Video

Dziękuję za ciepłe słowa komentarzu! Miło mi, że film mógł poruszyć Pani wspomnienia! Pozdrawiam serdecznie!

Tak, słyszałem o tym. Magazyn miał ciekawą więźbą dachową. Szkoda, że już go nie ma. Infrastruktura kolejowa, w większości już niepotrzebna, topnieje...

Piękne miejsce! :)

Aj tam, do odważnych świat należy. Kolumna, powiadasz... ;-)

Niesamowite jest to, że miejsce to wyglądało tak już 30 lat temu, ale rzeczywiście, dookoła pełno nowych budów, sad opiera się im, ale... do czasu. Skandalem jest, że dworek, który trwał ponad 130 lat, umiera na naszych oczach, stając się ruiną.

A to ciekawostka! O tym nigdy nie słyszałem! Z tamtego rejonu kojarzę jedynie dawny sklep "u Króla" czy jakoś tak, tam pobudowano obecne "Dino", gdy drewniak spłonął. No i pałacyk Lasów Państwowych...

Bardzo możliwe, że się na to szarpnę, jako iż dworzec jest już nieczynny, a sam obiekt i jego historia są ciekawe. Dziękuję za komentarz!

Dziękuję za pamięć. Pierwotny film musiał zostać usunięty, na szczęście minęło już nieco czasu i problemy się rozeszły po kościach, dlatego przemontowałem go i wrzuciłem ponownie dwa tygodnie temu. Pozdrawiam!

To prawda, budynków coraz mniej, te z wieżyczkami są z lat 20., giną na naszych oczach...

Kto wie, być może i to miejsce ma swoją mroczną historię? ;- ) Pozdrawiam ciepło!

To był Śmigus-Aprilis, tudzież Prima-Dyngus! :-) Obleję, a jednak prima-aprilis! To były całkiem dobre, udane dni. Święta wiosny. Wszystkiego dobrego!

Dziękujemy bardzo! Przygoda też nie byle jaka! Wiosna, wiosna, wiosna ah to Ty!

Nic nie odda uroku starego basenu, ale taka kolej rzeczy. Szkoda, że zaniedbano tamten obiekt.

@@michakosowski7833 dokładnie byłem tam mięs temu i ta hala na miejscu basenu , to dla mnie dramat ech

Naprawdę? Miło mi to słyszeć! :) Pozdrawiam, wesołych świąt!

Dziękujemy! :)

Pozostaje jedynie pozazdrościć pięknych, nastrojowych, klimatycznych miejsc! Karsznice są cudowne!

Zapewne te mury nie jedną łzę i kroplę krwi pochłonęły, to przykre. Osiedle ma bardzo wyjątkowy urok. Uwielbiam tam wracać!

Wspaniałe wspomnienie! Dziadek musiał się najeździć tymi torami...

Z tyłu, Kolego, kurortu, KICZORA, taki wielki jakby wieżowiec, za nim lecisz

Dziękuję za komentarz! Wszystkie te miejsca znam (i je nagrywałem, poza młynem w Jamborku i lotem samolotem). Piaskowa Góra bardzo odżyła, zaś droga z Talaru do Kolonii Rokietnica właśnie "się robi". Szkoda, że jedynie letniskowa Kolumna, będąca ognić sercem wczasowo-kolonijnym okolic podupadła...

@@michakosowski7833 O kurcze. Tzn, że robią drogę asfaltową w kierunku Rokitnicy?? Jeśli to prawda, to podskoczyłem z radości.

Działa. Zapewne włączył Pan świeżo po dodaniu, w środku nocy, kiedy jeszcze przetwarzało jakieś dane. :)

Dzięki!

I sprawa wyjaśniona. Rozmawiałem z leśnikiem. Powiedział mi, że takie drzewa, o ile zdrowe, zostawia się w pojedynczych ilościach w celach nasiennych. Poplon. Pylą, zasilają ziemię w nowy drzewostan. Natomiast jeżeli zachowuje się pojedyncze drzewo wysokie, spróchniałe, to jest to ochronka dla ptaków drapieżnych, które z takich lokalizacji mają dobre punkty łowieckie.

