Video

25:10

Z przyjemnością odsłuchane :) Lublin tradycyjnie serdecznie pozdrawia :)

Ahsoka - ten rysownik to jest ten sam co rysował część zeszytów pierwszej serii THR. Już wtedy były one bardzo słabe, teraz są tragiczne Star Wars - szkoda że nie zrobili bitwy o Taanab. Lando akurat genialnie jest prowadzony w tej serii THR - początkowo jak była checklista to było tylko 8 pozycji, a na amazonie było napisane, że pierwszy tom zbiera zeszyty 1-4, potem to zmienili. Ale no niestety ta seria jest najgorsza z trzech głównych. Poza genialnym 5 zeszytem i może dwoma dobrym czuję duży zawód tą serią Echoes of Fear - genialne, ale ja tam lubię wszystko co związane ze "starożytnością" star warsów i sithami (dlatego też bardzo lubię Aphrę i wątek Iskry). Mann jest musowym kandydatem do pisania Old Republic. Szkoda tylko, że ta seria zapowiada się na dosyć ważną i raczej nie wyjdzie w Polsce, a tuż za rogiem jeszcze Dispatches from the OZ. Plus Siglain napisał, że Echoes dzieję się już po następnej książce YA (Tears of the Nameless), ale pierwszy zeszyt można czytać przed książką. Co może sugerować, że następne mogą zawierać spojlery do książki. I co do bycia na bieżąco z komiksami to polecam stronę Youtini

Ciekawe, czy będzie u nas.

Potrzebujemy więcej dzieł in-universe w świecie star wars. Od lat marzy mi sie serial opisujący ekosystemy planet w świecie star wars, coś jak BBC w jedynce. Tylko moge sobie wyobrazić Krystyne Czubówne opisującą w Polskim dubbingu zachowania godowe Shaaków na Naboo

Literatura faktu wewnątrz fantastycznego świata? Bardzo ciekawy pomysł.

Czy ta książka wyjdzie po polsku ? Czy wiadomo coś o tym ?

Czyli dalej nie wiemy skąd są wzięły zasoby na first order lub niszczyciele z ep9?

Potrzebowałam po tej prelekcji na Dniach Fantastyki usłyszeć rozwinięcie waszych opinii! I bardzo się cieszę że są inni ludzie którzy widzą w "Akolicie" coś więcej niż tylko opinie ludzi którym płacą za niepochlebne opinie.

49:45

Akolita to średni serial . Widziałem gorsze rzeczy np. Mroczne Widmo czyli koziołek Matołek w kosmosie- to bardzo słaba pozycja(poza walką z Darthem Maulem),czy nowa trylogia z 9 epizodem na czele. Akolita miał swoje dobre strony: 1.Dobrze zrobione ,brutalne walki na miecze świetlne , 2. Wyjście poza epokę Skywalkerów, 3.Zakon Jedi pokazany ze swoimi blaskami i cieniami. Nie są oni krystalicznie czystymi herosami,4. Na pewno nie jest dziecinny jak "Mroczne Widmo". Chciałbym żeby kolejne pozycje(filmy i seriale) były przeznaczone dla widzów 16+ czy nawet 18+. Więcej brutalnych scen walki i przez to jak najbardziej prawdziwych. Fajnie gdyby powstała historia o Darthcie Plagueisie czy o powstaniu Zasady Dwóch( D. Bane i jego uczennica).

Pełna zgoda.

Dość ironiczne, że jak wreszcie zrobili coś - poza Andorem - co nie jest tak zupełnie mierną kupą fanserwisu, to z miejsca kancelują. Na pewno się to świetnie odbije na szukaniu nowej ciekawej formuły dla SW przez niezależnych twórców. Normalnie nie ma wątpliwości. Jestem zaskoczony twoim optymizmem Sev, że TYM RAZEM już na pewno jakieś analizy będą przeprowadzone. Po tylu kiepściznach wypuszczonych przez Disneya, po których wydawało się takowe musiałyby nastąpić.

Oj, jak bardzo sie zgadzam z tym co mówisz o kondycji fandomu :/ co chwilę jestem wrzucany albo do worka hejtera albo obrońcy star wars. Juz boje sie publicznie rozmawiać o star wars, a ja tylko chce na spokojnie porozmawiać...

