Video

Super muza i imię też ekstra 😊😊😊

Dzięki, będę próbować

Mamy tyle wspólnego...

Jestem z Ciebie dumny.😊

Neurony lustrzane, dzieci to odbicie rodziców

Za szybko napisy. ..

Czy mogę prywatnie zadać Pani pytanie? Mam trudną sytuację, ale nie chcę jej opisywać publicznie. Proszę o jakiś kontakt - gdzie znaleźć. Pozdrawiam.

Ma pani pełną rację. Przypomniała mi się jedna taka sytuacja, w której podchodziła do dzieci taka miła i sympatyczna pani. Do każdego chyba coś innego mówiła, ale w podobny sposób, że jest z rodziny, że zabierze do domu, że mama kazała zabrać dziecko na jakąś wycieczkę. Dziecko wsiadało do jakiegoś wana a tam kilku panów już czekało. To podajrze byla taka grupka 2 mężczyzn i 1 pani. Dalej już nie będę opowiadać, bo się tylko zdenerwuje. Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję, to prawda.

"jestem koleżanką mamy z pracy, mama potrzebowała jeszcze coś pilengo załatwić i poprosiła mnie żebym Cię do niej zabrała." Osoby, które porywają dzieci są do tego przygotowane i wzbudzają sympatię, są mile, serdeczne, podaja się za znajomego rodziców. Warto systematycznie przeprowadzać rozmowy z dziećmi, żeby były uważne i świadomie tego, że tak się może stać. Kiedy ktoś chce na siłę je zabrać niech krzyczą z całych sił pomocy, ratunku- możecie to przećwiczyć. Niech się wyrywa z całych sił i ucieka. Bliska relacja z Twoim dzieckiem bardzo pomoże, bo Twoje dziecko będzie Ci mówić o wszystkich niepokojących objawach, zwierzać Ci się, zadawać pytania, dzielić swoimi przemyśleniami. Warto też ostrzec dziecko żeby nieznajomym nie podawało swoich danych, adresu itd. Kluczem jest Wasza bliska relacja, w której dziecko czuje się bezpiecznie i może Ci o wszystkim powiedzieć.

O, masz... szkoła to tylko historia w życiu dziecka, a rodzice muszą uważać, by nikt nie zaepsuł im dziecka😢

Dziekuje❤

Jak wyjść z kręgu wet za wet. Jak wychowywać samotnie dziecko o silnym dominującym charakterze które weszło na poziom relacji z dorosłym Jak równy z równym. Dziecko z syndromem tzw cesarza.

Ok pozdro

Moja matka wszystkie 4 elementy skrupulatnie wykonywała.

Niestety nie ma Pani komentarza z linkiem do pomysłów, poproszę jeśli można

👍

👍

Ale wstydu narobili

jak moja mama to zobaczy to bede miec przewalone

Dziękuję ❤

To, żeby nie stawać w obronie dziecka i żeby radziło sobie samo to jest jakiś chory pomysł. Dzieci uczą się przez modelowanie. To nie jest tak, że wrzucasz dzieciaki do piaskownicy i one prawem dźungli się ze sobą "dogadują". Skąd 2/3/4-latki mają wiedzieć co jest właściwe?

Tak? Czyli według ciebie tylko wychowanie, wychowanie i brak spędzania czasu z rodziną by było miło i przyjemnie? Sama tak napisałaś

👍💪

Każde świadectwo jest z paskiem, albo tym ze szkoły, albo z domu...

Jestem po Szkole dla Rodziców (od nie dawna).Chętnie i stałe mogę Pani rad słuchać, bo wiem że to prawda.Mam dwóch synów 16 i 7 lat,ćwiczą mnie codziennie 😊.Pozdrawiam serdecznie.

Uwielbiam panią sluchać... Czasem te 20min jest nierealne... Przez pierwsze 3-4 lata dziecka. 😂 Ale teraz to już z moim 6 latkiem można się świetnie dogadać... Dojrzałość i gotowość "na czekanie" przychodzi z czasem. Ja wydłużałam ten czas systematycznie. A i tak czasem 10min czekania to jak wieczność! 🤣

Dziękuję 😊

Dobrze powiedziane. Ale trudne...w praktyce

Prosze skorzystac z ortodonty, jak juz pani wystepuje w TV😮

Ja się pytam: "Pewnie jesteś dumny z siebie?" "Udało Ci się!" "Dzięki że mi otworzyłeś drzwi, to miło". "Widzę że chcesz mi pomóc" "To był trudny skok". A jak nikt nic nie mówi to on mówi sam do siebie "Jestem świetny. Nikt tak nie umie jak ja!" albo "Mamo,widziałaś?" "Widziałam!" 😊

Jak pięknie powiedziane!!! ❤

❤ poprostu mówię że kocham

Ja tak robię 😢😢😮🎉🎉😂😂❤❤❤

Witam! Moje dziecko bywa głodne. Wtedy ma lepszy apetyt. Nie dostaje słodyczy przed głównymi posiłkami. I jak proszę żeby chociaż coś spróbowało to czasem powie nie, a czasem "no daj ale odrobinę". Jak przez pół roku chce pomidorówkę to my jemy rosół a ono ma z łyżeczką koncentratu. Jak nie chce jeść żadnej wędliny przez 3 miesiące to ma chleb z masłem. Jak nie chce chleba z masłem to je suchy. I w moim odczuciu moje dziecko je wszystko. Moje dziecko samo o sobie mówi, że jest "smakoszem". Pozdrawiam serdecznie!