bigi
bigi
  • 75
  • 99 672

Video

HELLFIELD, SKOLIM - Tylko z nią [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 1,1KPřed 2 měsíci
tylko z niaaaa tt: jadaswiryjada
Bonus RPK - Hammurabi [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 667Před 5 měsíci
oko za oko zab za zab hammurabi
Gibbs ft.Opał - Drive [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 855Před 5 měsíci
drivedrivedrivedrivedrive
Bonus RPK - JZWWZJ [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 2,4KPřed 5 měsíci
to nie rewia mody pow pow
SKOLIM - To Jest To [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 296Před 6 měsíci
to jest tooooo.
Szpaku - Plaster [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 393Před 6 měsíci
pozdro szpak
[INSTRUMENTAL] Mata - W KRAJU SCHABOWYCH KOTLETÓW
zhlédnutí 202Před 6 měsíci
w kraju schabowych kotletow
ReTo - Rolly [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 117Před 6 měsíci
ROLLY ROLLY ROLLY
Jano Polska Wersja - CEL ISTNIENIA [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 300Před 6 měsíci
instrumental.
Blacha 2115 - Kevin sam w domu [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 197Před 6 měsíci
kevin sam w domu.
DAJ TO GŁOŚNIEJ - ONA ZASKOCZONA [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 1,3KPřed 6 měsíci
SKIBIDITOILET
QRY - TYRKA [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 782Před 6 měsíci
instrumental.
Magda Drejka - Nie ma szans [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 112Před 7 měsíci
Magda Drejka - Nie ma szans [INSTRUMENTAL]
Defis - Ty i Ja [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 2,8KPřed 7 měsíci
Defis - Ty i Ja [INSTRUMENTAL]
sanah - Na grobie rycerz [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 1,6KPřed 7 měsíci
sanah - Na grobie rycerz [INSTRUMENTAL]
Mr. Polska - Benzyna [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 2KPřed 7 měsíci
Mr. Polska - Benzyna [INSTRUMENTAL]
Gibbs ft. Kiełas - Czarna Róża [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 997Před 7 měsíci
Gibbs ft. Kiełas - Czarna Róża [INSTRUMENTAL]
VAE VISTIC feat. Gibbs - Żyję jak chcę [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 81Před 7 měsíci
VAE VISTIC feat. Gibbs - Żyję jak chcę [INSTRUMENTAL]
Kękę - Start [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 425Před 7 měsíci
Kękę - Start [INSTRUMENTAL]
sanah - etc. [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 125Před 7 měsíci
sanah - etc. [INSTRUMENTAL]
Lanberry, Tribbs - Dzięki, że jesteś [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 10KPřed 7 měsíci
Lanberry, Tribbs - Dzięki, że jesteś [INSTRUMENTAL]
SKOLIM - Co w Tobie jest [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 703Před 8 měsíci
SKOLIM - Co w Tobie jest [INSTRUMENTAL]
ASSTER - ALL DAY FRESH [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 160Před 8 měsíci
ASSTER - ALL DAY FRESH [INSTRUMENTAL]
Louis Villain - Cherry Lady [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 580Před 8 měsíci
Louis Villain - Cherry Lady [INSTRUMENTAL]
Gibbs - Zero Cukru [INSTRUMENTAL]
zhlédnutí 166Před 8 měsíci
Gibbs - Zero Cukru [INSTRUMENTAL]
sanah - Szampan [INSTRUMETNAL]
zhlédnutí 215Před 8 měsíci
sanah - Szampan [INSTRUMETNAL]

Komentáře

  • @majordlofficialaccountrap-5785

    Utopiła moje serce w benzynie i podpaliła je-e Piję drinka przy ognisku, żeby zapomnieć o Tobie Dzwoni do mnie ziomal, że tu na mnie czeka 1000 kobiet Na nogach mam ramony, ty to Ricky i Owens Ja nikomu nie ufam, w Żabce kupuje kondomy Poza kontrolą będę K.O w tym mieście Moi ziomale ostrzegali mnie wcześniej Nadal P.P.P. - papier ponad pussy Ale jak wrócę znów, gapię się na ten sufit Utopiła moje serce w benzynie i podpaliła je-e Utopiła moje serce w benzynie i podpaliła je-е Utopiła moje serce w bеnzynie (i podpaliła je-e) Utopiła moje serce w benzynie i podpaliła je-e Ona chce zrobić z Ciebie simp, zapomniał o ziomalach Mam abnormalny rizz, następna już wybrana Jestem G. O. A. T., przysięgam to na mamę Wchodzę tak jak Halland na tą pierwszą bazę Najlepszy lek, aby zapomnieć to jest iść na jakiś melanż Dzwoni do mnie Ania, potem dzwoni do mnie Ela Po tych ciotach nic nie widzę Oczy jak zepsuty ekran Mówię na nią "speed", bo ciągle na mnie szczeka Poza kontrolą, będę K.O w tym mieście Moi ziomale ostrzegali mnie wcześniej Nadal P.P.P. - papier ponad pussy Ale jak wrócę znów, gapię się na ten sufit Utopiła moje serce w benzynie i podpaliła je-e Utopiła moje serce w benzynie i podpaliła je-e Utopiła moje serce w benzynie (i podpaliła je-e) Utopiła moje serce w benzynie i podpaliła je-e