Ważny film, trzeba zwracać uwagę na żenujący poziom dyskusji w internecie i podkreślać, że jeśli się z kimś nie zgadzamy, to nawet lepiej bo interakcja z taką osobą może nas wzbogacić o nowe spojrzenie. Ważne żeby umieć o tym w normalny sposób dyskutować :3

"Kultura "woke" (ang. "obudzony") jest terminem, który zyskał na popularności w ostatnich latach w USA. Odnosi się do społeczno-politycznego ruchu, który skupia się na podnoszeniu świadomości na temat nierówności i dyskryminacji w społeczeństwie. Kultura "woke" odnosi się przede wszystkim do problemów związanych z rasizmem, seksizmem, homofobią i innymi formami nietolerancji. Jednym z kluczowych aspektów kultury "woke" jest zwracanie uwagi na uprzywilejowanie, czyli świadomość, że niektórzy ludzie mają pewne przywileje społeczne i korzyści ze względu na swoją rasę, płeć, orientację seksualną, status społeczny itp. Ruch "woke" stawia sobie za cel uświadamianie tych uprzywilejowanych osób i wzywanie ich do działania w celu zmniejszenia nierówności społecznych. Często kultura "woke" wyraża się poprzez aktywizm społeczny, protesty, kampanie informacyjne i działania na rzecz zmiany polityki lub konkretnych przepisów. Przedstawiciele tej kultury często używają mediów społecznościowych jako platformy do szerzenia swoich idei i prowadzenia dyskusji na temat równości i sprawiedliwości społecznej."

Chylę czoła przed absolutną mocą nerdozy jaka się zgromadziła w tym odcinku. Jestem pewien że własne vergence sobie wytworzyliście. Przy was wypadam na kompletnego normika, ale jak dla mnie lore tutaj zasadniczo nie jest uszkodzony. Ba! Jako ktoś kto od dekad nienawidzi wątku wiedźm z Dathomiry uważam, że całkiem dobrze zostały użyte i pokazane w serialu jako Force third-party. Akurat dwa pierwsze odcinki się ciągnęły i doznałem oporu przed kontynuacją. Obejrzałem z obowiązku, acz okazało się że nie było tak źle. Walki mnie osobiście nudziły i przewijałem. Po tym info o Sithcie będącym na gorąco dodanym i rozwiniętym wątkiem teraz lepiej rozumiem, dlaczego mnie wyłącznie męczył i wkurzał jako element ekstremalnie spoza głównego wątku fabuły i klimatu opowieści. Co dla mnie najbardziej i kompletnie nie zagrało - postaci kompletnie nie mają sensownych motywacji. W żadną nie da się uwierzyć. To sa klocki poukładane fabularnie, żeby się story poruszało. Masakrycznie dużo mówią o rzeczach które jakoby są ważne - nie pokazują, że te rzeczy są ważne. Dlaczego Sol tak gwałtownie przejął się losem dziewczynek? Nie mam pojęcia i co gorsza w to w ogóle nie wierzę. I można podobne wąty mieć do każdej właściwie postaci. Odnosząc do Andora - co mnie uderza w kontraście - tam postaci miały swoje zajęcia i życia, od których wydarzenia je odrywały i rzucały w wir fabuły. W Akolicie wszyscy istnieją tylko po to, żeby brać udział w głównym łuku fabularnym. Osobiście trochę umarłem na Jedi robiących badania terenowe jak jacyś archeolodzy. Naprawdę, naprawdę polecieli bez obsługi tehniczno-analitycznej jak jakieś startreki, bo tak się zajebiście na wszystkim znają? Also rozumiem chęć odwrócenia schematu, ale serial gdzie Jedi są namalowani jako źli a Sith taki cool fajny, powinien mieć to jednak jakoś wiarygodnie uzasadnione - a zupełnie nie jest. Jest to bez sensu o tyle, że robienie z Jedi en masse kłamczuchów i manipulantów stawia pod znakiem zapytania jak taka instytucja w ogóle mogła funkcjonować. Wiadomo, że się rozsypywała - ale po tylu filmach i serialach nadal nie wiadomo DLACZEGO. No i tyle się pisze i mówi, że Jedi mają być wzorowani na zakonach rycerskich, a to Templariuszach, a to Joannitach. Tymczasem nie widać po nich kompletnie żadnej spójnej reguły. Co Jedi to jakiś unikat. I niemal zawsze wyglądają i zachowują się jak nastolatki z bliżej niesprecyzowanymi supermocami. Ostatnie 15 minut było boleśnie oszczędne w sens. Motywacja Oshy do przejścia na stronę Sithów? Wyciągnięcie czyszczenia pamięci z rękawa? Vernestra w jednej chwili potwierdzająca trwałą amnezję, w nastepnej prosząca Mae o pomoc w znalezieniu Oshy? wtf. Strasznie dużo niepotrzebnych uproszczeń.

