Video

@@agrobartekpl dzięki za pozytywny komentarz o tej wodzie, pozdrawiam

@@therepcopral8538 Polska! Ale nosi mnie poza granice...

@@genderman1576 mam 3 dni na spływ. Środa, czwartek, piątek. Myślę, czy Wisła, czy Pisa. Więc może Krzna? Można tam że środków pływających? I czy tam są tylko szczupaki? Rzeka wydaje się przepiękna

@@RokiFishBoa można tylko trzeba będzie zgłosić do straży granicznej godziny spływu bo będzie się przebywać przy granicy

@@genderman1576 możesz mi zostawić kontakt na Facebooku? Zadzwonię koło wtorku

@@RokiFishBoa co do rybostanu pod względem ilości ustawiłbym to tak - kleń, okoń, szczupak, bolen. Sporadycznie sandacz albo Sum bliżej ujścia. Ogólnie rzeka przepiękna chociaż przy obecnym stanie wody sporymi miejscami może być szuranie po dnie pletwami

Jest tak

One wydają się wystarczająco silne. Chodzi o słaby mental? Podsinoesz inspiracje?

@@lesny_ludek tajemnica...

Dziękuję Ci bardzo za obszerny komentarz i uważne oglądanie. Co do steru, to jego plastikowa część, która była w woblerze, była złamana. Pewnie jest tak jak mówisz, jeśli chodzi o balsę ale nie było tak w tym wypadku. Tak czy owak - wobler taki nie nadaje się do łowienia sumów, bo przez zaniedbanie skazuje rybę na cierpienie a wędkarza na porażkę. Co zaś do kamizelki, to ja pływam cały czas, na każdej wyprawie w pneumatyku. Mam kamizelkę wędkarską ze zintegrowaną kamizelką pneumatyczną. Zawsze zapinam ją w kroku! Zawsze! Chyba, że zapomnę, tak jak miało to miejsce tutaj. Ale jak przejrzysz mój kanał to nie zobaczysz mnie bez zapiętej kamizelki. Jeśli chodzi o wpadanie w spodniobutach do wody, to jesteś w błędzie. Jest bardzo dużó czasu na spokojne reakcje, dopłynięcie do brzegu, do belly, zdęcie spodniobutów itd. Podsyłam krótki film, z kilkugodzinych testów na pływalni pod okiem ratowników. Robiąc to co robię - nie mogę polegać na "gdybaniu" a na faktach najlepiej sprawdzonych empirycznie. Pozdrawiam serdecznie czcams.com/video/dprvqcJs3DM/video.html Edit: W 15:11 zapinam pas krokowy kamizelki

@@RokiFishBoa Faktycznie zapinałeś pasek krokowy, zastanawiałem się po co. 🙂 Zdarzyło mi się nabrać wody w wodery i już było ciężko się ruszyć. Cenię rapalę za balsowe wobki, ale jenocześnie ich nie używam ze względu na to co opisałem.

@@tomaszplewko4080 Ale taka Rapala Oryginal pod sandacze to ideał. Kapitalny wobler. Co do woderów, to jak wpadasz do wody a płetwy zostaną na stopach, to spokojnie można płynąć (tylko jednak trudniej). Gdy płetwy spadną - kalosz robi się luźny i nie można ustawić stopy właściwie do pływania (bo kalosz blokuje ruch w stawie skokowym). Wtedy najlepiej szybko zdjąć spodniobuty i one same spadają pod naporem swojego ciężaru. Dlatego lepiej pływać bez paska. Pozdro!

@@RokiFishBoa original jak najbardziej lub shad rapy.

Ani nie gadaj! Człowiek na zawsze będie się zastanawiał, co to było...

@@RokiFishBoa takie są uroki naszej pasji😊

Chyba nie ;) Chociaż podobno padła tam ryba wyprawy i testowano spodniobuty Daiwy ;)

Za słabe palce ;)

Haha, we Francji uderzyłem z całej siły woblerem w szyczówkę podczas odstrzału z zaczepu. Xzoga przyjęła ten cios i dopiero gruba ryba sprawdzi czy "ustoi po nokdaunie"