  • @user-hk6vy6ow2x
    @user-hk6vy6ow2x Před měsícem

    0:22

  • @kewinmikucewicz487
    @kewinmikucewicz487 Před měsícem

    Raz, raz, raz RPK Posłuchaj człowieku Kiedy przyjdzie taki dzień Że zabiorą ci wolność Będą chcieli zabrać ci godność Ale ty im na to nie pozwól Bo twarz masz tylko jedną, ta Gdy jeden wali szpagat drugi pięści zaciska Krótka droga jest od człowieka do kurwiska Mocni w gębie są ci, co żyją wyobraźnią, kozakują Później cienko kwiczą gdy ich skują Wjeżdża CBŚ, lecą kopy darcie ryja (darcie ryja) Wymierzona broń prosto w skroń, co za chryja (co za chryja) Do góry nogami powywracana chałupa (ta) Sprawdzian dla psychiki, druga część na zarzutach (na zarzutach) Albo się zachować umiesz lub ci pęka dupa Niektórzy by wolność mieć idą po trupach (kurwy) Wycierają pysk o policyjnego fiuta Obciążając tych, z którymi dzielili utarg Nikt chyba nie chce być w pudle zamknięty Jednak jeśli robisz coś, bądź konsekwentny Honor to wielki skarb, łatwo go stracić Za błędy nieraz wysoką cenę trzeba płacić (tak jest) Ziomka zdradzić to jak chuja sobie wsadzić w dupę Niektóre ściеrwa mają wcześniej tu uknute Jak to rozkminić? - Patrz kto jеst samolubem (patrz, pa) Kto patrzy na swój los ten wystawi cię na zgubę Jeden za wszystkich wszyscy za jednego Świadka koronnego w dupę jebanego Jeden za wszystkich za jednego wszyscy To właśnie odróżnia mężczyznę od pizdy Jak jesteś prawilny to i dźwigniesz to na bary Dzięki ci twoi wspólnicy unikną kary Pucha to nie Paryż i nie rewia mody W zielonych skarbówkach co dnia męczy brak swobody (ta) Sztywno, charakternie w celi z takimi jak ty (ty) Co zachowali twarz i nie zeszli na psy Wolno płynie czas jednak to nie koniec świata (świata) Przyjdzie taki dzień ostatni raz pęknie klapa Otworzy się brama, otworzysz szampana Zabliźni się rana wolka, to na lepsze zmiana (ta) Ty dumny jak paw, uszlachetniony przez ból Minął dramat, czas upłynął, git, nie dał się złamać Oto przykład, wzór charakternego człowieka (człowieka) Nieraz niech się boi szczur a wkrótce kaleka (kaleka) Niech się na baczności ma niewdzięczny kolega (szmata) To ten, co pomagać miał, lecz udawał greka Szacunek dla ludzi z krwi i kości dla was przekaz Szacunek dla ciebie, dobra kobieto jak czekasz Jebać wyuranców, co dobrodziejstwa kagańcu kryją pyski By uchronić się sprzedadzą bliskich (ta) Jeden za wszystkich wszyscy za jednego (jednego) Świadka koronnego w dupę jebanego (jebanego) Jeden za wszystkich za jednego wszyscy (wszyscy) To właśnie odróżnia mężczyznę od pizdy