Strategia marketingowa Disneya - obrazac fanow. Obrazac fanow przed premierą, obrażać fanow po premierze oraz obrażać fanow po tym jak się projekt okazał niewypałem. Nie działa, ale Disney konsekwentnie to powtarza. Kończy się to klęska za klęskę i co? I dalej obraża się fanow.

Pięknie! Ten syf to nie było SW tylko jakieś Pink Woke …

Bardzo dobra decyzja. Z całym szacunkiem, ale w tym produkcie głupota leżała obok głupoty. Sceny walki były dobre, ale cała reszta to porażka i brak logiki. Aktorstwo przeciętne, dialogi sztuczne, fabuła nie trzymająca się kupy. Ratowanie tego golizną i fanserwisem nikogo poważnego nie nabierze. Głupie wypowiedzi Headland też nie pomagały. Jeszcze niech "Ahsokę" wykasują za te głupoty z Sabinką i psucie historii Luke'a, który był przypadkowym gościem, bo Ezra był ważniejszy i silniejszy... Niech Lucasfilm zostawi już ramy czasowe Skywalkerów, nie przedstawia płaskich bohaterów, którzy są silniejsi i lepsi od Vadera, Palpatine'a i Luke'a. Niech postawi wreszcie na jakość, nie bylejakość i gadanie o hejterach.

Ucieszyłem się na wiadomość o skasowaniu tego serialu, ponieważ za te 2 lata zastąpi go inny serial, ktory zapewne będzie średniakiem, ale przynajmniej będą oglądał coś co ma scenariusz i dialogi. Tutaj jedynie miecze świetlne były dobre. Eh stracone półrocze.

Lucasfilm robi to samo co główny Disney czyli odchodzi od baśniowości historii. SW to baśń SF a robią z niego mroczne społeczne historie tak samo jak z fabularyzowanymi klasycznymi bajkami. Andor to dobry serial ale to nie jest klasyczne SW dlatego powiniejn być tylko spin offem do głównej serii która powinna byc w duchu oryginalnej trylogii. Nawet pocięty i dwa razy kręcony Łotr 1 to nie jest SW. Żałuję że nie poszli droga książek Thrwana z przygodami starszego Lucka i resztya potem ich następców albo zrobić zupełnie nowe serie sprzed tysięcy lat i i olać zupełnie Skaywalkerow. Mandalorian był świetny, bo pierwsze 2 sezony miały balans między mrokiem a przygodą. Nie lubię ciągle dopisywać historii chwilę przed i chwilę po głównej trylogii.

O właśnie to. Są youtuberzy twórcy medialni z obu stron którzy nabijają sobie oglądalność i kasę wzmagając dramę robiąc szum wobec takich produkcji. I pozytywny i negatywny. Oni specjalnie idą w skrajność.

Stary, nie katuj się czytaniem komentarzy fandomu przez pół dnia - to może mieć negatywne skutki dla Twojego zdrowie psychiczne

Warto też pamiętać o tym, że Andor praktycznie nie miał marketingu, o czym się mówiło w czasie premiery, a o czym się teraz zapomina, porównując go z Akolitą

Zauważyłem że Disney skasował cały merch akolity ze swojego sklepu....czy to może oznaczać że serial też skasują z Disney plus ?

1. Nie grzeje nie ziem i ta wieść mam nadzieję że powiązane dzieła z akolity nie oberwą. 2. Generalnie z tego co wiem marketing był taki se. 3. Co do marudzenia na fandom to bym nie przesadzał bo w sumie nie słyszałem rasistowskich tekstów. 4. Jeśli chodzi o propagande LGBT to technicznie prawie jej nie ma. Więc nie rozumiem argumentu że jest jej dużo. 5. Swoją drogą chyba ktoś okrada Disneya patrząc na wydatki i skutki.

