Video

Czasem odzywa się we mnie taki nawyk/odruch zaraz po zalaniu, żeby cały susz namoczyć - ale głównie dlatego, że w materiale potrzebowałem antybohatera ;-)

Proszę bardzo - cieszę się, że materiał okazał się przydatny!

Zakładam, że chodzi o całe slajdy - można je znaleźć na mojej stronie, link znajduje się w opisie filmu: datko.pl/GK/

​@@SzymonDatkobardzo dziękuję

Proszę bardzo! ;-)

Nie do końca - nawet jeśli w chłodziarce temperatura jest dobra, to tutaj w obiegu jeszcze jest zamrażarka, która wymaga większego schłodzenia i może aktywować sprężarkę. Wtedy temperatura osiągana w chłodziarce może być za niska, jeśli z jakiegoś powodu ten kanał obiegu powietrza nie będzie zablokowany (a widziałem doniesienia, że może tam coś zamarznąć, więc sprawdziłbym to też dla pewności). Proszę bardzo i powodzenia w rozmontowywaniu lodówki!

U mnie jednak były drzwiczki - patrz inny mój komentarz, gdzie opisałem to w szczegółach.

Nie jestem pewien o jaką gorącą przerwę chodzi, ale zacząłbym od sprawdzenia dobrym termometrem jaka temperatura jest osiągana; jeśli agregat się nie wyłącza, to może jest problem z osiągnięciem pożądanej temperatury i za mało chłodnego powietrza trafia do chłodziarki? (określenie "bez szału" trochę to sugeruje - czy sprawdził Pan działanie wentylatora i przepustnicy?)

​@@SzymonDatkonie sprawdzałem wentylatora bo ta lodówka jest tak zabudowana że kompletnie nie mogę zlokalizować gdzie on jest. Lodówka beko csa270k30xpn

W tej lodówce jest chyba jakiś inny system (NeoFrost zamiast NoFrost) i chyba ma dwa obiegi powietrza (chłodziarka i zamrażarka osobno), ale trudno mi znaleźć jakiś podręcznik serwisowy, żeby to zweryfikować... Niestety nie potrafię pomóc. Pozostaje mi jedynie życzyć powodzenia - mam nadzieję, że jakoś uda się rozwiązać problem.

Dzięki! ;-) Cieszę się, że materiał pomógł!

Zamarznięty parownik skutkuje problemami z chłodzeniem - trzeba znaleźć przyczynę tego pierwszego. Brzmi to trochę jak problem z odprowadzaniem wilgoci - może zamarzł kanalik do odprowadzania skroplin, jak u kilku wcześniej komentujących tutaj osób? Proszę rozmrozić lodówkę i zweryfikować jego drożność.

I co rozwiązałem problem bo mam to samo ???? Może termostat uszkodzony

Proszę bardzo! ;-)

Nie ma za co! ;-)

Z tego co pamiętam, to dało się go usłyszeć i poczuć lekki nawiew, szczególnie po usunięciu szuflad z zamrażarki (fragment od 8:32), ale intensywność pracy wentylatora nie jest stała (zwalnia kiedy udało się osiągnąć odpowiednią temperaturę).

Koło sprężarki, w sensie na zewnątrz / z tyłu lodówki? Nie zauważyłem tam żadnego wentylatora, ale też nie ruszałem nic w okolicy tego elementu, jako że u mnie był on sprawny, a ewentualna jego naprawa to osobna zabawa...

Głośna praca wynika typowo z intensywnej pracy sprężarki. Przy nowo uruchomionej lodówce może ona głośniej pracować na początku, do czasu osiągnięcia ustawionej temperatury. Jeśli natomiast później głośna praca nie ustaje, szczególnie pomimo osiągnięcia zimna w lodówce (albo kiedy lodówka nie jest w stanie osiągnąć tej temperatury), to być może to być objaw jakiegoś problemu: awarii jakiegoś czujnika czy innego elementu sterującego, nieszczelnością drzwi (uciekające zimno), przeładowaniem lodówki (za dużo do schłodzenia) albo po prostu ze zużyciem sprężarki. Potrzeba tu dokładniejszej analizy.

Oj tam, nie ukrywam - jest widoczny na nagraniu, tylko się z tym przesadnie nie afiszowałem ;-) Wcześniej o tym nie myślałem, ale ta lodówka ma tylko panel z nastawieniami i w żaden sposób nie informuje czy osiągnęła zadaną temperaturę - poza tym, że przestaje intensywniej pracować, co łatwo przegapić. Dodatkowa weryfikacja od czasu do czasu więc nie zaszkodzi, tak jak ze sprawdzaniem poziomu oleju w samochodzie.

Cóż, co by nie mówić to zawsze jest to sklejony plastik, więc już jednak nie tak mocne jak oryginał... Ale przynajmniej 2 tygodnie podziałało jak trzeba, a później i tak dla pewności wymieniłem na nowy element, żeby nie ryzykować. Pozdrawiam!

