Video

Niestety notoryczny niedoczas robi swoje, ale kto wie co czas przyniesie może się trochę uspokoi to się za niego wezmę.

Powiem tak jak go brałem to plan był na pracę 2 zębami a 3 miał być na kiedyś tam jak by gdyby. Bieg to 3 zakresu zając a jak ciężej żółw. Tak tylko nadmienię że nadal przedniego napędu brak i dość mokro jednak.

@@andrzejo11 a co się stało że przedniego brak?

Trzeba się zająć cewką bo ciągle napęd jest spięty więc zdjąłem wał żeby go nie katować jazdą po asfalcie. A że cały czas nie ma się kiedy zebrać za całość to i to czeka.

@@andrzejo11 a prąd idzie na cewkę? bo wiesz, że gdy nie ma tam prądu to wtedy napęd jest spięty?

Idzie, akurat cewka jest coś nie teges. Mam nadzieję że wreszcie się wezmę za ten traktor i go po ogarniam.

Powiem szczerze, nigdy nie sprawdzałem tego. Klasycznie ile mu wleję to spali ani nic więcej, Wydaje mi się że w orce mieści się w okolicach 14l/ha ale to szacunek nie pomiar.

@@andrzejo11 Dziękuję

Nie ma sprawy

Jeszcze jak by nie było tak mokro to całkiem była by bajka. Wczoraj znowu w to dopadało, może uda mi się dzisiaj tam wjechać głęboszem. Zapraszam do śledzenia kanału wkrótce następne filmy.

Zgadzam się w pełni, jest bardzo poręczny, a w połączeniu z ładowaczem już całkiem bajka. A dobrze doposażony robi na prawdę fajną robotę, fakt mi ciut brakuje w nim ale ogólnie jestem zadowolony. Niestety ceny za nie są z kosmosu.

wapno leciało na ok 7 do 8 metrów ale trochę na jedną stronę bardziej. Ogólnie zapewne rozsiewacz trafi na sprzedaż bo mam pewne inne koncepcje na przyszłość.

Hmmm. Tak do końca nie jestem osobą kompetentną ponieważ mój dobry znajomy wielokrotnie to powtarza że z Johndyryzmu mnie nikt już nie wyleczy ;) A tak na serio. traktor na dzisiaj ma coś 525 godzin. Ta pęknięta sprężyna była pierwszą "awarią" i chyba takie awarie mogą bywać. U mnie to maszyna wielozadaniowa, aktualnie główny poręczny sprzęt do ładowacza, jest bardzo zwinny, kabina wygodna, ciut gorzej jak siedzi ktoś na siedzonku pasażera, to tej osobie już jest mniej wygodnie. Na 99% aktualnie kupił bym ponownie tylko uzupełnił brakujący punkt wyposażenia czyli przedni WOM. Jak Masz jakieś pytania to postaram się na wszelkie odpowiedzieć.

Dzięki 👍👍👍

Tak H240 jest wyposażone w amortyzację. Na joystiku jest też przełączanie półbiegu. Możliwe że niedługo nagram film z prezentacji samego ładowacza. Zapraszam do śledzenia kanału. Pozdrawiam

@@andrzejo11 chętnie obejrzę taka prezentacje bo mam taki sam ładowacz tylko h260 ciut większy i go remontuje bo był uszkodzony i tak rozbierajac go zauważyłem amortyzator gazowy schowany w środkowej rurze i tak się właśnie zastanawialem ale dzięki za odpowiedź

A jaki Masz joystik? tak w prawym górnym rogu jest biały przycisk do aktywacji amortyzacji. U mnie jest powtórzony na konsoli niedaleko włączania przedniego napędu.

@@andrzejo11 ja nie mam oryginalnego joysticka tylko musiałem dokupic tak samo i rozdzielacz musiałem kupić dlatego też będę musiał dorobić gdzieś sobie włącznik od amortyzacji

A na jakim traktorze będzie ten ładowacz?

Dokładnie tak, ja poleciałem zeszły rok ekstremalnie ekonomicznie, w tym sezonie będzie trochę lepiej ale też nie planuję jakiegoś szaleństwa.

Dzięki wielkie za podpowiedź :) Miłego dnia

Miłego dnia

Nie inaczej, aby ściągać z ludzi kasę, ekoterroryzm robi swoje. Mam nadzieję że teraz dotrę.

Zacząłem po 750zł zakończyłem już po 730zł. Niestety nie powala

@@andrzejo11 oby gorzej nie było , u nas w zamojskim może już niżej 700 jest , dzięki za odpowiedź pozdrawiam i udanego sezonu

No to po prostu "super" przy tych kosztach co były to masakra. Moje było bez kosztów i mniej towaru urosło. Udanego sezonu, aby był spokojny i dał zadowolenie.