  • @kewinmikucewicz487
    @kewinmikucewicz487 Před měsícem

    Kozak💥💥

  • @dolorix
    @dolorix Před 2 měsíci

    Zajebiście to gra po chaupie

  • @fortnitepl9193
    @fortnitepl9193 Před 4 měsíci

    hejka można prosić o podkład piosenki lunaria-ballada? byłabym wdzięczna

  • @SkaRixOfficial
    @SkaRixOfficial Před 4 měsíci

    Ona pisze mi, że tęskni Gdy wyszedłem do speluny pisać wersy Byłem pewien, że napiszę płytę w Grecji Ale ona nosi zbyt obcisłe kiecki Zimne wino płynie we krwi Kelner mówi że jesteśmy dzisiaj piękni Więc dlaczego w moich myślach tylko złe dni? Przecież lato zaraz ustąpi jesieni (uh) I w opisach będą pytać znów modelki "Gdzie lato? Gdzie lato?" Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Zapomnij o tym, nie warto, nie warto Gdzie lato? Gdzie lato? Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Przestań już pisać, nie warto, nie warto Jestem z Polski I mam mood jesienny, znów bezsenny Lubię tylko brudne bębny, smutne gęby W negocjacjach z Duchem Świętym Jakie brandy? Ziomo lej mi lepiej wódkę z biedry Idzie wrzesień, z nim chłód przeklęty się rozniesie Jak te ósme zęby (uh) Melancholia już mnie dręczy Gdy modelka w biustonoszu się przed lustrem pręży I mnie pyta "Gdzie lato? Gdzie lato?" Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Zapomnij o tym, nie warto, nie warto Gdzie lato? Gdzie lato? Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Przestań już pisać, nie warto, nie warto Coraz bardziej blade światło Plakaty festiwalowe sobie blakną Na twej trasie rowerowej nowe bagno A w szufladzie masz obcokrajowy banknot Będzie płakał, będzie marznął Negocjujesz z kalendarzem, "Mordo, jak to?" On pociesza cię że jeszcze przyjdzie lato Ale powiedz, proszę, quando, quando, quando? Nie, nie, nie Lato znów odchodzi w cień Już wyraźnie krótszy dzień Lodowata w żyłach krew Nie, nie, nie Lato znów odchodzi w cień Już wyraźnie krótszy dzień Lodowata w żyłach krew Gdzie lato? Gdzie lato? Gdzie lato? Gdzie lato? Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Zapomnij o tym, nie warto, nie warto Gdzie lato? Gdzie lato? Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Przestań już pisać, nie warto, nie warto Gdzie lato? Gdzie lato? Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Zapomnij o tym, nie warto, nie warto Gdzie lato? Gdzie lato? Galliano, Gazpacho, Gelato Gelato, Gelato Przestań już pisać, nie warto, nie warto

  • @adriantalaga9773
    @adriantalaga9773 Před 5 měsíci

    Słyszę w głowie głos Gibbsa... Pojebane

  • @zalewstyleok2053
    @zalewstyleok2053 Před 5 měsíci

    Rozmawiam z ziomem o planach my kontra oni Żebym słuchał co pierdoli banan nie ma mowy Musiałbyś zabić mi brata żebym łzę uronił Znam historię z miasta a ty oglądaj sitcomy Nie widzę kolorów wiem jak czują się daltony Nie widzę wyboru jestem do tego stworzony Zostałem z nią sam na sam miałem na nią pomysł Nawet nie dotknąłem jej byłem zbyt zrobiony Ta domówka komisariat każdy ziomek tam to pies Weź nie pierdol mi jak kroki stawiać mam nie wiesz jak jest Staje dla rodziny tu a nie dla dam a nie dla niej Ona chciała wąchać coco z tobą a masz tylko klej Chciałeś być numerem jeden a jesteś numer 60 Jesteś pozer nawet starzy ci nie wierzą Co jest grane serce bije ledwo Mój ziom rusza z pomocą już to kruszy na telefon Twój ziom nie wie jakie barwy wybrać dalmatyńczyk Widać to po pyskach że nikt z was nie jest zbyt bystry Jestem z miejsca gdzie nie pomaga modlitwa tylko blistry Całe miasto chce pomocy krzyk nie jest już ukryty Krzyk nic nie pomoże ci bo nikt cię nie słyszy Ludzie wyprzedali duszę swoją za jebane pliki Łukasz najpierw kocha cię a potem nienawidzi Trzymam ją na dystans i na pewno nie na linii Nienaiwny jestem już wiem co jest na niby Wcinam to co daje miasto mimo że to złe dla psychy To pięcio gwiazdkowe gastro bo podaje same hity Mocno uczą błędy mnie a jeszcze mocniej bad tripy Lepiej nisko chowaj łeb strzelamy jak karabiny Za oknami pierdolony beton a nie Karaiby W internecie na mnie wloty lecą nie znam twojej ksywy Sprawdzę czy nie mam cię pod podeszchwą bo jesteś taki mini Wszystkie tu śmierdzą jak Cardi jeszcze nie spotkałem Riri Odciąłem się od tamtych bo ciągle Jana palili Wiesz że nie mówią ci prawdy jesli bez przerwy są mili Straciłem mnóstwo czasu juz nie stracę ani chwili

  • @Ki-if3jy
    @Ki-if3jy Před 5 měsíci

    Budowałam most, mimo że palony był wciąż przez Ciebie, przez Ciebie Byłam gotowa wziąć ciężar winy całej na siebie, na siebie Więc piszę list, bo nigdy nie było mi dane Opowiedzieć Ci o moim stanie Poświęciłam co się dało, lecz to było za mało Na granicy stoję, czuję, że już mam siły coraz mniej Nie chcę patrzeć więcej wstecz, bo gubię to, co moje Wyrzuciłam klucz, nie wracam do tych miejsc Kiedyś żyło mi się lżej Więc piszę list, bo nigdy nie było mi dane Opowiedzieć Ci o moim stanie Poświęciłam co się dało, lecz to było za mało Piszę list, by powiedzieć swoją stronę Nie uwierzysz, trudno - niech każdy się dowie Poświęciłam co się dało, lecz to było za mało Czy nie widzisz, że już nie mam co Ci dać? I nie powiem Ci tego prosto w twarz Więc piszę list, bo nigdy nie było mi dane Opowiedzieć Ci o moim stanie Poświęciłam co się dało, lecz to było za mało Piszę list, by powiedzieć swoją stronę Nie uwierzysz, trudno - niech każdy się dowie Poświęciłam co się dało, lecz to było za mało Więc piszę list Więc piszę list

  • @1kapselek1
    @1kapselek1 Před 6 měsíci

    zajebiste <3

  • @nafungany7518
    @nafungany7518 Před 6 měsíci

    Dawno takiego zajebistego bitu nie słyszałem, chyba od czasów Noona.