Ja lubię proste wyjaśnienia. Uzgodniono na zarządzie, że pani Lesie i jej ludzie nie umieją robić seriali. Na podstawie wyników oglądalności o raz reakcji w internecie. I że nie mogą dokładać do drugiego sezonu, bo już i tak mają do czego dokładać. Chodzi o przesunięcie pieniędzy w inne miejsce, więc masz pewnie rację, że następny nowy serial gwiezdnowojenny może nieprędko powstać i będzie się dział w okresie tzw. starej trylogii.

Akolita ma fatalny scenariusz. Postacie zachowują się nielogicznie. Co chwila zmieniają swoje nastawienie. Zasadniczo nie widomo, czego chcą postacie. Co chwila zmieniają swoje cele. Na tym polega problem. Na nieumiejętności pisania logicznego scenariusza. To jest przerażające, jak obecny Hollywood nie potrafi tworzyć scenariusze, budować wiarygodne postacie. Czy to dobrze, że Akolita został zcancelowany? Tak, gdyż może disney zacznie kręcić filmy i seriale, które dostaną logiczne scenariusze, z wiarygodnymi postaciami, których działania wypływaja z poprzednich doświadczeń. Tylko tyle i aż tyle.

Pozwolę skopiować sobie mój komentarz z innego kanału: "Nie wiem czego nienawidzę bardziej tchórzostwa czy niekompetencji." - Valkorion. Kurde uwielbiam ten cytat bo to tak pasuje do tego co oni pokazują. Jeśli chodzi o Akolitę to ja byłem na stanowcze nie dla sezonu 2. Jedyną ciekawą postacią był Qimir ale jak bardziej można go przeanalizować to ta tajemniczość jest płytka - Qimir mówi o wizji wolności ale jego czyny temu zaprzeczają i to jest problem który musiałby mieć wpływ na sezon 2. I mówię tylko o Qimirze, reszta postaci to niestety totalna porażka. Uważam że wycofywanie się do bezpiecznej znanej ery to katastrofalny błąd. Tak jak na początku zacytowałem - tchórzostwo. Fani niewiedzą czego chcą dopóki tego nie zobaczą przykładem może być Mando. To było gigantyczne ryzyko chyba największe ryzyko jakie podjęto i to był wielki sukces. Fani nie wiedzieli że im to się spodoba bo nie znali postaci Dina i Grogu - to było coś nowego. Akolita poszedł tą ścieżką i obiecał nam naprawdę wiele. Samą koncepcją według mnie nawet chciał stać się najlepszy ale cóż... sposób wykonania był katastrofalny w szerokim rozumieniu w kontekście tego serialu - i tutaj nawiązując do cytatu mamy niekompetencję. Więc prawda jest taka że SW musi ryzykować i eksperymentować. Dokonywać ekspansji w nowe ery i nowe historie. Niech Akolita będzie lekcją jak nie opowiadać historii a nie pretekstem do ucieczki bez wyciągania wniosków Niech następne produkcje będą oferowały coś ciekawego i nowego ale nich mają spójny sens i niech po prostu będą dobre.

Łołk: Włoski komuch Gramsci siedząc w kiciu zauważył, że robotnicy zawiedli jako proletariat. Masowo przechodzili na stronę faszystów, i trudno im się dziwić. Robotnik ma często ambicje awansu społecznego, albo żeby dzieci awansowały. Lepiej poszukać zatem zastępczego proletariatu i opanować kulturę. No i mamy marksizm kulturowy, z jego emanacją wokizmem. Kobiety, czarni, LGBT to ów proletariat zastępczy, a biali to kułacy i burżuje. Akolita to pierwszy serial z nowego etapu rewolucji. Że mężczyzna może być tylko albo świnią albo idiotą to jest oczywiste, zalecam z kolei obejrzenie debaty na Bez Schematu, który to zatrybił pod ciężarem faktów. Nie oznacza to, że uważam że Bez Schematu to prawda objawiona, ale akurat w tej audycji dali trochę radę. Ich oczekiwania nie są jednak ważne. Ważne jest, żeby szołranerka wyraziła siebie. No i przelała chaos, jaki ma w głowie.

14:11 Disnej czyści łołka. Takie chodzą słuchy 22:32 Tyle słów aby powiedzieć, że fani SW są paździerzofobami. 2. Disnej zaczął pierwszy. 29:00 To że ktoś poleca Drwala Rębajło nie oznacza, że uważa go za prawdę objawioną, tylko zgadza się z wynurzeniami owego pracownika leśnego. I aby nie tworzyć zbędnych powtórzeń zalecają oglądanie stosownego materiału filmowego na Jutupce.