@@RokiFishBoa Oby się nagrało 😅

Pokuszę się o dłuższy wywód. Od wielu lat eksploruję rzeki w nocy. Nie umiem sobie przypomnieć, żebym słyszał atak suma. Serio. Czytałem wielokrotnie M. Szymańskiego, który o tym opowiadał, że są takie noce... Mi się jednak nie przytrafiły (na Odrze). Pamiętam też, jak opowiadali o tym inni znani wędkarze znad Wisły, że tego typu sytuacje miały miejsce. Szczególnie jeśli chodzi o ataki boleni. I jeśli chodzi o bolenie właśnie, to powiem szczerze, że widywałem jeszcze kilkanaście lat temu gejzery ataków boleni w drobnicę! Od dłuższego czasu nie umiem się na to natknąć. Są pojedyńcze strzały ale nie widzę takich gromadnych ataków. One się pewnie zdarzają ale w moim przekonaniu dużo rzadziej. Czy jest to spowodowane zmianą zachowania uklei lub jej brakiem? Miliony uklei pływa w Dunajcu poniżej Nowego Sącza i ogromna ilość boleni się nad nimi pastwi. To jedyne miejsce, gdzie dziś obserwuję gromadne ataki bolków na ukleję. Więc z dużym prawdopodobieństwem chodzi o ukleje. Co ciekawe, myślę, że wiele opowieści o nocnych atakach sumów bierze się zwyczajnie z ogromnej ilości bobrów. Sam pewnie wiesz, jakie to głośne chlupnięcie w nocy takiego bobra. Wiele razy widziałem, jak wędkarz mniej doświadczony, interpretuje bobry jako gigantyczne sumy. Więc stąd też mogą się brać te historie.... Ale, żeby nie było, że z sumami cisza całkowita, to podsyłam film z wczorajszej nocy. One jednak lubią przy powierzchni na coś czasem zapolować.... czcams.com/video/OrfFtJhgXgc/video.html

@@RokiFishBoa Kiedyś w Narwii to była norma na głębokich zakolach że sum walił w drobnicę i na nockach było słychać dużo takich mocnych uderzeń i to napewno nie były bobry ale ostatnio już od poprzedniego sezonu jakoś to ucichło albo nie trafiam w te dni. Z drugiej strony kiedyś to była norma.

@@RokiFishBoa Dzięki za taka długa odpowiedź, zazdroszczę tych sumów w tej Francji, ja w moich okolicach na Wiśle od tamtego roku próbuje jakąś metrówkę chociaż złowić ale same glutki do 40cm max, a propos tych bobrów to faktycznie idzie pomylić z sumem, sam raz prawie dałem się nabrać jak usłyszałem walniecie już myślałem że to duży sum się w pobliżu kręci dopóki nie zauważyłem sylwetki bobra 😀

Tak, to fakt! Sumów jest tam wiele

Tomku...

;) Następny film w niedzielę

Problemy sprzętowo - czasowe. Ale wracamy na stałą ścieżkę

@@marcindomaq3255 zbyt ogólne pytanie. Możemy się zdzwonić?

Cześć, tak poddaje sę. Ja łowię na przynęty 5 cm, główie stormy. Kij jest idealny dla mnie. NIe jest to pała totalna (ale trochę jest), czuć te przynęty. Świetnie czuć brania. Szczególnie jak kopnie boleń lub duży kleń w nocy. Kij jest o sporej mocy. Mi go robił Patryk z jerkbait. WYażoy pod Slammera 360 . Mogę łowić kilka godzin bez zmęczenia. Pytasz, kiedy wraca Roki? Od dziś mam miesiące urlopu. Ostatni czas był bez snu - nawał obowiązków. Ale teraz to się zmieni. 3 filmy do obrobienia i od jutra zaczynam wyprawy! Pozdro

@@RokiFishBoa Minus taki ze to jednoskład. I myślałem nad taka g 75 do 12kg. Nie znam nikogo kto miałby ten kij. I tak szukam info pi ludziach. Tym bardziej że wydatek spory. Dzięki raz jeszcze i powodzenia.

@@tomaszplewko4080 czemu minus? Ja to lubię w nim. Mocniejszy. Taka 75 wydaje się za długa. Krzysiek Rózga miał i kochał, możesz gdzieś go zagaić

@@RokiFishBoa głównie chodzi transport. 2m to już trzeba kombinować w aucie. A słuchaj jak prowadzisz coś w stylu alaski 5cm to czuć pracę w ręku czy szczytówka trochę tłumi mocna pracę? Wiesz łowie takim wynalazkiem do 100g to cała ręką drży razem z mechan8zmem kolowrotka. 🙂

@@tomaszplewko4080 No to ja ma wrażene, że też drży wszystko. Ewidentie czuję pracę woba na końcu zestawu. Alaskę czuję mocno! 2 m to mi wchodzi do Punto. Cenię ten kij za to, że nie jest łamańcem.Ale do saolotu już nei wejdzie

Najbardziej strzeżona tajemnica, nie zdradzę

Nie chciało mi się

Cześć, to było w tamtym roku. Na pewno online ale nie pamiętam już gdzie

@@RokiFishBoa kurczę szkoda, bo właśnie próbuje coś znaleźć, ale te strony pzw chodzą jak chodzą

@@unhumanjd2577 tak, jest ciężko. Oficjalna strona PZW to jakaś porażka

Jest bardzo wytrzymały materiał. Zaliczył tysiące godzin. Nie dbam o niego. Nie suszę go. Zima mokry i w mrozie. I wszystko to znosi