  • @ipure1021
    @ipure1021 Před 6 měsíci

    ŚWIETNE! pojawi się kiedyś cichosza?

    • @bigi111
      @bigi111 Před 6 měsíci

      bardzo możliwe

  • @FabianTruscinski
    @FabianTruscinski Před 6 měsíci

    Zrobił byś vae vistic yoshi

  • @angelesofdarkness987
    @angelesofdarkness987 Před 6 měsíci

    Na grobie rycerz z dawnych lat Z wzniesioną głową stoi Na czole hełm, na ręku tarcz A pierś zamknięta w zbroi Wróżbę on kiedyś taką miał Za dni swych, za żywota Że kiedy kośbę skończy śmierć Ozwie się trąba złota I słucha w dzień, i słucha w noc Kamienne czoło wznosi A śmierć tuż przy nim chodzi wzdłuż I kosi i kosi, kosi I czeka rycerz wiek i dwa Wśród śmierci stojąc żniwa I słucha w dzień, i słucha w noc Czy trąba się odzywa I rdza mogilna zjadła miecz I hełm wyżarły deszcze I w tarczę bije wiatr i śnieg A rycerz czeka jeszcze I słucha w dzień, i słucha w noc Kamienne czoło wznosi A śmierć tuż przy nim chodzi wzdłuż I kosi i kosi, kosi I słucha w dzień, i słucha w noc Kamienne czoło wznosi A śmierć tuż przy nim chodzi wzdłuż I kosi i kosi, kosi I słońce mu wypiło wzrok I mchy wyrosły ze zbroi I pierś pęknięta sypie proch A rycerz ciągle stoi I słońce mu wypiło wzrok I mchy wyrosły ze zbroi I pierś pęknięta sypie proch A rycerz ciągle stoi I słońce mu wypiło wzrok I mchy wyrosły ze zbroi I pierś pęknięta sypie proch A rycerz ciągle stoi I słońce mu wypiło wzrok I mchy wyrosły ze zbroi I pierś pęknięta sypie proch A rycerz ciągle stoi Ciągle stoi

  • @fortnitepl9193
    @fortnitepl9193 Před 7 měsíci

    dziękuje !

  • @fortnitepl9193
    @fortnitepl9193 Před 7 měsíci

    a zrobisz jeszcze podkład do piosenki Magda Drejka ,, nie ma szans ? byłabym mega wdzięczna

    • @bigi111
      @bigi111 Před 7 měsíci

      jasne że zrobię, tylko już jutro się pojawi

  • @fortnitepl9193
    @fortnitepl9193 Před 7 měsíci

    dziękuje !!!

  • @fortnitepl9193
    @fortnitepl9193 Před 7 měsíci

    hej zrobisz podkład do piosenki Magda Drejka ,,list” byłabym mega wdzięczna !!!

    • @bigi111
      @bigi111 Před 7 měsíci

      jasne, dzisiaj 15:00 będzie na kanale

  • @qvolska
    @qvolska Před 7 měsíci

    Chyba zaryzykuję, bo Coraz lepiej umiem w to Nie mam zegarka Liczy się już tylko to, Że na full zatankuję I z tobą wyloguję Życie to trasa A ja szeryfem lewego pasa Wszystko w tyle Mam jak Killer Jedźmy póki mamy czas Jak słodko-kwaśne żelki Kilka zdartych płyt Jak pierwsze piosenki Tamten wokół błysk Łapmy te momenty Są ulotne jak my Dlatego dziś Chcę powiedzieć ci Dzięki, że jesteś Dzięki, że jesteś tu Dzięki, że jesteś Dzięki, że jesteś tu Dzięki, że jesteś Dzięki, że jesteś tu Dzięki, że jesteś Dzięki, że jesteś tu Dzięki, że jesteś Wspomnienia nielimitowane Spacery tuż nad ranem Zgubiłam zasięg Liczy się już tylko to, że Każdą chwilę czuję Doceniam i dziękuję Życie to trasa Bas w głośnikach A na deser matcha Wszystko w tyle Mam jak Killer Jedźmy póki mamy czas Jak słodko-kwaśne żelki Kilka zdartych płyt Jak pierwsze piosenki Tamten wokół błysk Łapmy te momenty Są ulotne jak my Dlatego dziś Chcę powiedzieć ci Dzięki, że jesteś Dzięki, że jesteś tu Dzięki, że jesteś Dzięki, że jesteś tu Dzięki, że jesteś Dzięki, że jesteś tu Dzięki, że jesteś Dzięki, że jesteś tu Dzięki, że jesteś Dzięki, że jesteś tu Dzięki, że jesteś tu

