Video

Przeżyłem coś takiego na Darginie w 92. W sumie to już może było Kisajno Udało się uciec przed białą ścianą, baksztagiem, między wyspy na Kisajnie. Łódź balastowa na szczęście. Tylko raz płynąłem szybciej na Mazurach.... Woda lała się do kokpitu przez burty, dziewczyny zielone ze strachu, ja ze szwagrem ręce sine od szotów... Drugi szwagier, na drugiej łajbie wylądował w trzcinach gdzieś koło Pierkunowa.... Spotkaliśmy się dopiero następnego dnia w Giżycku..

12 w Skali Bueforta chyba jedyny raz w Polsce

W Mikołajkach zanotowano poryw 126 km/h

Kto wytrzasnął ten Kanał Mikołajski??????? W/g mnie to Kanał Tałteński

Ja tam kurwa mieszkam

Po co te tenty postawione na jachtach?

Można zabezpieczyć rolfoka małym sznurkiem...

BOZIA ma RACJĘ . . Kiedyś TRZEBA tę "Wioskę Warszawską - Mikołajki " ROZPIERDOKIĆ !!!!!

Co do złamanego masztu,to nie potrzeba aż takiej wichury... 2 lata temu widziałem, jak poszedł maszt żagłówce, która płynęła niedaleko mnie. Wiało wtedy w porywach do 5b, a maszt po prostu pękł jak zapałka na dwie części... Ta żaglówka to było chyba Tango 780

jakos dopiero teraz wpadłem na ten film. wtedy byłem na Mamrach ale przy wietrze ponad 2 B omijam port w mikołajkach. a w tle złamany maszt z fokiem... jak komuś (armator) żal 3m linki więcej na rolera to niedorolowany fok sie rozwija i nawet przy wietrze 3-4B może żagiel podrzeć a jak widać może nawet maszt połamać... niestety tak jest na większości czarterowych łódek... pozdr!

byłem na środku jeziora razem z naszym drugim jachtem. Nie chce przeżyć nawet czego podobnego nigdy.

co za bzdura, jak ludzie nie maja klopotow to sie na zagle na mazury wybieraja

Co to za lodka z ktorej byl film krecony? Wyglada jak jakies micro, moze Flyer?

weź sie nie zesraj, na chuj się tak napinasz?????

W sumie z brzegu to fajny widok taka nawałnica ... i poco odrazu tak na kogoś najeżdżać ...

Mój kolega płynął wtedy na środku Śniadrw. Miał wieelkiego farta, że nic mu się nie stało.

A, sorry, myślałam, że to ty wysłałeś ten film

No i po co te nerwy! Opanuj się człowieku! Napisałam, ze jakby było bezpiecznie. Jakbym wiedziała, ze mogę zginąć to w życiu nie chciałabym tam być! I skąd miałam wiedzieć, ze to taka dramatyczna sytuacja... jakoś nie widać na filmie żebyś ratował ludzi... Jakbyś o tym napisał to ok, ale nie wyskakuj z pyskiem!

bujaka90 napisałeś ze twoim znajomi wyciągnęli swoją łódkę bez żadnej pomocy ze strony wopr-u lub policji. Do obowiązku policji wodnej nie należy wyciąganie zatopionych łodzi. Takimi sprawami zajmuje się np MSR, WOPR lub straż pożarna ale.... aby wyciągnąć łódz muszą dostać zlecenie i za to się już płaci. Tylko ratowanie życia jest za przysłowiowe "FREE"

Kurcze, fajne przeżycie ;) Jakby było bezpiecznie to nawet chciałabym tam być :P

Na lewo od was, po drugiej stronie, dziobem do kei stala moja lajba. Troche nam dziob ucielo ale to nic w porownaniu z innymi. Dobrze, ze nie ruszalismy sie wtedy z wawy bo pewnie bylibysmy na wodzie. Pozdrawiam i stopy wody pod kilem!

MaNwEsss - Niewiem czy jest sens odpowiadać na twoj komentarz bo pewnie i tak nie zrozumiesz, dlatego podluższym zastanowieniu doszedłem do wniosku że nie ma.

wla100 - Władziu, co tu miało być po polsku? Uspokuj się prosze ja ciebie.

gloowacz - Nasz grot upodobał sobie likszpare i strasznie lubił się tam przyblokować, nie chce myśleć co by było przy zrzucaniu. Na szczęście skończyło się na malutkim wysiłku w Marinie.

bardzo Wam wspolczuje i ciesze sie ze nic Wam sie nie stalo :)

Byłem na jagodnym wtedy, przyszło z boku, zza drzew i na srodku jeziora mnie złapało, nie wiem jakim cudem żeśmy sie nie wypieprzyli. Foka nam rozdarło na 3 brytach i strzeliła szekla od szotów o_0 PS. Pierwszy raz widziałem żeby ktoś zrzucił grota w dwie i pół sekundy :O

Coś sie nie podoba to powiedz jak cywilizowany człowiek, a nie sie chwalisz znajomością najgorszej łaciny jak nie kumasz powiazania ze statkami i z tym jak one potrafią wpływać na człowieka samym tym że pływają to cicho siedź...PEACE Ja sie nie czepiam do Twoich filmów, bo moze ty coś w nich widzisz ja nie, ale to nie moja sprawa i nic do tego nie mam rozumiesz chyba o czym pije co?? powinieneś skoro podałem przykład

BYŁEM POCZUŁEM,PRZERZYŁEM.dzięki panu Bogu za trzciny.AMATOR

nie nei znaleźlismy niestyety, w rejonie wysp leża jeszce 3 łodki, ale mamy już sonar wiec dopiero na wiosne.... mam nadziej ze się znajdzie

Fajny filmik.

jest czego współczuć

moja łódka leży tam do dzisiaj , nie mozemy jej znależc..

plywam od 5, mam juz 2 huragan zaliczony... o maly wlos a moja lodka tez by sie znalazla na dnie ;/

pływam od 2 lat, byłem w Mikołajkach - niewyobrażalne....