Robią wyliczankę, pośród tysiąca drzew wybierają jedno, które ma "szczęście"? ;-) Niezwykle to wygląda. Wycięty las, a tam jedno drzewo, "na pamiątkę". :)

I sprawa wyjaśniona. Rozmawiałem z leśnikiem. Powiedział mi, że takie drzewa, o ile zdrowe, zostawia się w pojedynczych ilościach w celach nasiennych. Poplon. Pylą, zasilają ziemię w nowy drzewostan. Natomiast jeżeli zachowuje się pojedyncze drzewo wysokie, spróchniałe, to jest to ochronka dla ptaków drapieżnych, które z takich lokalizacji mają dobre punkty łowieckie.

Dziękuję! Majestatycznie wyglądają takie pojedyncze drzewa na pustym już placu, gdzie niedawno rósł las.

I sprawa wyjaśniona. Rozmawiałem z leśnikiem. Powiedział mi, że takie drzewa, o ile zdrowe, zostawia się w pojedynczych ilościach w celach nasiennych. Poplon. Pylą, zasilają ziemię w nowy drzewostan. Natomiast jeżeli zachowuje się pojedyncze drzewo wysokie, spróchniałe, to jest to ochronka dla ptaków drapieżnych, które z takich lokalizacji mają dobre punkty łowieckie.

Tak? Dziękuję! Ale jestem niemal pewien, że gdzieś tam w tych kwiatkach były też bławatki/chabery. W sumie nie wiem czym się jedno od drugiego różni - czy jest to nazwa zamienna na jeden gatunek kwiatka? Pyszny jest napar z chaberów :)

​@@michakosowski7833to są dwa różne gatunki, pewnie były tam oba gatunki jak na dziką mieszankę przystało😊

@@roseleinwolf1847 No i właśnie takiego kobiecego głosu mi brakowało w tej tematyce. ;) Nawet moja Andzia się pomyliła, na to wychodzi, a wielka z Niej Florystka (jako, iż prowadzi pasiekę, to ma wiedzę co daje pyłek, co nie daje). :-) Dziękuję Ci bardzo, Różany Wilku! ;-)

Dziękuję bardzo! Kolumna jest taka piękna, można opowiadać i opowiadać. Widziałem, że dzisiaj była "Kolumnada" - spacer z historią w Kolumnie. To samo co na moim filmie, ino na żywo, z publicznością :D

Dziękuję! Widzę, że Pan Janusz jeździ drezyną po pozostałości tej kolei. Miałem znajomych, z którymi się tutaj już na koniec działalności wąskotorówki latało... Objechało się linię do Krośniewic, do Ostrowego, a nawet do Brześcia Kujawskiego czy Izbicy. Pana Pawła, Antoniego, Tomka pamiętam doskonale. Był też Marcin, Michał i wielu, wielu pasjonatów.

Zostaje sentyment, wspomnienie...

Pamiętam mecz otwarcia EURO2012, to był piękny, upalny dzień, chyba czerwcowy. Wielkie nadzieje, a wyszło jak zawsze. Zgadzam się, błędnie określiłem ten obiekt za szpital. To był hotel pracowników kolei. Ciekawe w którym roku przestał pełnić swoje funkcje? Bardzo dużo się zmienia w tej części Karsznic. Nowy terminal tchnie w to miejsce nowe życie!

Dzięki! :) Jak kupiłem tego grata, był na oryginalnych "kapciach" i wszystko w nim było zepsute. Absolutnie każdy wyjazd za bramę po wymianie kolejnego elementu na nowy, kończył się powrotem z "Wagantem" przez bramę pieszo po minucie, dwóch. :) Ale do tamtej wycieczki, chociaż dystans to nie był nie wiadomo jaki, przygotowałem go na tyle, że... no właśnie, że się NIE spierdolił, chociaż jego stan był nadal kiepski. Po tej wycieczce wymieniłem w końcu opony i dętki na oryginalne i ruszyłem nim na Ziemię Lubuską. Tam również nie uległ awarii.