  • @jkczapski
    @jkczapski Před 7 měsíci

    Makarena Freestyle / Tekst Jadę furą przez Warszawę, słucham Edyty Bartosiewicz Mówią mi, "Idź już na terapię" (ho?) Nie wiem co ma to zmienić Nie wiem co powie mi jakiś znachor, czego nie powie mi panna Jenny Płuca robią piękny piruet (jaki?) Jak z makareny IPhone mruczy, ale to nadal nie Ty Patrzę w lustro, a tam nie lada kretyn Jakim cudem to jest ten tuman, którego wstawiają na tapety? Czerń i biel to nie szachy, dla mnie raczej to flaga mety Pierdolę wyścig viewsów, musiałem zrobić pit stop Promocja każdej nuty dziś to, "Nagrajcie do tego TikTok" Czułem się jak jakiś boomer myśląc, "To nie jest hip-hop" Chociaż się wychowałem w czasach, kiеdy królował ringtone Może już czas to rzucić? Na każdej trasiе mnie łapie grypa Ostatnią sztukę zagram w sierpniu, kuracja będzie do października Datę premiery przesuwam o dzień, za każdym razem, gdy fan mnie pyta Na chwilę obecną przerwa jest piętnastoletnia, zrobię to jak Edyta Ciągle po czyśćcu fruwam, chciałem grać rap i żyć z CZcams'a Nastolatkom jestem obcy, słuchałem plików z foobar Współpracownik pyta znowu, "Byku, czy może być gotówa?" Bo trzeba pomagać sobie w Polsce, ponieważ fiskus czuwa Zajdę daleko - uwierz, nie muszę iść po trupach Nie mam już słów, mam tylko SUV'a, Wasze nudesy to tylko nuda W '07 kitrałem stuff, wtedy na koncie tylko stówa Byłem jak kowboj na wygnaniu, bo wierzył tylko Rumak Zaprosili mnie na apel (ha?) To pyszny ubaw Chcieli bym podziękował w auli, gdzie każdy belfer mnie tylko rugał Fanom podpiszę każdy item, jestem jak Andrzej Duda Ale jak wbijasz do studia, wtedy jest, "Move bitch, get out the way" jak Luda (Luda) Nie wiem, gdzie jestem dzisiaj, znów na rachunku pękł mi tysiak To nie Ikea, płacę za stolik, family tree, nie będziesz wisiał Męczy upał jak skurwysyn, czekam aż jesień jebnie z liścia Myślałem, że nie napiszę już hitu, gdy leciał w Esce "Kiss cam" Gra gitara jak desperado, ja nie mam wad, bo ja jestem wadą Chcesz gadać z typem, który ma serce, to pogadaj ze mną jakoś przed dekadą (yo) Co dzień trójkąt, no bo śpię z kasą, jestem wierny kundel, jestem pies Azor Nawijałem, że ten świat to WF, teraz na SKS pull up S klasą Trzęsę WWA jak gol Deyny, told the man I need the whole payment Szkoda tylko, że w dzienniku pała, więc na nominałach widzę noname'y Obsługuję miesięcznie trzy miliony uszu, to nie call center Mam pod ziemią studio, so do not enter, to nie gierka, ziomuś, to nie Tomb Raider To nie Tony Hawk i to nie Pro Skater, mordo, nie chodź za nimi jak crossfader Jestem extra, extra, jestem Paul Fader Imma make a millie, see you boys later Zawsze słucham co mi powie hejter, bo wyciągnę wniosek, potem zrobię lepiej Tak już od dekady, rzucam słowa w eter Ale coraz młodszy, dajcie nowy PESEL (ey) Coraz młodszy z wiekiem, powiedz, mordo, kto to robi lepiej? Jestem młody Taco, czyli młody Heffe, jestem młody Esse, to mój nowy esej (ej) Coraz młodszy z wiekiem, powiedz, mordo, kto to robi lepiej? Powiedz, kto Ci wyrapować umie kilkadziesiąt wersów i to one take'm Jadę furą przez Warszawę, słucham Edyty Bartosiewicz Mówią mi, "Idź już na terapię", nie wiem co ma to zmienić Nie wiem co powie mi jakiś znachor, czego nie powie mi panna Jenny Płuca robią piękny piruet (jaki?) Jak z makareny Eee-makarena, eee-makarena Taki styl, taki stres, taka cena Eee-makarena, eee-makarena Taco był, Taco jest, Taca nie ma