Młyn który ciągnął z Ukrainy teraz dał cenę 650zł netto pszenica

Niestety wszystko robi się dziwne i z roku na rok jest coraz dziwniej.

Dziękuję

Fakt tutaj brakuje bardzo mocno skrzyni 40, niestety jak kupowałem tego nie miałem pojęcia że seria 50 ma szybszą skrzynię. Mały ma 40, ale nie ma piton fixa. Może na następny sezon, zobaczymy :)

Witam. Skrzynia ma 3,5m długości, 2m szerokości i 1m głębokości. Objętość ok 7m3 pszenicy ok 5 ton się mieści. Więcej o przyczepie w filmie z jej prezentacją, zapraszam.

Polecam zdecydowanie, manewrowanie zestawem sama przyjemność, wysypywanie super. Zwłaszcza dobrze się tym pracuje przy wożeniu np ziemi z wykopów, nie ma potrzeby wysiadania. Jak Masz jakieś pytania zapraszam, podpowiem.

Nie inaczej

Dziękuję. Może nie często ale będzie trochę filmów, szykuję parę mam nadzieję interesujących serii.

Pozytywnie zaskoczył, a co lepsze nie wyrwał się cały, kawałek zostało

Hmmm, to że ludzie tak bardzo lubią wydawać kupę kasy to nie mój problem. Zgadzam się że wielu robi to tylko by się ścigać "wynikami" plonowania z sąsiadem. Ja przykładowo w poprzednim sezonie pszenicę miałem ekologiczną bo widząc sytuację rynkową odstąpiłem od wszystkiego, zebrałem średnio 2 tony ale zostanie mi porównywalnie jak tym co namiętnie jeździli z rozsiewaczem i opryskiwaczem. Rzepak na razie jest bez nawożenia, nie planuję pompować. Wszystko będzie na moim kanale a na koniec nie będę się bał napisać lub powiedzieć że zebrałem 2 tony.

Takie zwykłe sypkie będzie trudno, bez osoby na rozsiewaczu nie wyjdzie. Dodatkowo też zamiast fabrycznego rozwiązania dystrybucji nawozu trzeba zrobić taką modernizację jak u mnie. Postaram się jak tylko pogoda dopisze nagrać filmik o tym rozsiewaczu bo jest on dość ciekawą konstrukcją ale niestety nie idealną. Jak Masz więcej pytań to Pisz śmiało

@@andrzejo11 szukam coś do wapna i nawozu bo co roku sieje

@@spiacynastojac3044 Zapewne będę szukał czegoś innego na przyszłość typowo do wapna, chyba najlepszy był by rozrzutnik z pionowym adapterem. A nawozy to jednak klasycznie normalny rozsiewacz, za drogie toto by nie było precyzyjnie

Oba jelonki robią na ok 10 ha ornego i ok 1,5 ha szkółki ozdobnych.

@@andrzejo11 Będę potrzebował tuje około 300szt drzewek na przyszły rok z jakiego województwa jesteś?

Lubelskie powiat Puławy

@@andrzejo11 Kawałek odemnie ja ze świętokrzyskiego.

Odezwij Się na zielone.marzenia@wp.pl może coś uda się wymyślić ;) Świętokrzyskie przecież jest za płotem ;)

140 cm, taka była na placu do dobrej negocjacji. Ogólnie jestem z niej zadowolony, lekko ją uszkodziłem w tym sezonie i w zimie trzeba naprawić (chodzi o zawieszenie) zapewne coś nagram.

Nie tylko znajomym pomagam i czasem oblecę swoją lokalną drogę

Witaj. Super mam nadzieję że uda mi się utrzymać w miarę zamieszczanie filmów, teraz chwila przerwy bo aura nie sprzyja pracy i nagrywaniu

Dokładnie nie pamiętam kwoty jaką zapłaciłem, chyba 220 czy 230 z ładowaczem. Był kupiony w 2020 roku, około września. Do dnia dzisiejszego zrobiłem nim ok 510 godzin. Wkrótce chcę zrobić filmik prezentujący ten traktor, co zapoczątkuje cała serię z prezentacji maszyn.

Hej mam pytań kilka do tego jd jak z silnikiem 3 cyl i ogółem jakbyś mógł powiedzieć coś więcej o awariach jeżeli jakieś były i w ogóle

Hej. Na dzisiaj z przebiegiem 535 godzin była jedna awaria mocno uciążliwa ;) jest z niej film na kanale ;) strzeliła sprężyna od sprzęgła i tyle problemów z nim. Palić i jechać.

Jakie 2 zęby? Nawet w tytule jest wyraźnie że ma 3 łapy. Kolejna kwestia po co ryć głębiej kiedy orka jest w granicach 27cm to podeszwa jest bezpośrednie w pod orką.

