczenie.
Wow! Ten film stał się aż tak popularny, że nawet u mnie w szkole go puszczają!
Jestem zaszczycony😁
Przyczyn nigdy nie ustalono.. Dla mas naturalnie.. ☹
To było straszne,szkoda mi tych ludzi którzy tam zginęli i rodzin których bliscy ucierpieli w tej tragedii.
To ja byłem w pierwszej klasie czy drugiej.
w tym czasie budowałem 5 pietro wieżowca na Słonecznym i widzieliśmy dym z tego pożaru
@jura sakaszwili co? Z takiej odległości było widac dym?
@@byniu4559 oczywiscie co z tobą ?
@@byniu4559 Możliwe, 11 września dym z WTC było widać ze stacji kosmicznej
Pamiętam ten dzień, Matka mi powiedziała na ulicy Unii Lubelskiej gdy byliśmy na onkologii, miałem 7 lat...
Kultowy lokal w Szczecinie ,soboty niedziele dancingi ,występy artystów i dziewczyny w modnych mini ,milicjańci tajniacy taxi wszyscy na tej Kaśce zarabiali .
za Gierka chodziłem do Kaśki co sobotę
@@jurasakaszwili3916 to były ciężkie ale fajne czasy. Potańczyć było gdzie itd itd a teraz pis,Tusk, pis Tusk i tak w kółko.
prawda
@@kingakasz9372 A kto ci tańczyć zabrania. Ja mimo wieku od czadu do czasu wyciągam zestaw głośników i z godzinę na salę głos gram i tańczę. A kto babci zabroni😄
@@kingakasz9372 zaglądałem tam co sobote po pracy
Spałem do południa tego dnia. Kiedy przyszedłem, było "pozamiatane". Pamiętam, że podświetlane znaki drog. na Niepodległości były stopione od żaru.
Przed rejsem jadłem tam obiad , będąc na morzu otrzymaliśmy wiadomość o pożarze Kaskady .
Tak, to był ulubiony lokal marynarzy. Podobno, co Pana historia jest potwierdzeniem, że statki na całym świecie przekazywały sobie tę tragiczną wiadomość.
Mialem tam abonament obiadowy , w tym czasie bylem w LO nr 1 Piastow niezapomniane czasy
jakie było lo1 za czasów komuny ? ja tam chodziłem do 2016 roku
@@gitarowykowbojpl2008 Najlepsze 😀1975-1979
Śmieszne komentarze dzieci które nie rozumieją zarówno tragedii jak i tego że Kaskada nie była BURDELEM ale najbardziej ekskluzywnym lokalem w mieście ! Jeżeli uważacie że każda wchodząca tam kobieta dawała dupy to zadajcie pytanie swojej Babci albo Mamie czy tam się czasem Rodzice nie bawili ??
Małolactwo sądzi innych według siebie i dzisiejszych wartości po przyjęciu w nosa ! A bawicie się "w norach" które strzygą z kasy frajerstwo !
O właśnie. Im się wydaje że burdel. Nawet nie wiem skąd...
@@szczecin7510 Hotele to też nie burdele, a jednak kurły się w nich pojawiają i swoje usługi świadczą.
@@bionicrattlesnake2137 Chyba, zwariowałeś. Porządne zawsze miały i mają eleganckie apartamenty. Po hotelach to raczej prezesi z sekretarkami się kotłują.
@@zofiasalwin1716 Nie znam się na tym .W tamtych latach raczej nikt o apartamentach nie słyszał ; ale skoro twierdzisz że dziś tak jest to muszę w to wierzyć ...
Pan dał popis nie lepszej kultury, obrażając młodych. A prawda była taka, że to było najlepsze miejsce do zabawy w Szczecinie i ludzie uwielbiali się tam bawić. Jednakże oprócz sali kapitańskiej, gdzie wypraszano kobiety lekkich obyczajów, panie te bawiły w tym lokalu, a jakże. To było oprócz marynarzy, również ulubione miejsce zabaw dla Skandynawów, którzy przypływali na weekend promem do Świnoujścia, by w Szczecinie go przebalować właśnie w Kaskadzie. Za dla nich śmieszne pieniądze wówczas. Cinkciarze, panie lekkich obyczajów, kelnerzy i portierzy zarabiali na nich grube pieniądze jak dla Polaków.
Pamiętam jeszcze jak miałem 10 lat i widziałem bardzo blisko pozostałości kaskady w 2005 roku
Kaskadę odbudowali? Na filmie widać że z obiektu została ruina.
@@Kaczorek2366 Ruiny były do późnych lat 2000
@@Kaczorek2366 nie do końca. Kaskadę rozebrano w 1984. roku do końca, jej pozostałości stały tak do lat 2000. W 2008. rozebrano pobliskie zakłady odzieżowe "Odra" i teatr lalek "Pleciuga". W tym miejscu od 2011 roku stoi galeria handlowa "Kaskada" na część pożaru. Na gmachu jest tabliczka upamiętniająca, a wszystkie trzy rotundy centrum mają kolory i motywy dawnych obiektów stojących w ich miejscu. Największa - żółta stoi w miejscu dawnej kaskady
I think it was the Kaskada me and my friend visited in 1977 or 1978. Kaskada was some kind of party palace with restaurants and dancing in those days, if I remember correctly? Thanks for the video of the tragic fire, anyway.