  • @mrowka11
    @mrowka11 Před 7 měsíci

    Dziękiiii za wersję instrumentalną❤❤❤❤❤

    • @bigi111
      @bigi111 Před 7 měsíci

      nie ma za co <3

  • @AntoniZmijewski
    @AntoniZmijewski Před 7 měsíci

    Speed up*

  • @Kuba0969
    @Kuba0969 Před 7 měsíci

    speed up*

  • @MartaTonderys-wr8gx
    @MartaTonderys-wr8gx Před 7 měsíci

    Skolim tworzysz obłędnie piękne piosenki, Wielki szacun

  • @user-sw8kf2nm3i
    @user-sw8kf2nm3i Před 7 měsíci

    Jashsjxhd

  • @user-fd7wm9lk6y
    @user-fd7wm9lk6y Před 8 měsíci

    ❤❤❤❤❤

  • @Julia-hw2pv
    @Julia-hw2pv Před 8 měsíci

    Miałem kiedyś stu znajomych, dziś zostało mi trzech I niech będzie pochwalony kto przed resztą mnie strzegł Na boisku ciągle tłok, albo zabawa w tle Widzę tylko za szybą, ćwiczę znów całe dnie Szkołę kończyłem w noc, rano wstawałem biec Na autobus, który wciąż lubił omijać mnie Wiecznie zmęczony wzrok jest już ze mną jak cień Kilka na gitarze lat, kilka na pianie też [Przejście] Nigdy już nie chcę przegrać, wybacz mi to To mój prywatny spektakl, nim złożę broń Za nasze poświęcenia, składam im hołd Robiłem wszystko z serca, więc powiem Ci coś Zawsze chciałem pić, tylko z wygraną Zabrała kilka chwil, już dziesięć lat za mną "Jaki koszt szczęścia?" - zapytaj rano To za wszystkie zwycięstwa polewam braciom Bo zawsze chciałem pić, tylko z wygraną Zabrała kilka chwil, już dziesięć lat za mną "Jaki koszt szczęścia?" - zapytaj rano To za wszystkie zwycięstwa polewam braciom [Zwrotka 2] Jaka sukcesu jest cena? Policzymy dni, może znajdzie się gdzieś reszta Ej, to nie droga malkontenta Zaciśnięty zgryz, ufam sobie, że nie przegram Ale nie jestem tu na sezon, uchyliłem wcześniej już drzwi Zanim pożegnałem się z biedą, przywitało mnie parę żmij Wokół czułem tylko ten fetor, byle poczuć jak to być kimś A to wszystko, żebyś usłyszał, że istnieję i jestem Gibbs, ej [Przejście] Więc wybacz mi to To mój prywatny spektakl, nim złożę broń Za nasze poświęcenia, składam im hołd Robiłem wszystko z serca, więc powiem Ci coś Zawsze chciałem pić, tylko z wygraną Zabrała kilka chwil, już dziesięć lat za mną "Jaki koszt szczęścia?" - zapytaj rano To za wszystkie zwycięstwa polewam braciom Bo zawsze chciałem pić, tylko z wygraną Zabrała kilka chwil, już dziesięć lat za mną "Jaki koszt szczęścia?" - zapytaj rano To za wszystkie zwycięstwa polewam braciom [Przejście] W głowie tylko głos: "Nikt nie będzie mi wybierał marzeń" Jeśli tracę coś Może tego nie potrzebowałem? [Refren] Zawsze chciałem pić, tylko z wygraną Zabrała kilka chwil, już dziesięć lat za mną "Jaki koszt szczęścia?" - zapytaj rano To za wszystkie zwycięstwa polewam braciom [Outro] Bo zawsze chciałem pić, tylko z wygraną Bo zawsze chciałem pić, tylko z wygraną

  • @bigi111
    @bigi111 Před 9 měsíci

    TEKSCIOR Sam wiesz dobrze co mi możesz Diabeł siedzi na ramieniu chce Bym zatruwał wątrobę, okej Trochę myślę o niej ale nie wejdzie na głowę Mówi mi, że dużo latam obym Nie stracił się w locie, okej Oby nie złapał mnie koper Powiedz jak to jest możliwe Że od 3 lat jestem w formie W kraju gdzie jak ich ruchają mówią Że to dary Boże Jeśli w ogóle istnieje Bóg to Śmieje się wam w morde, haha Weź się nie ślin, jestem lepszy z lеpszych My w underze pierwsi, ja i kolеdzy Brak tu konkurencji, rekiny wśród leszczy Zepsute nerwy, mogę jej zapewnić Mogę ją wybębnić Co mi zależy co mówią krety, gadasz od rzeczy Gdy mnie zobaczysz nie pytaj jak leci Wszystko co mówią wyrzucam do śmieci Dla nich to życie to czeski film Z tego wychodzi, że twój stary krecik Idę do góry bo ktoś musi świecić Bo sam nie wiem gdzie jest światło Wiem, że połowa tych typów odleci Nikt nie powiedział, że będzie wam łatwo Piszesz o feat przygotuj kwit bo To żaden deal dla mnie ogromny styl Chcesz lucky być masz kurwa wyobraźnie I nudzi mnie co mówi Bitch kiedy mówi poważnie I lubi mnie ja dam jej coś Po czym dzisiaj nie zaśnie na bani syf Sam wiesz dobrze co mi możesz Diabeł siedzi na ramieniu chce Bym zatruwał wątrobę, okej Trochę myślę o niej ale nie wejdzie na głowę Mówi mi, że dużo latam obym Nie stracił się w locie, okej Oby nie złapał mnie koper Powiedz jak to jest możliwe Że od 3 lat jestem w formie W kraju gdzie jak ich ruchają mówią Że to dary Boże Jeśli w ogóle istnieje Bóg to Śmieje się wam w morde, haha Weź się nie ślin, jestem lepszy z lеpszych My w underze pierwsi, ja i kolеdzy Brak tu konkurencji, rekiny wśród leszczy Zepsute nerwy, mogę jej zapewnić Mogę ją wybębnić Co mi zależy co mówią krety, gadasz od rzeczy Gdy mnie zobaczysz nie pytaj jak leci Wszystko co mówią wyrzucam do śmieci Dla nich to życie to czeski film Z tego wychodzi, że twój stary krecik Idę do góry bo ktoś musi świecić Bo sam nie wiem gdzie jest światło Wiem, że połowa tych typów odleci Nikt nie powiedział, że będzie wam łatwo Piszesz o feat przygotuj kwit bo To żaden deal dla mnie ogromny styl Chcesz lucky być masz kurwa wyobraźnie I nudzi mnie co mówi Bitch kiedy mówi poważnie I lubi mnie ja dam jej coś Po czym dzisiaj nie zaśnie