@@SzymonDatko dobrze sklejony plastik w miejscu klejenia będzie bardziej wytrzymały niż obok ;-)

Wszystko zależy od rodzaju plastiku i czy ma się do niego odpowiedni klej. No i gdzie to później pracuje, w jakich warunkach, pod jakimi naprężeniami... Tu akurat jest to kanał z zimnym powietrzem z zamrażarki, więc jednak ostatecznie bardziej zaufałem oryginalnie odlanemu plastikowi z fabryki ;-)

Otwór, o którym Pan pisze, znajduje się pod najniższym punktem tego metalowego korytka, widocznego we fragmencie 5:20-5:35 - korytko ma dziurkę, jest tam nawet grzałka, która powinna zapobiegać zamarzaniu wody w tamtym miejscu. Sam otwór można znaleźć, jeśli ostrożnie podważy się i odsunie grzałkę oraz to metalowe korytko. W normalnych warunkach tej wody jest niewiele. Modelowo działa to tak, że skroplona wilgoć z lodówki wpada tam i przez otworek/kanalik wylatuje na zewnątrz - do białego zbiorniczka, który jest widoczny na górze sprężarki we fragmencie 2:30-2:45; stamtąd po jakimś czasie woda odparowuje do pokoju. W filmie faktycznie o tym nie wspominam, ale podczas swojej naprawy wlałem tam trochę lekko ciepłej wody (żaden wrzątek!) i sprawdziłem, czy z tyłu było widać kapanie do zbiorniczka na sprężarce. Proponuję sprawdzić w ten sam sposób, czy kanalik ten nie jest przytkany. Może być tam zgromadzony lód, który potrzebuje trochę więcej czasu na rozmrożenie, niż reszta zamrażarki (albo delikatnego wsparcia).

Bardzo dziękuje Panu, za odpowiedz. Zrobię tak. Miłego dnia

Wzajemnie - miłego dnia i powodzenia!

Chodzi o ten kawałek metalu widoczny na górze silniczka w 17:00? (Odkładam go na chwilę na stół w 17:10, po czym umieszczam w 17:15; widać na pełnym ekranie, polecam zatrzymać materiał w razie czego) Nie pamiętam już dokładnie i nie mam tego elementu pod ręką, ale on chyba działał jako dystans i blokował przesuwanie się elementów w obudowie - tak, żeby ostatnia plastikowa zębatka siedziała tam, gdzie powinna, po założeniu górnej pokrywy.

O, ktoś analizował kod źródłowy - szanuję! ;-) W sumie to minął rok, a ja dalej nie mam pomysłu jak zgrabnie przetłumaczyć `else` w konstrukcji `try-except-else-finally`... `jak_nie_było_wyjątku` brzmi trochę mało praktyczne...

Typowo jest jeden wiatrak, widoczny w filmie w 6:50, który wtłacza zimne powietrze z zamrażarki do chłodziarki przez kanał widoczny na dole w 9:22. Być może istnieją modele, które mają jeszcze drugi wiatrak dla usprawnienia, ale nie spotkałem takich.

Lodówka identyczna. Ustawiona na 3 a w środku 6-7 stopni. Teoretycznie górny czujnik temp ok. Ale moze lekko zaklamuje. Skad wziasc jego Parametry?

Przepraszam, jakoś mi umknął ten komentarz... Gdyby Pan lub jeszcze ktoś szukał: wyszukując "service manual" do konkretnego modelu lodówki można znaleźć dokument ze szczegółową rozpiską elementów i ich parametrami. Dodatkowo - jeśli wszystko generalnie działa poprawnie, to czujnik może lekko przekłamywać i w lodówce jest opcja ustawienia kompensacji różnicy między nastawieniem a osiąganą temperaturą. Wspomniany dokument omawia sposób ustawienia tej opcji.

Powodem zalodzenia zamrażarki jest zatkany lodem otwór odpływu z tacki pod skraplaczem. U mnie otwór sie zamrażał, ponieważ blaszka łącząca grzałkę i tackę była urwana - a wlasnie ona przewodzi ciepło do metalowej tacki, które zapobiega zamrażaniu otworu. Nieświadomie przymocowałem ją do tacki (dla porządku). Lodówa działa od roku bez zlodowacenia. A oglądając ten film (min 6:00) ZROZUMIAŁEM JAKIE BYLO ZADANIE OWEJ BLASZKI! Łapka!

I ja :)

Jak widać - można ;-) Podobnie jak nie pamiętasz hasła i po kilku nieudanych próbach decydujesz się na zmianę hasła przez e-mail, po czym w formularzu dostajesz "nowe hasło musi być inne od poprzedniego". Tutaj swoje robi zmęczenie przez niepotrzebnie dużą liczbę tych wszystkich wyzwań (i chyba brak jakiejkolwiek tolerancji na błędy == źle zaprojektowany system).

Niech żyją! 🤖 O widzisz, a mówili "po co kursy humanistyczne na studiach inżynierskich?!" ;-)

Niech żyją! 🤖

Niech żyją! 🤖

Niech żyją! 🤖 Fakt, użytkownicy są tańsi w utrzymaniu... ;-)

Niech żyją! 🤖 USOS to inny poziom abstrakcji - i przynajmniej można się do niego zalogować... ;-) Ale przyznaję, że pierwsze starcie i poszukiwanie grup zajęciowych odcisnęło swoje piętno.

Niech żyją! 🤖 Właśnie mam teraz też pomysł, żeby spróbować dostępu przez jakieś inne miejsce, np. aplikację mobilną, może pójdzie lepiej. Pamiętam, że miałem też kiedyś problem z logowaniem polegający na tym, że trzeba było podać SMSa, który miał ograniczoną ważność (chyba 1-2 minuty), a sam SMS przychodził czasem już po terminie tej ważności - tym niemniej, po kilku próbach, udało się zalogować i nie trwało to tyle czasu, co teraz.

Niech żyją! 🤖

Niech żyją! 🤖

Niech żyją! 🤖