Indeed, Kaskada was considered as the most exclusive restaurant in this part of Poland. And these tragic events closed it down (if you want to read more about it, here is a site from Polish Wikipedia: pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%BCar_kombinatu_gastronomicznego_%E2%80%9EKaskada%E2%80%9D_w_Szczecinie). Nowadays, there is a shopping center located there.
@@abakabu161 Thank you and Happy New Year!
Yes, you corretly remember that.
@@janpalm4862 Right back at you!
@@abakabu161 Kolego proszę zrób edycję komentarza i daj spację po linku gdyż poprzez nawias odsyłacz do strony nie działa prawidłowo.
Ma 50 lat...pierwszy raz to widzę. Dziękuję
Kaskada po pożarze to się zawaliła czy to działanie służb podczas rozbiórki tego co pozostało? Łapka do góry.
Zwęgloną Kaskadę rozebrano w 1984. Roku. Taki stan był do lat 2000. W 2008. roku, pozostałe ruiny zasypano, w tym samym roku rozebrano też sąsiednie zakłady odzieżowe "Odra" i teatr lalek "Pleciuga" pod otwartą w 2011. roku Galerię Handlową "Kaskada". Wszystkie trzy wyżej wymienione miejsca mają swoje "rotundy" w centrum handlowym, każda w innym kolorze, z motywami obecnych tu wcześniej miejsc dla ich upamietnienia
Pierwszy raz widzę ten pożar byłam nastolatką w tym czasie
A teraz na tym miejscu jest kaskada ale inna miało tam nic nie być że względu na to co się stało ale rodzina wyraziła zgodę i chyba architekcie powiedzieli że może być tylko (kształt)jak tamta kaskada. Koło wejścia są wypisane osoby które zginęły. Pamiętam to bo pracowałam w szpitalu kolejowym. Tragedia była.
Pamiętam.
Mój kumpel z podwórka akurat się spóźnił na praktykę która odbywał w kaskadzie ale los nie był dla niego łaskawy parę lat później dopadło go to przed czym wtedy uciekł 😢😢
Na Zawadzkiego, z okna dym było widac ..
Tego dnia rano ojciec odwiózł mnie tramwajem do przedszkola na ul.Potulicką wtedy Kaskada jeszcze stała....gdy byłem w przedszkolu widziałem z okna dym unoszący się w oddali..gdy wracałem z ojcem do domu po południu Kaskady już nie było.
Niesamowite przeżycie... Jest, płonie nie ma. Tyle lat wspomnień i klasy zniknęło w przeciągu 8 godzin
Pamiętam.Młodzież była żywą pochodnią.Dziekuje.Pozdrawiam.
Co za tekst! 😡Nikt tam na szczęście nie był żywą pochodnią. Ludzie się otruli zanim dopadł ich ogień!
@@rene_wroclale potem ich dopadł ogień
@@katastrofy_seriayt ale już nie byli żywi.. Musimy to technicznie i zyciowo opisać ?
Tam był muj dziadek
Ile jeszcze starych Szczecinianek żyje, co tyłka tam za dolara nastawiało, a dzisiaj wielkie starsze "panie".
Taaa... I wielu wtedy powiadalo, ze to kara boska za zgorszenie, jakie stamtad wychodzilo. Dzisiaj nalezaloby troche zweryfikowac opinie, wiedzac doskonale, co dzialo sie i dzieje w tych palacach rozpusty z wyskokimi wiezami i krzyzykiem na nich.
Ta kaskada to nie był dom publiczny wcale. Nie wiem dlaczego w ogóle takie myślenie u ludzi. Kaskada to światowej sławy poniemiecki lokal. Luksusowy i ekskluzywny.
@@szczecin7510 Teraz będziemy udawać, że tam rur zza winkla nie było? :d
@@szczecin7510 burdel dla cwaniakow przy kasie. Szczegolnie marynarzy..Wierza Babel tamtych czasow
Każdy sądzi według siebie i innych mierzy swoją miarą. Może Ty tam dawałeś za dolara.
0:30 i ten uśmiech
@@Duch..Żart bardzo niskich lotów.
Gdyby ten pokaźny obiekt dotrwał do stanu wojennego, pewnie byłby zamknięty na kilkadziesiąt ładnych tygodni... 🤔
0:30 - mistrz.
Byłem tam z ojcem. Miałem 8 lat.
Też wtedy byłem z tatą przy pożarze.Pamietam że niedaleko gdzieś była Składnica Harcerska
@@bartoszklonowski1538Składnice harcerską pamiętam na dawnej ulicy Mariana Buczka. Idąc przez bodajże ulice Jedności Narodowej przy fontannach to było dość blisko.