Zapraszam na mojego Instagrama, tak samo jak nazwa kanału. Pozdrawiam

Mam w planie cała serię z pokazaniem i opinią z tych maszyn co posiadam, problem wieczny z czasem, była już chwila że było blisko pierwszego takiego filmu ale niestety pogoda wtedy mocno utrudniała (wiało niemiłosiernie). Mam nadzieję że wkrótce zacznę te prezentacje :)

Moteska jest to szwedzka konstrukcja. Wydaje mi się że rocznik 1985, pompa Comet. Belka hydrauliczna 12 metrowa. Prawdę mówiąc kupiłem go właśnie dla belki, bardzo mi się spodobała jej konstrukcja.

Belka właśnie jest fajna. Początkowo myślałem to jest starszy Rau bo miał bardzo podobny zbiornik. Pojemność 800 litrów?

Tak 800 litrów. Teraz jak pomyślałem to fakt zbiornik podobny do tamtych. Jak czas i pogoda pozwolą to jeszcze jesienią nagram jakąś prezentację tego pryskacza

Powiem szczerze nie mierzyłem mu spalania. Dobija do 500 godzin, niedługo zmienię olej to może wiosną pokuszę się o pomiary spalania. Pytaj o co Chcesz chętnie odpowiem.

Już wjechał nowy fotel, Stary jeszcze będę chciał reanimować ale zobaczymy czy się uda. Tutaj i tak to doraźne rozwiązanie, docelowo mam ochotę na pneumatyczny z większym zakresem amortyzacji oraz tym odchylaniem od osi jazdy tak by łatwiej się w polu pracowało.

Aktualnie są to okolice 12-13ha w tym kawałek szkółki ozdobnej.

Dziękuję, na razie nie mogę narzekać, ma dopiero 415 godzin więc to jeszcze nie w pełni dotarty maluch ale robi swoją robotę.

Dziękuję, staram się rozwijać kanał i poprawiać warsztat nagrywania. Zajrzę do Ciebie. Pozdrawiam

Nadal uczę się nagrywania z głowy. Jest duża szansa że niedługo już będzie całkiem jak trzeba.

@@andrzejo11 nom właśnie widzisz już ci powiedziałem co jest nie tak o teraz już jesteś świadomy błędu o teraz będzie już co raz lepiej haha 👍

58 do 60 (zależnie od normy) pod górkę, mokro i kilka lat nie ruszane a do tego perz się wdał. A i te KM to z 3 cylindrów jednak.

@@andrzejo11 to chyba te 60km nierówne tym 62 w 1640?

Bardzo nie równe, dwie całkiem inne maszyny. Jak by dać 1640 nowe opony to była by przepaść.

2,2 metra, pierwotnie myślałem że 5E będzie też z nią latał, sama praca może być z małym ale podnośnik już cierpiał więc 1640 z nią pracuje.

Ładowacz niestety w sekcję hydrauliki, miałem go wpiąć już jakiś czas temu w układ, może jak nadejdzie zima i wreszcie będą warunki do działania (modernizacja budynku tak by było cieplej i bez wiatru) to uda się wszystko porobić co jest w planie. Ogólnie ładowacz raczej będzie odstawiony bo i tak ten na 5E jest o niebo lepszy i wygodniejszy, ten zostanie do realnie ciężkiego dźwigania. Co do samego Jelonka to cisza spokój są sprawy typowo eksploatacyjne ale to w blisko 40 letniej maszynie norma.

@@andrzejo11 ja muszę do swojego 2650 zamontować tura ale zrobię to tak żeby się nie podłączać do oryginalnego rozdzielacza

@@kundys90 powiem tak Szukaj oryginalnego, widzę jaka jest przepaść w jakości oryginału a naszego lokalnego wyrobu. Nie jest jakoś tragicznie ale praca oryginałem to bajka. Zamierzam w swoim dołożyć jeszcze 3 sekcję hydrauliki i wtedy się wepnę na sztywno, choć jak wspomniałem aktualnie on o wiele mniej pracuje niż wcześniej.

Dziękuję za miłe słowa. Staram się by były jako tako, jak dopnę planów modernizacji budynków to będzie można sobie pozwolić na jeszcze lepsze dopieszczenie.

Aktualnie nie mam pojęcia, ten w praktycznie pełnej opcji (brak niestety przedniego WOM) z ładowaczem ponad 220 wyszło ale to w 2020 roku było w kwietniu.

Dziękuję, kręcę na tyle na ile mam co i na ile pozwala mi czas. Tematyka około rolnicza to dodatek do mojej codzienności. Ale co mogę obiecać to filmy nie znikną i będę zamieszczał co rusz kolejne :)