Bardzo żałuję. Mogli choć zrobić animację.

W skeleton crew i S02 andorze nadzieja

Idąc tym tokiem myślenia to tcw I rebels powinni dawno anulować. Akolicie nie pomogło też gówno burzo typu oceny aktorów przed premierą danych odcinków. Ludzie mówią że disney jest lewy. Ten sam disney który ma plakaty z czarnoskórymi na różne rynki? Ten sam który wstawił do ep7 dosłownie scene hailowania i nazistowską? Akolita też pokazał że niektórzy yt od sw to tylko robią dla kasy. Bo nawet były przypadki że youtuber od sw na pl czepiał się że jest ogień lub użyli prawdziwego sprzętu. Inny zapomniał o cortosis XD lub pisał że sithoqie muszą mieć pancerze jak Vader. Gorzej się patrzy jak ktoś dołącza do grupy hejtujacej akolity po obejrzeniu RECENZJI a nie samego serialu. Jest niby akcja #saveacolite na reddice ale raczej sie nie uda. Mniejmy nadzieję na poprawę sytuacji bo lljechanie na nostalgii jest już męczące. Ale też to pokazuje że chyba czas na zmianę obecnego fandomu sw na jakiś myślą wersję SW.

Nie no mimo wszystko Ahsoka miała o wiele bardziej otwarte zakończenie niż Akolita. Co do serialu mimo wszystko szkoda, bo zamiast wyciągnąć wnioski i poprawić to co nie wyszło kasujemy. Wpierw Solo i spin-ofy, potem sequele i jakikolwiek content wokół nich, a teraz Akolita i pewnie THR poza książkami i komiksami. Mimo to jestem jakoś spokojny, że ta historia zostanie kontynuowana, a nie porzucona jak wiele innych. Headland ma bardzo dobre stosunki z ekipą THR i z chęcią przyjął bym duologię od któregoś z twórców THR, gdzie pierwsza część byłaby niejako nowelizacją, ale z bardziej rozbudowanymi wątkami i drugą część będącą zakończeniem historii. Może takie rozwiązanie byłoby lepsze niż robienie drugiego sezonu. W końcu w książkach nie mamy limitu stron, a w serialach na disney plus mamy jakieś chore limity czasowe, które sprawiają, że zamiast seriali oglądamy pocięte, przedłużone filmy.

Czyli w sezonie 2 Andora nadzieja, bo nie wierzę w żaden inny nadchodzący projekt. Może jakieś nowe zapowiedzi zmienią moje zadanie.

Zero zaskoczenia, ale za klatą Szczerbatka tęsknić będę

Tak cudownie, że już wykasowali to coś. Głupotka na głupotce zbudowały ten twór.

23:32

Young Jedi Adventures 2 sezon to już ma 11 odcinków. ;-)

Nie 1 film rocznie to nie jest dużo, 2 jest super.

Według mnie trzeba zauważyć czy w tym momencie kiedy rozgrywa się epizod trzeci Anakin dalej czuję się rycerze jeśli wszystko co robi jest dla dobra całej galaktyki jaki samego zakon pamiętajmy jedną rzecz i wata klonów jak i zemście sitów pojawia się motyw reformy system politycznego który zdaniem Anakina nie działa oczywiście motyw czy to imperator jest jedyną osobom która może pomóc Anakina VII jest oczywiście kłamstwem ale o tym Anakin przekonaj się później a poza tym fajnie było zobaczyć sam proces Pepsi t-mobile fajnie by było moim zdaniem pewnie jestem mniejszości zobaczyć 2 sezon okolicy nie lubię niedokończony historii

Świetny materiał :) Lublin pozdrawia :)

2:14:00

Nie publikowane trailery w necie mają - podbić prestiż samej imprezy - są bardzo wstępne i nie do końca ojca dopracowane (nie ma ich oficjalnie więc nikt nie może oficjalnie się odnieść że były w nich błędy) - daty na koniec tych trailerów są w ponad połowie przypadków życzeniowe i nie realne (jak wyżej - jak nie ma ich w necie to nikt nie ma prawa się do nich odnosić Ps. Zwiastun nowego serialu ja nazwałem "Stranger Things w uniwersum SW"

Skeleton Crew jest oficjalnie w Mandowersum. Ciekawe, że na tym kanale nie ma omówienia książek i komiksów? Są dwie nawiązujące do The Acolate.