Czyli na tak zwanym Osiedlu Kolejowym. Piękne, ceglane budynki. Przy jednym z nich był kiedyś zakład drzewny, jakiś malutki tartak czy obróbka drzewna, tam właściciel miał (i istnieje to do dzisiaj) krótki kawałek toru, po którym dłużyca wjeżdżała do warsztatu na piłę. :) No i dalej cmentarz, na tak zwanej "Polskiej Stronie". Tam leżą moi pradziadkowie... Drudzy leżą "po Niemieckiej Stronie", na cmentarzu przy dawnym CPN. :) Pozdrawiam!

@@michakosowski7833 stolarnia istnieje nadal, wózek i tory do suszarni cały czas działają 😁

@@michakosowski7833 i tan naprawdę się ulica nazywa, Osiedle kolejowe 😁

Miło mi, że dzięki mojemu filmowi mogłem Ci je przybliżyć. Warto tam przy okazji odwiedzin w rodzinnych stronach zajrzeć! Sam Trzciel jest piękny. To także miasto mojej rodziny.

Dokładnie urodziłam się w Brójcach i wiem. że to są piękne ,malownicze miejsca, pełne jezior i lasów, które obfitują w grzybki. Pozdrawiam serdecznie. @@michakosowski7833

Również - ciepłe pozdrowienia! :)

Tak jest, życie potrafi płatać figle. Kto by pomyślał, że taki Międzychód odżywa, bo w ramach projektu "Kolej+" uruchamiane tam będą aż dwie linie - do Szamotuł i Rokietnicy. I kto by pomyślał, że w bieżącym sezonie 2023 w niedziele pojadą pociągi planowe z Międzyrzecza do Pszczewa i Wierzbna? Cuda się zdarzają. ;)

@@michakosowski7833 zależy też kto będzie u władzy bo za poprzedniej to nic się nie opłacało i wszystko trzeba było sprzedać Niemcom. Linia wciąż jest wpisana do ewidencji, a tereny wciąż są kolejowe... furtka jest otwarta, trzeba tylko chcieć. Największy most na trasie - w Zbąszyniu nadal stoi i choć jest do remontu to nadal można coś z niego zrobić.

Moje też, poznałem tam swoją żonę kilka lat temu. ;)

W zasadzie to ten drugi młyn jest bardziej zapomniany, podobnie jak dwór przy młynach, o którym mało kto wie, że to w ogóle był dwór. "Dwa Młyny" miały lepsze i gorsze czasy, teraz są te lepsze, chociaż Właściciel niedawno niestety zmarł. A cykl "Miejsca Zapomniane" może powinienem zmienić na "Ciekawe Miejsca", bardziej by pasowało do tego punktu. Pozdrawiam Piotrze. Zawsze mnie ten rejon ciekawił.

Proponuję jechać też na jamborek nagrać film bo tam też jest młyn i tam też się bar otworzyl... Również pozdrawiamy z żoną :)

@@piotrekgajda9631 A może pojechać by tam razem? Ponad miesiąc temu organizowałem wycieczkę w to miejsce, nieco potem, Autosanem zabytkowym, w mój ślad ;) , pojechali inni. Znam dobrze Jamborek. Bywam tam. Cytrynówka spod stołu i tama za młynem są ekstra.

No cóż, most był używany od 1908 roku, aż linia kolejowa została wyłączona z użytku w 1992. I tak, pozostawiony sam sobie, niszczeje w naturze. Wbrew pozorom mnóstwo jest takich miejsc przy nieczynnych lub zlikwidowanych liniach kolejowych w Polsce. Niestety. Aż żal patrzeć.

Pamiętam bocznicę do "Polmosu" jeszcze z 2007 roku, kiedy jeździło się tam na egzaminie WORD-owskim. :) Był to punkt obowiązkowy każdego egzaminu!