  • @bigi111
    @bigi111 Před 9 měsíci

    TEKST Mam coś na koncentrację tak jak Ritalin Wszystkie moje ciuszki są szyte w Italii Dostaniesz dzisiaj wpierdol, więc mów mi, "Vitalyi" Pozdrawiam wszystkich tych których pozawijali Kurwo, mów mi, "Vitalyi" (Vitalyi, Vitalyi) Mów mi, "Vitalyi" (Vitalyi, Vitalyi) Oni z nami się witali (witali, witali) A nasi strzelali (strzelali) Krótka piłka, ruchasz albo walisz konia (konia) Moje suki są gorące jak Arizona (zona) Szmata chce mieć mięso w sobie, enchilada (lada) Śpiewam do tych pięknych pań jak Frank Sinatra A ty szukasz przez internet jak Kononowicz Widzisz u mnie z sześć rolexów rocznie, o co chodzi (o co) Moja fura, ta z aniołem na masce Daj mi na to rok i zawołaj sąsiadkę Moje trampki mają gumę z Goodyeara Ty masz na dole ciepło - francuska Riwiera U nich Budka Suflera, u mnie międzynarodowo Możesz Sentina wyszukać u Flera Rucham od 20 lat jak Rocco Siffredi O was zapomnieli, odkąd mnie widzieli Chodzę cały czas na bombie - Izrael Malik wrócił, kurwo, GM2L Mam coś na koncentrację tak jak Ritalin Wszystkie moje ciuszki są szyte w Italii Dostaniesz dzisiaj wpierdol, więc mów mi, "Vitalyi" Pozdrawiam wszystkich tych których pozawijali Kurwo, mów mi, "Vitalyi" (Vitalyi, Vitalyi) Mów mi, "Vitalyi" (Vitalyi, Vitalyi) Oni z nami się witali (witali, witali) A nasi strzelali (strzelali) Vitalyi, baby, żaden Klitschko Polski rap King-Kong, ty dziwko (dziwko) Jebać hip-hop, znowu na lotnisko Znowu po ten temat, znowu sprzedam wszystko A ty współpracujesz, znowu sprzedasz wszystko GMLL, jesteśmy nową koalicją Trochę o nich piszą, więcej obgadują A zamkną swoje gęby, jak ich punche znokautują Ty i rap to nie pasuje jak gej w Lamborghini Ty już nie będziesz bossem jak James Gandolfini Wpierdalam się na scenę jak nagi na boisko Ty wpierdalasz chemię i dragi jak w Pulp Fiction Łazisz jak ten menel, prosząc się o grosze Prosisz o problemy, chyba prosisz się o kosę Rolków miałem z osiem, Air Force'ów ponad 200 A każdy tylko mówi coś o forsie tu na mieście Mam coś na koncentrację tak jak Ritalin Wszystkie moje ciuszki są szyte w Italii Dostaniesz dzisiaj wpierdol, więc mów mi, "Vitalyi" Pozdrawiam wszystkich tych których pozawijali Kurwo, mów mi, "Vitalyi" (Vitalyi, Vitalyi) Mów mi, "Vitalyi" (Vitalyi, Vitalyi) Oni z nami się witali (witali, witali) A nasi strzelali (strzelali)