Była to żywa pochodnia.
Ale pożar w kaskadzie nie był w1981r.co tam napisane było pożar kaskady 1981. Czy coś pomyliłam a raczej nie mogłam bo gdy kaskada się paliła to szpital kolejowy miał ostry dyżur i my byliśmy najbliżej a w 81r nie miałam jeszcze syna więc rok nie pasuje.
Może myślisz o innym pożarze. FIlm przedstawia ten największy pożar z 27 kwietnia 1981 roku, po którym Kaskada spłonęła dokumentnie i wyburzono ją w 1984. Takie pole stało do 2008 roku, kiedy zaczęto budować GK. Na pewno jest to 1981, gdyż pół świata mówiło o tym wydarzeniu, cała Polska i w książce pt. Kronika XX. wieku jest mała notatka przy 1981. Ci co wychodzili o własnych siłach zazwyczaj mogli obejść się bez szpitala, co najwyżej przychodnia na Staromłyńskiej, a tych, których wyciągali, to już do szpitala nie było sensu.
To byla tragedia Szczecina !!! Pamietam to mieszkalem !!! Wtedy w Polsce
Ja tez pamietam.Przechodzilam obok i widzialam ten pozar.
Dzis juz nie mieszkam w Szczecinie.
Oj tak. Nawet są w necie zdjęcia z pogrzebu. Przybyło wielu Szczecinian.
Dziękuję za film
0:30
Pan wygląda na zadowolonego
Dobry wieczór czemu to na głównej?
Głównej stronie ogólnie youtube? Pewnie szybko się popularyzuje ten film sam nie wiedziałem że aż tak i algorytm promuje dalej
Pamiętam pożar.
Czy właściwie ktoś wie jaka była konkretna przyczyna tego pozaru. Gdzie zapłonęła iskra ze doszło do takiej tragedii.
W sali kapitańskiej od odkurzacza. Wiadomo, że to od prowizorycznie przerabianej instalacji elektrycznej "na skrętkę"
Prawdopodobnie wyciągali kabel od odkurzacza na odległość. Gniazdko zrobione na chama sie wyrwalo i zrobilo sie spięcie. Moment i poszla sciana bez izolacji i kotary,wszystko takie komunistyczne brzydkie plastiki(tzn kiedys takie obleśne rzeczy byly modne). Brak norm jakichkolwiek a nawet w teatrach kotary byly nasaczane tzw szkłem wodnym. Obecnie jest tablica pamieci i nazwa. To tez coś.
Mogła być inna przyczyna . Sprzątaczka podlaczala uszkodzony odkurzacz do gniazdka aby pdkurzycć pomieszczenie. W odkurzaczu było zwarcie
Ponieważ najprawdopodobniej bezpiecznik miał wartość 25 amper nie 10 amper to powstał łuk że iskry zapaliły z tworzywa sztucznego
Gobeliny z tworzywa sztucznego które momentalnie zajęły się ogniem . Dlatego teraz straż pożarna kontroluje obiekty publiczne czy nie ma zagrożenia pożarowego
Przyczyna pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej w sali Kapitańskiej
Moja babcia widziała ta na własne oczy gdy szła do szkoły
Czy ta sprzątaczka zginęła ?
więcej takich filmów
Znam historię tego pożaru
Super.Będziesz miał co wnukom opowiadać
@@DamianBanan78 zgadza się chociaż na wnuki to jeszcze bardzo dużo czasu mam 16 lat
@@krzychuslodkoviagames1374 co ty pierd. ?
@@AntyAnty1000 no znam historię tego pożaru bo się tym interesuje
@@krzychuslodkoviagames1374 E, ja tyż.
muj tato to widział z szkoły jak sie palił
Szkoda, że nie dał Ci słownika ortograficznego przy okazji... 😛🙄
Aby cos nowego powstalo stare musi odejsc
Powstało. Galeria Handlowa "Kaskada" na upamiętnienie katastrofy.
Tam zginęli ludzie. Wysoka cena tego nowego
@@Maxy7171To nowe powstało w 2008 roku, a Kaskada spłonęła w 1981 roku, więc o czym tu mowa… Po wielu latach zagospodarowali teren, który przez wiele lat stał opustoszony, a że to centrum miasta w końcu się za to wzięto…
[*]
Dlaczego nie ratowali dzieci
Bo ich nie było. Chyba...
Jak nie ratowali. Ratowali.
Kaskada była jak skład łatwopalnych materiałów. Ludzie zginęli zatruci gazami z tych łatwopalnych materiałów.
@@andrzej21111 Prawdopodobnie nie byłoby tak gdyby Kaskada nie była przebudowywana prowizorycznie i niezgodnie z normami, na czarno, bez architekta, pozwoleń a przeglądy i inspekcje nie były robione przy biurku.
@@szczecin7510 to podobne do pożaru w czechowicach gdyby bylo zgodnie z normami to nie byloby tragedii. Niestety tak sie wypracowuje normy, ofiarą innych.