  • @MilskY-ri8nv
    @MilskY-ri8nv Před 10 měsíci

    Jak ktoś się zna to niech powie czy to jest destroy lonely type beat

  • @d_glod
    @d_glod Před 10 měsíci

    Nie jestem w tym pierwszy nie drugi Cały ten rok mnie muli Przypomniałem sobie jak to jest trzeźwym być Może bym do tego wrócił Co to jest jeden dzień taki do puli Czuje, że dzieciaki nie czują ulic Muszę pokazać jak się do nich mówi Następni dostaną to z najwyższej półki Zjedz, zjedz to zaraz Uczucia znikają po barach Za duży stres i kolej na zapaść Czekamy na powrót od dawna Czego się łasisz, co ty chcesz sprawdzać Nowy as jest w moich kartach Po streecie bujam się luźno od dawna Zepsuci życiem, miłość nie jest dla nas (A co jest dla nas?) Po śmierci życie nie dla nas Kolejna suka jest dla nas I kolejna suka jest znana w naszym gronie, bo robiła pałę bro We mnie maszyna nie chwytam za broń Ciągle w tym stresie pot otacza skroń Zejdź tam jeśli słyszysz co mówię Może zamkniemy się na chwile (bo) Spadłem wam z nieba jak upadły anioł A wszytko schowane tak, że psy szukają Zjebany świat tutaj, gdzie rządzi siano Jak bym go nie robił to byłbym na haju Koleżanki z twojej szkoły mnie znają Jakbyś chciał je zrobić, to szybko je ładuj Jadę, po Polsce kurwa z takim stylem Wiec zakładaj słuchawki, lepiej to katuj Jestem tak zmęczony melanżami Kurwa, ale wbijam tam tylko po to, żeby zarobić Nie jestem w tym pierwszy nie drugi Cały ten rok mnie muli Przypomniałem sobie jak to jest trzeźwym być Może bym do tego wrócił Co to jest jeden dzień taki do puli Czuje, że dzieciaki nie czują ulic Muszę pokazać jak się do nich mówi Następni dostaną to z najwyższej półki Zjedz, zjedz to zaraz Uczucia znikają po barach Za duży stres i kolej na zapaść Czekamy na powrót od dawna Czego się łasisz, co ty chcesz sprawdzać Nowy as jest w moich kartach Po streecie bujam się luźno od dawna Zepsuci życiem, miłość nie jest dla nas Sam próbuje schować to, że nie mam problemu z tym Tam wpadniesz w pułapkę, rzucam na morze cię a ty potem dopłyń Znam dobrze tą gadkę Trzy dychy stukły budzisz się na klatce Ciekawe co powiesz swej matce Teraz gadamy, gadamy jaśniej Cały wasz blask kryje nasz cień New drip trochę tak jest Nowy ciuch teraz tak jest Nie jestem w tym pierwszy nie drugi Cały ten rok mnie muli Przypomniałem sobie jak to jest trzeźwym być Może bym do tego wrócił Co to jest jeden dzień taki do puli Czuje, że dzieciaki nie czują ulic Muszę pokazać jak się do nich mówi Następni dostaną to z najwyższej półki Zjedz, zjedz to zaraz Uczucia znikają po barach Za duży stres i kolej na zapaść Czekamy na powrót od dawna Czego się łasisz, co ty chcesz sprawdzać Nowy as jest w moich kartach Po streecie bujam się luźno od dawna Zepsuci życiem, miłość nie jest dla nas

  • @nataliakokitko7893
    @nataliakokitko7893 Před 10 měsíci

    Xbsiw sojeh❤❤❤❤

  • @jabadabadu8252
    @jabadabadu8252 Před 11 měsíci

    Jaki to type?

  • @Jurekfonia_Raper
    @Jurekfonia_Raper Před 11 měsíci

    Masz wersje do pobrania?

    • @bigi111
      @bigi111 Před 11 měsíci

      łap link do mediafire plik jest mp3 - www.mediafire.com/file/tih73xmrq90sb95/Taco_Hemingway_-_Makarena_Freestyle_%2528prod._Rumak%2529_%255Bmusic%255D.mp3/file

    • @Jurekfonia_Raper
      @Jurekfonia_Raper Před 11 měsíci

      @@bigi111 Dziekoweczka. Pozdrawiam!

    • @bigi111
      @bigi111 Před 11 měsíci

      rowniez pozdrawiam

    • @Havok0ne
      @Havok0ne Před 11 měsíci

      2k23 a nie wiedzieć o czymś takim jak konwerter 😆 noł ofens ale nie kumam ludzi którzy pytają o linki do pobrania rzeczy z yt, gdy jest to po prostu link CZcams który wystarczy skopiować

    • @Jurekfonia_Raper
      @Jurekfonia_Raper Před 11 měsíci

      @@Havok0ne konwerter daje tragiczna jakosc. Domniemywalem ze ziomus ktory wrzucil film ma lepsza jakosc bitu. Na muzyce zeby zjadlem wiec rozrozniam wav od mp3

  • @maciejbargie3446
    @maciejbargie3446 Před 11 měsíci

    fajne imo

  • @fnatic_pow3r715
    @fnatic_pow3r715 Před 11 měsíci

    😍😍😍